"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[basia2002]

Dzień dobry. Witam obecną na wątku Danusię , Alę i Irenkę.
Danusi za kawkę dziękuję, Ali za ciasteczka,
Irence za życzenia miłej niedzieli.
U nas dzisiaj jest bardzo zimno, słoneczko
świeci, ale jest za wysoko by grzało.
Jest przenikliwie zimny wiaterek.
Z rana o 8-mej na termometrze było tylko 4°C,
w tej chwili jest tylko 11°C, raczej u mnie na Balkonie
nie da się wypić ciepłej kawki w taki ziąb,
chociaż słoneczko jaśniutko świeci to jest złudne.
Skala termometru pokazuje co czuje.
Trzeba już wyciągnąć ciepłą odzież z szaf.
Na wychodne , gdziekolwiek mi się nie ima ,
chyba do sklepu czy apteki to muszę, mam na tyle
odpowiedzialnych zajęć w domu.
We wtorek z samego rana znowu muszę jechać z mężem
do Szpitala na wyznaczony termin do Kardiologa.
Boję się tego wyjazdu bo mąż jest słabiutki.
Zięć chciał przyjechać samochodem i nas zawieźć,
ale odmówiłam, przecież są taryfy i muszę
jakoś sobie radzić sama dopóki mam własne siły.
Życzę wszystkim pogodnej i przyjemnej niedzieli.
Pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych.

[Kasandra1]

Witam w niedzielne popołudnie.
Danusiu, miłe towarzystwo masz do
wypicia kawusi. Ale czasami lepiej pobyć,
ze zwierzęciem niż z człowiekiem.
Alu, ciasteczka na pewno smakowite są,
w kształcie grzybków. dziękuję.
U nas dzisiaj cały dzień pada, wieje i jest zimno,
trochę pogoda listopadowa.
Pozdrawiam popołudniowo; Marzennkę, Irenkę,
Danusię, ALę, Basię;

[tina46]

Witam po długiej nieobecności
mieszkańców ula.

Wszystkim obchodzącym
tu na wątku jakieś uroczystości
w czasie moje nieobecności
przesyłam życzenia wszystkiego
najlepszego i zdrowia największego.

Zaś wszystkim,którzy
w tak bolesnej chwili
dzielili i okazali wiele
serca składam podziękowanie.

"Odeszłaś tak nagle,że
ani wierzyć,ani się pogodzić.
Tak trudno żegnać na zawsze
kogoś,kto jeszcze mógł
być z nami.Sporo wspólnych
przeżytych lat."

Przepraszam za smutek
i podły nastrój.

Basiu nie martw się
jak mnie nie będzie
bo jeszcze musi trochę
czasu upłynąć.

Nie powiem czasem tu
wpadnę ale nie zawsze
będę pisać ale będę
czytać.

To tyle na tą chwilę.

[basia2002]

Witam Cię Kris-Tina ♥-. Jaka miła niespodzianka.
Miło, że się odezwałaś do nas.Tęskniłam
bardzo za Tobą. Dobrze , że nas odwiedziłaś.
Zdaję sobie z tego sprawę , że potrzeba Ci
więcej czasu z mojej strony rozumie Cię doskonale ,
poczekam na Ciebie ile będzie trzeba.
Cieszę się , że się odezwałaś, Trzymaj się
dzielnie bądź zdrowa, myślami zawsze jestem o Tobie.
Przytulam mocno. Czekamy Krysiu na Ciebie.

Dla wszystkich życzę dobrze przespanej nocy,
dobrego odpoczynku. Miłych snów. Śpijcie słodko. Dobranoc.

[alodia1949]

witajcie!

w domu mam chłodno bo kaloryfery
ledwo letnie, spałam w skarpetkach
zadzwoniłam do spółdzielni, mają sprawdzić

[marzenna79]

Witam ze słonecznej Gdyni ! ☀️
Wczoraj mój mąż był na grzybach, tylko za ogrodem...

.................

Prawdziwki, podgrzybki, zajączki, koźlarze, gąski fioletowe....pychotka...
Znowu zupka grzybowa będzie na obiadek
i grzybki smażone z cebulką, zaklepane jajkami.
U nas z rana był minus 1 stopień C,
popadał intensywnie deszcz przez pół godziny,
a teraz świeci intensywnie słoneczko i jest 6 stopni C.
Orzechy włoskie spadają...ku uciesze przechodniów i sąsiadów...
Za 2 i pół godziny idę na przymusowy spacer po wnuki do szkoły...
Miłego dnia Wam życzę i pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.

...............

[oma]

Dzień dobry Miodowo...

Tinko - tu również potwierdzę radość, z Twojej wizyty na wątku.
(Więcej odpowiedziałam na PW)
Będziemy czekać na Ciebie do chwili, kiedy Sama poczujesz,
że jesteś gotowa na spotkania z nami.
Przytulam mocno i uśmiech przesyłam.
Dbaj o Siebie...Zdrowia życzę!

Irenko, moje grzejniki są zimne...bo zakręcone!
Mój sezon "skarpetkowy" jeszcze nie zaczęty. Jest ciepło.

Basiu, podziękowanie za dobranockę.

Marzenko, czuję już zapach zupy grzybowej.

Na jesienną kawę zapraszam...
Dzisiaj bez ciacha, bo mam nadzieję, że Jurek doniesie...
Coś ostatnio miga się z pieczeniem ciasta.

Dla całego Miodowa pozdrowienia zostawiam,
życząc radosnego rozpoczęcia nowego tygodnia.

[basia2002]

Dzień dobry . Witam w pierwszym tygodniu m-ca Października.
Witam Irenkę z czekoladkami, Marzennę z grzybkami
i Danusię ze smaczną jesienną kawką.
Dostawię jeszcze jakieś słodkości do kawki,
zanim Jurek się zjawi to się poczęstuje.
Zimno było dzisiaj w nocy i rano słabe 3°C.
Teraz 8°C, a słoneczko pięknie świeci.
Irenko dobrze , że zgłosiłaś do Spółdzielni,
że masz zimne kaloryfery bo być może się zapowietrzyły.
Marzenna smacznego grzybowego obiadku.
Tego roku jest bardzo duży wysyp grzybów.
Twój mąż wracając z pracy zaopatrzył
całą rodzinkę w grzyby nie idąc do lasu.
Muszę wyjść do sklepu i apteki po zakupy,
ale dopiero jak zjemy obiadek.
Jutro mnie czeka większa wyprawa z mężem.
Dziękuję Wam za pozdrowienia i przesyłam
moje dla Was , udanego poniedziałku.

[Kasandra1]

Hallo, witam popołudniowo.
Ciebie, Tinko również po długiej
nieobecności, ale tak jak piszą
wyżej koleżanki z seniorka, potrzebujesz
więcej czasu, będziemy na Ciebie czekać.
Danusi za kawkę i Basi za ciastka, dziękuję.
Marzennko, grzybki smakowite, ja mogę tylko
oczy nacieszyć, bo nie mam szans świeżych
grzybków ujrzeć
Pozdrawiam popołudniowo; Krysię-Tinkę,
Basię, Iernkę, Marzennkę, Danusię.

[lebuj]

I jak tu nie wpaść do słodkiego Miodowa , kiedy Danusia i Basia
kawę i ciacho stawiają i mnie w tym wyręczają .

Wczoraj zrobiłem sobie wolne od laptopa . Miałem trochę zajęć
no i zawiozłem córkę i teściową do Pendolino do Warszawy .
Najlepszy numer był dzisiaj . Kiedy zgłosiły się na podany adres
do słynnego profesora - okazało się że to nie ta klinika .Kiedy
dotarli do właściwej na drugim końcu Warszawy, to profesor
już nie przyjmował .Po kilku godzinach przyjęła ich jego asystentka .

Zapisała rodzaj chemii i jak dawkować i wracają do domu .
Wieczorem jadę je odebrać z dworca w Gdyni .

Marzenko , mieszkacie prawie w lesie , więc do grzybów blisko .

Mi dalej dokucza moje kolano i kręgosłup .Kupiłem reklamowane
plastry i aptekarka namówiła mnie na żel , który jej bardzo
pomaga . Kupiłem , nakleiłem , smarowałem i czekam na efekt .



Pozdrawiam i zmykam do pieca .

[alodia1949]

hej

Jurku - pomogło smarowanie?

MARZENO - dziękuję za komentarz na blogu

BASIU - ślinotok mam patrząc na słodkości
słodkie te jesienne kotki

KASANDRO - czasem kupuję sobie świeże grzyby

DANO - reklamacja pomogła, żeberka cieplejsze

byłam na pierwszych zajęciach
zapisałam się na warsztaty literackie dla seniorów
na szczęście będziemy pisać prozę

[alodia1949]

witajcie!

zmieniłam kolor czcionki na jesienny

u nas ma padać - nie lubię tego

miałam nadzieję, że już fachowcy nie będą rano warczeć
ale nadzieja ta płonną była

[Kasandra1]

Hallo, Miodowo!
Dzisiaj pogoda nie rozpieszcza,
pada od rana i ma tak padać do piątku.
Czyli połowę miesiąca.
Ale ważne że humorek dopisuje.

Irenko, Jurku, pozdrawiam serdecznie,
u Was na pewno także pada.

[oma]

Dzień dobry Miodowo...

Słońce nie ma dzisiaj szans, na przedarcie się
przez szarą i mokrą warstwę na niebie.

Pocieszeniem będzie kawa z "makaronikami"...

Basiu, pomyślnych wyników i wiadomości,
podczas wizyty z mężem u lekarza.

Irenko - to super, że bez problemów grzejniki są cieplejsze!
Na warsztatach literackich, zaraź pozostałych uczestników...
sposobem pisania lekkich i zabawnych opowiadań kryminalnych.

Jurku - współczuję córce i teściowej...nerwówki, w poszukiwaniu kliniki.
Tobie życzę oczekiwanego efektu w leczeniu bólu.

Cecylko, pozdrowienia odwzajemniam.

Jutro rano, wybywam na dyżurną "dwudniówkę".
Dlatego też dzisiaj, zostawiam zwiększoną dawkę pozdrowień.
Na dzisiaj...miłego dnia dla całego Miodowa!

Cecylko, minęłyśmy się w drzwiach...
Mam nadzieję, że guza nie nabiłam i kawy nie rozlałam.
Pozdrawiam i przytulam!

[lebuj]

Witam pszczółki obecne w Miodowie i te które dolecą .

Szaro , buro i ponuro , ale zimno nie jest .

Do południa załatwienie różnych spraw , zwiedzanie regałów
Polo , potem porobienie przelewów , obiadek i teraz laptopik .

Nakleiłem plastry , smarowałem drugie kolano , ale efektów
na razie nie ma . Może rację mają ci , którzy twierdzą , że te
reklamowane maście , żele to tylko wyciąganie kasy od chorych .
Tanie to nie było : żel 29 zł , jeden plaster 6,50 zł .

Zmykam , bo żona każe rozpalić - mówi że jej zimno .
Zamiast się do mnie przytulić , to będzie czekać na ciepły
kaloryfer . Pozdrowionka .

[marzenna79]

Zupka i grzybki były przepyszne, mniammmm....

.............

..............

Zdrówka życzę wszystkim chorutkim !

[wietrzyk]

a ja przyniosłam Wam gołąbki..



mam dzisiaj dzień niewychodzeniowy..Boli mnie bardzo noga a lekarz jutro...stwierdziłam,że nie będę się włóczyć tym bardziej,że wieje i zimno.
Ugotowałam pulpeciki z indyka i zawekowałam, gulasz w sosiku tez w słoiczku a dzisiaj na obiad naleśniki...

Jesień się panoszy ale za moim oknem rośnie jesion i jest jeszcze zielony...więc mam zieleń za oknem..

[alodia1949]

hej

DANO - nie wiem czy da się kogoś
zarazić poczuciem humoru

dzisiaj też mam pomerdany dzień

z torebką, torbą pełną słoiczków, puszek (podziurawionych)
paseczków i serduszek z różnych tkanin, włóczki, sznureczków, filcu itd.
plus ciuchy do podarowania i worek ze śmieciami
zeszłam na dół i jak otworzyłam drzwi okazało się, że pada
więc zasuwam na górę, bo kurtka nie ma kaptura
dzięki temu spóźniłam się na tramwaj
podjechałam więc autobusem, potem innym tramwajem
przyniesione ciuchy dałam do powieszenia na wieszaku z darmową odzieżą
rozłożyłam przyniesione przedmioty i zabrałyśmy się
do twórczej pracy
z koordynatorką, zawodowo prowadzącą warsztaty rękodzieła
wymieniamy się pomysłami i doświadczeniami
zdjęcia wykonanych zniczy i lampionów są na FB

potem poszłam do biblioteki, aby pożyczyć książkę
polecaną przez prowadzącego warsztaty literackie
no i oczywiście powrotny autobus się spóźnił
drugi tylko troszkę - na przystanku rozmawiałam
z koleżankami bibliotekarkami, czekającymi
na ten sam autobus co ja

[Wodniczka]

Witajcie obecni na wątku .
U mnie też pogoda do luftu, ale musiałam dostać się do laboratorium, by zrobić comiesięczne wynik badania krwi, potem udałam się do apteki, by kupić maść-żel Naproxen Emo żel przeciw bólowy i przeciw zapalny- mnie pomógł, smarowałam miejsce bólu 3-4 razy dziennie przez 3 dni.
Potem zostawiłam książeczkę na moje stałe leki, odbiór
za 3 dni, dalej wykonałyśmy badanie słuchu, i potwierdziły się moje obawy( słabszy słuch na lewe ucho, dostałam
na próbę aparat na tydzień) by sprawdzać głośność, jak oglądam telewizję.
Zostawiam pozdrowienia Danusi, Irence,Cecylce, Marzenie,Basi,Ali i Jurkowi ,życząc miłego wieczoru
Starczy tego narzekania...takie to jest to nasze życie.
Aha jeszcze poszłam w odwiedziny do mojej koleżanki na 3 piętro i się śmiałyśmy,że sobie przypomniałam jak wchodzi się po schodach.


Jutro mamy spotkanie w zaprzyjaźnionej restauracji( wszystkie kluby z burmistrzem i dyrektor MOPS, z kawą, herbatą ,ciachem i obiadem,z potańcówką, no ale z rana obowiązkowo fryzjer. Na dzisiaj tyle wiadomości

[marzenna79]

...............................................