|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
WITAM koleżanki Różnościanki ciepło i serdecznie.... Jak miło wejść na wątek i zobaczyć znajome, miłe "twarze"....
Jolinko.... Twoje wynurzenia są takie realne i prawdziwe.... z przyjemnością czyta się je i komentuje. Pisz kochana, bo ciekawe masz spostrzeżenia. U mnie zaczęły się problemy z... zębami. Wczoraj - na kromce chleba - wyłamałam sobie "trójkę"... i rusza mi się mostek.... długo nie pociągnie. Trzeba będzie pomyśleć o wizycie u dentysty.... szykować kasę i pomyśleć o pięknym uśmiechu, bo jak narazie to uśmiechać się nie mogę. Pozdrawiam WSZYSTKICH.... Miłego dnia życzę....Buźka.....
__________________
|
|
||||
Witam Was o nietypowej - ostatnio- dla mnie porze. Ale wczoraj powiedziałam, że będę częściej zaglądać no i jakoś dziś mi się udało. Helenko... Izuniu jesteście zbyt uprzejme dla mnie. No bo co ciekawego jest w tym, że raz na m-c wyszłam po zakupy i nie całkiem ... wyszłam, bo zięć podwiózł do sklepu i przyjechał po nas. Pownosił do samochodu, do mieszkania , moja rola to tylko układanie śpiżarni i lodówce. Nawet byłam troszeczkę zła na Bożenkę i zięcia, że nie pozwolili przejść się po śnieżnej drodze. Jak bym była jakąś porcelanową lalą która od razu się przewróci i potłucze. Choć dobrze wiedzą, że nie mam skłonności do wywrotek. Mirko,Helenko,Izka.. fajnie znowu zobaczyć Waszą trójeczkę od samego rana. Nim skończę pisać, może Ninka zajrzy... Danusia, aby nie dać się wyprzedzić, kończę jak na razie. I tak dałam Wam sporą porcję do czytania. Zajrzę jeszcze do Kalejdoskopu, bo też go zaniedbałam. Myślałam nawet , że spadł z " tapety" ale dzielny Ryszard podtrzymywał go hak mógł. więc nie pozostaje mi nic innego jak ciągnąć dalej ten wóz... przyznam się jednak, że lubię to robić. Wklejanie przychodzi mi łatwo, gorzej z pisaniem. No to pa Dziewczynki miłe. Pozdrawiam i życzę pięknego dnia. Bo u mnie jest ładnie bialutko i co ważne jak na razie bez wiatru. Lubię taką zimę , choć przydało by się troszkę słoneczka. Buziaki zostawiam.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór
Miałam dzisiaj dzień lenia...i jakaś przymulona, ale już wiem co jest przyczyną. Nadchodzi orkan Fryderyka, ja na wiatr jestem wrażliwa i bardzo źle się czuję. Mam nadzieję, że zbyt agresywny nie będzie. Wczoraj było cudnie, świat jak pomalowany, a może lepsze okreslenie jak "polukrowany". Az zachciało mi się fotki zrobić, oczywiście jak wiadomo i tak pełnego wrazenia zdjęcia nie oddają. ... Halinko podziwiam jesteś ostatnio bardzo aktywna na forum i w realu, tak trzymaj, brawo. Ja odwrotnie...wciąż zmęczona... Omi ten rumak to tylko obrazek ? czy naprawdę jeździsz konno? jeśli tak, to jestem pod wrażeniem, jeśli nie to też Helenko pewnie powoli się pakujesz... Ninko zdrówka życzę i pięknych snów Na dzisiaj wystarczy...wiatr się wzmaga, a ja końcówki nerwów już czuję pod skórą...będzie ciężka noc. Wam wszystkim życzę nocki spokojnej, przespanej i pięknie prześnionej |
|
||||
Omi już dałam zastrzyk, wkleiłam następne fotki a teraz wpadłam tu... i kogo widzę.
Jak widać mamy szczęście spotykać się dzisiaj. No i dobrze. A ja nadal nie mam Satelitarnej... no i po moim Stuleciu. Ponieważ tutaj nadal nikogo nie ma, to wracam do Kalejdoskopu. Pa.
__________________
|
|
||||
Danusiu -
dopiero co pisalam na temat "Fryderyki" w temacie : Województwo zachodniopomorskie: powitanie i "lista obecności" Nie bede pisala na nowo, dodam tylko, by nie bagatelizowac ... Cytat:
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
O Danusia! Dobrze, że spojrzałam czy wysłałam post, w przeciwnym razie nie zauważyła bym Ciebie.
Danuś... ja wczoraj do południa byłam " pijana" Było bardzo niskie ciśnienie a ja już nie miałam tabletek. W czasie gdy byłyśmy z Bożenką w sklepie, Jarek pojechał wykupić leki i wieczór miałam już ok. Dzisiaj też dobrze się czuję. Miejmy nadzieję, że huragan nas ominie. Mój M. już przeżywa te wiadomości, co ten Fryderyk wyprawia. A przecież wg. pogodynek kieruje się na południe. E tam. Nie ma co zawracać sobie głowy. Nas tu, wokół zalewu wszelkie zawirowania pogodowe omijają. Danusiu... już pewnie nie zajrzysz, ale i tak zostawiam Ci Pa. Dobrej nocy.
__________________
|
|
||||
No nie... Omi - czy my dzisiaj będziemy tak ciągle się mijać. ? Odwzajemniam A możesz Evuś zdradzić mi o jakim to koniu Danusia wspominała . Czy wstawiałaś jakąś fotkę a ja nie zauważyłam.?
Ps. Danusiu fotki obejrzałam. U mnie choinka stoi na tarasie. Mam nadzieję, że Fryderyk jej nie porwie. Omi trochę nas nastraszyła, ale ja na szczęście nie panikuję. Nasza chałupka na pewno oprze się temu wietrznemu "wariatowi" Pa.
__________________
|
|
||||
Witam o poranku wszystkie dziewczyny z Ninka na czele.Gdzież to zapodziala sie nasza Mirka? Ja już po 1 nym zabiegu teraz śniadanie i jeszcze tak do 12 stej i jeszcze po południu dodatkowy masaż. Dziś słabiutko było u mnie snem ale pewnie nie tylko mi ...skutek ? powod? OCZYWIŚCIE FREDI...ktoś coś musi być winny....dziewczyny wszystkie milutkiego dzionka i troszkę słoneczka....
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
WITAM WSZYSTKIE Różnościanki razem i każdego z osobna. Dziś ja otwieram wątek.... a tak lubiłam, gdy wpadałam a już były wpisy naszych miłych koleżanek Helenki i Miry..... Cóż... nie zawsze tak jest....
Ciężką noc miałam.... wiatr hulał, tłukł się po szybach.... w wywietrznikach huczało... od rana boli mnie głowa..... Będzie ciężki dzień... Pozdrawiam.... Miłego dnia wszystkim życzę i mam nadzieję, że orkan Fryderyka nie narobił Wam żadnych szkód. Buźka....
__________________
|
|
||||
Witam u progu weekendu
Coś dzisiaj net nie chodzi...pewnie to związane z pogodą. Próbowałam wejść już wcześniej, ale nie wpuszczali. Także z FB wywalało. A wczoraj jednak nie wiało u nas, ani w ogóle. Kilka podmuchów "straszaków" i się orkan wycofał. Noc przespałam spokojnie. Halinka miała rację, że się nie martwiła na zapas. Ale gdzieś tam w Polsce ponoć szalał nieźle. Muszę jakichś wiadomości posłuchać. Bo na fb nie zdążyłam przeczytać, bo mnie rozłączyło. No właśnie u Izy wiało...u Helenki nad morzem też? Jutro rozbieramy choinkę. Sama jednak nie dam rady, jest wysoka a mi nie wolno rąk do góry trzymać, ani na krzesła się wspinac...małż pomoże. On górę ja dół. Ninko, rodzinko....pozdrawiam. |
|
||||
Witam Serdecznie i Ceplutko Wszystkie Panie
Halinka - Cytat:
Wstawilam fotke konia ... Bardzo lubie konie, juz od dziecinstwa. Same z pewnoscia wiecie, ze mlodziencze marzenia wielokroc sa nie do spelnienia Spotykamy sie takze z tym, ze przekladane sa na nasze dzieci, co z pewnoscia nie jest najlepszym rozwiazaniem. Poprostu - mozna unieszczesliwic wlasne dziecko. Moje dzieci nie wykazywaly w tym kierunku zadnych zaineresowan. Zycie - opatrznosc - sprawily mi wielka niespodzianke Moja wnusia od najstarszej corki okazala sie fanatyczka koni, wiec nie wypadalo nic innego, jak realizowac "wlasne marzenia" Ona stala sie przeszczczesliwa, a ja przy niej ! Nasze miasteczko jest miastem rozy i roz. (der Stadt der “Rosse und der Rosen”) Posiada takze dosc duzy tor wyscigowy i szkole jzdy na koniach. Pierwsze kroki w jezdzie na koniu wnusia postawila w Jaruzynie k/Bydgoszczy. Cytat:
Po zamieszkaniu w Niemczech jezdzila dalej w tutejszej szkole jazdy konnej. (na obrazku powyzej) Nie powiem - siedzialam na koniu nie raz, i do tej pory - od czasu do czasu pozwalam sobie na to w obecnosci mojego Mz i Wnusi ...
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... Ostatnio edytowane przez Omi : 19-01-2018 o 20:12. |
|
||||
Powracam do dnia wczorajszego ... napisalam - Cytat:
przykro mi jesli obudzilam w kimkolwiek obawy. Nie to bylo moim zamierzeniem ... Razem z Mz przeszlismy huk tego orkanu, martwilam sie o dzieci ... W Niemczech, w tym pasie gdzie szalala "Fryderyka" zginelo 8 osob ... Bardziej mialam na uwadze ostrzezenie, by nie bagatelyzowac tego orkanu ... Wybaczcie ...
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Witam!
Wszystko przeczytałam łącznie z wierszem Mirusi...dzięki kochane że jesteście ! Basiu, wczoraj dopiero dotarła do mnie kartką świąteczna, otwarta i ktoś zjadł opłatek..Poczta gorsza niż huragan!!! Wczoraj bardzo źle się czułam, lewa strona głowy mnie boli i oko... to straszne, łzy mi lecą, światełka migają, nie da się normalnie patrzeć. Dzisiaj spędziłam dzień na wizycie lekarskiej... mam zakazów!!!!!!!!!!! Co to za życie... Słyszałam o tym huraganie, że narobił moc złego u nas, nawet pożary od linii wysokiego napięcia. Heloenkia wraca do domku, a do mnie dzisiaj zadzwoniła doktor, czy nie mam ochoty jechać do Sanatorium ? Gdzie tak pojadę z marszu ? Nie przygotowana... nie, podziękowałam. Jak kiedyś prosiłam, to mi powiedziała, że trzeba długo czekać ! Moja doktor rodzinna się oburzyła na to..a dzisiaj wielka niespodzianka. Kochane moje, przepraszam Was za błędy, ale patrzę jednym okiem, do tego mam tak zmarszczony nos i czoło, aby zacisnąć prawe oko...bo już nic nie widzę.. Jolinko, " laleczko " ZAPOMNIAŁAM SIĘ ZAPYTAĆ, CZY POZWOLISZ ABY I TWOJA FOTKA BYŁA NA OKŁADCE OBECNIE PISANEGO OPOWIADANIA.. " ZATRZYMANI W SERCU " To ważne, i mam nadzieję, że się zgodzisz! Jest Mirusia, Izabela, Basia, Helenka, Danusia, Ty, Wandzia, Moniczka, Ewunia, Gosia.. ojej...jak zajrzę na fotki to dopiszę.. Na razie Rodzinko... Ostatnio edytowane przez barteczek : 19-01-2018 o 19:02. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|