|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Loniu przeważnie jest powtórka z zaćmy. Ja miałam tak na oba oczy. |
|
||||
Dzień dobry Kochaniwitam serdecznie
Jest słonecznie i sucho podobnie jak u was.Rośliny wołają o deszcz. W tej sytuacji myślę o ogródku Januszka ale mam kilka badań w Krakowie do wykonania więc na ten moment sam o nie musi zadbać .Z przekazu wiem ze robi to chętnie,nawet zasila je nawozem. Dzisiaj zabieram was do Hagii Sophii świątyni wczesnochrześcijańskiej, uznawanej za najwspanialszy obiekt architektury i budownictwa pierwszego tysiąclecia naszej ery, została ponownie przekształcona w meczet w lipcu 2020r Podaję link który w skrócie przedstawia historię dawnego Kościoła Mądrości Bożej https://stykkultur.pl/odwiedzilismy-...zescijanskiej/ Zdjęcie poniżej jest z netu , meczet ten pokazany jest w całości ,ja takiej fizycznej możliwości nie miałam.Kolejne zdjęcia są moje. |
|
||||
witam Krysię,dziękuję za kawę
Byliśmy w meczecie w momencie kiedy odprawiane były modlitwy,nie jest to zabronione w Hagii Sophii. Kobiety modliły się w ogromnym skupieniu przed barierką ,panowie oddzielnie .Oczywiście obowiązuje okrycie ramion,włosów u kobiet,wszyscy zdejmują buty. Zdjęcia te wykonałam przed modlitwą,później przez chwilę wsłuchiwaliśmy się ,trzeba przyznać że wszystko to robi wrażenie. |
|
||||
W meczecie się nie przyklęka, nie ma ołtarza, a po schodach prowadzących na ambonę nie należy wychodzić. Nie trzeba też obmywać się przed wejściem, jeśli nie jest się muzułmaninem i nie uczestniczy się w modlitwach.
W tym celu konieczne są rytualne ablucje (zwane wudu ) przed każdą formalną modlitwą, jeśli ktoś jest w stanie nieczystości. Podczas ablucji muzułmanin myje te części ciała, które są na ogół narażone na brud . Poniżej zdjęcie przedstawiające miejsce ablucji. |
|
||||
kiedy wychodziliśmy z meczetu o zmroku powyżej nad dachem meczetu
zauważyłam wyświetlony złotymi literami napis dokładną treść przetłumaczył Janusz LA ILAHA ILLALLAH MUHAMMADUN RASULULLAH Nie ma Boga prócz Boga a Mahomet jest jego prorokiem' miłego dnia ,do zobaczenia na stambulskich szlakach przepraszam za słabą jakość zdjęć w meczecie |
|
||||
Dzień dobry!
I u mnie pada,podobnie jak u Ciebie Krysiu,deszcz nawet spory,niech więc pada,ziemia potrzebuje deszczu. Małgosiu,dzięki za pamięć ,jakoś mam tyle spraw,że już po południu padam jak kawka...a teraz musiałam opróżnić balkon w związku z naprawami,od lat nie było nic robione... z balkonów już się sypało... Kompleksowa naprawa łącznie z malowaniem barierek,podobno nawet płytki będą zakładać,byłoby super. Na razie widoki mam zupełnie innego rodzaju niż u Eni... Eniu,dziękuję za piękne zdjęcia,z przyjemnością i ciekawością pozwiedzałam razem z Tobą... Dobrego dnia wszystkim życzę! Na moim oknie pracuje tata z synem Mateuszem...tacie zrobiłam kawę z 1 łyżeczki i 4 łyżeczek cukru... |
|
||||
Dzień dobry. Witam cieplutko miłe koleżanki.
I znów jesteśmy, dzięki Eni, na wschodnich szlakach z filiżanką kawy od Krysi. U mnie wczoraj, około godz. 22 rozszalał się wiatr z deszczem, musiałam zamknąć balkon żeby mi mieszkania nie zalało. Nie wiem jak długo padało i z pewnością z przerwami ale o 2 w nocy jeszcze padało a o 6 rano mokre były jezdnia i chodniki. Przewróciłam się na drugi bok i dalej spałam. Obudziłam się o 8.30 chyba wyspana, za oknem było piękne słonko. Teraz znów chmury a ja muszę koniecznie do sklepu wyjść. Jakiś to będzie. Irenko, takie widoki na balkon też miałam, nie jest to miłe ale od czasu do czasu konieczne. Nieco wiadomości ze Stambułu już kiedyś miałam bo wnuczka miała tam kolegę i na zaproszenie rodziny pojechała, przywiozła masę zdjęć, no i oczywiście relacja z pierwszej ręki. Siedzieliśmy przed tv dwa wieczory i oglądaliśmy zdjęcia w dużym wymiarze. Pada, muszę poczekać z wyjściem.... albo dziś zrezygnować. Pozdrawiam i spokojnego dnia.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Cudowne te fotki Eniu , ale dokładnie oglądałem je . Jak ja byłem w Niemcach , też byłem w meczecie Hindusi mają . Trzeba było buty z ciągać z nóg, zostawić przed wejściem do meczetu. Kolegą to filmował na kasecie mam. Potem szli zmywać grzechy do kanału . Dosyć kawałek drogi szli . Jedni boso wyszmarowani mieli plecy jakimiś zapachami . Drudzy szli w butach. A zimno wtedy było . To był Maj . Ale my byliśmy w kurtkach , im było ciepło . Nie wiem czym byli zahartowani. Policja ich prowadziła . Wielka gromada ludzi szło . Nawet dużo ciekawskich osób tez było. My szliśmy na samym końcu.
Oni się myli w tej zimnej wodzie pod mostem , nawet taka czysta nie była ta woda. Niektórych zanurzano w wodzie. To ich tradycja chyba była. Nawet telewizja Niemiecka to filmowała całe zdarzenie. To było w Dortmundzie cała parada. Dobrego dnia
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Ja chyba też zrezygnuję z wyjścia. Wyszłam na balkon, nieprzyjemny wiatr i czarne chmury a w lodówce przecież zawsze coś jest, potrzebuję tylko coś zielonego na surówkę. W ostateczności będą ogórki małosolne.
Z lodówką to było chyba chwilowe zawirowanie, może coś z prądem.... Teraz jest ok.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry
Krysiu, Eniu, Irenko, Anko, Irenko, Mirko, Genku! Zapowiadali wielki deszcz, a spadło kilka kropli, jak dotąd. Pojechaliśmy do optyka zamówić okulary i miałam ubaw, bo piękny, każde oprawki uważał, że są za drogie Zapomniał, jakie dzisiaj są ceny. W końcu wybraliśmy, a potem pojechaliśmy po moje wyniki krwi itp. Okazało się, że mam wszystkie wyniki w normie, a było tego trzy strony Patrzcie państwo, w moim wieku! Nic tylko się cieszyć Eniu, fajnie się z Tobą spaceruje, ale dobrze że szczęśliwie wróciłaś. Ciekawa jestem, jak długo leci się do Stambułu? Za oknem przemieszczają się chmury, ale jest ciepło. Irenko, dzięki za książki, może coś z tego znajdę. Kiedyś dawno, też miałam takie widoki za oknem, dobrze, że to przeszłość. Teraz czeka mnie tylko malowanie sufitów, a tapety imitujące tkaninę, zostają. Gotuję golonki z dużą ilością warzyw, które zużyję na sałatkę jarzynową. Miłego dnia! |
|
||||
Enia podziwiała cudne widoki, Irenka - pożyteczne .
Jedne i drugie coś po sobie zostawią. Mój deszczyk był taki majowy, już świeci słońce. Patrzę na książki od Irenki i chyba skuszę się odwiedzić bibliotekę. Tak wsiąkłam w używanie czytnika, że zapominam o kartkach - czas to zmienić! Co do kultury i tradycji różnych narodów, osobiście uważam - niech każdy trzyma się swego kawałka na ziemi. Odwiedzajmy się , szanujmy , kochajmy - żyjmy każdy u siebie!
__________________
|
|
||||
Cytat:
No pewnie! Nie chcę Cię pozbawiać złudzeń, ale trzeba zdawać sobie sprawę - co to jest ta norma! Dawniej w naszym wieku już mało kto żył. Jeśli te normy nie były weryfikowane od lat, to według nich jesteśmy super ekstra! Moja mama miała wyniki lepsze niż moje, za miesiąc odeszła na wylew! Nic to, grunt to się nie przejmować i żyć pełną gębą póki się da!
__________________
|
|
||||
Za szalejącą ulewą to ja nie tęsknię, ale za obfitym majowym deszczem |
|
||||
Mirka, przepiękny bez, ale czy długo wytrzyma w wazonie?
Moja nowa magnolia, kiepsko wygląda, mam nadzieję, że zacznie rosnąć, bo teraz ma 4 listki Krysiu, ciągle zmieniają normy, jeśli chodzi o wyniki, a już najbardziej poziom cholesterolu. Jeszcze, nie tak dawno było 250, teraz poniżej 200 Mieszczę się w poprzedniej normie i nie zamierzam łykać świństw, tylko dlatego, że koncerny chcą się bogacić. Oczywiście, nikt nie może przewidzieć, co siedzi w człowieku. Czytałam, że Englert ma w głowie tętniaka i żyje, chociaż mówi, że ma w głowie bombę. Podstawowe badanie tego nie wykażą, ale miałam nie tak dawno robiony rezonans głowy i jest o.k. oczywiście stosownie do wieku. W bonprixie jest 25% zniżki i zamówiłam sobie fajne staniczki, bo od nich są dobre i względnie tanie. Jak widać nie przejmuję się wiekiem... |
|
||||
Małgosiu,tylko cieszyć się trzeba,że wszystko w normie,
wiadomo,że w naszym wieku norma jest trochę inna , ale zawsze to norma Krysiu,na wiosnę trzeba zmieniać niektóre nawyki,czas wziąć do ręki książkę z papieru...i usłyszeć szelest kartek... Mirko,bez cudny,zapach też...u nas dopiero pączki na krzewach,ale zaraz i one się rozwiną po dzisiejszych opadach. Kocurka przerażają łomoty dochodzące zza okna, biedak usiłuje wcisnąć się nawet pod komodę, tam tak ciasno,że robi się z kota naleśnik... musimy to jakoś przetrwać... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|