Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[ditta hop]

Aniu chyba nie bo t co piszesz to raczej żółte a moje czerwone z jaśniejszym rumiencem i miąższem białym.Zapytam sąsiada co mieszka obok, on wybudował sie na części naszego sadu i ma te same drzewa /więcej/ bo wyciął tylko tyle aby osadzić dom. W sadzie mielismy kilka gatunków ale ten najbardziej lubiłam.

Idę spać. Dobranoc

[Pamira]

Też jestem zmęczona okropnie, nawet sauna niewiele złagodziła to zmęczenie.

Powiem wam Dobranoc ...

[lebuj]

Zanim pójdę spać chcę Wam napisać że taka suszarka jest
super do robienia super zdrowych chipsów z jabłek .Kroimy
w plasterki , suszymy i zajadamy się zdrowymi chipsami ,
a nie odsmażanymi w spalonych olejach kartoflami .

Miłych snów życzę .

[Pamira]

Dzień dobry

.

Idziemy dziś do urn, to dla przypomnienia, a za oknem zachmurzenie, a warstwa chmur jest taka sobie.
To co wczoraj w nocy się wyprało dziś wywiesiłam, ale chyba nie wyschnie tak szybko.
Pozdrawiam życzę słonecznej niedzieli i dobrych wyborów.
Znów strony latają mi jak opętane i źle mi się pisze. Do potem...

[Irenna]

Dzień dobry Mirko,dzięki za kawusię!
Mówiłaś,że Twój laptop był naprawiany,czy znowu coś
się dzieje?Może kliknęłaś na coś nieostrożnie...?
Wydaje mi się,że Twoje wpisy straciły werwę,martwisz
się czymś?
Jurek,kiedyś moja mama zawsze robiła susz z owoców,
ja za tym nie przepadam...ale to rzecz gustu...
Małgosia chyba pojechała do męża...czekamy na
wiadomości Małgosiu...
Wiesiu,to chyba suszarka?
Ewcia,zdrowia życzę,zadbaj o siebie...
Słonecznej niedzieli Wam życzę,pozdrawiam wszystkich!

[Krycha.]

Dzień dobry.
Ale zastój dzisiaj , tylko Mirka i Irenka zajrzały! Witam koleżanki.

Na dworze słoneczna pogoda , ciepło, kaloryfery zimne.

Pozdrawiam , przyjemnych spacerów w niedzielny dzień!

[maluna]

Hellou! Witam po jednodniowej przerwie

Mirka, dzięki za kawkę

Krysiu...

Czuję się jakby lepiej, a wczoraj nie miałam melodii do
pisania. U nas bardzo ciepło, więc wybrałam się na targowisko,
otwarte po remoncie, bo myślałam, że jakieś buty
wyczaję, ale nic z tego.
Stoisko, na stoisku, a kupiłam tylko rajstopy, modną chustę
na jesień i zimę, wodę kolońską dla Jurka i bluzkę, która
okazała się za mała, ale mam komu oddać, a droga nie była.
Potem pojechaliśmy z sąsiadem na wybory,
przynajmniej pokazał mi nowe miejsce, gdzie się głosuje
i gdzie jest parking.
Po powrocie pogadałam z mężem i doszłam do wniosku,
że już się zadomowił w tym szpitalu i specjalnie nie narzeka.
Z okazji dzisiejszego, wyborczego święta, zrobiłam sobie
gotowaną kawę i trochę dochodzę do siebie, bo wróciłam
bardzo zmęczona, takie to są uroki naszego wieku.
Kaimko, chciałabym pójść na Boże Ciało, ale czy pójdę?
Ala, podoba mi się jedna zamotka, ta szara z kwiatkiem.
Irenko, nie pojechałam do męża, bo mi nie pozwolił, a i tak
nie czułam się na siłach, bo to kawał drogi, a ja ledwo
się ciągnę.
Wczoraj był zięć, bo córka jeszcze chora i zawiózł mu czyste
ciuchy i zabrał brudne.
Ewcia, posłuchaj Grażynki, ona to wszystko przechodziła,
więc dobrze Ci radzi, sama nie dasz rady chudzinko
Trochę odsapnę, wezmę leki i muszę chatę ogarnąć,
bo wczoraj byłam kiepska.
Miłej niedzieli..

[Krycha.]

Przerwa dobrze Ci zrobiła , Małgosiu. Dobre wieści od męża też! Pozdrawiam.

[Irenna]

Krysiu,u mnie grzejniki minimalnie ciepłe,ale jak
na razie tego ciepła mi starcza...
Małgosiu,to już są dobre wiadomości...i dobrze,że
nie ryzykowałaś jazdy...

Dziś w tv onkolog wypowiadał się na temat arsenu
w organizmie człowieka,przede wszystkim u kobiet...
nadmierne stężenie tego
pierwiastka powoduje powstawanie nowotworów.
Radził nie jeść ryb,wszelkich owoców morza,ryżu.
Warzywa i owoce jeść tylko z działek i ogródków.
Dobrze by było raz w roku zrobić badania w kierunku
stężenia arsenu w organizmie.Nadmiar arsenu
można usunąć za pomocą odpowiedniej diety.

[wiesia.]

Irenko,
tak jest to suszarka.

Irenko

Małgosiu,
dobre wiadomości, byle mąż się nie zadomowił za bardzo.

Mirko,
faktycznie te Twoje wpisy cieniutkie, oj cieniutkie.

Małgosiu, Krysiu
pojechaliśmy głosować, potem na działkę
i jestem skonana.
Chyba ta pogoda tak wpływa na mój organizm,
bo jestem kiepska.

Miłego dnia i do potem.

[lebuj]

I ja się melduję .

Miało być tak pięknie a niebo szare , słońca brak ale ciepło jest .

Też już spełniliśmy obywatelski obowiązek .Trochę ludzi było ,
chyba zapowiadają rekord frekwencji . To chyba dobrze .

Potem zawiozłem córkę do Rumi skąd dalej ze znajomymi
jechali na poprawiny . Na weselu było 150 osób .
Młodzi chcą się wystawić , biorą kredyty a potem latami spłacają .
Ja na pewno bym tak nie zrobił .

Pozdrawiam i zmykam .

[wiesia.]

Napisał lebuj

Ja na pewno bym tak nie zrobił .

Jurek
ja tak samo.
To głupota, ale młodym nie przepowiesz.

[ramzes101]

Jak się bawić to się bawić, portki sprzedać, wóz zastawić. To nie tylko teraz młodzi tak postępują. Zastaw się a postaw się - to była dewiza polskiej szlachty i nie tylko. J.

[eledand]

On chce się wypisać, na własne żądanie.
W ciągu miesiąca spadła waga o 16 kg.
Nikt,jego do niczego nie zmusi.O tym powiedzała, jemu Lekarka..

[hutkow]

Pięknie i miło witam wszystkich aura dopisuje jak w lecie,
po głosowaniu pojechałem na moje leśne ranczo.
Parę różnych grzybków za to dużo leśnych
aromatów wchłonąłem,narwałem liści morwy i już jestem
w domu.
Temperatura nadal wysoka,okna otwarte,spokój jak nigdy,
nawet nie widać dzieci na terenie spółdzielczych terenów
zabaw.
Może ten powrót lata to sprawił,że wszyscy oniemieli,
a przyzwyczajony jestem do codziennych wrzasków
za oknem.
Życzę wszystkim miluśkiego wieczoru

[lebuj]

Przed chwilą był komunikat PKW: frekwencja 44,95 proc.
Wójt naszej Gminy podał , że na 17.00 - Kosakowo-55.9 proc.
BRAWO MY .

Teraz czekam na mecz .

[eledand]

Jakie są konsekwencje,opuszczenia Szpitala i leczenia na własną WOLĘ.

Te butle tlenu i inne badziewia kto dowiezie i zamontuje i ZAPŁACI....

Jestem ciekawa co jutro, wymodzi bo mnie nie ma.Chyba dadzą z Urzędu Opiekuna Prawnego a potem w KUBEŁ dziup trzymać...
Swoją drogą,ja mam dosyć...

[wietrzyk]

witam z bardzo gorącego Wrocławia. Całkiem jakby lato wróciło...
Małgosiu fajne wiadomości...dobrze,ze złapałaś chwilke oddechu..powoli wszytko się unormuje....
ja bardzo lubię zamotki są takie dekoracyjne...szukam Do tej która Ci się podoba potrzeby szary i biały podkoszulek..jak takie będę miała to Ci zamotam..
.
Ewa bardzo trudne decyzje musisz podejmować..ale najważniejsze żebyś zadbała o siebie...Moja mam tez miła opiekę paliatywną w domu..

Wiesiu .dzięki ale nie wiem czy mi jest potrzebna taka suszarka ..bo ja za wiele tych grzybków nie potrzebuję.Tyle co na wigilijne uszka i do bigosu

Wyszłam dzsiaj tylko do Kościoła i zagłosować..noga rwie ..nic nie pomagaja te zastrzyki.

idę poczytać...dobrej nocy..

[wiesia.]

Ewko,
parę razy wychodziłam na własną prośbę,
ale nie miałam żadnych aparatur podłączonych.

Alu,
można suszyć jabłka, inne owoce.
Kupiłam, bo mamy ogród i bywa klęska urodzaju.

Edziu,
u nas dzisiaj też lato.

Janusz,
nigdy nie żyłam "zastaw się, a postaw".
Widocznie nie mam nic w charakterze ze szlachty.
Jestem plebejska dziewucha.

[maluna]

Ala, dziękuję za dobre chęci, ale nie rób zamotki,
bo nawet nie wiem, gdzie i do czego bym nosiła, raczej
wyrosłam z takich rzeczy.
To, że mi się podoba to nie znaczy, że muszę mieć,
a to co podoba mi się u innych, niekoniecznie u mnie.
Mnie, też kości łamią okrutnie, dodatkowo po ogródku,
bo korzystając z pogody zrobiłam troszkę porządku i posadziłam narcyzy.
W domu nic nie zrobiłam, tylko ugotowałam fasolkę i dałam
jeść Lunie.
Czekam na wieczór wyborczy i martwi mnie frekwencja,
bo tyle gadania, a ludziom trudno ruszyć tyłek z domu,
a za granicą kolejki przed komisjami.