Pamiętajcie o ogrodach

[Lulka]

czyli Letnia Piosenka, angielka od Austina (2005 r.).
Ma wiele wad, krzaczek dosyć mizerny pomimo zabiegów
pielęgnacyjnych, łapie plamistość,
zwiesza główki jak to często bywa u angielek,
ale jak zakwitnie, można jej wszystko wybaczyć!
Kwiaty ma ogromne w pięknym pomarańczowym kolorze,
i ten zapach! owocowy, niespotykany.
Te dwa kwiaty choć różnią się między sobą kolorem, są na jednym krzaczku w różnym stadium kwitnięcia.

[Lulka]

Mój nowy nabytek, przetacznik kłosowy "Christa" (Veronica spicata),
podobał mi się ze względu na specyficzny grzebieniasty kształt, inny jak wszystkie przetaczniki.
Dopiero zaczyna ale już jest oryginalny

[Lulka]

Zakwitło parzydło leśne, na razie białe jak śnieg

[Lulka]

...Wtedy oczom zamkniętym otworzyła się nowa
dal śmiertelna, a uszom organy —
i ujrzałem dąbrowy dla królewskich polowań,
i drogi dla zakochanych;

jaśmin znowu zapachniał, wiater znowu zalatał,
noc mi w usta wpadła jak morwa;
i przywarłem do ziemi, i chwyciłem się kwiatów,
żeby Zeus mnie w górę nie porwał;

K.I.Gałczyński



jaśminowiec wonny

[Lulka]

w pełnym rozkwicie, jedna z moich ulubionych
Hodowca David Austin z roku 2000.
Zdrowa, nie choruje, kwiaty mają delikatny zapach, ma piękny kolor od białego do morelowego.

[Lulka]

Pomimo ciągłego deszczu od paru dni, najbardziej wytrzymałe terminatorki dają radę

[Lulka]

Przetacznik kłosowy odm.Christa raz jeszcze o zmroku

[dziewiątka]

Piwonie już przekwitają...ostatnie intensywne deszcze też żle na nie podziałały;
Te zdążyłam obfocić jeszcze w pełnym słońcu
Rosną na pięknych dużych rabatach przy mojej przychodzni rodzinnej;

[dziewiątka]

[dziewiątka]

a ten gatunek jest całkiem dla mnie nowy
pierwszy raz widzę takie piwonie niepełne

[Lulka]

Napisał dziewiątka

Piwonie już przekwitają...ostatnie intensywne deszcze też żle na nie podziałały;
Te zdążyłam obfocić jeszcze w pełnym słońcu
Rosną na pięknych dużych rabatach przy mojej przychodzni rodzinnej;

Mirko, wspaniałe! I doskonale trzymają pion, peonie zazwyczaj wylegają, może to taka odmiana
Dziękuję za fotki.

[Lulka]

Napisał dziewiątka

a ten gatunek jest całkiem dla mnie nowy
pierwszy raz widzę takie piwonie niepełne

Przyznam, że takie niepełne piwonie widziałam tylko odmiany chińskie, drzewiaste, ale te, sądząc po liściach,
na takie nie wyglądają.
Teraz piwonii są całe dziesiątki odmian, bardzo ładne

[Lulka]

U mnie ostatnie kwitły takie, już zniszczone przez deszcze

[Lulka]

U mojej sąsiadki kwitły takie lawendowe róże, są tak piękne
i delikatne, że już się za podobnymi rozglądam u hodowców,
jakieś miejsce musi się dla nich znaleźć
pewnie to będzie Lavender Ice, choć są i inne gatunki podobne w kolorze
https://www.floribunda.pl/lavender-i...9-id-2486.html

[gratka]

Na Interia - forum znalazłam wpis
"Wypróbowany sposób na mszyce , sam nie wierzyłem ale działa.
Na krzakach , drzewach , drzewkach itp. rozwiesić żółte wstążki o dł. ok. 30 cm
i szerokości ok. 1-2cm. Jedna wstążka działa na powierzchni ok.15m kw.
Żółty kolor ściąga biedronki , które pozostawiają swoje larwy żywiące się mszycami .
Miałem cały ogród czysty bez żadnych oprysków. Polecam ten sposób."
Pierwszy raz słyszę, a sens widzę. Żółty kolor przyciąga różne owady,
być może biedronki też.

[dziewiątka]

Po raz ostatni zasypę Was zdjęciami moich piwonii;
teraz po tych deszczach po kwiatach już nie ma śladu
zostały tylko zdjęcia
Na mojej działce ;

[dziewiątka]

[Lulka]

Napisał gratka

Na Interia - forum znalazłam wpis
"Wypróbowany sposób na mszyce , sam nie wierzyłem ale działa.
Na krzakach , drzewach , drzewkach itp. rozwiesić żółte wstążki o dł. ok. 30 cm
i szerokości ok. 1-2cm. Jedna wstążka działa na powierzchni ok.15m kw.
Żółty kolor ściąga biedronki , które pozostawiają swoje larwy żywiące się mszycami .
Miałem cały ogród czysty bez żadnych oprysków. Polecam ten sposób."
Pierwszy raz słyszę, a sens widzę. Żółty kolor przyciąga różne owady,
być może biedronki też.

Gratko, też pierwszy raz słyszę, może to działa.
Gorzej, jeżeli żółty kolor przyciąga inne szkodniki
Przy dużej ilości mszyc zbieram je ręcznie głównie z pąków
młodych róż, opryskuję roztworem czosnku i wody
z dodatkiem mydła, potem mszyce już się nie pojawiają.

[Lulka]

Napisał dziewiątka

Po raz ostatni zasypę Was zdjęciami moich piwonii;
teraz po tych deszczach po kwiatach już nie ma śladu
zostały tylko zdjęcia
Na mojej działce ;

Mirko, bardzo ładne masz piwonie i stoją pionowo jak w wojsku, nie wylegają.
Świetnie wyglądają jakby zaglądały zza siatki
Dziękuję za zdjęcia
Ja mam tylko dwa krzaki, nie mam już na nie miejsca.

[Lulka]

Sprawdziłam wczoraj, które róże są wytrzymałe na obfite i długotrwałe opady deszczu.
Oczywiście większość dużych kwiatów, namokniętych, ciężkich od wody i w pełnym rozkwicie nie przetrwała.
Okazało się, że doskonale poradził sobie Leonardo da Vinci, róża parkowa, kwiaty się nie osypały