menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #193621  
Nieprzeczytane 22-10-2021, 21:47
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Jurek
moja dieta nie dopuszcza do jedzenia:
drożdżówek, winogron, mąki pszennej.
Też schudłam 6 kg,
chociaż nie to było moim zamiarem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193622  
Nieprzeczytane 22-10-2021, 21:57
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Wiesiu nie potrafiłabym sobie odmówić zwłaszcza pijanej bezy, babki włoskiej,
krówek z Wawelu i tym podobnych łakoci. Słaba jestem, słodkości są silniejsze.
Za oknem 8,5 i słaby wiatr. Miało padać, nie pada. Walenty gdzieś wybył,
a ja biedna samotna zostałam i tylko blady księżyc zaglądający w okno.
Czytać nie mam co. Zostały mi tylko krzyżówki. Jutro planuję ugotować krupnik,
bo już nie pamiętam kiedy ostatnio gotowałam. Jutro też planowałam
iść na cmentarz, bo ponoć tam wielki galimatias. Znicze i kwiaty porozwiewane
po całym cmentarzu. Ciekawa jestem, czy jutro będzie padać, jak prognozują.
Tak sobie patrzyłam na zdjęcia Ali i aż mnie korciło, żeby zrobić kolaż z tych
co tak ręce wyciąga w niebiosa. Byłby ciekawy, ale ostatecznie zrezygnowałam.
Dobrej nocy.
[/i]
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193623  
Nieprzeczytane 22-10-2021, 22:02
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pamira
Wiesiu nie potrafiłabym sobie odmówić zwłaszcza pijanej bezy, babki włoskiej,
krówek z Wawelu i tym podobnych łakoci. Słaba jestem, słodkości są silniejsze.
Mirko
gdybyś musiała to miałabyś silną wolę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193624  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 06:56
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 640
Domyślnie

No to może dzisiaj ja powitam nowy dzień .



Pod koniec wczorajszego dnia rozmawialiśmy o odchudzaniu.
Ja się chwaliłem swoimi ciągotkami do słodkiego .
Drożdżóweczka dla Jureczka . No to teraz mam .
Zajrzałem do BRUSS-a po wynik kreatyniny i mam bardzo
duży wzrost . W Szpitalu będzie opierdziel .Wynik: 1,76 .

STOP ŁAKOCIOM I DROŻDŻÓWECZKOM .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193625  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 08:41
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dzień dobry , Jurku.
No to Ci współczuję! Szlaban na słodkości
to bardzo przykra sprawa dla łasucha.
Jednak jak mówi Wiesia , wiele trzeba się wyrzec,
gdy zdrowie szwankuje!
Staram się rozsądnie sięgać po słodycze,
aby nie narazić się na twardy zakaz.

Za oknem pogoda byle jaka,
dobrze, że zakupy mam na zapas.
Miłego , spokojnego dnia!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193626  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 10:08
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie Dzień dobry!

Cześć kochani, Krysiu, Jurku!
Właśnie wróciłam z miasta, a właściwie z Dino, które
jest u nas prawie poza miastem.
Ruch był średni, więc szybko załatwiłam.
Unikam słodyczy, ale nie zawsze się udaje, szczególnie
w gościach, trudno wszystkiego odmawiać.
Piękny kupił wczoraj kawał placka drożdżowego, to mam
spokój, bo nie lubię i mnie nie kusi.
Ostatni kawałek placka na maślance, wyjmę jutro
z zamrażarki i będzie do kawy.
Pogoda ładna chociaż chłodnawo.
Jurek, mam jedną nerkę, ale kreatyninę na szczęście w normie.
Miłej soboty...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193627  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 10:31
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Dzień dobry.
Słoneczko świeci i aż oczy bolą od jasności, wiatr też ucichł tylko od czasu do czasu drzewa lekko się kołyszą.
Mimo tak przyjemnej pogody nigdzie się nie wybieram bo jakoś trudno mi poruszać się po mieszkaniu.
Ja przeciwnie niż Małgosia bardzo lubię drożdżowy placek i najchętniej go piekę. Wczoraj kupiłam drożdże a dziś planuję zrobić z nich użytek jeśli nieco się rozruszam bo jakoś niechętnie sięgam po prochy p/b.
Mój organizm dawno przyzwyczaił się do pewnych ograniczeń i sam reguluje potrzeby, są dni że nawet herbata z łyżeczką miodu wydaje mi się za słodka a czasem muszę zjeść 2 lub 3 cukierki które zawsze mam, muszę mieć bo często miewam niedocukrzenie.
Pozdrawiam i kilka promieni słonecznych przesyłam tam gdzie ponuro.

__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193628  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 10:50
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Małgosiu , Aniu , dzień dobry!
Tym razem nieźle Ci idzie z dmuchaniem , Aniu!
U mnie coraz jaśniej się robi i widać słoneczko!
Dziękuję!!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193629  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 11:07
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 640
Domyślnie

Aniu , musisz Ty mieć ostry ten dmuch , bo do mnie też
słońce przyleciało i widać że chyba na dłużej .Dzięki ci Pani.

A ja muszę teraz szykować dietetyczny obiad .

Odpowiedź z Cytowaniem
  #193630  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 11:21
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Dzieńdoberek
Pogoda podobna jak u Anki. Słoneczko świeci, od czasu do czasu z lekka powiewa.
Powietrze oczyściło się, bo wiatry wywiały wszelkie zanieczyszczenia.
Wróciłam z chlebami dla dla rodziny córki. Wieczorem któreś przyjedzie odebrać.
Teraz trochę w okół domu się pokręcę, ogarnę to i owo i wieczór nastanie.
Dziś od 8,30 miałam znajomą. Przyszła się wygadać i była oburzona,
że jej nie słucham, a ja ledwo się ruszałam, bo zawsze od rana dokucza mi rwa.
A jakie rady mi dawała, jak jakiś uczony specjalista od bólu.
Teraz już na szczęście nie boli i jest już dobrze, da się żyć.
Piękny koperek samosiejek wyrósł mi na ogródku. Zerwałam go
i na chwilkę gdzieś położyłam i na śmierć zapomniałam gdzie.
I tak już trzeci dzień sobie przypominam i przypomnieć nie mogę.
Nie chodzi już o ten koperek, ale o moją sklerozę ...
Wszystkim życzę fajnej pogody, dużo słońca i dobrego samopoczucia.
Jurek bardzo kolorowy twój obiad będzie, tak ma wyglądać nasze pożywienie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193631  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 11:30
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie Hejka moi kochani.

Jurek
to co pokazałeś na fotce,
to mój obiad.
Dużo warzyw, mięsa ciut, ciut.

Jurek, chcesz żyć bez bólu,
to trzymaj dietę i to nie 2/3 dni.
Zmień nastawienie.
U mnie jedzą słodkie, a ja wiem,
że szkodzi to nie ruszam.

Aniu
dmuchaj ma P., bo słonko się pokazało
i uciekło.
Współczuję, ale wiem, że nie jesteś miękiszonem.

Krysiu
potrafiłam zjeść na podwieczorek
z pół kilograma ciasteczek.
Przestałam mieć apetyt na słodkie,
bo okazało się,
że ta Candida potrzebowała tego jedzenia.
Dopóki jadłam kwaśne owoce
była jako taka równowaga.

Małgosiu
jak zdrowie jako tako dopisuje
to sobie nie odmawiaj.

Za dwie godziny jedziemy na imieninki,
więc wypada się szykować.

Pozdrawiam wszystkich i do potem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193632  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 13:23
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Wróciłam z podwórka, piec naszykowałam i teraz kawki się napiję
Gdyby ktoś miał ochotę, to zapraszam.
Wiesiu baw się dobrze na imieninkach i kielicha też wznieś na zdrowie.
Słońca takiego jak u mnie życzę Wam wszystkim. Ja sobie ustrugam pyrek.
Koperek nowy znalazłam, więc trochę okrasy i jest proste
i zdrowe jedzonko. Do tego kefir, a na deser własne winne grono.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #193633  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 13:39
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

U mnie obiad prawie gotowy
Skorzystałam z przepisu, który zamieściła Grażynka
na fejsie i będą piersi z kurczaka w sosie ze śmietany
papryki, cebuli, czosnku, a do smażonej piersi, słodka
papryka i tymianek.
Wszystko na oliwie z oliwek.
Nawet smaczne wyszło, tylko makaron zamieniłam
na ziemniaczki, bo oboje bardziej lubimy.
Idę pilnować pyrów..
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/

Ostatnio edytowane przez maluna : 23-10-2021 o 14:02.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193634  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 14:08
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Wiesia, nie odmawiam sobie, ale czuje co mi szkodzi,
więc unikam np. ciasta drożdżowego.
Ogólnie, słodkie mi szkodzi, ale zawsze się skuszę, jak
coś bardzo lubię.
Żaden napój słodzony, już nie dla mnie, a mąż potrafi
kupić butlę farbowanej oranżady i to pije
Gubią mnie owoce, bo przy mnie, się nie uchowają.
Pochłonę wszystko, a ostatnio winogrona
Nic dziwnego, że nie mogę schudnąć.
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193635  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 14:34
ditta hop's Avatar
ditta hop ditta hop jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mysłowice
Posty: 13 158
Domyślnie

Cześć kochani,
Wczoraj do poudnia ugotował kapuśniak ale już zjeść
nie miałam ochoty.
Zrobiło mi sie tak potwornie zimno, że ręce grzałam na garnku.
Potem przyszła gorączka prawie 40 stopni.
A dziś mam taka biegunkę, że aż strach, pewnie jelitówka
zaraziłam sie od Kajetana. Z tym, że on nie ma biegunki a wymiotuje.
0tworzyłam na chwilkę to pudło aby do Was napisać.
Zaraz idę pod kocyk.
__________________
Grażyna

Moje ustronie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193636  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 15:02
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Uwielbiam winogrona, wszystkie rodzaje!
Dobrze , że niezbyt często bywam w marketach,
jednak gdy jestem kupuję 2/3 kg!
Grażynko, obawiam się gorszej diagnozy!
To objawy covidowe - tak miała moja siostra!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193637  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 17:19
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 848
Domyślnie witajcie!

PAMIRO - też tak mam ze słodyczami

dziś upiekłam placek drożdżowy z bakaliami
zawsze w domu mam suche drożdże

z owoców mam w domu śliwki, jabłka, gruszki
powoli je konsumuję ale najbardziej
lubię brzoskwinie

DITTA - współczuję bardzo

ogarnęłam trochę chatę, pralka się spisała
stychu szczyt zdobyty

na blogu jest NOWY WPIS - kolejny
odcinek powieści - zapraszam


__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193638  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 18:33
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Grażynko
współczuję, aby to była jelitówka.

Mirko
alkoholu nie piję, szkodzi.

Małgosiu
smaczny ten przepis,
ale trzeba mieć zdrowe żołądki.

U nas zaczął padać deszcz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193639  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 19:00
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Krysiu nie kracz. Skąd miałby się wziąć się covid u Grażynki
Ale takiej temperatury to nie pamiętam, żebym kiedykolwiek miała.
Może faktycznie to jest jelitówka, oby.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193640  
Nieprzeczytane 23-10-2021, 19:30
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Zjedliśmy kolację i teraz wolny, sobotni wieczór
Grażynko, trzymaj się, bierz wit.C i D i do łóżeczka,
żebyś ciepło miała. Teraz sezon grypowy, jak też
miałam ostrzeżenie, na szczęście bez gorączki.
Wiesia, jak imprezka się udała?
Mnie też szkodzi alkohol, ale czytałam, że lampka czerwonego
wina codziennie, zapobiega demencji, do tego
zielone warzywa i orzechy.
Co do obiadu, to masz rację, bo mój żołądek dał znać
po jedzeniu.
Alodio, mąż dba żeby w domu były owoce i też zawsze
są jabłka, grapefruity, winogrona, a do niedawna borówki
i maliny.
Mamy dużo soków z małą zawartością cukru, więc
można pić, bez obawy.
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozmowy... o religiach ostatek Społeczeństwo 1896 02-07-2021 13:36
rodzina o dobrym sercu rodzinka1980 Różne 3 01-06-2021 00:48
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze sabinkaa Ogólny 0 23-01-2012 10:54
Pomóż Sercu. inka-ni Ogólny 1 16-02-2011 17:40
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 70 03-05-2008 15:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:31.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.