|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Dlaczego nie lubię...ruskich 2
Kilka miesięcy temu napisałem dlaczego nie lubię...Ruskich...
Otóż obecnie moje spostrzeżenia potwierdziły się dobitnie..... Ostatnie wypowiedzi pseudo historyków z Moskwy są tego potwierdzeniem...... Ja tych ludzi nie mogę organicznie strawić,ponieważ to co tkwi w ich pijanych umysłach to się nie mieści w głowach... Stale walczyli o ciemiężenie innych narodów czy to sąsiadów czy narodów z Kaukazu i Azji.....Ten naród pod wodzą carów i innych ciemiężył i stworzył gigantyczne ,niewyobrażalne więzienie jakim jest i był Sybir..... Ja już mam swoje lata,byłem w latach 50-tych w Polskim Wojsku,gdzie oficerami byli Ruscy....B.dobrze ich pamiętam i nie zapomnę do śmierci..... Teraz oni mówią,że to Polska i Niemcy sprzymierzyć się chcieli aby usunąć ZSSR z mapy świata...Co za bełkot pijanej osoby,która pisze takie bzdury..Oni zawsze byli pierwsi...wszędzie i zawsze..... Nawet oni stwierdzili,że im należą się ziemie lwowskie bo to było ruskie....Nonsens i bzdura.... I jak można ich lubić......Tylko życzyć im choć trochę rozumu aby alkohol im w porę wywietrzał...Bo kiedyś nawet Putin i jego koledzy zginą w oparach alkoholu tak jak cała pijana Rosja.....
__________________
zdzislaw1 |
#2
|
||||
|
||||
Zdzisiu
nie denerwuj się szkoda twojego serduszka w/g nich Katynia też nie było |
#3
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#4
|
||||
|
||||
Ja uwielbiam ruskie pierogi,są wspaniałe kiedy są zrobione
prawidłowo. Smacznego..Zdzisław
__________________
zdzislaw1 |
#5
|
|||
|
|||
O której z nacji,z jakimi sąsiadujemy,możemy uczciwie powiedzieć,że nas -polaków-lubi?
|
#6
|
|||
|
|||
Cytat:
Wlosi lubia Polakow a przynajmniej lubili kiedys
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#7
|
|||
|
|||
Osobiście też lubię włochów.Pech chce,że nie graniczą z nami.
|
#8
|
|||
|
|||
Cytat:
Moze to i dobrze? Przewaznie jak sie z kims graniczy przez miedze to rodza sie nieporozumienia i niesnaski. Jestem przekonana ze i Eskimosi nas lubia.. Wlasnie ogladam we wloskiej telewizjii wywiad z Walesa.
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#9
|
|||
|
|||
Nie wątpię!
|
#10
|
|||
|
|||
Panie Zdzichu !
To pan taki stary ? Pamietasz ruskich oficerow w polskim wojsku gdy ty byles zolnierzem ??? No to Panie i Panowie senior Zdzislaw jest najstarszy w tym gronie ! Gratuluje pieknego wieku i prosze cos napisac o tych ruskich oficerach moze byc z nazwiska lub tylko z imienia,jakie to byly formacje i jednostki ? ! Ja jednak cenie "ruskich" za walecznosc i gdyby nie oni to z Berlinem by tak latwo nie poszlo. Ktos tu wspomnial Garbaczowa - jaki z niego "ruski" jak jemu harylka przez gardlo nie przechodzila ? Co innego Jelcyn ,ten to mial "dysze" ! |
#11
|
||||
|
||||
Witam pięknie..Ja mam 78 lat i jeszcze..... mi się chce pisać...dyskutować i trochę popsuć sobie i nnym nerwy. Tak byłem w wojsku w Krakowie od 1952 do 1953..w 16 Kołobrzeskim
Pułku Piechoty...Byłem też w Spec.Jednostce w Krakowie..Tam też pamiętam szefa Jednostki płk.Kasjanowa (Ruski,który chodził w polskim mundurze choć mówił po rosyjsku)...Były to ponure i straszne czasy...Kablowanie na każdym kroku,głupie słowo ..to paka i gorsze....Ciężko to wspominać....Za słowa o tym,że Lwów był polski groziło więzienie.Jakoś się przeżyło..... Chętnie jeszcze coś opowiem,ale te wspomnienia są przykre....
__________________
zdzislaw1 |
#12
|
||||
|
||||
Cytat:
Senior jest wielkim sympatykiem ruskich oficerów , może pograsz mu trochę na nerwach ? |
#13
|
||||
|
||||
Czasy ...straszne i bolesne....
W latach 50-tych byłem w Polskim Wojsku w Krakowie..
Szkoła Podoficerska (1 rok) i.... czekała mnie kariera oficerska w Warszawie...To miała być tajemnica..tak jak wszystko w owym okresie.... Zaraz po maturze..Po kilku miesiącach odtchnienia...wcielono mnie bez gadania...i w grudniu 1952 roku otworzyły się i zarazem zamknęły bramy koszar..16 Kołobrzeski Pułk Piechoty ..7 lat od czasów zakończenia wojny,gdzie jeszcze sprzęt wojskowy był wojenny..Broń...sprzęt i zawodowi kaprale i sierżanci,którzy walczyli pod Kołobrzegiem....Oj było co słuchać ich opowieści.. wojennych.....Makabra.... Oficerowie to od majora wzwyż sami Ruskie kacapy w polskich, oficerskich mundurach,gdzie nawet im się nie chciało mówić po polsku... Był to niestety prymityw i nędza...Chłód..głód i do domu daleko. Jakoś tę Szkołę zaliczyłem i...kariera.....Ale Opatrzność mną kierowała....Odmówiłem pójścia na zawodowego i koniec kariery....Jednak to nie wszystko..zostałem wcielony do Ochrony Sztabu Spec.Jednostki...gdzie raczej chluby tam nie było...a ja przecież zostałem tam wcielony na rozkaz a nie z wyboru...Do dzisiaj mam tam złe wspomnienia mimo tego,że raczej tam było o niebo lepiej jak w Pułku.... Wszyscy oficerowie na wyższych szczeblach to wyłącznie Ruskie kacapy z Moskwy....a naszych oficerów traktowali bardzo lekceważąco..... A co najlepsze to traktowali naszych szeregowych żołnierzy lepiej jak polskich oficerów,którzy byli szkoleni w Moskwie.. Więcej zrozumienia osobistego i np.urlopów...A nasi oficerowie to raczej żłoby i bezduszne ofiary.... Tak to biegła moja służba...Monotonna ale też ciężka bo wówczas widziałem jak tam można było upodlać ludzi.... To narazie....Jeszcze napiszę dalszy ciąg....wojaka z PRL-u
__________________
zdzislaw1 |
#14
|
||||
|
||||
Zdzisław ...
Czekam na ciąg dalszy . ps.widzisz Augustyn ? Ktoś wreszcie prawdę pisze o tym jak wyglądało wojsko. A Ty tylko te peany na cześć Jaruzelskiego . |
#15
|
|||
|
|||
Juz jestem i tez z ciekawoscia czytam powyzsze wspomnienia. Gdzie tam mnie do takich jak weterani, kiedy sluzbe wojskowa zaczynalem 10 lat pozniej od nich (1962r) i rosyjskich oficerow widzialem juz tylko na ulicach Szczecinka i to w ich mundurach a nie polskich. Oczywiscie,nie moge podwazyc ,ze krasnoarmiejcow podczas wojny, jak i zaraz po niej przebrano w polskie mundury,bo fakt jest faktem ale nie mozna generalizowac ,ze to bylo tak powszechne i widoczne jak opisuje tu nam weteran Zdzislaw.
Aby troche ostudzic propagande moze pomyslimy dlaczego nie bylo OFICEROW POLSKICH na waznych stanowiskach dowodczych. Przeciez wszystkich "bolszewia" wymordowala w Katyniu a inni "polscy" poszli na Zachod .Nie bedziemy sie spierac ktorzy i z kim,bo i tak by mi tego cenzura nie puscila. Nie bede tez tego opieral na kanwie serialu filmowego "Czterech pancernych i psa",bo i tu bym "przegial pale". Bedac oficerem polskim srodka, napisze tylko,ze bez rosyjskich oficerow nie bylo by WP na Wschodzie,nie dano by tez mlodemu Jaruzelskiemu i innym razem z nim ubrac sie w mundury zolnierzy polskich a potem isc az po Berlin. To by byla dluga dyskusja i dochodzenie racji.Jedno jest pewne - nas wojaczki uczyl Wschod a nie Zachod. Dzisiaj jest odwrotnie,to Zachod dyktuje Polsce jakie ma miec wojsko polskie i ile, a co do kadry to..... , to to co wiem tez by nie przeszlo cenzury tego portalu. Zastanawia mnie funkcja naszego kolegi weterana a mianowicie to co sam napisal,ze "zostal wcielony do Ochrony Sztabu Spec.Jednostki....",co jako zolnierz wiem,ze wcale sluzba w takiej jednostce nie bylo zaszczytem ale zaufaniem do odpowiednich osob.Zreszta i dzisiaj spec sluzby w swych szeregach maja "wybranych" ludzi. Sluzba w bezposrednio powojennych latach (1952 r. to przeciez 7 lat po wojnie) byla bardzo specyficzna ,wystarczy wspomniec "Luny w Bieszczadach" lub nawet pierwsze odcinki serialu filmowego "Dom".Wtedy o Polske rozni ze soba walczyli, a cierpieli niewinni. Chetnie poczytam dalsze wspomnienia jako oficer WP,ktorego pierwszym Komendatem Oficerskiej Szkoly Samochodowej byl weteran wojenny plk. dypl.Jan Prus w Pile bardzo dobry czlowiek, mowil bardzo spiewnym jezykiem polsko-rosyjskim i przypuszczam,ze byl Polakiem. |
#16
|
||||
|
||||
Cytat:
Tym , których uczył Zachód , odebrano polskie obywatelstwo . Gen.Maczek chociażby . Anders czy Berling , to polscy dowódcy , aczkolwiek do Berlinga przyczepiło się oskarżenie poważne , i tylko przy ruskich mógł rozwinąć skrzydła. No i rozwinął. Szkoda tylko ,że dzioba nie umiał otworzyć , jak mu żołnierzy Sowieci na pewną śmierć wysłali pod Lenino. |
#17
|
|||
|
|||
To prawda co pisze Lila o wymienionych generalach ale prosze pamietac,ze generalowie maja nad soba zawsze marszalka,ktoremu sprzeciwic sie malo kto potrafi, a jezeli juz to potem marny jego los,tym bardziej na wojnie.
Jezeli juz o Lenino wspomnialas,to byl to "chrzest bojowy" i proba tych co chcieli walczyc o WOLNA POLSKE. CZESC PAMIECI TYCH CO TAM ZGINELI. Droga do wolnosci jest zawsze uslana trupami ! |
#18
|
||||
|
||||
Cytat:
A idźże ! Wiemy jak to było z tym chrztem teraz. Kacapy wysłały naszych chłopców na śmierć , bo jakie znaczenie miała bitwa pod Lenino ? |
#19
|
|||
|
|||
Czy wojna ma jakiś sens patrząc z perspektywy 60 lat i siedząc przed ekranem komputera.Ciągłe wracanie do przeszłości i żale do sąsiadów,40 lat do Niemców 20 lat do Rosjan.Czy dzielenie na tych walczących z armią zachodnią i armią wschodnią w II wojnie światowej.Czy ci co walczyli będąc żołnierzami Wermachtu a byli polakami czy mieli wybór?Wszyscy walczący wierzyli że mają rację i walczyli za Wolną Polskę .
|
#20
|
||||
|
||||
Cytat:
Jasne.Powiedz to Niemcom.Niech się odczepią i nie mają żalu do nas ,że musieli opuścić Heimat. Tylko raczej niech się wypłakują Putinowi ze Stalinem w klapie. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Lubię - nie lubię. | wierna Eliza | Różności - wątki archiwalne | 205 | 29-05-2009 22:41 |
Dlaczego mi się znudziło | Malgorzata 50 | Różności - wątki archiwalne | 207 | 28-05-2009 19:14 |
Dlaczego nie lubię ....ruskich | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 106 | 04-01-2009 20:22 |
Dlaczego klamiemy? | inka-ni | Różności - wątki archiwalne | 86 | 08-08-2007 11:20 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|