|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Hej.
Okropna była ta noc, nie spałam prawie wcale. Nie umiem spać na wznak jak kazali tylko na boku. Nie wiem jak wyszło to badanie metodą Holtera, bo się wkurzałam i nie spałam , zobaczymy. Wstałam już po 6.00, byłam nieprzytomna, dobrze że mąż mnie zawiózł i przywiózł i poszłam nadrobić zaległości. Jak nigdy , zasnęłam i spałam do 12.00 ! Odpuszczam dzisiaj jogę, bo nie mam nastroju. Janusz - czyli trafiłeś w dziesiątkę tym prezentem. Tylko czy kolor dobry, bo z tym mógł być problem. Na tej stronie co szale, było jeszcze dużo innych rzeczy to w przyszłości będziesz mógł jeszcze skorzystać. Podciągnąłeś się u synowej...hihihi i dostałeś kota ! Po następnym prezencie dostaniesz drugiego. Cytat:
Przykro , nie przykro, ale powoli trzeba się zacząć przyzwyczajać do tej starości i podchodzić na luzie... Oby tylko zdrowie było !!! Cytat:
Cytat:
Nic na to nie poradzimy. Miłego dnia i głowa do góry ! |
|
||||
Starość?
)))) skoro ogarnęłam dziś chatę, prace z wodą, ciasto upiekłam, jedzenie potrafię ugotować, naprawy drobne zrobić, chadzam do klubów, mam spore towarzystwo, leków nie biorę, tańczyć mogę.... Jestem w wieku średnim.
__________________
|
|
||||
Cytat:
podejście? ależ to fakty zamiast myśleć że coś tam coś mi tam to myślę, szukam co i jak z tym czymś zrobić, zadziałać nooo chyba, że to sprawa chirurgiczna lub specjalisty potrzebuje
__________________
|
|
||||
Dzień dobry!
Witam wszystkich!
Ula , ładne zaproszenie, tylko podczas takich imprez u Zosi, były zawsze, tylko malutkie krzesełka z których nie mogłam wstać U mnie dużo wizyt lekarskich, a właściwie męża, ale ja muszę go zawieźć, bo kardiolog jest w sąsiedniej miejscowości. Początek lutego, też obfituje w wizyty i tak życie się kręci na starość. Dzisiaj płaciłam w Biedronce, tą samą kartą, co w Lidlu i nie było problemów, więc to nie wina karty, ani moja. Arti, też wszystko robię sama, wprawdzie do klubów nie chadzam, bo to nie w moim stylu, ale z resztą daję radę. Jak tam Twój piesek, pewnie też ma już swoje lata? Nasza staruszka ma się nieźle, ma dobry apetyt, tylko na spacery nie chce chodzić, a weta wzywamy do domu. Miłego wieczoru.. |
|
|||
Witam
U mnie dziś trochę posypało a teraz zrobiła się mazia Szkoda bo sanki czekają a i my chętnie pospacerowalibyśmy po zaśnieżonej strzelnicy .. Córka dziś szukała pensjonatu na krótki wypad na święta Wielkiej Nocy...namawiają nas byśmy też pojechali. Ula my dopiero 12 lutego idziemy do przedszkola na występy z okazji Dnia Babci i Dziadka ... Arti masz super sposób na życie...nic tylko brać przykład ale ....jesteś sama i więcej możesz. Ja aby wyciągnąć mojego męża z domu to ostatnio uciekam się do szantażu, że jak nie pójdzie ze mną to idę sama ...dawniej tak nie było.... z tego wynika , że to on już się starzeje a ja ? ...ja jestem żoną starszego pana ....choć pomiędzy nami tylko 2 lata różnicy... Zobaczymy jak zareaguje na wyjazd wielkanocny ? Cały dzień byłam w domu i praktycznie nic nie zrobiłam ....teraz idę do Aldi i wracam na TVN 24....zobaczymy czy dogadali się na spotkaniu u prezydenta . Pozdrawiam wszystkich |
|
||||
Dzisiaj nieoczekiwanie pogoda u Jadzi i u mnie była taka sama: rano biało, za kilka godzin błoto pośniegowe. A nieoczekiwanie dlatego, iż mimo, że mieszkamy kilkaset metrów od siebie nieraz nadawaliśmy różne komunikaty o pogodzie.. Jadziu, pisałaś, że mąż że i ty kochacie podróże, rozumiałem, że oboje nie lubicie siedzieć w domu. Bo to, że nie lubi spacerować nie świadczy o starości, ja nigdy nie lubiłem łazić bez celu. Mnie żona nie szantażowała, bo jak mnie zapraszała na spacer od razu mówiłem, żeby poszła sama. No i doigrałem się kłopotów z naczyniami w nogach.
Podoba mi się postawa Arti. Założyła ,że jest w średnim wieku, to jest. Ja też, podobnie jak Małgosia, kluby emerytów i ich tańcujące wieczorki omijam szerokim łukiem. Dla mnie to ich życie jest żałosne. Ano - kwestia gustu. Małgosiu, ja miałem trzy konta w dwóch bankach i pięć kart płatniczych. W końcu puknąłem się w głowę i zostawiłem tylko jedno konto w jednym banku i jedną kartę debetową.Niepotrzebnie wyrzucałem pieniądze na konta i karty, których nie używałem. Zaraz jak to zrobiłem, bankomat wciągnął mi kartę więc ją unieważniłem i czekając na nową nauczyłem się używać aplikacji Blik. Tobie też radzę, nie wiadomo, kiedy taka umiejętność może się przydać, podobnie jak płacenie telefonem. Ula, to że nie powiększyłaś literek, to nie starość, po prostu jesteś roztrzepana. A poza tym jak piszesz tu, to najpierw ustaw parametry, potem pisz, droga Ulu. Co do pustego wątku - przecież wiem, że wstajesz w południa, Jadzia pisze tu wieczorem, A Mirellcia i inni wpadają sporadycznie. Pozdrawiam wszystkie panie, te stare i te które nie uważają się za stare. Pozdrowienia również od mojej Mimi
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Małgosiu - już przerabiałam te niskie krzesełka w przedszkolu w zeszłym roku.
Miałam męża pod ręką, więc dałam radę. Do kardiologa idę w poniedziałek. Zobaczymy co się nagrało na dyskietce i na Echo. Cytat:
Dobrze,że poszedłeś po rozum do głowy !!! Za dużo tych kart płatniczych macie i stąd problemy. Ja zawsze miałam i mam jedną, po co mi więcej...? No fajnie - jestem roztrzepana, ale to nie starość... Pocieszyłeś mnie...hihihi A parametry ustawiam, jak już coś napiszę drogi Januszu. Czy Wy robicie inaczej...? Jeżeli chodzi o wstawanie, to wstajemy o ile dobrze pamiętam o tej samej porze. Cytat:
Dzieci nie miałyby problemu do której mamy pójść...hihihi Janusz - Twoja Mimi |
|
||||
Muszę napisać, że Mimi jest śliczna, chociaż wolę
pręgowane koty o zielonych oczach. Co do kont, to mamy trzy wspólne i 3 karty, za jedną, nic nie płacimy, bo w tym banku, za nic się nie płaci o ile spełnia się ich warunki. Nie używałam blika, ale czytałam, że jest to najmniej bezpieczny sposób, więc chwilowo nie próbuję. Też zrezygnujemy z jednego konta, ale to przenoszenie emerytur, wydaje mi się kłopotliwe. Pożyjemy, zobaczymy.. Ula, raz spędzałam święta w sanatorium i nie byłam zadowolona. Przyjechał do mnie mąż, ale i tak nie czułam świąt. Teraz, cenię sobie wygodę, spokój i nie lubię narzucana pory posiłków itp. Lubię mieć wszystko pod ręką, a jak jadę, nie wiem, co spakować Teraz to raczej nigdzie nie wyjedziemy , chyba że mąż poczuje się znacznie lepiej, ale to daleka droga Miłego wieczoru Wam życzę... |
|
|||
Witam po raz drugi
Kicia śliczna....brunetka czy szatynka....zawsze miałam problem z właściwym określeniem bo nie wiem czym się różni brunet od szatyna , oboje czarni tak jak Twoja Mimi Janusz mój mąż lubi podróże ale życie składa się nie tylko z podróży...dam przykład : mówię mu , że jedziemy do znajomych na kawę a on mi na to, że chętnie pojedzie na kawę do Sowy bo na chałupki nie lubi Małgosiu ja od czasu jak zmieniliśmy samochód na większy (przedtem był Golf Plus) przestałam jeżdzić samochodem...jeżdżę tylko jako pasażer . Nieraz zastanawiam się co by było gdybym musiała jechać sama ? Dlatego dobrze, że jeżdzisz cały czas i masz wprawę |
|
||||
Cytat:
i stoi zamknięty w garażu, a ja jeżdżę tylko swoim, a tamtego nigdy nie prowadziłam Mój, nie jest taki mały, to Opel Meriva, ale ma krótki przód i łatwo się nim manewruje. |
|
||||
Witam nasze miłe towarzystwo.
Mąż przez dwa miesiące przyjął tkz fuchę i cały dzień go nie ma w domu.A ja już odwykłam od tego,że wszystko na mojej głowie.Jakaś taka nie zorganizowana jestem a tu jakieś wyjścia i przyjemności mi też się należą. I dlatego mniej piszę.A do tego już od 18 oglądam tvn24.Wieczorem jakis film w internecie i czas szybko leci. Ula baw sie jutro dobrze.Na pewno będzie dużo wzruszeń,bo tak zawsze jest gdy maluchy występują.Też pamiętam te niziutkie i wąskie krzesełeczka,ale tyle lat temu to moja du...pa też była mniejsza. Jadziu niestety nie dogadają się.Cała UE i autorytety prawnicze mówią,że źle,że nie konstytucyjnie a oni furt swoje. Janusz fajna twoja Mimi ale jednak czarny kotek wygląda trochę groźnie. Małgosiu twój Opel-Meriva to fajny samochodzik i wcale nie taki mały. A ja jak Jadzia od dwóch lat już nie jeżdżę.. Życzę wszystkim spokojnego wieczoru. |
|
||||
Cytat:
Kluby wybrane dwa trzy razy w tygodniu odwiedzam, mają miłą atmosferę jestem zainteresowana sztuką, psychologią, historią, ziołami, polityką ...ostatnio miałam ochotę na odnowę gry w brydża, przy kawie czy herbacie pogadać. Coś robię dla siebie Jak wiesz robota w domu ciągle jest więc by mi się nie znudziła a rutyna to nuuuda. wychodzę do ludzi. Siedząc w domu nie wiedziałabym jaki dzień tygodnia jest Blus ma 14 l...i o każdej porze dnia i nocy bez względu na pogodę ma wielką ochotę na wyjście.
__________________
|
|
||||
Cytat:
oczywiście, że jedź ...jak nie teraz to kiedy i czy będziesz mogła ?)))) Mieszkam sama no i pies więc z wyjazdów zrezygnowałam Co prawda miałby opiekę lecz gdyby mi zależało. Najeździłam się już i mnie nigdzie nie ciągnie poza R. )))) skąd ja to znam "Cały dzień byłam w domu i praktycznie nic nie zrobiłam " było tak dopóki nie zmieniłam stylu życia Męża wyciągnij do kina, teatru bo się zasiedzi. Kup po prostu bilety a na niedzielę niech wybierze on restaurację albo kawiarnię. Przez tydzień gotujesz to może raz na tydzień nie będziesz przy garach
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 29-01-2020 o 21:41. |
|
||||
Cytat:
To nie założenie ))) po prostu tak się czuję a Mimi baaardzo przytulaśną masz...pewnie mruuuczy przyjemnie
__________________
|
|
||||
Uka, wspaniale wyglądają dzieciaki
Też na takich imprezach bywałam...teraz moje wnuczki szkolne już, imprez nie ma. Kiedyś na takiej imprezie przedszkolnej obca mi dziewczynka podeszła do mnie wręczając mi prezent, byłam zdziwiona, wzięłam, podziękowałam a gdy zobaczyła to moja wnuczka idąc do mnie, uciekła z sali i płacząc. Pytałyśmy z synową dlaczego płacze....bo to jest moja babcia .....być może to dziewczynka już babci nie miała My babcie pamiętamy takie imprezy a nasze wnuczki pewnie nie będą pamiętać imprez przedszkolnych.
__________________
|