|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Kama z Lulką mogą sobie nucić "Uliczkę znam w Barcelonie..."
Lulka ja w owym czasie oglądałam Twoją relację z Barcelony, pamiętam jak pokazywałaś detale architektoniczne miasta i budowle wg Gaudiego. Od dawna uwielbiam tego architekta. Kama - ukłony i najlepsze życzenia dla Twojego syna. Doc nam łan niezapominajek przyniósł. Dzięki Każdy lubi niezapominajki, ale w ogrodzie trzeba nad nimi panować, niestety Bogusia zwolnij trochę, poczekaj na deszcz. U mnie burzy nie było, nocą nie padało, tubylcy mogli spać spokojnie. Izunia Wszyściuchnych
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Lulka... Bogda... deszcz dobry... ale grad to już przesada!!! Duże spustoszenia i zniszczenia w kwiatostanach???
Do mnie też burza przychodziła, grzmiało gdzieś w oddali, ale nad moje rejony nie doszła. Mogłoby jeszcze nocką popadać, ale bez żadnych gradowych atrakcji... Miłego wieczoru... i spokojnej nocki... Dobranoc...
__________________
|
|
||||
U mnie sielanka, spokój. Słyszalam wprawdzie dalekie grzmoty, pomruki,
to pewnie były odgłosy burz od Lulki i Bogdy. Gradobicie potrafi dużo szkody wyrządzić w roślinach. Po silnej burzy długo się leczy rany, współczuję Wam. Jutro nie wiem czy zdążę się zameldować na forum, bo: - mam wyznaczoną densytometrię w Rzeszowie o 8.30 rano, - potem powinnam zrobić zakupy, następnie wykład na UTW - i wieczorem znowu do Rzeszowa na wernisaż Rzeszowskich Konfrontacji Fotograficznych. Pojutrze wybywam na plener, już się pakuję.Jutro będzie mało czasu, albo czego zapomnę.... Na pewno wrócę w niedzielę wieczór, ale czy to będzie wczesny, czy późny wieczór - trudno przewidzieć. Spokojnego szaleństwa i umiarkowanej pracy życzę
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam.... Noc minęła spokojnie, bez żadnych ekscesów pogodowych... dzień wstał zachmurzony i jakiś mglisty. Czy popada - zobaczy się...
Gratko... miłego i efektywnego w prace pleneru. Ciekawi mnie w jakie rejony wyruszasz, ale już pewnie się nie dowiem przed wyjazdem skoro zapowiedziałaś tak długą nieobecność na forum. Lulko... Bogdo... co u Was??? Jaki krajobraz po gradobiciu... Pozdrawiam WSZYSTKICH... miłego dnia życzę....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Ten grad nawet specjalnych szkód nie wyrządził, drobny był i dość krótko padał. Porządnie napadało, aż słychać jak wszystko rośnie i się cieszy. Gratko w natłoku tych zajęć, choć na chwilkę przysiądź, co by się nie zmęczyć, a mieć z tego przyjemność. Też jestem ciekawa gdzie na ten plener pojedzie. Teraz mam słonko i lazury z chmurkami, podobno po południu znowu ma się burzyć. Trzeba wybrać się do city, może coś w końcu kupię. Miłego dnia dla Was. |
|
||||
Witam wszystkich,zrobiłem sobie wolne od komputera,
teraz myślę jak się zabezpieczyć przed podkradaniem wszystkiego o mnie przez portale społecznościowe. Piszecie o burzach i deszczach w niektórych regionach, u mnie jest bezdeszczowo od dwóch miesięcy. Wszystko wysycha,na ranczo trawniki kiedyś wysychały w lipcu,teraz już są szare,podlewamy tylko kwiaty i warzywnik. Teraz sobie poczytam więcej szczegółowo jak żyją moi przyjaciele i znajomi. Życzę wszystkim miłego dnia no i kolejnego weekendu!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Wpadłam na chwilkę.
Znowu obleciałam pół city i butów nie kupiłam. To chyba nie jest normalne. Butów od groma, a mnie się nic nie podoba, a jak podoba, to nie ma takiego rozmiaru. Cytat:
Co mieli podkraść, to podkradli. Trzeba jak najmniej informacji o sobie podawać, uczymy się jednak na błędach. Docu, ale sielski widoczek nam przyniosłeś. U mnie też upał, straszą burzami, może się jednak upiecze. Miłego popołudnia. |
|
||||
To miałyśmy Bogdo dziś jeden cel - zakup butów. Obeszłam trzy sklepy obuwnicze na moim osiedlu - nic nie rzuciło mi się w oczy.... Mam problem, bo mam szeroką nogę i wysokie podbicie i nic na mnie nie pasuje.... Byłam zdecydowana kupić cokolwiek, aby tylko pasowało na stopę. Nie było... W ostateczności kupiłam... tenisówki. A eleganckich bucików jak nie miałam, tak nie mam. Buuuu.
Przed chwilą przeszła burza... polało 15 minut... pogrzmiało i ... poszło. Dobrze, że szkód nie narobiło... a podlało ogródek. Edziu... witaj... dawno Cię nie było!!! Jak Twoje dolegliwości o których pisała Bogusia - ustąpiły??? Doc... piękny widoczek... Miłego wieczoru... WSZYSTKIM...
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór Ludkowie!
Wpadam na mometa, przysiadam jak Bogda radzi i już odpowiadam na pytanie dokąd jadę.
Plener odbędzie się w Górach Słonnych, miejscowość Słonne koło Dubiecka. Ośrodek nazywa się Zielona Polana, góry są bardziej na mapie niż w realu. Będziemy mieć do dyspozycji busik, to spenetrujemy okolicę, bo tam jeszcze nas ( tzn UTW) nie było. Zwykle szukamy cerkiewek, zwiedzimy pałacyk Krasickich w Dubiecku - jest tam piękny starodrzew - zadowolimy się widokiem Sanu i wzgórz. Pochwalę jeszcze Doca za sielankę i wyrażę zadowolenie, że Bogdy rośliny przetrwaly grad w dobrym stanie. I witam Edwarda, który się tak lenił ostatnio, że z trudem teraz rozpoznaje litery na klawiaturze.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
O ośrodku tak pisała turystka w 2011 roku:
Słonne to mała wioska sprawiająca wrażenie jakby była na końcu świata. Jest tu pole namiotowe, 2 sklepiki i przede wszystkim San. Nad nim, tuż za polem namiotowym wiszący most, po którym można bezpiecznie przejść, nawet z wózkiem, lub przejechać rowerem. Po drugiej stronie, na górze, znajduje się ośrodek wypoczynkowy Zielona Polana. W pełni czynny jest tylko w ścisłym sezonie – Szkoda, bo wszystko wygląda tu bardzo zachęcająco – domki wypoczynkowe stoją na wzniesieniu nad Sanem, z niektórych widok może być bardzo przyjemny. Na terenie ośrodka jest plac zabaw,a także restauracja i odkryty basen, który widzieliśmy już tylko na ulotce. Podobno są też korty tenisowe i boisko do siatkówki. Przy wejściu jest też informacja o wypożyczaniu sprzętu wodnego. Muszę jutro wstać zaraz po piątej rano, to teraz zmykam i żegnam się . Iza i Bogda - butów widocznie bardzo nie potrzebujecie skoro możecie wybrzydzać.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Co prawda zdeptane, ale lubiane. Ja tak mam, że jak coś lubię to noszę i używam do końca, przywiązuję się jakby do ciuchów. A jak mi się w końcu rozpadnie, to rozpacz ogromna. Iza pewnie ma tak samo. W fajne miejsce jedziesz Gratko. Lubię takie "dzikie" ostępy. Powodzenia Gratko i czynnego wypoczynku. Czekamy na relacje. Dobrej nocki dla Wszystkich. |
|
||||
Jak zwykle nocką
Wszystkim Kobietom dziękuję za życzenia dla syna.Przekażę, zapewne się ucieszy i zdziwi
Gratko - Słonne znam, kiedyś za młodszych lat koczowaliśmy nad Sanem w namiotach . .W księżycową noc kąpaliśmy się w Sanie , a rano gotowaliśmy wodę przyniesoną z daleka na kawę i wpadł nam jakiś osobnik biologiczny i kawa była z okami jak rosół.Wylać było szkoda więc towarzystwo meskie wypiło, my nie. Iza , Bogda - ja też szukam butów , bo wysokie obcasy nie są dla mnie wskazane.Trudno mi też dogodzić.Będę szukać dalej. Doc - też mi wyszukałeś osobę , małolatę ....zamiast jakiegoś mena, który otoczyłby mnie opieką. Lulka - dla Ciebie...https://youtu.be/jrJdGIJWfjE Edziu - miło Cię widzieć uzdrowionym. U mnie wczoraj lunął deszcz jak z cebra , ulica zamieniła się w rzekę , przez którą przeszłam zmoknięta jak kura, do własnej skóry mnie zmoczylo.Miałam do przejścia z 200 m.Dziś też mocno popadało, ale bez grzmotów i błyskawic. Boli mnie głowa, spania nie mam i nic mi się nie chce. Dobrej nocki... https://vignette.wikia.nocookie.net/...20131210225449 |
|
||||
Kamo, macham Ci ciemną nocką.
Jak dobrze, że nie jestem osamotniona w poszukiwaniu butów, zaraz lżej na duszy. Ja wczoraj zmokłam do własnej skóry po przejściu tylko 10 m i to biegiem. Na jutro zapowiadają jakieś groźne burze z ulewami i z gradem. Może aż tak źle nie będzie. Dobranoc Kamo. |
|
||||
Witam o poranku....
Gratka pewnie już w drodze na plener a Bogda i Kama odsypiają nocne Polaków rozmowy... o tej godzinie ja już przewracałam się na drugi bok... za to pobudka była przed 5-tą.... jestem już po kawie... Tak Bogda... mam podobnie jak Ty... z butami czy ciuchami, jak się jednego - co lubię - uczepię chodzę do wypęku.... szafa pełna, a lubiane rzeczy w użyciu. Kama... chucham na główkę... może przestanie boleć.... Pozdrawiam... Miłego i dobrego dnia WSZYSTKIM życzę.... Do potem....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. No tak jakoś mi się porobiło, że jak idę wcześniej spać, to się w nocy budzę, ale też wcześni się budzę. Dziś już od 6-ej nie śpię. Dziś siedzę w domu, ogarnę chałupkę, żeby jutro mieć luzik. Straszą jakimiś okropnymi burzami i silnym wiatrem, oby to dopiero przyszło po południu, bo jak po wnusię polecę. Gratka na pewno już wędruje, niech się dobrze bawi i twórczo wypoczywa. Miłego dnia dla Was. |