Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[ramzes101]

Małgosiu, byłoby to ekscytujące, jakby taka dama pierwszego sortu opiła się gorzałą i zaczęła rozumieć ten lud pracujący miast i wsi. W latach osiemdziesiątych pędziło się i piło bimber, to dopiero byl zajzajer, ale cóż, nic nie było. Przy okazji: czekałem na twój protest, ale Mirka cię uprzedziła, no ale ona jest z rodziny szlacheckiej herbu Łoś.

Efka, tego grubasa urodziła dziewczyna siedemnastoletnia we wsi Moszczenica pod Piotrkowem Trybunalskim w Generalnej Guberni, gdzie cała paczka uciekła z miasta. Jak pytałem ojca, dlaczego mnie zmajstrowali, odpowiedział, że takie były czasy - raz Niemcy, raz Ruskie, i człowiek. żył chwilą a ja powstałem właśnie w chwili nieuwagi. No to cyk z tej musztardówki aż Efka bedzie łożarta.

[Pamira]

Januszku ale tłuścioszek z ciebie od samego urodzenia. Oj nie zazdrościłabym twojej mamie
wydania ciebie na świat. Musiała się biedaczka nacierpieć i pewnie dlatego zostałeś jedynakiem
Ze mną musieli chodzić do znachorki,
bo wyglądałam ponoć, jakbym miała lada moment zejść z tego świata.
Zaleciła specjalne ziołowe kąpiele, a wodę z kąpieli kazała wylewać pod lipę rosnącą przed
domem o zachodzie słońca. miało uschnąć, a ja żyć. Jak dotąd drzewo ma się dobrze i ja też.
Pewnie to przez ten hrabiowski herb dąbrowa

[kobra5]

Mirko no to mamy ten sam problem od dziecięcia tylko mnie nie nosili do znachorki tylko mama przywiozła (takie chuchro swojej mamie a ta ręce załamawszy zleciła kąpiele w macierzance i innych ziołach). Do dziś ciotki wypominają mi jak to latać po miedzach musiały i rwać te zielska...ale po pobycie kilkumiesięcznym u babci na wsi i tych kąpielach całkiem do Boga i ludzi podobna się stałam (jak gadał dziadek)

Januszku jak mawia p.Beata Tyszkiewicz prawdziwa dama pije pali i przeklina ...a jednak bycia damą p.Beacie nikt nie odmówi

[wiesia.]

Januszku
Małgosia o ile wiem jest drugiego sortu.

Bogusiu
słuchałam ten wywiad p.Beaty.....super.

Eniu
super prezent dostałaś w nagrodę
za te zmagania z chorobą.

[sandra.]

Wiesiu , żadna z nas nie jest drugiego sortu bo jak widzisz powyżej to : Babę zesłał Bóg

DOBRANOC

[eledand]

Wszystkiego dobrego Ja WAM życzę.Jeszcze jutro wyjazd...

Zmęczenie daje znać o tym>potem przejdzie....

Do jutra po południu.Coś stało się w Moim Zegarze Energetycznym>piszą cały czas maile.Co będzie to powiedzą lub napiszą jutro jeszcze.
Zawsze się coś dzieje....

[kobra5]

[size="3"]Sandra no to zagram ...trafiłaś na moją ulubioną
https://youtu.be/hxm20v1KKmk

[kobra5]

Pożegnałam wczoraj to i powitam dzisiaj ...

Lecę do city na zakupy ..tylko mam dylemat "z buta" czy autem ???

[wietrzyk]

witaj Kobro...kawa w sam raz... dziękuję Ci dobra kobieto


Janusz....troszkę się spóźniłam ale nie mniej szczerze składam życzenia urodzinowe...Zdrowia i zdrowia...i zdrowia ...reszta sama się odnajdzie

Łyknę Martini bo to mój ulubiony trunek

a to za Twoje zdrowie


jestem zabiegana..miałam gościa i wczoraj cały dzień byłyśmy zajęte spacerowaniem po Wrocławiu i potem robieniem Fotoksiązki.
Robię prezent dla syna na urodziny..ale musiałam się naumieć

Spacer był cudowny

[kobra5]

Alu ja też będę tak spacerować po Wrocławiu ( syn kończy remont mieszkania) ,na szczęście dał remontowcowi wolną rękę ...bo udało nam się znalezc remontowca pasjonata-wizjonera...remont od podstaw i wyżywa się w nowoczesnych wizjach ..podoba mi się jego sposób patrzenia .."panie jak pan wejdziesz do mieszkania to musi być ten efekt ŁĄŁ .." syn trochę go stopuje np. z czerwonymi ledami do sypialni ..ale gość jest nieziemski .Małż gada że On by mu całe mieszkanie przekazał niech robi,ale do nas ciut za daleko ...

[sandra.]

Dzień dobry , witam wszystkich słonecznie !

Rano było pochmurnie i zimno a nawet wiatr mocniej zawiewał a teraz jest pięknie i słonecznie a więc dzień zapowiada się udany .

Bogusiu , z buta , dzisiaj tylko z buta bo przy okazji zażyjesz słonecznych kąpieli

Alu , nie na darmo wietrzykiem jesteś więc zabieganie masz w Herbie Wyobrażam sobie że głowę masz w jednym miejscu a nogi już w innym

Uciekam na ten piękny świat też pogrzeję się w promieniach słońca a Wam życzę cieplutkiego dnia.

[kobra5]

Sandra Ty mnie nawet nie wkurzaj JAKIE SŁOŃCE ???...Leje u mnie od rańca ..Mam wrażenie że niektórzy piszą z innej galaktyki
Niestety byłam autem ...bo zakupy .parasol i zacinający deszcz ...NIEEE...jak ugotuję fasolkę to idę z buta tylko w kapturze bez zakupów

[lebuj]

Bogusiu , też Cię wkurzę bo u mnie też fajne słońce świeci .

Zawiozłem żonę do teściowej . Wczoraj pielęgniarka pobrała
krew i wyniki są bardzo słabe . Dzisiaj był lekarz z Hospicjum
i sam zadzwonił po karetkę , żeby przewieźć do szpitala , bo
musi dostać krew i kroplówki . Namawiał , żeby potem odwieźć
ją do nich do Hospicjum bo nie damy sobie rady . Żona ze
szwagierką zadecydują, są tam obie .

Ewko , plastry doszły - bardzo serdecznie Ci dziękuję . Podaj
nr. konta i kwotę jaką mam Ci przesłać .Jeszcze raz dzięki .

Bogusiu , Alu spacerujcie po tym Wrocławiu , bo to piękne miasto .

Pozdrawiam , do potem .

[kobra5]

No dobra Jureczku może i macie słońce ale za to też w bonusie ..koronawirusa ...ja daleko od zachodniej granicy to może nie dolezie
Dobrze że to córki podejmą decyzję ...najgorzej gdy chory świadomy ..ech życie

[wiesia.]

U nas od rana tez słonecznie.
Wybrałam się do golarza,
aby mnie obcięła moja fryzjerka.
Jest ok.

Bogusiu
najczęściej Basia ma słońce,
ale popołudniu u niej i u mnie ma padać.

Dzisiaj pierogi z serem,
więc zero pracy.

Idę poczytać.

Miłego dnia życzę.

[maluna]

Napisał kobra5

No dobra Jureczku może i macie słońce ale za to też w bonusie ..koronawirusa ...ja daleko od zachodniej granicy to może nie dolezie
Dobrze że to córki podejmą decyzję ...najgorzej gdy chory świadomy ..ech życie

U nas, też słońce i dość ciepło, ale nie wychodzę, bo ciągle
mi z nosa kapie, więc nie chce niczego, dodatkowego
załapać
Bogusia, nie pocieszaj się, bo większość wirusa przychodzi
z Włoch, czyli z południa, Niemcy też stamtąd przywieźli.
Liczę, że u nich lepsza organizacja, to szybciej sobie poradzą.
Jakoś specjalnie się nie boję, bo jestem odżywiona do tego na choroby przewlekłe nie choruję.
Ewcia, jesteś wielka że tak szybko pomogłaś Jurkowi
Dzisiaj mam ciekawy obiad dietetyczny, czyli soczewicę
gotowną, nogę z kurczaka, buraczki i surówkę z kiszonej
kapusty. Można się najeść? Można.. do tego mi smakuje
Mąż gotuje sobie ziemniaczki i odgrzewa kaszankę, warzywka mamy wspólne.
Smacznego obiadku!

[Pamira]

Dzień dobry.
Pięknie słońce świeci, więc słonecznie pozdrawiam całe grono na rozmówkowie.
Pogoda sprzyja zakopaniu dołków i dołeczków. Ja od rana zakopywałam moje dołki.
Teraz na was kolej. Ja zaraz odleję ziemniaki i zjem obiad i pójdę dalej się opalać.

[wiesia.]

Napisał maluna

Jakoś specjalnie się nie boję, bo jestem odżywiona do tego na choroby przewlekłe nie choruję.

Małgosiu
akurat nie mogę o sobie tego powiedzieć,
ale w panikę nie wpadam,
co ma być to będzie.

Mirko
to do lata będziesz spalona na murzyna.

[sandra.]

Wiesiu, u mnie po południu nie padało ale słoneczko dogrzewało, teraz wieczorem jest bez wiatru ale za to chłodniej . Ale najważniejsze że deszczu nie było.

[eledand]

Witajcie..

To jestem JA w 1994 roku.Mając 47 lat i byłam Ładna.




Powiększone przez naszą Zulkę.

Rok 1994 a mam tutaj 47 lat.