Naprawdę Wandusia nazywając prahistorią nasze dyskusje i uparcie je krytykując,
stanowczo przesadza, czyż nie?
Szczególnie iż trzyma na ignorze dwójkę szczególnie wartościowych i płodnych userów,
którzy na dodatek - mimo świętego pochodzenia-
nie łażą po kościołach,
więc powinna raczej ich zachęcić do rozmowy by poznali dobroć i tolerancję ateistów.
Inna sprawa, że dyskurs z Wandeczką to jak gadanie do słupa ogłoszeniowego na przystanku tramwajowym ( za mojej młodości, gdy podróżowałam tramwajem
na trasie Tysiąclecie- ul. 1 Maja były takowe).
Mniejsza o to, lubię się uczyć od lepszych.
Zostawmy Waciu ten kanibalizm, bo koleżanka z ignorem w garści widać wegetarianka. Popieram i rozumiem,
ale co powiesz na seks ze zwłokami?
I tu znów mnie interesują muzułmanie, jako iż robi się to religia wiodąca w EU.
Jest fatwa z 2011 roku pozwalająca wiernemu na seks ze zmarłą żoną, i tu mam niejaki problem; czy ów seks ma być jeszcze na ciepło,
czy już na zimno?
Jeśli będzie pisał o tym Wacławie, wspomnij Egipcjanina Sinuhe
i o tym co wyprawiali starożytni Egipcjanie w domu pogrzebowym z kandydatkami na mumie
PS. pogadać sobie można, nie?