menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #20021  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 15:16
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Uśmiech Fridziu Kochana Fridziu

Cytat:
Napisał frida
WItajcie
po burzy wszystko do życia się budzi
Miło pooglądać wasze wyprawy,poczytać i posiedzieć przy kominku bo duchota znów w powietrzu wzbiera rosnę nadal no i czekam...oby do lipca..
Miłego weekendu wszystkim i do następnego razu ;*

wielkie dzięki -odwiedziłaś nas ,czekamy na kolejne spotkania napisz co u Ciebie ,my wciąż przy kominku w maleńkim gronie jak widzisz ale miło tu i przyjaźnie
całujemy Cię i pozdrawiamy serdecznie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20022  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 20:40
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Witam bywalczynie naszej lesniczówki.Ja widwc węwdróki trwająi zaiedzanie naszej Polski trwają.Milo wędrowac wirtualnie i widziec miejsca w ktrych się nie bylo.Fridus milo,że zaglądlas i powodzenia czekamy czekamy.Po burzy się ochlodzilo i slychac jakies osiedlowe ptaszki.Na wieczór male opowiadanko przy kominku zalecam.Slchając Naszego slowika Annę German.

biały gołąb
Dzwoni budzik. Po kiego licha go nastawiłam? - myślę zaspana. Czy to nie niedziela? I wtedy nagle dociera do mnie, że dziś mam urodziny. 50. Wielkie przyjęcie. Dom pełen ludzi. Wstawaj! Pięćdziesięciolatko. Powtarzam to słowo kilka razy, by się z nim oswoić. Idę do łazienki i spoglądam w lustro. Znajoma twarz patrzy na mnie wesoło. Przez noc nie posiwiałam, zmarszczek też nie przybyło.

Nagle drzwi łazienki się otwierają i ktoś mnie obejmuje.
- Wszystkiego najlepszego, mamo - mówi moja młodsza, 22-letnia córka.

Po chwili czuję następny uścisk. To moja 24-latka.
- A ja? Ja też chcę! - dopomina się mój mąż.
Przygląda mi się i głaszcze mnie po policzku.

- Masz wciąż delikatną skórę.
- Pospieszmy się - przerywam te czułości, bo wiem, że od 11 rano do 11 wieczór odwiedzi nas masa gości.

Mąż nieźle się natrudził, by przekonać mnie do hucznych obchodów. Całe życie nie znosiłam uczucia, że staję się o rok starsza. Byłam zmartwiona już kiedy skończyłam 11 lat, 16-latką miałam ochotę być ze trzy lata, 30-latką pięć, a wiek 45 lat chciałam zachować przynajmniej przez dekadę. Im dalej tym gorzej.

Pierwsze siwe włosy dostrzegłam u siebie w wieku 35 lat. Spanikowana stałam przed lustrem, uważnie przyglądając się skroniom. Tak zastała mnie starsza córka.
- Coś się stało? - spytała zaniepokojona moją zbolałą miną.
- Mam pierwsze siwe włosy - powiedziałam z rozpaczą.
- Powinnaś je sobie schować!

Właściwie miała rację. W końcu chowałam na pamiątkę różne rzeczy związane z nowymi etapami życia moich córek.

Potem wszystko wróciło do normy. Do momentu kiedy skończyłam 40 lat. Było nawet całkiem dobrze. Dopiero co wysiadłam z ekspresu, który wiózł mnie jak szalony przez ostatnie 10 lat. Nie miałam specjalnie okazji wyjrzeć przez okno i rozejrzeć się dookoła.

Pomiędzy 30. a 40. wszystko działo się jednocześnie - nauka życia w małżeństwie, zdobywanie pozycji zawodowej, wychowywanie dzieci. Tonąc po uszy w obowiązkach, nie ma się pojęcia, dokąd to wszystko zaprowadzi.

Kiedy więc skończyłam 40 lat, miło było spojrzeć wstecz i pomyśleć o osiągnięciach. Córki wydoroślały i nie potrzebowały już stałej uwagi rodziców. W tym czasie upływ lat ma tylko dobre strony - człowiek znajduje własny styl, jest bardziej dojrzały i pewny siebie.

Jednak zbliżając się do 50. wylatuje się z bezpiecznego, ciepłego kokonu. Nagle słyszy się o swoim \"wieku\" częściej niż by się chciało, a koleżanki chwalą \"świetnie się trzymasz\". W skrzynce pocztowej też znajdzie się coś miłego: zachęta do zbadania piersi, bo jest \"pani w wieku\"... Albo prospekt kursów komputerowych \"specjalnie dla ludzi po 50.\"

Kiedyś pojechałam z córką na 3 dni do Londynu. Plany miałyśmy ogromne, bo ona nigdy tam nie była. Pierwszego dnia wróciłyśmy wieczorem do hotelu z mocnym postanowieniem zostawienia zakupów i ruszenia dalej. Jednak moje nogi powiedziały \"nie\", były jak z ołowiu. Spojrzałam z utęsknieniem na łóżko i pomyślałam, że naprawdę mam już swoje lata.
- Czy naprawdę musimy jeszcze wychodzić? - spytała córka, kładąc się na łóżku. - Pooglądajmy po prostu telewizję. Padam na nos.

Najwyraźniej nie wszystko można zwalać na wiek.

Oczywiście zdarza mi się zapomnieć jakiegoś nazwiska. Wędrując po górach muszę czasem przystanąć, by złapać dech. Około 1 w nocy lubię ulotnić się z przyjęcia, a niektóre rzeczy - na przykład krążenie po Internecie - nie idą mi jak z płatka. Mąż śmieje się, że braki w pamięci wyjdą mnie i rodzinie na dobre, a z komputerem i młodzi miewają kłopoty.

Podczas rozmowy ze swoim po przednim wydawcą - dziś panem dobrze po 80. - odkryłam, że wiek to sprawa względna. To u niego zaczynałam jako młodziutka dziennikarka.

Kiedy ze wstrętem przyznałam, że niedługo skończę 50 lat, uśmiał się serdecznie. Potem zaciągnął się cygarem, wypił łyczek koniaku.
- 50 lat! Teraz dopiero zaczyna się życie! Jesteś w kwiecie wieku!

Dowodził, że ludzie po 50. mają w sobie coś, czego młodsi nie mają. Wewnętrzny kompas, na którym mogą polegać. Pozwala im trafniej oceniać sytuacje i szansę, jaśniej formułować stawiane sobie cele, lepiej gospodarować siłami.

Skończyłam 50 lat. Dopiero teraz rozumiem, ile się dokonało przez ostatnie 10 lat. Osiągnęliśmy w zawodzie to, na czym nam zależało, a dzieci dorosły i są na studiach. Opuściły gniazdo, zostawiając na pamiątkę swe pokoiki. Poranki są ciche, bez głośnej muzyki dochodzącej z ich dwóch pokoi, a my z mężem mamy wieczory dla siebie.

Kryzys wieku średniego, który towarzyszy tym przemianom, nie zaszkodzi większości moich rówieśników. Może dlatego, że mamy inne możliwości i oczekiwania niż nasi rodzice. Ostatnio rozmawiałam z manią o okresie, kiedy rodziła się moja pierwsza córka. Mama miała 48 lat, ale patrząc na fotografię, trudno uwierzyć, że jest na niej młodsza niż ja teraz.
- Wyglądam dużo starzej od ciebie - stwierdziła.

Rzeczywiście. Moje pokolenie wygląda przynajmniej o 10 lat młodziej niż nasi rodzice w naszym wieku. Mieliśmy szansę zainwestować więcej w swój rozwój fizyczny i emocjonalny. Mama dorastała w czasach II wojny światowej, nie dojadała, a pojęcie zdrowego trybu życia w czasach jej młodości właściwie nie istniało.

Nasi rodzice dostali od losu więcej czasu niż mogli się spodziewać, ale nie mieli jak przygotować się do tej fazy życia. My mamy taką szansę. 50 lat to idealny wiek, aby zastanowić się nad tym, jak żyjemy.

Szczególnie w ostatnich latach zaczęłam zdawać sobie sprawę, że wszystkie siły, inwencję i czas poświęcam pracy, małżeństwu i dzieciom. To typowe dla tego okresu życia. Przysłowie mówi: \"Przez pierwsze 40 lat życia buduje się dom zewnętrzny, przez drugie - wewnętrzny\".

Każdy, kto lubi i chce stawiać sobie nowe wyzwania łatwo odkryje, że życie zaczyna się po 50. To czas, by zaprzyjaźnić się z życiem. Zrealizować dawne marzenia, kupić motocykl czy studiować egiptologię.

Ja wybrałam pisanie książek.

Na swoje urodzinowe przyjęcie zaprosiłam tylko tych, którzy naprawdę znaczyli coś w moim życiu. Niektórych nie widziałam od lat, ale prawdziwa przyjaźń wytrzymuje próbę czasu. Dziś zdaję sobie z tego dobrze sprawę.
- Masz urocze córki - woła do mnie ktoś z tłumu, który coraz gęściej wypełnia mój dom. - Kiedy je ostatnio widziałem, były o połowę mniejsze.

Wspomnienia. Dawno zapomniane sceny stają przed oczami.

Najpiękniejszy prezent dostałam od córek - album ze zdjęciami pokazującymi nas w różnych okresach wspólnego życia. Każde zdjęcie ma podpis, który mówi, jakie wspomnienią budzi w moich córkach zatrzymany w kadrze obrazek. Jestem wzruszona.

Wieczorem wśród kwiatów i prezentów pojmuję, dlaczego te urodziny są takie wyjątkowe. Takiego albumu nie mogłabym dostać w wieku 30 czy 40 lat. Trzeba mieć na to przynajmniej 50.

I dlatego skończenie 50 lat jest wielkim świętem zbiorów.

Momentem, kiedy można popatrzeć, co życie nam przyniosło i podsumować swoje starania - wysiłki, wątpliwości, chwile radości i smutku.

Po raz pierwszy w życiu nie żałuję, że jestem starsza.

Heleen Crul
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20023  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 21:37
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie Witam wieczorem wszystkie leśniczanki

Cytat:
Napisał frida
po burzy wszystko do życia się budzi
Miło pooglądać wasze wyprawy,poczytać i posiedzieć przy kominku bo duchota znów w powietrzu wzbiera rosnę nadal no i czekam...oby do lipca..
Miłego weekendu wszystkim i do następnego razu ;*

Fridziu fajnie Cię widzieć znowu ,popatrz zaraz
kończy się maj
(choć dla mnie mógłby trwać i trwać )
a czerwiec minie też szybko bo wtedy dzieci
i młodzież odlicza dni do wakacji i nadejdzie ten
upragniony dla Ciebie lipiec .
Popatrz jaki Twój skarbuś będzie bogaty
w ciocie i babcie

Inko opowiadanie niczym perełeczka ,
z bardzo głęboką treścią i morałem.
Tylko Ty umiesz znaleźć takie rarytaski.
Samo życie opisane.

Eniu ,Kawusiu i Wodniczko również pięknie
Was witam ,dzień był dziś bardzo plenerowy ,
wczorajsze burze odeszły na wschód a dziś było
już spokojnie i słonecznie.

Dziś na spacerze kijkowym spotkałyśmy
takie sympatyczne maleństwo .


Odpowiedź z Cytowaniem
  #20024  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 21:46
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie

A po drodze znalazłam taką piękną łączkę
zółtą od jaskrów.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #20025  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 22:12
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 679
Domyślnie

Witajcie kochane skrzaciki.
Kolejny dzień pieknej pogody,choć trochę polało i przeszła burza.
Helenko przed tobą długi czas wojaży.Życzę Ci miłych wrażeń
i udanej wycieczki.Trasa bardzo atrakcyjna.
Zosiu dobrze że macie taki aktywny klub,z pewnością atrakcyjnie
spędzacie czas.
Inko bardzo ciekawe opowiadanie,to prawda że każdy wiek jest piekny jeśli człowiek jest szczęsliwy..
Helenko widoczki sa piękne.
Ja też dziś aktywnie spędziłam dzień na działce.
Troszkę w towarzystwie,troszkę na wycieczce rowerowej.
Pokaże Wam kilka zdjęć mojej działki.
Wszystkie lesniczanki serdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.






Odpowiedź z Cytowaniem
  #20026  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 22:20
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie Witaj Mirelko

Śliczną masz tą działeczkę , zadbaną
ale dużo pracy trzeba w to włożyć żeby
była taka śliczna. Mój mąż jak żył to też
mieliśmy działkę bo bardzo lubił na niej
pracować,ja niestety nie mogę bo mam alergię
na ziemię .Nawet doniczkowych kwiatów nie
mogę mieć w pokoju za dużo.

U mnie już dziś burz nie było ale za to wczoraj
były trzy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20027  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 22:44
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 679
Domyślnie

Dobry wieczór Helenko.
Miło mi ze podoba Ci się moja działka.
Na niej nie ma duzo pracy,bo to działka rekreacyjna.
Dwie rabatki,reszta to iglaki i krzewy.A koszenie trawy
to przeważnie maż to robi.
Ważne jest że ta działka leży w ładnym miejscu
gdzie są same lasy.Jest,więc gdzie spacerować i jeździć na rowerze.
No nie zanudzam Cię,idę troszkę pooglądać tv i lulu.
Życzę Ci Helenko dobrej nocy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20028  
Nieprzeczytane 21-05-2011, 22:55
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie

Mirelko wcale nie zanudzasz
Miejsce do wypoczynku wspaniałe.
Ja Tobie również życzę dobrej ,spokojnej nocy,
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20029  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 09:42
Jadzia_G's Avatar
Jadzia_G Jadzia_G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 14 579
Domyślnie

Witam - nieśmiało zaglądam bo ... tu mnie jeszcze nie było.
Miłej niedzieli wszystkim życzę



Uploaded with ImageShack.us
__________________
Jadzia G
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20030  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 10:24
kawusia's Avatar
kawusia kawusia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: nibylandia,polska
Posty: 5 347
Domyślnie

Witam leśne ludki w słoneczną majową niedziele.
Mirellko podziwiam twoja piękną działkę masz swój własny piękny rekreacyjny zakątek.
Helenka i Enia niczym mnie już nie zaskoczą,to znaczy,że zawsze są w plenerze i pstrykają fotki.
Kochane leśniczanki,życzę wszystkim ,udanych majówek i słoneczka na niebie.


__________________
Kawusia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20031  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 10:54
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie Jadzia i Kawusia już przewietrzyły leśniczówkę

wiatm Was serdecznie i wszystkie Leśniczanki które tu zajrzą,Mirellko piękna Twoja działka


zapytam jeśli Ci to nie przeszkadza czy to z rodzinnych ogódków działkowych czy Twoja własna
też kocham swoją działkę ,pracę i odpoczynek na niej ,pewnie więcej by się tam podziało gdyby nie należała do tzw.ogródków działkowych ale i tak radości mamy wiele i raj dla wnuczek na wakacje
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20032  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 10:54
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie Jadzia i Kawusia już przewietrzyły leśniczówkę

wiatm Was serdecznie i wszystkie Leśniczanki które tu zajrzą,Mirellko piękna Twoja działka


zapytam jeśli Ci to nie przeszkadza czy to z rodzinnych ogódków działkowych czy Twoja własna
też kocham swoją działkę ,pracę i odpoczynek na niej ,pewnie więcej by się tam podziało gdyby nie należała do tzw.ogródków działkowych ale i tak radości mamy wiele i raj dla wnuczek na wakacje
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20033  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 14:44
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Witam Kauwsię Enię i Jadzię którą zapraszmy do naszego zacisznego miejsca.Mirelko twoja dzilaka piękna i milo jest miec takie miejse na ziemi.Pogoda dzisiaj u nas sloneczna,slychac ptaszki,a ja mam za scianą wiercenie,ze trudno wytrzymac.Nowi lokatorzy się wprowadzili i juz tak od 1 maja mam.Robili drzwi,okna i caly czas cos w mieszkaniu wiercą,nawet dzis.Trochę na powietrze trzeba wybyc.Milego popoludnia Wam życzę.
Krakowski ogród botaniczny.





Uploaded with ImageShack.us
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20034  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 14:46
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20035  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 15:18
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie Witam majowo wszystkie leśniczanki

Witam Jadzię _G ,Kawusię ,Enię ,Inkę
i wszystkich którzy jeszcze dziś zajrzą do leśniczówki.
Ja wyjątkowo dziś niedzielne popołudnie spędzam
w domu bo jest to moja ostatnia domowa niedziela
na dłuższy czas. Za tydzień mam wycieczkę o której
już opowiadałam a 2 czerwca wyjeżdżam z kraju
na długie 2 miesiące. Jeśli tylko będę mieć połączenie
z netem to oczywiście będę zaglądać na seniorka
ale jeśli nie będzie mnie widać to nie martwcie się
bo ja nie zapomnę o swoich przyjaciołach.
Mam nadzieję że wszystko się dobrze ułoży
i będę umiała się połączyć z netem.

Inko piękny ogród botaniczny ,uwielbiam spacery
w ogrodach botanicznych.Ja dla odmiany wkleję
fotki z poznańskiego ogrodu botanicznego który
należy do wydziału botanicznego na poznańskim
Uniwersytecie im.A. Mickiewicza.







http://slajdzik.pl/slajd/ogrod-botan...m-poznan-24490
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20036  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 15:59
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Witaj Helenko wiem,że wyjezdzasz,będzie Ciebie brakowalo,ale życzę Ci wiele milych przygód i jak będziesz miec sposobnosć to o nas nie zapominaj.Slajdzik będę oglądać.No czeka Cię wiele przygód.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20037  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 16:24
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie

Cytat:
Napisał inka-ni
Witaj Helenko wiem,że wyjezdzasz,będzie Ciebie brakowalo,ale życzę Ci wiele milych przygód i jak będziesz miec sposobnosć to o nas nie zapominaj.Slajdzik będę oglądać.No czeka Cię wiele przygód.
Witaj Ineczko
Jeśli tylko mi się uda z połączeniem
to napewno będę zaglądać ,jeszcze nigdy
tego sama nie robiłam ,syn mi tłumaczył że
jakieś klucze muszę wprowadzić ,mam nadzieję
zę wszystko się uda bo jeśli nie to te 2 miesiące
byłyby dla mnie strasznie długie.

Znalazłam taki piękny śpiew słowika :

http://www.youtube.com/watch?v=s4MLF...eature=related
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20038  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 18:00
Jadzia_G's Avatar
Jadzia_G Jadzia_G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 14 579
Domyślnie

Helenko - chciałoby się powiedzieć ...takiemu to dobrze......na 2 miesiące za granicę....to jest to !!!!
Ja też w czerwcu 14-go ale nad nasze morze i tylko na 2 tygodnie.
Miłego popołudnia
__________________
Jadzia G
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20039  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 20:19
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

Helenka,Jadzia już myślami na wakacyjnych ścieżkach ciekawe miejsca oby pogoda Wam dopisała,bo humory napewno
wróciłam z majówki -mam taki katar!!i ból gardła -żal bo taka piękna pogoda, robię myk do łóżeczka
przyjemnego wieczoru przy kominku życzę Wam Skrzaciki
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20040  
Nieprzeczytane 22-05-2011, 20:27
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jadzia_G
Helenko - chciałoby się powiedzieć ...takiemu to dobrze......na 2 miesiące za granicę....to jest to !!!!
Ja też w czerwcu 14-go ale nad nasze morze i tylko na 2 tygodnie.


Jadziu myślę że pogoda Ci dopisze a nad naszym
morzem zawsze jest pięknie .Ja byłam 1-go maja
w Kołobrzegu ,było zimno jak diabli ale było świetnie.
Uwielbiam takie sztormowe morze .
Życzę dobrego słonka ,humoru i wypoczynku.

Cytat:
Enia
Helenka,Jadzia już myślami na wakacyjnych ścieżkach ciekawe miejsca oby pogoda Wam dopisała,bo humory napewno
wróciłam z majówki -mam taki katar!!i ból gardła -żal bo taka piękna pogoda, robię myk do łóżeczka

Eniu a gdzieś tak się zaprawiła ?
pozdrawiam i szybkiego zdrówka życzę,
bo grypka o tej porze to nic przyjemnego.
Myk do łóżeczka,wygrzej się i jakieś miksturki
pobierz.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. inka-ni Humor, zabawa - wątki archiwalne 508 01-09-2009 20:50

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:29.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.