menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 19-02-2012, 14:00
~gość: 89.76.20.xxx's Avatar
~gość: 89.76.20.xxx
 
Posty: n/a
Post Religijność poprawia samopoczucie - komentarze


Komentarz do artykułu: Religijność poprawia samopoczucie
--------------------
Religijność zwalnia od racjonalnego myślenia , pozwala zrzucić winę za własne błędy na kogoś w kosmosie, daje też nadzieje w lepsze życie w zaświatach.
W urojonym świecie zawsze jest lepiej niż w realnym , więc ludzie czują się szczęśliwsi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 25-02-2012, 13:19
spinoo's Avatar
spinoo spinoo jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 146
Domyślnie

Kiedys w kabarecie usłyszałem ze wiara to opium dla ludy. Byc może , ale skoro komus to ułatwia życie , sprawia że są szczęśliwi . Nie mam nic przeciwko . Niestety problem zaczyna sie kiedy , staje sie jedynie słuszną .Wiara jak samo okreslenie jest zawierzeniem bez konieczności dowodów. Dla mnie to za mało . Zbyt duzo nasuwa sie pytań, na które są niestety odpowiedzi ...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 25-02-2012, 13:56
bodzio2's Avatar
bodzio2 bodzio2 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kędzierzyn-Kozle
Posty: 166
Domyślnie

Wierzyć w coś trzeba, nie koniecznie w religię i kosciół!.
__________________
Żadna droga nie jest trudna, gdy idziemy razem ...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 25-02-2012, 15:05
spinoo's Avatar
spinoo spinoo jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 146
Domyślnie

Ok , ale czy mógłbys to rozwinąć . W ideały ? a co to sa ideały ? Zeby być porządnym człowiekiem wystarczy przestrzegac dekalogu , ale czy dekalog to części wiary , czy uniwersalne wartości . Bo zeby nie kraść , zabijać itd nie trzeba chyba całej tej wiekiej i kosztownej instytucji wiary ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 25-02-2012, 15:09
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Religijność to chyba substytut przeżywania miłości, pewna forma życia społecznego, bo jak zauważyłam najwięcej w kościołach jest sędziwych dam. Coś jest na rzeczy. Rebelio nie jest religijna, ale dokonała pewnych własnych odkryć w materii wiary i to ją satysfakcjonuje całkowicie. Nie musi się owijać religijnością.

W ogóle nie rozumiem dlaczego stawia się znak równości pomiędzy religijnością a wiarą, to przecież zupełnie inne rzeczy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 25-02-2012, 19:21
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
Rebelio nie jest religijna, ale dokonała pewnych własnych odkryć w materii wiary i to ją satysfakcjonuje całkowicie.

W ogóle nie rozumiem dlaczego stawia się znak równości pomiędzy religijnością a wiarą, to przecież zupełnie inne rzeczy.
Mimo, że nie jesteś religijna, jednak potrafisz odróżnić religię od wiary, większość nie, a czasem nawet mieszają Kościół do wiary, ale ta większość to.....tylko "większość". Katolików zadeklarowanych jest dużo, wierzących mało a różnica to hybrydy według potrzeby chwili.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 25-02-2012, 20:48
only only jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Wa-wa Polska
Posty: 4 417
Domyślnie

Cytat:
Rebelio "W ogóle nie rozumiem dlaczego stawia się znak równości pomiędzy religijnością a wiarą, to przecież zupełnie inne rzeczy.
Podobnie jest z duchowością . Oczywiście może być powiązana z religią ,ale wcale nie musi .
Religia to kult, i wiara .Kult to cała ta otoczka .To znaki rozpoznawcze .
Wiara , nie każdemu jest dana . Przez wielu odbierana jest jako łaska . Innym zwykle wystarcza sam kult , który daje im przekonanie , że wierzą .Nazwałbym taką "wiarę " zewnętrzną

Cytat:
W urojonym świecie zawsze jest lepiej niż w realnym , więc ludzie czują się szczęśliwsi.
No! Coś tak jak jak w internecie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 11:25
olena's Avatar
olena olena jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 144
Domyślnie

Cytat:
Napisał only
Podobnie jest z duchowością . Oczywiście może być powiązana z religią ,ale wcale nie musi .
Jednak te różnice są właśnie często przyczyną animozji, między ludźmi.
Cytat:
Religia to kult, i wiara .Kult to cała ta otoczka .To znaki rozpoznawcze .
Jedni ich potrzebują inni nie.
Gdyby te różnice przyjęto za normę, nie byłoby zażartych kłótni na tematy religijne z pozycji "jedna słuszna prawda to moja".
Niestety tę wojenkę podgrzewają Instytucje, Kościoły, także sekty,
które z wiernych czerpią wyraźne korzyści materialne.
W związku z tym często rozbudowane obrzędy kultowe mogą zatracić ową duchowość w ludziach.
(Nie muszą.)
Cytat:
Wiara , nie każdemu jest dana . Przez wielu odbierana jest jako łaska . Innym zwykle wystarcza sam kult , który daje im przekonanie , że wierzą .Nazwałbym taką "wiarę " zewnętrzną
Nigdy nie wiemy, co tam komu w duszy gra,
ale zachowanie wielu ludzi poza kościołem przeczy zasadom wiary.
Słychać potem tłumaczenia, że człowiek słaby i grzeszny jest.
Śmiem postawić tezę, że duchowość i wiara oparte na własnym wnętrzu
są bardziej znaczące niż te oparte
na obowiązku uczestniczenia w obrzędach i liturgiach.

Jednak trzeba podkreślić, że w niektórych przypadkach
jedno z drugim idzie w parze.
__________________
--------------------------------------
https://www.youtube.com/channel/UC95...4tul7Bg/videos
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 13:07
only only jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Wa-wa Polska
Posty: 4 417
Domyślnie

Cytat:
Olena "Śmiem postawić tezę, że duchowość i wiara oparte na własnym wnętrzu
są bardziej znaczące niż te oparte
na obowiązku uczestniczenia w obrzędach i liturgiach.
Śmiem z Tobą się zgodzić

Chyba każdej ideologii , a więc i religii zależy na pewnym zaprogramowaniu wyznawców .
Wolno im rozwijać się , poznawać prawdę tylko w zakreślonych
ramach .
Nie wiem czy słyszałaś o Antony de Mello , hinduskim jezuicie .
Próbował on przekazać , że istnieje szczęście uniwersalne , tkwiące w każdym człowieku i to nie zależnie od wyznawanej religii , czy braku takowej . Namawiał do samoobserwacji , poznawania siebie , dążenia do jak największej samoświadomości .
Niestety , KK w obronie swojej ideologii ,/ zrobiłby to zresztą każdy inny Kościół /mocno skrytykował jego publikacje

Jeszcze z jego książki "Minuta mądrości "
Pokora
Do jednego z odwiedzających ,który przedstawił się jako "poszukiwacz prawdy" , Mistrz powiedział:
-Jeśli rzeczywiście szukasz prawdy, to musisz posiadać przede wszystkim jedną rzecz.
-Wiem , żarliwość w dążeniu do prawdy
-Nie. Chodzi o niesłabnącą gotowość do przypuszczenia , że możesz się mylić


Cytat:
Religijność zwalnia od racjonalnego myślenia , pozwala zrzucić winę za własne błędy na kogoś w kosmosie, daje też nadzieje w lepsze życie w zaświatach.
Jak dla mnie , to religia ma dawać przeświadczenie o omylności i powstrzymywać pychę . Uczyć pokory , czyli przyjmować rzeczywistość i dostarczać odwagi aby stawić jej czoła
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 13:35
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

No tak, a zaprogramowanie powoduje, że zamiast szukać w sercu tj w uczuciach poczucia wspólnoty wygrzebuje się animozje, bo religie służą do tego żeby dzielić i skłócać ludzi... w myśl zasady: "dziel i rządź" tak jak granice między państwami, ja do dzisiaj nie rozumiem, po co one są...

Tak więc religijność może - moim zdaniem - poprawić samopoczucie, ale zazwyczaj cudzym kosztem
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 16:46
Ada 33's Avatar
Ada 33 Ada 33 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 4 868
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
religie służą do tego żeby dzielić i skłócać ludzi....

Czy jesteś tego pewna?
Może doświadczyłaś ?
A co z ekumenizmem?
Nie mogę podzielić Twego zdania, mam zupełnie odmienne
doświadczenia.
Zawsze namawiano mnie do pokory wobec innych wyznań i szacunku, a fanatyzm i jego skutki są bliskie ludziom niepokornym.
To właśnie im przeszkadza wiara innych.
A wracając do istoty pytania.....tak! wiara poprawia samopoczucie,
bo daje nadzieję.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 18:45
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
No tak, religie służą do tego żeby dzielić i skłócać ludzi... w myśl zasady: "dziel i rządź" tak jak granice między państwami, ja do dzisiaj nie rozumiem, po co one są...
Tak więc religijność może - moim zdaniem - poprawić samopoczucie, ale zazwyczaj cudzym kosztem

Najświętsze słowa Rebelio. Nie tylko moje samopoczucie na jakąkolwiek wiadomość o księżach jest fatalne. Właśnie natknęłam się na wywiad z K.Kutzem http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-on...wiadomosc.html. Niech świętoszki nie będą tak obłudne jak ich przywódcy duchowi, którzy nie tylko kłamią i są oszustami, oni okradają cały naród. Niech każdy wierzy w co zechce, ale na własny koszt, a nie na koszt społeczeństwa,bo to jest nieuczciwe i takie postępowanie można nawet nazwać jawną kradzieżą mienia wspólnego.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 19:39
Ada 33's Avatar
Ada 33 Ada 33 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 4 868
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Nie tylko moje samopoczucie na jakąkolwiek wiadomość o księżach jest fatalne. Właśnie natknęłam się na wywiad z K.Kutzem http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-on...wiadomosc.html. Niech świętoszki nie będą tak obłudne jak ich przywódcy duchowi, którzy nie tylko kłamią i są oszustami, oni okradają cały naród. Niech każdy wierzy w co zechce, ale na własny koszt, a nie na koszt społeczeństwa,bo to jest nieuczciwe i takie postępowanie można nawet nazwać jawną kradzieżą mienia wspólnego.

Twoja sprawa,że tak uważasz.....tylko co to ma wspólnego z
tematem Religijność poprawia samopoczucie....chyba,że
zmienimy ateizm powoduje złe samopoczucie z powodu wiary
innych.
Jeżeli nie lubisz kapłanów katolickich, to załóż taki temat i opisz
swe problemy, jestem przekonana,że rozmówców nie braknie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 20:03
spinoo's Avatar
spinoo spinoo jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 146
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio

Tak więc religijność może - moim zdaniem - poprawić samopoczucie, ale zazwyczaj cudzym kosztem

No i znowu trudno sie z tym nie zgodzić. Ludzie szukając pociechy , wsparcia ,wytłumaczenia potrafia wiele . Potrafia kreować własną rzeczywistość. Dla mnie zatem to uduchowienie to taki substytut poprawiający własne istnienie. Wymyślony ale jednak skuteczny. Co prawda dla mnie zupenie obcy , często jednak wykorzystywany do walki , jak każda ideologia .No bo czy to jedna armia miała na sztandarach , że Bóg , honor i ojczyna. Religia no cóz jest ich kilka i każda ta jedynie słuszna w imie której mordowano i palono. Człowiek potrafi skomplikowac sobie życie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 20:39
only only jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Wa-wa Polska
Posty: 4 417
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor...
Senyszyn i Kutz ...
Jest takie powiedzenie :
-Powiedz mi z kim przebywasz , a powiem Ci kim jesteś
Adoptowany przez lesbijki chłopiec ma określić swoją płeć. Rozpoczęto już specjalną terapię
http://chn24.pl/ze-wiata/news/2257-a...ln-terapi.html

Jeszcze ...
Gdyby nie religia w Europie i to ta tak dzisiaj atakowana/ rzymsko-katolicka/ , panie które są tak są jej przeciwne , chodziły by dzisiaj w burkach i miały g ... do powiedzenia .
To wojska chrześcijańskich władców , także wojska papieskie powstrzymały kilkakrotnie islam .
Może warto pamiętać i to , nie tylko ... inkwizycję
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 21:25
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ada 33
Czy jesteś tego pewna?
Może doświadczyłaś ?
A co z ekumenizmem?
Nie mogę podzielić Twego zdania, mam zupełnie odmienne
doświadczenia.
Zawsze namawiano mnie do pokory wobec innych wyznań i szacunku, a fanatyzm i jego skutki są bliskie ludziom niepokornym.
To właśnie im przeszkadza wiara innych.
A wracając do istoty pytania.....tak! wiara poprawia samopoczucie,
bo daje nadzieję.
wiesz, to naprawdę piękne że trafiłaś na takich ludzi, którzy cie namawiali do pokory, ale to nie zmienia faktów, że religie dzielą, a dzielą dlatego, że ich wyznawcy postrzegają świat dualistycznie, są: my - wybrani, dotknięci łaską, i oni - biedni, zagubieni, nie rozumiejący, których nasza religia nakazuje ewangelizować.... jeśli tego nie robisz to nie przestrzegasz zasad religii, ewangelizowanie to podstawa (tryb drugiej osoby liczby pojedynczej jest figurą stylistyczną, jasne, że nie piję do ciebie, już się tłumaczę, bo temat gorący i można by przeoczyć mój poziom abstrakcji)... właściwie nie robią tego tylko buddyści, reszta jest permanentnie "na świętej wojnie", bo mają takie przekazanie! to jest misja!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 21:33
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Jeśli jakikolwiek przywódca religijny stawia swoich wyznawców w pozycji wyższej niż reszta świata, jeśli namawia do agresji, obojętne czy słowem, czy ideą, czy uczynkiem. Jeśli opowiada o dalekiej nieokreślonej przyszłości i snuje obietnice nie mające umocowania w sytuacji teraźniejszej - manipuluje.

Nie mówię celowo o żadnej konkretnej religii, bo wiem, że duszpasterze z powołania zdarzają się w każdej i w każdej równie rzadko, jak rodzynki. I nie mam problemów z religiami bo tak zostałam wychowana, że mogłam sobie sama wybrać co mi pasuje, nikt nigdy nie uczył mnie nienawiści, nie uczył lęku z tego powodu ani nie wbijał w pychę. Czasem miewałam wątpliwości, co do umiejętności pedagogicznych moich rodzicieli, ale z wiekiem coraz bardziej ich cenię. Dali mi wolność wyboru i nauczyli samodzielności w myśleniu. Zero indoktrynacji w stosunku do dziecka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 21:37
Współdzielenie łącza Współdzielenie łącza jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Sulęcin
Posty: 111
Domyślnie

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-on...Z3S-V.facebook
- Kościół mąci w głowach Polaków, bo żyje z kłamstwa. Parafialna filozofia mówi, że dziecko wychowane przez pedałów musi być pedałem. Chciałbym, żeby w Polsce związki partnerskie były zalegalizowane, a nawet małżeństwa, a pary homoseksualne mogły adoptować dzieci - powiedział w drugiej części rozmowy z Onetem Kazimierz Kutz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 21:41
ewikomega's Avatar
ewikomega ewikomega jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: 00-621warszawa
Posty: 6 878
Domyślnie

Religia poprawia samopoczucie daje nadzieję,wiarę - sprawia cuda.
__________________

Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 26-02-2012, 22:07
Ada 33's Avatar
Ada 33 Ada 33 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 4 868
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
ich wyznawcy postrzegają świat dualistycznie, są: my - wybrani, dotknięci łaską, i oni - biedni, zagubieni, nie rozumiejący, których nasza religia nakazuje ewangelizować.... jeśli tego nie robisz to nie przestrzegasz zasad religii, ewangelizowanie to podstawa

Może moja wiara jest bardzo ułomna, ale cieszę się,że ją mam i wcale nie uważam się za lepszą lub gorszą....jestem człowiekiem i aż
człowiekiem, a to już powód do szacunku.
Również nic mi nie wiadomo o ewangelizacji innych...nawet bym się tego nie podjęła, gdyż uważam, iż moja wiedza jest zbyt mizerna, a i talentu pedagogicznego też nie mam /pomimo, iż Mama była pedagogiem/.....jak widzisz daleko mi do nawracania,
a ludzi innych wyznań traktuje jak równych sobie, także agnostyków i ateistów.
Jestem pilną uczennicą nauk Jana Pawła II.
Dla mnie najważniejszym jest fakt, aby nikt mnie nie obrażał,gdy ja tego nie czynię.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:28.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.