Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[niuta]

Dzięki za podpowiedź Bożeno i masz racje Hala.NFZ coś działa w zwolnionym tempie.Moja znajoma którą "pilotuję" dopiero po 5 miesiącach dostała odpowiedź,ale ważne że pozytywną z NFZ z Bydgoszczy.Trochę jestem uspokojona,bo i koleżanka w tym samym czasie sama wysłała wniosek nie dostała jeszcze odpowiedzi.Poczekam do listopada i spróbuję dodzwonić się do Bydgoszczy.Moja pani doktor pierwszego kontaktu w lipcu 2011wypisała wniosek i ktoś coś nie dopatrzył i nie wysłał wniosku,o czym dowiedziałam się po telefonicznym zapytaniu do NFZ w Bydgoszczy ile mogę czekać na wiadomość .Oczywiście nikt nie był winny,ale pani doktor natychmiast ponoć osobiście wysłała wniosek.Może nie ma "tego złego co by na dobrze nie wyszło" bo na początku stycznia 2013 wysłałam prośbę do NFZ o skierowanie do Polańczyka i 24 stycznia byłam już w AmerPolu.

[ansty]

Wróciłam niedawno z 3-tygodniowego pobytu w Śląskim Szpitalu w Cieszynie, na oddziale Rehabilitacji.Szefuje temu oddziałowi dr.K.Dzwonek Madecka - super babka !! Rehabilitanci też na wysokim poziomie- zabiegi na 5+!!
Nie wiedziałam, że taki pobyt jest możliwy, a jest! za skierowaniem od dr neurologa,bądź ortopedy.Ale czas oczekiwania - to pełne 3 lata!!! Porównując z sanatorium - na jedno prawie wychodzi! Tam dopiero widzi się ogrom ludzkiego cierpienia, bólu ale i nadziei!! Stwardnienie rozsiane-matka 50 lat i jej córka 17 letnia - rozpacz! Ludzie po wylewach,połamańcy - czapki z głów dla pracy tego Oddziału!!! Po upływie 3 miesięcy można znowu przedłożyć skierowanie i ponownie czekać 3 lata-oby nie więcej!!!

[hala51]

Jak już wcześniej wspominałam, pilotowałam numer znajomej(jej wniosek wpłynął do NFZ 28.05.2012r.).Wczoraj miała numer 1516, a dziś jest już w przeglądarce informacja: Zakład Lecznictwa Uzdrowiskowego Oddział sanatoryjny; Krynica Zdrój, ul. Świdzińskiego 4. od 13.XI - 4.XII.2013r. Czekała 16 m-cy no i jeszcze ponad miesiąc do wyjazdu = 17,5 miesiąca oczekiwania. Nie wiem czy będzie zachwycona z terminu, bo na tę chwilę jeszcze o tym nie wie, ale myślę, że z miejscowości powinna być zadowolona.
Przed chwilą sprawdziłam i jest to 20 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowy. Jeśli ktoś tam był prosimy o informacje.

[niobos]

Mam zapytanie a jaki profil ma znajoma jesli mozna zapytac.Pozdrawiam

[Dela]

W mazowieckim funduszu czeka się najdłużej
Wniosek składałam w styczniu 2012 i jeszcze nie mam weryfikacji.....a powinna być w lipcu.

[ewiko]

Ja na weryfikacje czekałam 22 miesiące. Niestety w naszym NFZ to już standard.

[hala51]

Napisał niobos

Mam zapytanie a jaki profil ma znajoma jesli mozna zapytac.Pozdrawiam

Można Reumatologia. Pozdrawiam

[niobos]

Dziękuje bardzo .Miłego dnia.

[olek466 _ Bożena]

Dzisiaj osobiście złozyłam swój i męża wniosek do sanatoium. Zobaczymy ile się czeka w Krakowie na weryfikację i na samo sanatoium. Ostatnio od wypisania wniosku przez lekarza do wyjazdu czekałam 24 miesiace. pozdrowienia dla wszystkich czekajacych.

[Dela]

Nigdy nie byłam w sanatorium zimą...wychodzi na to że będę
Dziś przy nr 8000 w przeglądarce ukazał się wpis: skierowanie zwrócone do lekarza kierującego w celu weryfikacji.
... 21 miesięcy od złożenia wniosku

[mimo-za1]

Od 13.09.13 do 04.10.13 byłam w sanatorium w Iwoniczu-Zdroju. Wniosek złożyłam w pazdzierniku 2011 r. Po 18 miesiącach oczekiwania Śląski NFZ odesłał mój wniosek do lekarza kierującego , który miał 30 dni na uaktualnienie wniosku..Dobrze,że śledziłam numerację w internecie ,bo w ten sposób dowiedziałam się o tej procedurze,zaktualizowany wniosek osobiście odebrałam od lekarza i wysłałam do NFZ-u

[hala51]

Delo i mimo-za1 czekanie po weryfikacji może potrwać do 4 miesięcy. Ja tak miałam w 2009r. od maja do sierpnia. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i cierpliwości.

[Jaga Polańczyk]

Witaj
Byłam w styczniu w sanatorium w Wysowej. Było pięknie, śniegu po kolana, co jednak nie przeszkadzało w spacerach.

Napisał Dela

Nigdy nie byłam w sanatorium zimą...wychodzi na to że będę
Dziś przy nr 8000 w przeglądarce ukazał się wpis: skierowanie zwrócone do lekarza kierującego w celu weryfikacji.
... 21 miesięcy od złożenia wniosku

[hala51]

Napisał Jaga Polańczyk

Witaj
Byłam w styczniu w sanatorium w Wysowej. Było pięknie, śniegu po kolana, co jednak nie przeszkadzało w spacerach.

Nic więcej nie oferują w tej Wysowej oprócz zabiegów i samodzielnie organizowanych spacerów? Spacery po zabiegach codziennie przez 3 tygodnie, to nuda. A to mała miejscowość i wszystkie ścieżki spacerowe szybko poznaje się na wskroś.

[Jaga Polańczyk]

Fakt, że Wysowa jest małą miejscowością ale nie oznacza to, że jest tam nudno. Są organizowane wycieczki. Można również samemu się gdzieś wybrać np. do Krynicy. Ja byłam w Gorlicach i Grybowie. Spacery nie są uciążliwe jeżeli jest fajne towarzystwo. Chyba, że oczekujesz czegoś innego po sanatorium to wtedy lepiej jechać do dużego kurortu. Najlepiej do Ciechocinka.

Napisał hala51

Nic więcej nie oferują w tej Wysowej oprócz zabiegów i samodzielnie organizowanych spacerów? Spacery po zabiegach codziennie przez 3 tygodnie, to nuda. A to mała miejscowość i wszystkie ścieżki spacerowe szybko poznaje się na wskroś.

[hala51]

Ja uwielbiam góry, więc Ciechocinek oraz inne nizinne i nadmorskie miejscowości odpadają, tym bardziej, że ponoć w tym tak okrzykniętym Ciechocinku wcale nie jest tak wspaniale jakby się wydawać mogło. Oto, jak oceniła ten kurort Babcia lwa (str.152): "Noo! Jestem już. Wróciłam wczoraj z sanatorium z Ciechocinka. Byłam w domu Orion (MSWiA). Miałam nosa, że nie miałam ochoty tam jechać. Ciechocinek mi sie nie podobał. Ile można dreptać między klombami? Nuda. Zabiegi były wspaniałe łacznie z basenem, ale podobno nawaliło im centralne ogrzewanie i do spania trzeba było zamiast się rozbierać, ubierać tak było zimno. Na przyszłość bardziej będę ufała swojemu przeczuciu..."

[Jokerit]

Byłem w Krynicy w kwietniu ale nie w wojskowym !chodziłem tam do znajomych którzy byli bardzo zadowoleni z tego sanatorium!!Do centrum niedaleko,idzie się pod górkę ale nie jakąś dużą !!ale sankami by się zjechało hahaha po ulicy.Krynica jest cudowna!!!polecam

[emka46]

Przeraszam, że się wtrącę, ale mam wrażenie, że wyjazd do sanatorium dla niektórych jest jednoznaczny z wyjazdem na wczasy / tylko tańszy albo bezpłatny/.

[Marii]

Napisał hala51

Jak już wcześniej wspominałam, pilotowałam numer znajomej(jej wniosek wpłynął do NFZ 28.05.2012r.).Wczoraj miała numer 1516, a dziś jest już w przeglądarce informacja: Zakład Lecznictwa Uzdrowiskowego Oddział sanatoryjny; Krynica Zdrój, ul. Świdzińskiego 4. od 13.XI - 4.XII.2013r. Czekała 16 m-cy no i jeszcze ponad miesiąc do wyjazdu = 17,5 miesiąca oczekiwania. Nie wiem czy będzie zachwycona z terminu, bo na tę chwilę jeszcze o tym nie wie, ale myślę, że z miejscowości powinna być zadowolona.
Przed chwilą sprawdziłam i jest to 20 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowy. Jeśli ktoś tam był prosimy o informacje.

W grudniu 2012 roku, na swieta Bozego Narodzenia bylam w tym sanatorium. Zabiegi na takm srednim poziomie, wystroj pokoi rowniez.
Jedzenie niezby smaczne .... w Wigilie i Świeta tez nic szczegolnego nie zaserwowano. Porcje dla Panow byly zbyt male.
W glownym budynku jest basen, na co bardzo sie cieszylam, niestety poplywac nie bardzo mozna ze wzgledu na rozmiary basenu.
W kawiarni prawie codzinnie sa dancingi, calkiem fajnie graja
Sanatorium stoi na dosc stromym zboczu i dojscie jest troche uciazliwe. zwlaszcza dla ludzi , ktorzy maja problem z chodzeniem.

Organizowane sa ciekawe wycieczki w pobliskiej okolicy jak rowniez na Slowacje i na Wegry.

Sama Krynica jest przepiekna i zima w Krynicy rowniez, dlatego jak najbardziej warto tam pojechac, mimo, ze sanatorium jest na takim srednim poziomie.

[niobos]

Prosze nie ujednolicac wyjazdu do wczasow.Poniewz miłe otoczenie i zabiegi bardzo wpływaja na sama rechabilitacje