Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Fajnie,
już jest z kim kawę wypić.
Że ja rano nie bywam?
Ależ bywam i to często.

[AnekSadek]

Zabko ja teraz kawy nie wypije, spac bym nie mogla.
Ale juz ja i sunia nakarmione.
Teraz przede mna nic nie robienie, lubie to.

[amiii]

Napisał AnekSadek

Zabko ja teraz kawy nie wypije, spac bym nie mogla.
Ale juz ja i sunia nakarmione.
Teraz przede mna nic nie robienie, lubie to.

Wiem że Ty już popołudniowa jesteś.
Ale o której kończysz pracę,
że już zdążyłaś wrócić?
Pisałaś, że korki i godzinę z pracy wracasz.

[AnekSadek]

U mnie juz po 18-tej.
Zwykle wracam o 5PM a jak korki to i pozniej
W sumie to nie mam wyznaczonych godzin, w koncu jestem swoim bossem .

[bachor]

Anek to ma dobrze bo już koniec pracy i wolna jest ...
A u nas wszystko przed nami .
Cieplo ale jakoś cicho jak przed burzą - ponoć mają być ... lubię bo po burzy oddech pełniejszy .

Kundle są mądrzejsze niż psy rasowe. Dlaczego?

http://www.newsweek.pl/nauka/kundle-...lm,410793.html

No i mam psa super rasy i to prawda ...
Boguś to skowronek ... ja wolę wieczory i porę nocną.

Teraz też dobrze bo mam spokój ... kolega sam na działce działa - ja nie muszę na szczęście ...

https://www.youtube.com/watch?v=nLT4JdS5rbk

[bogda]

Ale upał, burza będzie jak nic.
Jak my śpimy, to Anek pracuje i na odwyrtkę.
Że też nie pospadają z tej okrągłości.

ja wolę wieczory i porę nocną.

Hmmm...Bachorku, nocą też Cię ostatnio nie widać.
Cuś się obijasz, a myślałam, że znowu siedzisz na działce.
Hanię też coś zeżarło.

[AnekSadek]

Napisał bachor

Anek to ma dobrze bo już koniec pracy i wolna jest ...
A u nas wszystko przed nami .

Dobrze?
A komu do metryki dolozyli 8 godzin? Kto sie szybciej starzeje?
I komu "jutro" szybciej do kalendarza wskoczy?
Co ja marudze?
Przeciez szybciej weekend bede miala a w metryke juz mi nikt nie zaglada
Dobrze jest

[bogda]

Wpadłam tylko na chwilkę, bo całą ławą ciągną na mnie burze.
Żeby tylko jakichś gwałtownych wariacji nie było.
A w Krapkowicach u Ewki podobno przeszła nawałnica.

[eledand]

Witajcie i było,lało i burczało z Nieba.....

Ale przeszło....

[zula]

U mnie też pogrzmiało i popadało.
prund zabrali ale już oddali i teraz nie wiem,czy to już koniec,czy jeszcze trzeba się spodziewać.

Hanię też coś zeżarło.

Może też prund jej ukradli?

[bachor]

A u mnie parno , duszno i cicho .
Myślę że noc może być rozrywkowa ...

Nie lubię takiego oczekiwania na cokolwiek nawet na burzę ...

[Alsko]

Łoj, Doktorku! Toś sobie znalazł obiekt wyczekiwania.

Nie miałam dziś zbyt wiele czasu na kompa, ale od czasu do czasu zerkałam na burzową mapę.
http://pl.blitzortung.org/live_light...aps.php?map=15
Jeszcze godzinę temu wyglądało groźnie. Zwartym wałem ciągnęły z zachodu na wschód i wyglądało na to, że dorwą i Warszawę.
I nagle skręciły na południe, a część zanikła.
Dokuczyły Danie w Szczecinie. Pogrzmiały chyba Czesi, a teraz pewnie znęcają się nad Bogdą i Plutem.
A Barhanię ominęły.
Ona pewnie odgruzowywuje się po remoncie.

Do nas może dotrą w nocy te znad Niemiec, a może wcale nie?
Dobrze by było, żeby nie, bo one ostatnio okropnie agresywne i nerwowe.


Się oddalam, bo mam musik.
Śpijcie dobrze, niech Wam żaden grad, pierun ani wicher nie dokucza.
https://www.youtube.com/watch?v=0kgTfbL21G8

[bogda]

U mnie też pogrzmiało i popadało.

To tak jak u mnie, była przerwa i znowu pada, a nawet leje.
Bachor, w Twoją stronę idą burze, ale nim dojdą, to pewnie osłabną, albo się rozmyją.

[zula]

Zabrali mi neta,chyba do jutra nie zrobią.
Na tym pierdułku nie umiem pisać.
To do jutra.

[amiii]

Wy to macie dobrze.
Pogodę macie "dynamiczną",
ciągle się coś dzieje.
Ja nie mogę nic napisać,
bo u mnie nudno.
Media trąbią tylko
że susza znów kolejny rok.
Że w zimie za mało padało.

[bogda]

Ja nie mogę nic napisać,
bo u mnie nudno.

To się cieszyć powinnaś.
Dziękuję za takie rozrywki.
Słyszałaś, jaka nawałnica wczoraj przeszła przez Moskwę.
Ja bym wolała mieć cały czas nudne 25 stopni i lekki zefirek.
Jak pisałam ostatni post, musiałam się wyłączyć, bo znów przyłożyło.
Ciekawe jaka teraz będzie długa przerwa.
Zulka, naucz się na tym pierdułku.
Jakby Ci tak zabrali prund na dłużej, to co wtedy?

[Siri]

U mnie było upalnie.... Jutro ma padać niestety,a koniec pobytu się zbliża.... Jeszcze w planie Słowacja i powrót do prozy .

.O już leje za oknem
....i błyska i grzmi....

[bogda]

Siri, wszystko co dobre szybko się kończy.
Najważniejsze że odpoczywasz i się naprawiasz.

[bachor]

I dalej cisza - chyba burze się rozmyły .
Szkoda bo troche duszno jest a po burzy tak ładnie pachnie .

Mam nadzieję że w nocy bedzie albo nad ranem .
Synowa i tak raniutko jutro wstaje bo się bierze za pieczenie chleba .
Weszło jej to w nawyk .
Musi się jeszcze naumieć bułki piec bo czasami mam ochotę na kajzerkę np ... mimo ze bardzo lubię ciemne pieczywo ze wszystkimi rozmaitościami .
Siri ma dobrze ... i odpoczywa i burza jest ...
Wracaj Siri w dobrym humorze .

Zula nie udawaj - pisanie dobrze ci wychodzi .

Młodzi już śpią , super rasowy też śpi a ja powędruję sobie po świecie przygodowo albo muzycznie ... jeszcze nie wiem .

Trzeba się troche oderwać od naszej rzeczywistości żeby nie zwariować i żeby móc normalnie myśleć .



Dobrej nocy bez koszmarów !

https://www.youtube.com/watch?v=NlPWZL6a4ZM

[hannabarbara]

Ło matko! Dobrze, że mnie prawdziwne burze omijają, bo by padła jak kawka. Za to mam burze insze. Ludziska nie zawsze są słowne. I są problemy, by żyć w miarę normalnie. Jestem nie domyta, nie doprana i światełko w tunelu słabo świeci. Nie chcę zapeszyć, ale jeśli dzisiejsze ustalenia będą OK, to może wreszcie koszmarek się skończy.
Jak na razie stosuję własne antydepresanty. Czyli harlekiny! Słuchawki na uszy i "Wdowa w bieli". Słowo daję, pomaga!