Witam

[Iza_bella]

WITAM w piątkowy poranek...
Witaj Marysiu...jak miło, że już jesteś.....brakowało tu Ciebie.
Wstał chłodny dzień...u mnie tylko 5 stopni ciepła...trzeba przyzwyczaić się do chłodu. Wprawdzie przez południe będzie jeszcze ciepło, ale wieczory, noce i poranki już chłodne. Jesień nadchodzi szybkimi krokami.
A co na temat pogody mówią przysłowia....zobaczmy:

Kiedy Irena (18.09.) z mrozem przybywa, babie lato krótkie bywa.

Na świętego Teodora (19.09) zapełniona już komora.

Gdy we wrześniu grzybów brak, niezawodny zimy znak.

Pogoda na świętego Mateusza (21.09.) cztery niedziele się nie rusza.

Święty Mateusz dodaje chłodu i raz ostatni podbiera miodu.

Pozdrawiam....Miłego dnia życzę....

[gynek66]

IZABELLA,zaczyna bajki pisać dla nas. Czasami się sprawdza Iza. dziś fajna pogoda , a wiedziałem że tak będzie. Wiecie po czym poznaje jaka pogoda będzie na drugi trzeci dzień.
Po niebie, chmurach, gwiazdach, A w szczególności; przyglądam się kurkom. Jak one się zachowują pod wieczór.
A wiec tak: Jeżeli kurki pod sam wieczór idą szybko spać ,to od rana czysta słoneczna pogoda. Mówię to żonie wczoraj wieczorem, a ona skąd ty to wiesz, cały czas byłeś na dworze. Jak to medycyna naturalna cię uczy. Po kurach wiem jak się zachowują.. To jedyne ptaki domowe. jak ma być deszcz to: rosy nie ma na trawie, a kurki i w nocy by chodziły po dworze. Noc była chłodna tylko +5,6 . Dziś jest już 12 stopni, a będzie słoneczny ciepły dzień. Ale noc będzie chłodna znów.
Pozdrawiam , miłego słonecznego dnia. kochane seniorki.
A, wiecie co kura mówi do mnie jak ma jajko znieść:
Gospodarzu boso chodzę jajka niosę,
Kup mi buty gospodarz!

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Bardzo przepraszam,ze dopiero teraz jestem na wątku. Niestety ostatnio nawarstwilo się tyle spraw. Jeszcze jutro przyjeżdza kuzynka z Niemiec.No i znowu nie mogę odpocząć.Mam nadzieję,ze wszystko będzie ok.
Gienek to super fajne co piszesz o zachowaniu kur.Dziekuje za wszystkie ciekawe wiadomości.
Izo- u mnie też rano było tylko plus 5 stopni,ale w południe było piękne.Izo przytaczasz ciekawe przysłowia.Dziekuje!
Życzę Wam i pozostałym dobrej nocy!

[Mariag2]

Dzień dobry o poranku!
Wstawac śpiochy! Żartuję,śpijcie spokojnie tylko ja spie tak mało i nad tym boleję. Dzisiaj ma być ciut cieplej ,jak wczoraj. Jednak watpię,że uda mi się posiedziec z moimi gośćmi w ogródku.
Trzymajcie się cieplutko i za duzo nie pracujcie.
Życzę Wszystkim pięknej soboty ,duzo radosci i uśmiechu!

[gynek66]

Dobrej soboty,i odpoczynku dla was . Chociaż wy macie sprzątanie . Ja robię przy winogronie, rozgniatam go i na wino. Wczoraj urwałem 2 wiadra , dziś chyba dorwie jeszcze ciut więcej na 10, lub 15 litrów soku.
Pozdrawiam.Słonecznego dnia..

[Iza_bella]

WITAM.
Też wybudziło mi się dość wcześnie....kot mnie zbudził...wstałam, zrobiłam sobie kawę i zabrałam się za sobotnie porządki... Chałupka już ogarnięta, kurze starte, śniadanie zjedzone, teraz chwila na przyjemności przy kompie i spotkanie z Wami. Marysiu...Gienku... hej Wam....miło, że jesteście.
Marysiu...fajnego spotkania z kuzynką. Na długo będzie gościć u Ciebie...??? Mam nadzieję, że miło Wam będzie upływał czas.
Gieniu...za życzenia słonecznego dnia dziękujemy. Mnie się taki przyda, bo zaplanowałam po południu koszenie działki, a mam tego sporo, zawsze mi schodzi ponad 3 godziny.
Pozdrawiam....Miłego dnia życzę WSZYSTKIM.... Buźka....

[Mariag2]

Witam w ten niedzielny poranek!
Izo- Ty naprawdę jestes zorganizowana.Wszystko u Ciebie gra.Posprzątany dom i obejscie-GRATULACJE.
Gienek jak zawsze na stanowisku.Masz wszystko.Teraz przyszedł czas na winogrona.Nawet nie wyobrazam sobie takiej ilości.Zebrac wiadra?
Tylko kiedyś byłam we Włoszech,to widziałam winnice pełne przepieknych winogron.
Kuzynka była jeden dzień,bo ma swój dom i tam mieszkaja na czas urlopu.My odwiedzamy ich we czwartek.Przyjeżdzaja jeszcze inna kuzynka z mężem.
Życzę Wam ciepłej niedzieli!

[Iza_bella]

WITAM niedzielnie wszystkich, którzy tu bywają i tych, którzy tylko zaglądają. Niech ten dzień będzie dla Was radosny i szczęśliwy i przyniesie zadowolenie.
Spało mi się nadzwyczaj dobrze, ale i tak wybudziłam się przed 5-tą. Mój zegar biologiczny pewnie tak jest ustawiony, że budzi mnie zawsze o tej samej godzinie. Cóż...trzeba więc zaczynać dzień skoro świt.
Marysiu...przyjemności w gościach...fajnie tak się spotykać rodzinnie.
Pozdrawiam...Buziaki....

[gynek66]

Fatalnie se czuję, jest niż.Słonko jaskrawe , pogoda se psuje.
Głowa boli ,gardło. Nie mogłem coś spać w nocy ciągle się przewracałem w łóżku. Abo to na starość.
A jeszcze sok wlać do butli winogronowy, drożdże i na tym koniec robót dzisiaj.
Pozdrawiam

[Iza_bella]

Gienku współczuję...pewnie gdzieś się podziębiłeś, bo to temperatura różna....rankiem i wieczorem chłodno, w południe upalnie, gdzieś Cię podwiało i dolegliwości gotowe. Trzymaj się i kuruj...i zdrzemnij się po obiedzie, skoro nie spałeś w nocy.
Pozdrawiam Cię serdecznie....

[gynek66]

Wszystko możliwe ,że mnie przewiało wczoraj i przedwczoraj był początek. Było cieplutko chodziłem po podwórku, ale zona zawołała na kawę poszedłem na taras ,i właśnie tam był przeciąg. A ze w koszuli chodziłem to na ten taras miałem się ubrać grubiej. Właśnie tam wiało i wystarczyło. Dzisiaj syrop biorę własnej roboty, pomaga pomału.
Pozdrawiam Miłej niedzieli wam życzę, smacznego obiadu.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Znowu zaczął się nowy tydzień.Jak ten czas mija.
Izo,jesli chodzi o spanie to jestesmy podobne-też cdziennie budzę się o piątej.To straszne,ale jakoś musimy żyć.
Gienku kuruj się , zdrowiej.Niestety ta pogoda jest zdradliwa. Wydaje sie,że ciepło, ale jesf zimny wiatr. Sama się o tym przekonałam.Byliśmy na grilu u znajomych.Na poczatku było cieplutko,ale po dwóch godzinach zaczęłam marznac. I tak dobrze,że się nie przeziębiłam tak jak Ty Gienku.
Na dzisiaj i nie tylko życzę Wam zdrowia.

[Iza_bella]

WITAM na progu nowego tygodnia. Marysiu...Gienku... też Wam zdrowia życzę i dobrego samopoczucia.
Wstał nowy dzień z chłodem...zaczynają się jesienne, mgliste poranki, ale przyznam się szczerze, że lubię tę porę roku, jeśli nie ma deszczy i ponurych dni, a świeci słoneczko i jest babie lato. Wiersz przynoszę w tym temacie....


Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.

Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.

Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.

autor: Tadeusz Wywrocki

Pozdrawiam..... Dobrego dnia życzę....

[barteczek]

Witam i ja w dzień nowego tygodnia!
Wiersz na czasie, dziękuję!
Zdrowia życzę i słoneczka!

[gynek66]

Mam leżeć w łóżku , zona powiedziała. Mam gorączkę. Ona pojechała po lekarstwa. I gardło tez boli.

[Mariag2]

Witam Was serdecznie w pierwszy dzień jesieni!
Oby ta jesień była zlota i kolorowa!
Szczególnie witam Ninkę i jeszcze raz życzę jej zdrowia i wiele powodów do radości.(Ninko chcialam zadzwonić ,lecz nie udało się-poprawię się)
Gienku ,tak mi przykro,że jesteś chory.Słuchaj swojej dobrej żony a szybko wyzdrowiejesz-czego życzymy Tobie z calego serca.
izo ,ja tez lubię babie lato i zlotą polską jesien.
Życzę Wszystkim zdrowia i cieplych dni!
Dla Ninki!

[Iza_bella]

WITAM!!! Hej Marysiu...Ninko i Gienku...Miło Was widzieć.
Od trzech godzin jestem już na pełnych obrotach....targ zaliczyłam, pranie wywiesiłam na ogrodzie, podgotowałam obiad...teraz czas na spotkanie z Wami.
Marysiu....mamy dużo ze sobą wspólnego...Powtórzę...lubię jesień...polską, złotą.... Niech trwa i trwa...do stycznia.
Gienku....przykro, że chorujesz...kuruj się i nie zapominaj o nas.
Pozdrawiam....Dobrego dnia....

[gynek66]

Wczoraj , wieczorem pogotowie mnie zabrało do szpitala. Pierwsze to kroplówkę dali na zbicie gorączki , prawie dochodziło 40. EKG przez całą noc byłem podłączony, i inne badania porobili. Nawet na wirusa wymaz brali negatywny. Dzisiaj już o 11,00 byłem w domu. Żona była zdziwiona. Z taka pani mnie przywiozła pod sam dom, grzecznie z rozmawiałem. Dałem jej swojskie wino 0,5 litra i nalewkę malinową 0,33 litra zadowolona była a, ja dopiero. Żona dzwoniła po szpitalach i nigdzie mnie było. W Gliwicach jest 3 szpitale. Mówili o Gliwicach , a mnie zawieźli do Knurowa. Od wczoraj jak była kawa o 17,00 , to dopiero dziś wypiłem kawę i zjadłem 2 kromki chleba. Opieka bardzo dobra w szpitalu. Trzeba się ubierać , teraz.
Pozdrawiam

[Stefan]

Gieniu.
Więc wygląda na to, że zachorowałeś na grypę.
Całe szczęście, że nie złapałeś wirusa. Cieszę się.
A teraz się lecz. Wykuruj się, nie bagatelizuj tego.
Wracaj zdrowy na forum. Znasz też inne wątki. Skoro tu pusto.
Pozdrawiam Cię.

S/J.

[gynek66]

Dzień dobry Janku , przewiało mnie . raz w ciepłym potem poszedłem w inne miejsce ,i tam wiatr powiewał i wystarczyło. Przeciągi swoje robią. Osłabiony przyjechałem. tak się krzątam po podwórku trochę. Kroplówka gorączkę zbiła. Na razie żyję ,i herbatkę piję ciepłą.
Pozdrawiam Wszystkich, miłego popołudnia.