Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[pluto37]

Napisał bogda

A dla dzieci atrakcją są balony, moje wnuki już nie mogą się doczekać tego dnia.
I dlatego grzech nie lubić tego święta..

To pewnie miałyby frajdę halloweenową w pełnym wymiarze.

Myśmy - za dzieciaków - ganiali po ulicach nie z dyniami a z wydrążonymi korpielami czyli burakami pastewnymi "dzierżawionymi" na podmiejskich polach co było dodatkową atrakcją. I stukało się w szybę "strasząc" sąsiadów.

[bogda]

Wstało misie duuuuużo wcześniej,
zawsze przecież jak człowiek może,
to nie pośpi.

O to, to.
Obudzić byś nie obudziła, bo cichutko śmigasz.
Tarninka pewnie znowu jakieś cudeńka robi i dlatego mało się pokazuje.

To pewnie miałyby frajdę halloweenową w pełnym wymiarze.

Co rok mają, po najbliższych sąsiadach latają i cukierasy zbierają.
Byłam w sklepie, łeb chce urwać z korzeniami, ale jak słonko wyjdzie to jest fajnie.
Się posilam i zaraz lecę po wnusię.

Zula, a Ty co?
Wpadniesz, coś skrobniesz i znikasz, no?

[zula]

Bogusia jestem,ale tak listopadowo jakoś i ....
Nie sadzę już nic,co trzeba wykopywać,kany oddałam sąsiadom,a teraz mi żal bo kwitną u nich jak wściekłe.
Ćwirek sobie kuku zrobił,posyłam dobre fluidy niech goją,no!
Akusia miała 30-go się dowiedzieć,co jej zrobią z kręgosłupem,może się odezwie.
Matko jak przeżyć do wiosny?

[bogda]

Bogusia jestem,ale tak listopadowo jakoś i ....

Iiii...co tam, przeżyjemy, damy radę.
Bo to pierwszy taki nasz listopad.
Musze dziś kany wykopać.
Nie lubię takich wykopywanych kwiatków, ale misie podobają.
To może Akusia się odezwie i coś powie.
Trzymta się, lecę.

[Siri]

Napisał zula

Matko jak przeżyć do wiosny?

?....................................

[gratka]

Na pytanie jak przeżyć do wiosny odpowiem, że może siłom rozpędu?
Te co zalatane, zagonione przeżyjom jak nie wyhamujom

W sieci coraz liczniejsze pomstowanie na Halloween. Diabelski wymysł to jest.
Aż dziw bierze, że tym opętanym Jankesom tak dobrze i wesoło się żyje.

[akusia]

Dzień dobry.
Wiatrzysko mało eba nie urwie.
Nigdzie nie wychodzę bo
jeszcze się przewrócę i dopiero
siem narobi.

Napisał zula

Akusia miała 30-go się dowiedzieć,co jej zrobią z kręgosłupem,może się odezwie.

Zulka wizytę u lekarza mam dopiero o 18,30.
Jak tylko wrócę to zaraz napiszę co i jak.

[amiii]

Napisał gratka

W sieci coraz liczniejsze pomstowanie na Halloween. Diabelski wymysł to jest.
Aż dziw bierze, że tym opętanym Jankesom tak dobrze i wesoło się żyje.

No właśnie!
"Abo one pani, gupie som", no te Amerykany i inne.
Dla nich każda okazja dobra jest do zabawy.
Mnie tam akurat Halloween nie za bardzo się podoba
ale w życiu by mi nie przyszło do głowy
źle pomyśleć o tych, co ich to bawi.
My za to jesteśmy mistrzami świata w smuceniu się.
Wszystko na poważnie, na smutno, pompatycznie i nudno.
I od razu wyjaśniam,
że nie mam na myśli zbliżającego się święta,
tylko wszystko inne pozostałe.
No ale cóż, my jesteśmy lepsi niż inni
i wiemy co najlepsze dla nas i dla innych.

[pluto37]

Napisał Siri

?....................................

jedyne co przychodzi mi na myśl to hibernacja

[pluto37]

Napisał gratka

...........
W sieci coraz liczniejsze pomstowanie na Halloween. Diabelski wymysł to jest.
Aż dziw bierze, że tym opętanym Jankesom tak dobrze i wesoło się żyje.

To jako wcześniej mi się rzekło jestem za takim opętaniem.
Bo tylko jakies bardzo wredne homonidy zazdroszczą dzieciakom zabawy, bo to dla nich jest.

Jakoś tym paskudom nie wadzą te wszystkie babajagi i podobne stwory od Braci Grimm, Andersena i podobnych.
Nikt tego nie rusza i nie wyklina z ambony.

[amiii]

Napisał pluto37

jedyne co przychodzi mi na myśl to hibernacja

Albo permanentny stan upojenia......
Ale ten o którym myślę, kosztowny jest.
To ja już pójdę kosić ten trawnik.

[pluto37]

[quote=bogda]

Co rok mają, po najbliższych sąsiadach latają i cukierasy zbierają.

czyli normalne dzieciaki są.

Byłam w sklepie, łeb chce urwać z korzeniami, ale jak słonko wyjdzie to jest fajnie.
Się posilam i zaraz lecę po wnusię.

To mam nadzieję żęś zdążyła bo właśnie zaczęła się zadymka całkiem solidna.
I duje dalej.
A jeszcze chwilę temu świeciło całkiem fajne słońce.

[Siri]

Napisał gratka

Aż dziw bierze, że tym opętanym Jankesom tak dobrze i wesoło się żyje.

Wszystko do czasu ....dzban wodę nosi....

[pluto37]

[quote=amiii]

Albo permanentny stan upojenia......
Ale ten o którym myślę, kosztowny jest.

Uojtam.
Kosztowny - nie kosztowny, byle działał znieczulająco i zbytnio nie poniewierał nazajutrz .

To ja już pójdę kosić ten trawnik.

gdyby wyszło że wężykiem, to zawsze możesz powiedzieć, że ...wiało
A my poświadczymy, że.....wiało.

[pluto37]

Napisał Siri

Wszystko do czasu ....dzban wodę nosi....

kilka razy już im się urwało, ale z nudów zafundowali sobie Trampa

[amiii]

Napisał Siri

Wszystko do czasu ....dzban wodę nosi....

Oni nawet jak im się ucho urwie,
to przekują to na sukces.
A nam i dziesięć par uszu nie pomoże.
Bo się o nie potkniemy.

[amiii]

Napisał pluto37

gdyby wyszło że wężykiem, to zawsze możesz powiedzieć, że ...wiało
A my poświadczymy, że.....wiało.

Dzięki
ale pewnie nie trzeba będzie,
bo ja się zimy nie boję
a więc bez upojenia się obejdzie.
To znaczy nie całkiem...
Bo czasem fajnie jest.

[hannabarbara]

bo ja się zimy nie boję

No jak tu się bać, jak u Ciebie zima tylko w kalendarzu.
Musiałam wyjść, bo zaopatrzenie musowo trzeba zrobić. Wiało, ale nie za bardzo. Czapę tylko naciągnęłam na uszy i zapięłam kurtałkę do ostatniego ząbka suwaczka.

[bogda]

Ale żeście nagadali.
U nas dziś pogoda szalała, słońce, grad, zamieć, ale udało się między tymi wariacjami wykopać kany.
Ciekawe jaką drogę miała Motylka.
Jak pojechała rano to było nawet możliwie, bo południu łokropniasto.
Żabo, takiej zimy jak u Ciebie, to nie ma się co bać, kwiatki trza sadzić.
Ciekawe jakie wieści Akusia przyniesie.

[eledand]

Nowości dnia.Pozdrawiam a jutro Opole.