Wysokie opłaty.

[martatula]

Witajcie, moja spółdzielnia coraz bardziej podwyższa nam opłaty, nie mamy na to wpływu, staramy się nie marnować wody, światło gasimy, szczególnie, że promujemy dbanie o naszą planetę. Macie jeszcze jakieś sposoby, żeby trochę zaoszczędzić, a przy tym nie popaść w paranoję? Pozdrawiam.

[biedronka12]

No niestety coraz wiecej spółdzielni podnosi ceny czynszu. To chyba jakas odpowiedz na ten pomysł mieszkań bezczynszowych...
No i oczywiście wszystko teraz drożeje, to czemu czynsz miałby zostać w tyle.
Co do oszczędzania, to jest dużo pomysłów jak jeszcze bardziej oszczedzac wode, typu myc rece nad miska, a potem tej wody uzywac do splukiwania toalety - ale dla mnie takie pomysly to już lekka przesada! A jak u Was wygląda kwestia ogrzewania? bo wiadomo że zimą płaci się najwięcej

[martatula]

No niestety mieszkamy w bloku, w mieszkaniu szczytowym, nieosłoniętym od wiatru, więc i trochę podwiewa i musimy dużo grzać, więc płacimy dużo, to jeden z naszych największych problemów. Budynek mieli ocieplać tego lata, ale chyba coś nie wyszło, bo dwa bloki przed nami są ocieplone, a na nas stanęło...

[biedronka12]

no ocieplenie ważna sprawa, u mnie w zeszłym roku blok był ocieplany - przez kilka miesięcy robotnicy zaglądali mi przez okno do środka, ale już tej zimy opłaty mieliśmy niższe.
no i ważne są też dobre okna. dobre okna to inwestycja na lata - bo choć więcej kosztują, to zwróci się to nam w niższych rachunkach za ogrzewanie.
poczytaj sobie więcej w tym artykule, może czegoś nowego się dowiesz o tym ogrzewaniu

[brzoza.ma]

każda najmniejsza czynność musi być przemyślana, wtedy można zaoszczędzić trochę grosza unikanie mycia naczyń pod bieżącą wodą, zakręcanie kranu przy myciu włosów, zmiana zwykłego czajnika na elektryczny, pozornie może się to wydawać głupie, ale ostatecznie pomaga i dzięki temu żyjemy trochę bardziej ekologicznie

[biedronka12]

naprawdę podgrzewanie wody w czajniku elektrycznym jest tańsze niż w takim na kuchence gazowej ?

[babciela]

Ja sprywatyzowałam nasz segment-w porównaniu z pozostałymi spóldzielczymi płacimy o jedna trzecia mniej. Najbardziej opłaca sie sprywatyzować blok- wymaga to troche pracy- ale roznice w oplatach są znaczące.W blokach jest jeden warunek- wszystkie mieszkania musza być własnościowe...

[Vika]

Napisał babciela

Ja sprywatyzowałam nasz segment-w porównaniu z pozostałymi spóldzielczymi płacimy o jedna trzecia mniej. Najbardziej opłaca sie sprywatyzować blok- wymaga to troche pracy- ale roznice w oplatach są znaczące.W blokach jest jeden warunek- wszystkie mieszkania musza być własnościowe...

Babcielu,nie bardzo rozumiem....
W moim bloku wszyscy wykupili mieszkania na własność łącznie z gruntem,więc doszedł jeszcze podatek gruntowy b.wysoki bo duży teren podzielono między 5 bloków.Wyszło tak jak gdybym miała działkę co najmniej 200 m.2 ! A praw żadnych. Czynsz ciągle rośnie,oszczędzamy...to dopłaty za wyciek wody,gazu ,ogrzewania itp. Niszczą chodniki przy innych budowach, czy ocieplają , to z kolei ceny eksploatacji i fnd.remontowego w górę.
Nie ma na spółdzielnie innego sposobu jak sąd, ale......każdy sobie rzepkę skrobie.
Lokatorzy wyjątkowo niezgrani.

[babciela]

Viko- jak jesteście wszyscy sprywatyzowani, wystarczy iść do spółdzielni-powiedziec, ze macie ochotę przejsc na inny system tzn chcecie miec wspólnote mieszkaniowa, może to być rO wnież społdzielnie mieszkaniowa, ale wy decydujecie ile osób prowadzi wasza ksiegowość- jedna wystarczy, możecie sami ustalac ile płacicie za prowadzenie tejze ksiegowosci- mu 50 gr od m kwadratowego. jezeli ktos w bloku zna sie na prowadzeniu księgowosci może to być ta wlasnie osoba. ustalacie sami wysokość wszystkich świadczeń(opłata za fundusz remintowy, za wode itd). Jasne , ze za ziemie oplatę ustala urząd miejski-ale nie jest on wcale wysoki- bo kazdy płaci za swoj kawałek ziemii

[babciela]

Acha my mamy wszystkie liczniki - na wodę, na kaloryferach- placimy tylko to, ile liczniki pokażą. Jasne, że oszczędzamy, ale generalnie wychodzimy nieżle.

[Vika]

Napisał babciela

Acha my mamy wszystkie liczniki - na wodę, na kaloryferach- placimy tylko to, ile liczniki pokażą. Jasne, że oszczędzamy, ale generalnie wychodzimy nieżle.

Też mam liczniki,a wciąż dopłaty za rzekomy wyciek,nawet ciepła
Czy wszyscy mają ,nie wiadomo,jest kilka mieszkań których właściciele wynajmują m.in.studentom . Są też ludzie samotni na codzień w 3 pokojach,a zużycie jest znacznie większe z różnych przyczyn.
Mieszkańcy -mieszańcy, raczej porozumienia nie ma, więc to rozwiązanie babcielu u nas niemożliwe.

Najlepszy przykład wczoraj; babcia siedzi z roczną wnusią przed blokiem,daje jej brudne porzeczki wyrosłe obok, a pracownice SM pryskają trawę przy chodniku środkiem chwastobójczym.Oniemiałam
W taki też sposób załatwili 3 kolejne brzozy.Ze strony mieszkańców zero reakcji .

[Miet]

Mi teraz przyszło rozliczenie za ogrzewanie i mam 600 zł niedopłaty, sam nie wiem jak.