|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Minęła ósma, to może ja kawę podam... Słonko świeci i chyba zanosi się na upał. Późno się dziś obudziłam bo długo w noc nie mogłam zasnąć, nogi mi dokuczały. O trzeciej wstałam, posiedziałam chwilkę przy komputerku ale w nocy nie lubię. Księżyc był okrąglutki jak piłeczka, pooglądałam go chwilkę i wreszcie udało mi się zasnąć. Teraz zapraszam na kawę a ja idę pod prysznic. Wiesiu, dla Ciebie herbata, ale pośpij jeszcze.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Cytat:
witaj Aniu ...za Tobą poszłam do kabiny ,gorący prysznic rozluźnia nieco wszelkie sztywności ,taki sposób na lepsze funkcjonowanie . Teraz kawa ....da się żyć czego i Wam Kochani życzę ...witam wszystkich serdecznie i Wiesię opaloną,wypoczętą pewnie dużą dawkę ciepełka otrzymałaś |
|
||||
Dzień dobry Anko, Eniu .... |
|
||||
Dzień dobry Aniu, Eniu i Mirko.
Często wędruję po mieszkaniu w nocy, jakoś komputer mnie nie ciągnie, nie ta pora na klikanie! Zakupy na weekend zrobione, czereśni jeszcze sporo na targu, te wielkie są drogie 15,00/19,00 zł za kilogram. Kupiłam sobie naszych za 9,50 kilogram , drobniejsze ale są soczyste i słodkie. Pozdrawiam , miłego dnia .
__________________
|
|
||||
Dzień dobry!
Cześć Kochani!
Aniu, Eniu, Mirko, Krysiu! Wróciłam od fryzjerki i małe zakupy zrobiłam. Jakoś, czereśnie mi się przejadły, więc kupiłam morele. W ogródku mam śliwki, maliny, wiśnie, więc wystarczy Pogoda piękna, a ranek był pochmurny i myślałam, że się rozpada. Chyba odbiorę męża ze szpitala, ale jeszcze nie wiem o której godzinie, więc sobie klikam. Krysiu, w nocy śpię, nie chodzę po domu, bo rano bym nie wstała, a Lusia o 7-ej czeka na śniadanie. Mirka, dobrze że mi przypomniałaś o occie jabłkowym, jeszcze mam, ale z ubiegłego roku. Miłego piątku! |
|
||||
Małgosiu, ocet jak wino może stać kilka lat. Ja dopiero niedawno otworzyłam ostatnią butelkę. |
|
||||
dzień dobry. U mnie nic nowego się nie dzieje. Nosze ortezę na lewej dłoni i mam problem z wykonaniem wielu czynności. Nie wiem jakie w końcu zapadną decyzje. Najgorszy ból...
Najważniejsze, że już 25 lipca kończę pracE i rozpoczynam nowy rozdział Emerytki.. Wiesiu cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowia...odpoczniesz i dojdziesz do siebie Też miewam bezsenne noce..i nawet o drugiej w nocy robie sobie herbatę.. Efcia..życze spełnienia planów.. Małgosiu życze zdrowia mężowi a Wam wszystkim miłego dnia . |
|
||||
Miałam ochotę na przejażdżkę rowerową ale 30 stopni na termometrze skutecznie mnie tej ochoty pozbawiło.
Jakoś mi dziś w domu niewygodnie, to chyba moja niespokojna natura, za długo siedzę na jednym miejscu. Zew wiecznego wędrowcy woła ale muszę wytrzymać do września. To było "kiedyś" do dziś czuję jej zapach.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna Ostatnio edytowane przez szuanka : 19-07-2019 o 12:14. |
|
||||
Krychno..dziękuję... Prawdę mówiąc była propozycja abym została. Ale jednak zdecydowałam się odejść. Mam 60 lat 41 lat pracy za mną.schorowany kręgosłup, oczy, mam dość .Nie będę się robić młodsza a chciałabym jeszcze mieć parę lat dla siebie...na jakiś wyjazd...na spotkania, no normalną pracę na działce. W pracy jak to w pracy każda o czyś mówi i czasem jak zaczną tematy....ręce opadają. Interesuje je tylko aby ..mieć. Jedna przez druga ta kupi to i druga musi..
Ja jakoś nie mam z nimi zbyt wielkich zażyłości...Jestem taki troszkę milczek....a jak opowiadam jaką książkę przeczytałam lub jakiś reportaż w telewizji ...to one patrzą jak na dziwoląga..że o moich wyjściach koncertach, wernisażach...nie wspomnę. Ich to nie interesuje. Każdy ma swoje życie one też.. a ja lubię ruch...przyrodę, dobrą książkę sport. Polityka mnie kompletnie nie pociąga i nie podejmuję w tym temacie dyskusji...nie mam na to wpływu. Poza tym, że mam prawo zagłosować. A nerwy trzeba oszczędzać.. Przygotowuje drugo tomik mojej poezji do druku i to tez czasu pochłania.. Dlatego Krysiu cieszę się..że będzie więcej czasu...a potem się zobaczy...może coś...gdzieś...tak dorobić....ale na razie chcę się nacieszyć. Zasłużyłam.. |
|
||||
Cześć pozostałym...
Przywiozłam męża i razem wypiliśmy kawę w ogródku
Nic konkretnego nie stwierdzili, ale za 1/2 roku ma mieć następną tomografię. Zalecana dieta i to wszystko, a jakiejś widocznej poprawy nie czuje. Osłabienie, prawdopodobnie przez migotanie przedsionków, które się utrwaliło Najważniejsze, że jest w domu i wszystko wraca do normy Ala, pewnie się cieszysz, że przechodzisz w stan spoczynku? Mirka, u mnie na fejsie wszystko działa normalnie |
|
||||
Cytat:
W całej pełni, Alu! 1 sierpnia 1996 roku - to był mój dzień. Chociaż pewna pani zabrała nam (emerytom) 7% kwoty bazowej, która nawet w całości była marna! Chociaż pozbawiono nas możliwości przeliczania, zmieniając wcześniejszą emeryturę na zwykłą ! Chociaż to były naprawdę marne grosze! Nigdy nawet przez chwilę nie żałowałam! Miałam dobrą pracę, w której się spełniałam, ale zagrożenie bezrobociem w tym czasie było ogromne. Od 1 listopada 1996 , moja placówka przestała istnieć.
__________________
|
|
||||
Melduję się i ja wczesnym popołudniem .
Do południa miałem kilka spraw do załatwienia , więc krążyłem po naszej gminie i po Gdyni . Pogoda fajna , słoneczko świeci , lekki wiaterek . Ania cudowną kawę ręcznie mieloną zaserwowała i o herbatce dla Wiesi też nie zapomniała . Będąc dzieckiem ja takim młynkiem mieliłem ziarna kawy a dorośli pili . Aniu , ta Twoja róża jest cudowna . Wiesia się aklimatyzuje i to normalne .Normalne też jest , że w tych miejscowościach po sezonie następuje głucha cisza . Alu , witaj w Klubie Emerytów . Jesteś najmłodszą członkinią . Dobrą podjęłaś decyzję , będziesz sama regulować swoim czasem . Mirko , a czy w normalnym occie mogę pięty pomoczyć , żeby były delikatne jak u niemowlaka , bo jabłkowego nie mam . Pozdrawiam i zmykam trochę do ogrodu . |
|
||||
Pozdrawiam wszyściutkich szczególnie tych najdawniejszych przyjaciół,bo jak starożytni Rzymianie mawiali,,stara miłość nie rdzewieje,,teraz jakoś mnie komputer nie bawi ale myślę,
że mi to przejdzie. W przyszły tygodniu jadę w moje ukochane góry, więc wypoczynek powinien być tym milszy bo przypomni mi moją młodość! Życzę wszystkim miłego weekendu https://youtu.be/PQ2knjmgaZA
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Jurku, nie przejmuj się piętami! Jabłka lepiej zjeść! No chyba , że ma się nadmiar!
Miło Cię widzieć Edziu. Niechęć do komputera minie razem z latem! Powodzenia w górach, nie zatrać się we wspomnieniach - młodość i tak nie wróci. Mam nadzieję , że Ty do nas tak! Pozdrawiam.
__________________
|
|
||||
Puściłem te dwie fotki z mojego ogrodu i mi mówią , że to
chroniony Mikołajek nadmorski .A mnie się wydaje , że ten mój krzaczek ma całkiem inne listki pod pąkami . Znalazłem fotkę Mikołajka nadmorskiego Znalazłem też fotkę Mikołajka płaskolistnego . To jest chyba ten mój . A co Wy o tym myślicie ? |
|
||||
Cytat:
można zjeść. Obieramy jabłka i skórki wkładamy do litrowego słoika z zakrętką i przechowujemy w lodówce. Z każdym zjedzonym jabłkiem dopełniamy słoik. Jak już jest prawie pełny, zalewamy osłodzoną, letnią przegotowaną wodą i obwiązujemy gazą. Teraz musi stać w temperaturze pokojowej, najlepiej bez zbytniego dostępu światła. Żeby powstał ocet musi być dopływ powietrza, inaczej powstanie alkohol. Skórki, nie mogą wystawać ponad powierzchnię płynu, bo powstanie pleśń. Po pewnym czasie, czuć wyraźny zapach octu i wtedy jest gotowy. https://portal.bioslone.pl/porady-me.../ocet-jablkowy |
|
||||
W dalszym ciągu źle mi się pisze na tablecie dlatego będę mówił a on będzie zapisywał nieraz śmiesznie no dobrze, coś tu na wątku jest niemrawo ale jest jedna dobra wiadomość znaczy nie dla mnie tylko dla
Wietrzyka Ali to że idzie na emeryturę z tego co widzę to ona ma co robić poza pracą niestety nie wiem gdzie pracowała i czy była praca interesująca ale taki człowiek jak ona powinien się zajmow ać tym czym się zajmuje a nie pracą która jest monotonna i właściwie się nie spełnia tak, że gratuluję ci że poszłaś na emeryturę i będziesz mogła się realizować w innych dziedzinach którym.i się już zajmujesz zazdroszczę ci tylko że mieszkasz we Wrocławiu, mieście moojej młodości i Wrocław kocham i będę kochał, ciebie nie bo jesteś za młoda ale samo to że jesteś wrocławianką to cię nobilituje w moich oczach.Pozdrowienia.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|