Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[enia60]

Krysiu



Kapliczka ta w pniu po wyłamanym drzewie znajduje się w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach często obficie udekorowana jest kwiatami

w pobliżu jest Potok Chochołowski.

[enia60]

To takie przystanki dla strudzonych piechurów, żeby mogli przysiąść i odpocząć.

o tak ...własnie nastąpił ten moment ,ławeczka,kłoda czy kamień były zbawienne.Tutaj przystanek w Dolinie Kościeliskiej

[maluna]

Bardzo ciekawy i dowcipny wykład o skutkach picia alkoholu:

https://www.facebook.com/iluminaci.n...0255615467641/

Eniu, to musiała być przyjemna wycieczka

[Pamira]

Może jeszcze ktoś się dosiądzie. ? No proszę robi się gwarno.
Dziś w Nądni wsi w naszej gminie gospodynie organizują pokaz z degustacją przetworów.
Może będzie mi się chciało tam pojechać, to raptem 4 km

[enia60]

Małgosiu zdecydowanie tak ,sama dyktowałam sobie tempo i trasę.
Wykład o skutkach picia alkoholu super

[szuanka]

Duchowni rosyjscy postanowili walczyć z alkoholizmem. Wylewali z samolotu wodę święconą. /wiadomość z tv, dziś./

[Pamira]

Eniu nasyciłaś wzrok urokliwymi widoczkami.
Małgosiu kilka dni temu trafiłam na ten wykład, odsłuchałam, ale obiecałam sobie
jeszcze powtórzyć, bo facet problem naświetlił dokładnie, ale zbyt szybko i trochę mi umknęło.
Tak fajnie było, ale już się chmurzy. Jutro ma padać.

[ramzes101]

U mnie słońce, ale bardzo wieje i nie jest za ciepło.
Na obiad ugotowałem żółtą fasolę szparagową, bo nie miałem ochoty na mięso. Okazało się, że na fasolę też nie, więc zjadłem pół kilo śliwek. Dobrze, że je miałem. I takie to życie samotnego staruszka.

[szuanka]

Napisał ramzes101

I takie to życie samotnego staruszka.

Nie narzekaj, nie narzekaj, nad głową masz syna i synową a ja drobnego pijaczka i co mam zrobić kiedy nawet w niedzielę nie daje pospać???
Chmurzy się, chyba trzeba będzie balkon zamknąć.

[maluna]

U nas, też się chmurzy, ale nic nie planuje,
więc się spoziomuję
Nakarmiłam czworonoga, potem jeszcze
zjadła po mnie resztę zupy i mięsa, bo jakoś mi nie
wchodziło i poszła spać na dół.
Mam nadzieję, że będzie trochę spokoju.
Aniu, dobrze że mam nad głową tylko dach, żadnych
pijaczków i innych,
wytwarzających hałas.
Miłego popołudnia

[Kaima]

Też obejrzałam, a raczej wysłuchałam, wykład o skutkach zażywania alkoholu. Posłucham jeszcze raz, bo dawno nie słyszałam normalnego języka rosyjskiego. Włączam czasem kanał z rosyjskimi filmami, ale współczesny język jest trudny do zrozumienia - aktorzy mówią jakoś tak półgębkiem, bez kropek i przecinków, na jednym oddechu, no i słownictwo - w 50% nowe, najczęściej zruszczone angielskie. Na budowie za płotem pracują Ukraińcy i Rosjanie, lecz o tym, jak i co mówią - lepiej nie wspominać.

[Kaima]

Eniu, Chochołowska i Kościeliska to najczęściej uczęszczane przez wycieczki szlaki i na pewno byłam tam nie jeden raz. Dlatego miejsce wydało mi się znajome. A tego przystanku w Kościeliskiej nie pamiętam

[wiesia.]

Napisał szuanka

Duchowni rosyjscy postanowili walczyć z alkoholizmem. Wylewali z samolotu wodę święconą. /wiadomość z tv, dziś./

Aniu,
hihihihi to mają pomysł.

Chodzę dzisiaj, jakbym była wczorajsza,
a przecież tylko zamarzam, ankoholu nie piłam.

Małgosiu,
tez się chmurzy i zerwał się wiatr.

[ramzes101]

Coś nasza komunikacja na wątku się urywa. Jak widać nie ma kto pisać. Rację ma Enia - lepiej połazić po dolinkach w górach, o ile zdrowie dopisuje.
W domu mam 21,5 stopnia i jest mi zimno. Nawet czuję się przeziębiony. Co ta starość z człowiekiem wyrabia! Chociaż nie z każdym: Pamira wychodzi o szóstej rano przed dom w koszuli, bez majtek, na boso (jak w piosence) i zachwala jaki piękny jest świat o poranku...

[Pamira]

Żebyś wiedział Ramzesie, że o poranku jest najpiękniej. Powietrze świeże...
Kilka lat temu córka z rodziną pojechała na wakacje i mi zostawili psa do pilnowania.
Malamut wielki i potrzebujący dużo ruchu. Wychodziłam z aparatem i psem przed wschodem słońca.

.

[wiesia.]

Janusz,
masz rację, popołudniu Rozmówkowo zamiera.
Ja rano jestem do kitu i nie mam weny do pisania,
a pod wieczór nie mam z kim.
U nas jest ciepełko, Franek co rano pali w kominku.

Mirko,
Ty pasowałabyś z Frankiem.
Wstaje rano, idzie z psiaczkiem,
zje śniadanie i dalej idzie spać.

Ja najbardziej jestem żywa wieczorkiem,
ale klikać nie mam z kim.

[Pamira]

Dziś ni zdecydowałam się na wypicie kawy na ogrodzie, bo chwilami wiało.
Wzięłam więc książkę i na tapczan ... nic z czytania nie wyszło, bo się zdrzemnęłam ...
Ta drzemka trwała 3 godziny z małym haczykiem, ale to nie szkodzi, poczytam w nocy.

[eledand]

Trzymajcie się.Mnie jest byle jak a wręcz żle...

Jak służąca do diabła....

[Pamira]

"współczesny język jest trudny do zrozumienia - aktorzy mówią jakoś tak półgębkiem, bez kropek i przecinków, na jednym oddechu"

Kaimko A u nas tak samo. Pewnie dlatego, że obecnie w szkołach nie wymaga się poprawnej wymowy, prawidłowego akcentowania itd Większość mówi nie otwierając ust.

[ramzes101]

Mirka, jak byłem młodszy to specjalnie wstawałem rano, by zobaczyć wschód słońca a dziś jak się obudzę nad ranem to zakładam poduszkę na głowę.
Wiesia, teraz koleżanki oglądają TV a potem nie mogą spać. Ja chodzę spać o północy a wstaję ok. ósmej. W ciągu dnia też się pokładam. Co do ciepła - w blokach włączali w połowie października ciepło, tu mam na gaz, jakby co to mogę włączyć.
Coś pani Lebuj się nie odzywa ("pani", bo sika na siedząco), pewnie ma gości.