|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Witam miłe koleżanki i kolegę
U mnie pogoda cudo....chciałoby się powiedzieć, niech trwa jak najdłużej. Małgosiu współczuję Ci bardzo bo wiem jak ciężko jest prowadzić taki duży dom w pojedynkę a do tego dochodzą obowiązki wokół chorego Krysiu bardzo podoba mi się nasza noblistka, słyszałam z nią wywiad na TVN. Nie znam jej twórczości i wcześniej o niej nic nie słyszałam ale to dlatego, że ja mało czytam polskich pisarzy. No w szkole lektury obowiązkowe a teraz jakoś wybieram "innostrancow " Uwielbiam czytać sagi , kiedyś czytałam taką 16 tomowa (nie pamiętam tytułu) był problem z czytaniem po kolei bo zawsze tom który był mi potrzebny był akurat w czytaniu i często kolejka 2- 3 miesiące czekania. Ale jakoś przez to przebrnęłam i później już tylko czytałam 1 tomowe. Najgrubsza jaka przeczytałam to prawie 1000 stron biografia Mao. Nie poszliśmy na Boże Ciało bo mąż kiepsko się czuje i bilety dałam córce. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu Ula Zuzia cudownie wygląda w tych liściach, a las bombowy....ja kocham spacer po lesie ale czym my starsi tym spacerów mniej. |
|
||||
Witajcie.
Pogoda cudowna więc wyszlismy z domu aby posprzatac liście. Magnolia cudownie kwitnie jest przepiekna ale póżniej to kilka worków liści hihihi, jeszcze dwa dęby od sąsiadki i jest co zbierać. Kajtus dzielnie pomaga a Lenka weszła na wiate samochodowa i zgarnia liście. Magda i synowa maja wolne i pojechały do koleżanki Magdy do Warszawy. Dziewczyny zadowolone, że maja choc na dwa dni z głowy rodzinę. Jestem zdziwiona, że zięć wzorowo zajmuje sie dzieciakami a ja mam wolne. Ulka Twoja Zuzia jest cudowna i bardzo fotogeniczna. |
|
||||
Hej !
Właśnie wróciłam z działki i mam dosyć grabienia na tydzień ! Zepsuł się odkurzacz do liści i wszystko rączkami musiałam robić. Ale ja to lubię, fajna gimnastyka na powietrzu. Koty mi pomagały, albo przeszkadzały, jak kto woli. Nie miałam takich fajnych pomocników jak Grażynka . Zuzia z rodzicami pojechała do zagrody żubrów w Pszczynie. Tak wyglądało przed grabieniem.... A tak po... widać różnicę ? Jeszcze nie wszystkie liście opadły, więc robotę mam zapewnioną. Małgosiu jak Luna...??? Ostatnio edytowane przez Uka : 19-10-2019 o 20:15. |
|
||||
witamwitam wieczorową porą moi drodzy
jak widzę tyle liści to tylko głową w mur ,ale Uka to lubi więc problemu nie ma też miałam dużo liści na działce ,drzewa owocowe zwłaszcza czereśnia obfituje w liście na szczęście mam to poza sobą,działka poszła w użytkowanie do innych młodszych ,przepisana notarialniechociaż nie byliśmy ich właścicielami,niewiele z tego rozumiem ale takie przepisy. Zuzia Uki zakopana w liściach ,wnuki Grażynki dzielnie grabią na dachach ,z trawników . Też bawiłam się ze swoimi ale inaczej,starsza świętowała 18 urodziny ,młodsza akurat w tym czasie /byłam u nich 3 dni/przywiozła dyplom z odznaczeniem dla młodych talentów zajęła I miejsce w akrobatyce sportowej . Obejrzałam też z rodziną Boże Ciało ,film wywarł na mnie ogromne pozytywne ,ale i przygnębiające wrażenie.Sceny wulgarne pomijałam ,byłam na nie przygotowana .....ale takie sceny widzę ,słyszę na każdej ulicy ,coś złego dzieje się z naszą obyczajowością. |
|
||||
Witajcie. Kupiłem roślinę tylko nie wiem jak się nazywa. Kiedyś Kaima mi napisała, ale nie mogę znaleźć wpisu. To tak w nawiązaniu do liści, bo zaczyna je gubić, a ja nie wiem co jej jest. Może któraś z was rozpozna co to za licho, to poszukam w internecie rady. Ja za bardzo się na roślinach nie znam, np. myślałem, że akacja to krzew, dopiero syn mi pokazał na swojej leśnej działce drzewa-akacje, które się błyskawicznie rozrastają i wypierają inne drzewa. Czekam na waszą pomoc. Pozdrowienia.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Janusz, to jest figowiec sprężysty variegata, czyli z marginesem innego koloru. To dosyć mało wymagająca roślina, ale w starszym wieku traci liście od dołu. Może to też być spowodowane zmianą środowiska. Możesz obciąć czubek i ukorzenić go (trzeba cierpliwości), a pozostała część rośliny rozgałęzi się - też trzeba poczekać.
Twój fikus ma ładny taborecik.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Cześć kochani!
Miałam fikusa, też gubił liście i tak, jak radzi Kaimka, go przycięłam, potem wypuścił boczne pędy, ale długo chorował. Myślę, że teraz sprzedają, takie krótko żyjące rośliny, albo wymagają dobrej ziemi i odpowiedniego odżywienia? Teraz, mam tylko grudnika, którego odmłodziłam, usuwając stare pędy i przesadziłam do nowej ziemi i cztery zamiokulkasy, które są bardzo odporne na wszystko, ale też wymagają przesadzenia. Eniu, dobrze że zrezygnowałaś z działki, bo na jedną osobę, to za dużo roboty. Widzę to teraz, jak mąż zachorował, ile pracy mi przybyło. Ula, z Luną nie jest dobrze, wprawdzie troszkę zaczęła chodzić, ale bardzo się ślini, jak leży na swoim legowisku, tak, że wszystko jest mokre i podkładam jej ręcznik Jutro zadzwonię do wetki i zrobią jej badania. W listopadzie, kończy 13 lat, a to zaawansowany wiek, jak na labradora. |
|
||||
Nie pochwaliłam się wczorajszą imprezą - byłam na spotkaniu z wychowankami w 20. rocznicę matury. Było miło, wesoło i ciekawie. Pstryknęłam kilka fotek, nie obnosiłam się ze swoim aparatkiem, bo ludzie mieli sprzęt z obiektywami jak kałasznikowy. Obiecali wszyscy mi przysłać, więc może z jedna osoba przyśle.
Popatrzcie, jakich wspaniałych miałam uczniów. W klasie było 35 osób, teraz przyjechało 21. Jedna osoba zmarła, dwie są w USA, o dwojgu nikt nic nie wie... Ciekawe, czy kiedyś jeszcze spotkamy się w zbliżonym składzie.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) Ostatnio edytowane przez Kaima : 20-10-2019 o 16:43. |
|
||||
Witajcie.
Krysiula....piękna okoliczność,brawo za kontakt z wychowankami.. .trzeba sobie na to zasłużyć! Przywiozłam wnuczkę na wczasy do Radomia i ,przy tej pięknej pogodzie spędziliśmy parę uroczych dni....wszyscy byliśmy hepi...... Posprzątaliśmy wszystkie kąty, gdy kurz zaczął strzelać w zębach....... a teraz życie wraca do normalności..czyli jutro kolejna chemioterapia się zaczyna ........brrr. Przesyłam Wam dużo pozytywnej energii na najbliższy tydzień,a Jadziom moc spóźnionych życzeń imieninowych(lepiej późno niż wcale) |
|
||||
Cześć Marta, masz teraz trudne dni i ja też,
jakoś musimy się z tym uporać. Jurek się denerwuje, że na własne życzenia stał się niepełnosprawny, bo chciał poprawić pracę serca, które mu dokuczało, ale normalnie mówił i pracował, a tu wyszedł ze szpitala po udarze Nic to, dajemy radę, najważniejsze że głowę ma w porządku, resztę będziemy rehabilitować. Pozdrawiam wszystkich i buziaki zostawiam |
|
||||
Ula, zdrowie masz urodę masz, pieniądze masz, męża wspaniałego masz - więc życzę ci, żebyś to miała do końca bardzo dlugiego życia.
https://www.youtube.com/watch?v=62YqkoE84O8 Mam dla ciebie kwiatki i piosenkę
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
|||
Witam całe miłe towarzystwo
Za nami kolejny cudny dzień, zapowiadają, że następne też będą takie Uleńko ja życzenia już Ci złożyłam ale przyłączam się do naszej gromadki i jeszcze raz dużo zdrowia Jak jest zdrowie to i o resztę jakoś łatwiej Marta nic nie piszesz jak mąż znosi chemie, pytam bo dużo ludzi żle się po tym czuje. Krysiu miałaś wspaniałą gromadkę i jak szybko oni urośli ....szkoda tylko, że Twojej fotki z nimi nie ma .. Grażynko masz wspaniałych pomocników więc praca w ogrodzie i wokół domu Ci nie straszna. Pozdrawiam wszystkie koleżanki i kolegę i przesyłam Wam |
|
||||
Jadziu, u nas też było pięknie, więc wyprałam górę ciuchów
i wywiesiłam w ogrodzie. Byłam dzisiaj na imieninach u koleżanki z UTW, też jest Urszula, bardzo miła osoba, starsza ode mnie, ale chyba bardziej sprawna. Ma wielki dom i ogród, wszystko sama robi, a niedawno zmarł jej mąż, miał drugi udar w krótkim czasie. Był starszym człowiekiem , więc organizm bardziej wycieńczony. Ta moja Ula, ma synów w Kanadzie i jedzie do nich na całą zimę. Mój Jurek robi postępy, ale ta sytuacja, bardzo go stresuje Mam nadzieję, że powoli dojdzie do siebie, bo bardzo się stara, a ja go zagrzewam do boju. Luna, też czuje się lepiej, ale nie wiem jak długo Miłego wieczoru, odpoczywajcie.. |
|
||||
Witam wszystkich
Sobotę i cały dzisiejszy dzień spędziłam na działce. Ostatnie prace jesienne zrobione i liście wygrabione i można czekac do wiosny. Pogoda tez u mnie jak u Jadzi piękna,lato w październiku. Małgosiu mąż w domu na pewno szybko dojdzie do siebie.A przecież rehabilitacja tez dużo pomoże.Ważne by miał dobre samopoczucie i wiarę w to że da radę. Krysiu takie zdjęcia to piękna pamiątka.Pewnie byłaś wzruszona jak patrzyłaś na swoją gromadkę a już tacy dojrzali.Widać wszyscy fajnie się bawili.Jadzia ma rację brak ciebie w środku tej gromadki. Pozdrawiam wszystkich Enie,Jadzie,Grazynke,Marte,Janusza Ula miła solenizantko Imieninowe serdeczności.Obyś zawsze miała tyle radości i pogody ducha. Niech wszystkie dni będą szczęśliwe i bez kłopotów. A przede wszystkim dużo dużo zdrowia życzę. |
|
||||
U nas też dzisiaj był piękny, słoneczny dzień. Miałam rano jechać na cały dzień na działkę z obiadem w dwojakach, ale zajrzałam na minutkę do "Ksiąg Jakubowych" i zjadłam obiad w domu. Jest napisana tak, jak lubię - nieśpiesznie, dokładnie, dużo szczegółów, akcja ledwie się toczy. Muszę zaglądać do internetu, bo niektórych rzeczy nie mogę zrozumieć bez pomocy. Grażynko,
Mirellko, masz rację, wzruszyłam się bardzo, nawet sobie płaknęłam lekko. Dzisiaj przyszły 2 e-maile pełne zdjęć, ale jeszcze nie przejrzałam dokładnie. Martula, jak czuje się właściciel Nokii?
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |