Jesteśmy tutaj, bo jesteśmy samotni?

[Malwina]

Omi....beeecz, to dobrze robi wiesz?jak nie umiesz bezpośrednio, to narazie przemycaj pod określonymi wątkami, moze pzryjdzie czas na buuuuuuuu....zobaczysz z dnia na dzie n będziesz doceniała fakt,ze tu trafiłaś....bo nie ma przypadków.......hej

[Omi]

Tak bardzo Wam dziekuje....

[Omi]

Z powitaniem Was i Nowego Dnia.
Wczoraj zrobilam chyba poczatek...
Poruszylam moj "Mount Everest"....
Dzis, czytam to co Wy do mnie napisaliscie
Wiecie? - usmiecham sie
Ludzie potrafia byc serdeczni
A Ty Malwinko - jeszes chyba taka dobra duszyczka, do ktorej w realu kazdy lgnie
Jeszcze raz dziekuje Wam...

[zochna]

Omi wzruszyła mnie Twoja szczerość
Masz jeszcze możliwość korzystania z prywatnej poczty
Sukcesów i cieszę się, że 'seniorek' jest dla Ciebie krainą TAKICH emocji

Witaj Omni, jak któraś z Dziewczyn juz napisała, w życiu nie ma przypadków to, że tu trafiłaś to znak, że będziesz się dobrze czuła, a beczułka ze łzami rozleje się i zostaną same usmiechy, Buziaczki.

[Malwina]

No i patrzcie dziewczyny forumowe .....dziś przybyła jakaś zupełnie inna Omi.......Twój "Mount Everest"stracił chyba ostry wierzchołek.....

Kto otworzy następnych Samotnych, Wielebny zmył się gdzieś, chyba ze wstydu na swojego nica, ale problem pozostał.

[kajka100]

Napisał Basia

To wynik tego, że przyszło nowe. Umiejętność posługiwania się komputerem nie świadczy o samotności.

bywam tu b. rzadko, nie jestem stałym bywalcem, poniewaz nie jestem samotna i dlatego nie mam wiele czasu . jeszcze pracuję a moja praca polega wlaśnie na umiejetności posługiwania się komputerem i nie na podstawowym poziomie. Ale cóż....kazdy ma prawo do osobistej wypowiedzi, swoich odczuć przekazywanych w nieszczery sposób-bez urazy

[kajka100]

to mądre stwierdzenie i prawdziwe.

[Ariana]

Lepiej póżno jak wcale,tak się mówi.Dziś znalazłam tę miłą stronkę stąd moja obecność.Ponieważ jak wielu biorących
udział w różnych dyskusjach przeszłam na tzw.emeryturę.Okres
mi trafił fatalny zimno ponuro.Niestety samotność nas tu sprowadza nie myślę ze ktoś z nudów chodzi po tych tematach.
Jak mam dobry nastrój to czytam poezje czy słucham albumu Osieckiej itp.Pracowałam przez całe moje dorosłe życie a teraz
nie potrafię poradzić ,robię wszystko i nic.Ale mam nadzieję
że to czas leczy i tak będzie ze mną.A niestety pracując to praktycznie zajmowałam tylko domem rodziną nie byłam na tyle mądra aby myśleć też o sobie,no i zostałam praktycznie sama.Bo jak się okazuje mnóstwo osób znajomych tzw.to było ale w pracy.Staram się teraz coś znależć w internecie
żeby z kimś po prostu pogadać.I tak poszukuję .

[Maria.anna2]

Droga Ariano! Ja również zajrzałam na forum tego klubu ponieważ bardzo brakuje mi przyjaznej duszy. Również wychowywałam dzieci , pracowałam , miałam bardzo wielu znajomych, którzy w różny sposób się "wykruszyli".Teraz z mężem jesteśmy sami, jesteśmy dobrym małżeństwem lubimy ze sobą rozmawiać, czasem zatańczyć, wypić lampkę wina.Ale przyszedł czas że chcielibyśmy wyskoczyć na wycieczkę w góry, zagrać w brydża, pogadać nawet przez całą noc i dobrze byłoby mieć kogoś od serca.Myślałam kiedyś że mam przyjaciółki ale nie wiem czy nie nadużywamy tego słowa. Dla mnie PRZYJAZN to coś pięknego, szlachetnego a przede wszystkim szczerego.To coś gdzie współistniejemy na dobre i na złe. Więc wszystko Ariano przed nami szukajmy a może nas ktoś odnajdzie.

[bogda]

Ariano i Maria.anno....z pewnością znajdziecie tutaj przyjaciół, musicie zajrzeć na wątki regionalne - województwa, tam pokazują się osoby z tych rejonów, są organizowane spotkania w realu, powolutku a wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie

[Scarlett]

Samotność
Kiedy starość otworzy drzwi
To kogo przytulisz wieczorem
Kiedy samotność wypełni twe dni
będziesz rozmawiać z telewizorem?

Czy myślisz że zagłuszysz ciszę nad ranem
Gdy żwawo zadzwoni budzik
Obstawisz się na noc tykaniem zegara
Lecz nikogo on oprócz ciebie nie obudzi

Nie znajdziesz odbicia innej twarzy w lustrze
Kawa wystygnie na stole
serwetka nie wytrze ust po słodkiej kawie
Nikogo nie będzie przy tobie

Otworzysz album rozsypią się zdjęcia
Rozrzuci je zimny wiatr
I tylko one twój pokój wypełnią
Gołębie wspomnień sprzed wielu lat

Zegar tyka srebrem wskazówki
Zamknięty w dębowej skrzyni
A ty wciąż będziesz wsłuchiwać się w kroki
Tych co kiedyś tu byli...





Usłyszysz jedynie bicie swego serca
I odgłos spadającej łzy


Jarzębina 6ł

[ewikomega]

Wiersz piękny Saguli, ale na życie trzeba patrzeć optymistycznie.
Ja wychodzę do ludzi, też miałam dylematy-jak przeszłam na emeryturę. Okazało się, że teraz mam mniej czasu niż jak pracowałam.
Poznaję ludzi na OU3W , tutaj na forum, z koleżankami z Uniwersytetu 3 wieku maszeruję z kijami,chodzę na gimnastykę w wodzie /za darmo dla seniorów/.Teraz zapisuję się na TAI CHI,
Teraz zapisuję się na TAI CHI. Próbuję malować, rysować, pisać .Wymyślam sobie, to co mnie cieszy i bawi.
Nie jestem stała w swoich zamiłowaniach, więc ciągle poszukuję. Lubię muzykę i naturę.Teraz mam czas na to.
Moje miłe początkujące seniorki tutaj na pewno znajdziecie coś interesującego dla siebie .ŻYCZĘ uśmiechu i rozejrzenia się w około, zwrócenia uwagi także w realu- na naturę, która jest inspiracją.

[polwieczna]

...tego nie wiem, ale wiem ze pojawiamy sie tu z roznych powodow, jestem sama ale jeszcze nie wiem czy samotna...chyba przywiodla mnie tu raczej ciekawosc ludzi...poszukiwanie podobnych radosci...i problemow, ale przede wszystkim sposoby ich rozwiazywania...Syndrom opuszczonego gniazda, mam juz za soba, ale emerytka jeszcze nie jestem...zreszta wykonuje taki zawod, ze dopoki bede miala sprawna ...glowe..bede go wykonywala...

[tadeusz50]

Witam Cię polwieczna w tym drugim miejscu gdzie się "zameldowałaś". Rozgość się i poszukaj interesujących tematów. Miłego pobytu.

[Ariana]

Po to tu się logujemy bo mamy taką potrzebę,wiedzieć ale jeszcze potrafić to zrobić to bardzo duża odległość.Jeżeli w wieku tzw.3 przytrafia się nagle wszystko co cię gnie do dołu
to nie każdy potrafi pogodnie unieść się.Jasnym jest że jeżeli
jestem dojrzała wychowałam 3 dzieci doświadczona,wychodziłam do ludzi bo pracowałam 38 lat.Ja też umiem wychodzić ale teraz nie potrafię dosłownie mur.Przecież nie jest to proste bo gdyby
było to po co nam takie wymysły jak gg czy te różne fora gdzie szukamy ludzi podobnych do nas żeby się wesprzeć.Pisze wyżej że chodzi tu a chodzi tam ja pracowałam i chodziłam i na basen i na areobik i do ludzi ale łapie cię smutek depresja przychodzi
i nic nie umiesz.Także proszę o wsparcie a proste recepty w naszym wieku mamy przerobione.Dziś potrzebna mi pomocna dłoń.Cieplutkie uściski.

[Bajadera07]

Przeprowadzka ! 500 postów dawno minęło. Jest część druga.
http://www.klub.senior.pl/milosc-prz...tml#post310987