KALEJDOSKOP... a w nim wszystko co "naj"

[Ryszard2]

Witajcie drogie panie.
Nadszedł koniec tegorocznych wędrówek, tegorocznych wypadów po kraju i prac działkowych. Grabie i szpadle do komórki, buty wędrowniczki powieszone na kołku, rower z samochodem odstawiony do garażu. Nadszedł teraz jesienno-zimowy czas rozbijania się po aptekach i wizytach w przychodniach. Teraz kocyk, ciepłe kapcie i ulubiony fotel z pilotem w ręku i mleczko z miodem na stoliku. Pełny relaks i wypoczynek. A gdy pojawia się szaruga za oknem, włączam komputer i przeglądam sobie zdjęcia z odbytych latem wyjazdów w różne miejscowości w pięknych słonecznych dniach.
A było tak...

Kudowa Zdrój



Kudowa Zdrój



Szczytna



Szczytna




Szczawno Zdrój




Duszniki Zdrój




Polanica Zdrój



Pozdrowienia

[Ryszard2]

Informacja w internecie:

Najkorzystniejsze miejsca do odwiedzenia w 2019 roku wg Lonely Planet:

1. Dolina Południowego Nilu, Egipt – „Światowej klasy starożytne miejsca, dostępne za parę dolarów”
2. Łódź, Polska – „Łączy renowację industrialnych przestrzeni z odważnymi projektami architektonicznymi ”
3. Park Narodowy Great Smoky Mountains, USA – „Jedne z najlepszych wędrówek po wschodniej stronie Mississippi”
4. Malediwy – „Biznes rośnie – niczym wieści o sieci niedrogich noclegów”
5. Houston – „Świetne miejsce, by uczcić 50-lecie wielkiego kroku dla ludzkości”
6. Argentyna – „Ten kraj zachęca ludzi do znacznych oszczędności”
7. Bangladesz – „Miejsce Światowego Dziedzictwa UNESCO czekające na odkrycie”
8. Albania – „Ostatnia granica Europy, wiele niezwykłych ofert, niedostępnych na pierwszy rzut oka”
9. Ekwador – „Chcesz zobaczyć w krótkim czasie to, co najlepsze w Ameryce Południowej?”
10. Słowenia – „To Europa w miniaturze i świetny wybór ofert dla każdego”



Ulica Piotrkowska

[Jolina]

Dzień dobry Ryszardzie.
Sielsko opisałeś rozkład zajęć dnia codziennego na najbliższe miesiące.
Jak to się mówi... aby do wiosny ?
U mnie aż tak różowo to nie jest. Ma się pewne obowiązki.

Rysiu, czy jest jakieś sanatorium gdzie Ty nie byłeś?
Jak Ty to robisz? A dom , rodzina?
Muszę przyznać, że rzeczywiście masz co wspominać.
Nic tylko pozazdrościć. Pozytywnie oczywiście.
Z wszystkich miejsc które pokazujesz, nie znam żadnego. Ale ul. Piotrowską szłam mając trzy latka.
Nie pamiętam . Wiem tylko z opowiadania mamusi. Pozdrawiam. Miłego wieczoru.
Dziękuję za fotki i Twoją obecność. Halina

[Ryszard2]

Napisał Jolina

...Rysiu, czy jest jakieś sanatorium gdzie Ty nie byłeś?
Jak Ty to robisz? A dom , rodzina? ...
Halina

Witam Halinko

Sprowokowałaś mnie trochę do dłuższej wypowiedzi

Jak ja to robię? Hmm…. To kwestia zdrowia. U mnie zaczęło ono szwankować, gdy miałem 27 lat. Dość powiedzieć, że w pewnym okresie czasu zaliczyłem 21 razy pobyt w szpitalu. (w tym 2 razy na intensywnej terapii) Codziennie brałem pełną garść leków, a rodzina po cichu zastanawiała się czy już pora kupować wieniec. I wtedy pod opiekę wziął mnie lekarz z Wojskowej Akademii Medycznej. Stwierdził, że żeby leki odnosiły skutek, muszą być podparte codziennym bezstresowym ruchem i aktywnością fizyczną:- rower, basen, łyżwy, narty i spacer. Doprowadził do tego, że obecnie zamiast całej garści leków, biorę jedynie dwie małe pastylki. Do tej terapii miałem dołączone wyjazdy sanatoryjne. Zabiegi w nich, naprawdę dodawały mi sił i zdrowia. Nie dość powiedzieć, że podczas pobytu w Nałęczowie, podczas przypisanej mi diecie niskokalorycznej kardiologicznej, w ciągu 24 dni schudłem 8,5 kg! No i czuję się dobrze (odpukać!).

A dom, rodzina? No cóż… Nasze dzieci mają swoje rodziny i zamieszkały w Warszawie. Wnuki mają po 23 lata i już wiodą swoje życie. Więc obecnie jesteśmy z żoną wolni od obowiązków które były przypisane babci i dziadkowi.

Ja opisuję tutaj swoje wędrówki jakbym sam wędrował, natomiast tak naprawdę jeździmy wszędzie razem z żoną. W zimie planujemy sobie 7–10 dniowy wyjazd na wiosnę do miejscowości, gdzie jeszcze nie byliśmy. Pozostały czas wiosenno-letni spędzamy na swojej wsi na działce.
Jedynie do przyznanego sanatorium jeździmy oddzielnie. Ze względu na zupełnie inne schorzenia, przydzielane nam miejscowości są zupełnie w innych rejonach kraju (góry/morze). Więc lekarze wydają nam skierowania oddzielnie, twierdząc jednocześnie, że to dobrze nam zrobi dla zdrowia psychicznego. Coś w tym chyba jest… Obecnie czekam w kolejce na przyznanie mi sanatorium z wniosku wypisanego przez lekarza pulmonologa. Powinienem otrzymać je w I kw. 2019 r.


W drodze do lasu


Jarków


Wałbrzych

[Jolina]

Jesień jest piękna...

[Jolina]

[Jolina]

[Jolina]

[Jolina]

[Iza_bella]

Jolinko... piękne, jesienne fotki. Cieszę się, że wznowiłaś pokazywanie. Znowu będę tu gościć... Dzięki....
Ryszardzie i Tobie dziękuję za ciekawe wstawki....

[Ryszard2]

Moje, wiejskie kolory jesieni

[Jolina]

Witam Cię Rysiu po "pewnym" czasie.
Miło mi, że po mimo moich nie obecności bywasz w Kalejdoskopie.
Ładne są te Twoje jesienne kolorki. Zainteresowała mnie druga fotka a na niej ta zieloniutka trawka.
Zdradzisz mi co to takiego... jak ona się zwie? i jakie stanowisko potrzebuje. Potrzebowała bym jakąś dość wysoką trawę do pół cienia.... wiem, w necie jest dużo propozycji. Ale nie ma jak sprawdzone w praktyce.
Pozdrawiam milutko i życzę zdrówka. H.

[Ryszard2]

Napisał Jolina

Zainteresowała mnie druga fotka a na niej ta zieloniutka trawka. Zdradzisz mi co to takiego... jak ona się zwie? i jakie stanowisko potrzebuje.

Trawka została kupiona okolo 5-6 lat temu na kiermaszu w naszym Ogrodzie Botanicznym. Miała nazwę łacińską, którą już zupełnie nie pamiętam. Jak ją kupowałem, była małą rośliną mieszczącą się w doniczce. Potrzebuje ona stanowiska dobrze nasłonecznionego, częstego podlewania i wiosennego nawożenia.


Winogrona opanowały pień klonu
[/IMG]

[Ryszard2]

Listopadowe kolory mojego osiedla

[Iza_bella]

Napisał Iza_bella

Jolinko... piękne, jesienne fotki. Cieszę się, że wznowiłaś pokazywanie. Znowu będę tu gościć... Dzięki....
Ryszardzie i Tobie dziękuję za ciekawe wstawki....

??? Coby nie było, że nie zaglądam....

[Jolina]

Witajcie Izo i Ryszardzie.
Miło Was znowu widzieć i móc życzyć jeszcze wiele tak pięknych dni jak dzisiejszy u mnie.
Mam nadzieję, że u Was też.
Ryśku z tego co widzę masz pięknie, kolorowo na swoim osiedlu. Tylko pozazdrościć.
Izuniu... . Rysiu... serdeczności.
Dla obu pozdrowienia i

[Jolina]

Pozdrowienia dla Wszystkich wspierających, bywających i tylko oglądających. Dziękuję.

[Jolina]

[Jolina]

Cd. Miechunki rozdętej...

[Jolina]

<<<< K O N I E C >>>>