Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Irenna]

Dzień dobry Kaimko,kawusia pięknie podana,dziękuję!
Witam pozostałe towarzystwo!
Dobra ta cywilizacja,że chciała wrócić!Bez niej ani rusz!
Do Mirki jeszcze nie wróciła,współczuję Mircia!
Za oknem pięknie,ale zimno,ma być 12 st.Może potem będzie trochę cieplej.

wiesia.
Irenko,
aby telewizor nie sprawiał kłopotów

Wiesiu,mam nadzieję,że nie...fachman mówił,że jeszcze długo pochodzi...
Miłego,słonecznego dnia Wam życzę!

[Pamira]

Dzień dobry.
Witaj Krysiu witaj Irenko
Przed 6 było spokojnie na dworze powietrze takie "mięciutkie" i +6
Jak po 8 wyszłam po chleb, to wiał mroźny wiatr. Teraz słonko się pokazuje.
Ja jem owsiankę.

[szuanka]

dzień dobry wszystkim piszącym i czytającym.
Słonko się pokazuje, jest nadzieja że będzie nieco cieplej. Na godz. 11 jestem zarejestrowana do rodzinnej, mam nadzieję że nie zamarznę.
Jednak jak słonko zaświeci to radośniej żyć.
Pozdrawiam i słoneczko zostawiam.

[Iza100]

Dzień dobry wszystkim

U mnie chłodnawo, słonko rano sie pojawiło, a teraz się chmurzy i pewnie będzie padać.
Od wczoraj zaczęłam rehabilitacje na nogę, którą miałam złamaną. Mam wirówkę, pole magnetyczne i cwiczenie. Po wczorajszych zabiegach nie bardzo się czułam, taki nerwoból mnie złapał w biodro, że ledwie mogłam iść.
Zobaczę jak będzie dzisiaj.

Miłego, słonecznego dnia kochani

[Irenna]

Iza,może to tak jest jak z masażami,do piątego zabiegu jest ból,a potem,do dziesiątego z górki,jesteś jak naoliwiona i nic Cię nie boli...może po którymś zabiegu nie będziesz odczuwać dyskomfortu...

[wiesia.]

Kaimo,
jeszcze nie byłam na filmie,
ale czytałam opinie podobne do Twojej.

Irenko,
fachman pociesza,
bo mało mają telewizorów do naprawy.

Izuniu,
nie każdy się po rehabilitacji dobrze czuje.
Powiedz o swojej dolegliwości rehabilitantce.

Aniu,
to znowu kasa wyjdzie z portmonetki.
Ostatnio zostawiłam w aptece prawie pół emerytury.
Wykupuję leki na cztery miesiące,
bo nie cierpię przychodni i lekarzy.

Mirko,
już nie posiedzisz pod jabłonką buuuuu
Jak ja nie cierpię zimna.
Włączyłam kaloryfery,
bo chyba jestem uczulona na zimno.
Mam katar, kiedy jest mnie zimnawo.

Idę powiesić pranie.

Miłego dnia i do potem.

[Pamira]

Wiesiu faktycznie szkoda, że skończyło się wylegiwanie w cieniu drzew.
Wróciłam z miasta, wiatr jakby słabszy i nie taki mroźny, ale słońca brak.
Majster był obejrzał, powiedział, że da znać, kiedy przyjdzie i cisza nastała.
Dotąd uważałam go za rzetelnego gościa
i chciałabym nadal za takiego go mieć, a czy tak będzie ... ?
W rybnym byłam i kupiłam sałatkę z alg. W smaku nawet taka sobie.

[wiesia.]

Mirko,
alg chyba nigdy nie jadłam.

Na 14,30 idziemy z mężem na film "Kler ".

[szuanka]

Jestem z powrotem, pogoda całkiem się popsuła, brrrr.
Lżejsza jestem o sporą kasę bo kupiłam buty na zimę, takie nieco powyżej kostki, takie chciałam. Jestem cała w skowronkach bo kupić buty na moje nogi to wyczyn nie lada.
Jakoś chyba nie chciałabym obejrzeć tego filmu tak jak nigdy nie obejrzałam filmu "Miś", nie lubię filmów o tematyce politycznej czy propagandowej.
Kler od wieków robi co chce a część społeczeństwa to akceptuje w imię wiecznego zbawienia.
Na głupotę lekarstwa nie ma.

[Hela1056]

Witam Was kochani po pierwszym dniu maratonu rehabilitacyjnego.....zaczęliśmy o 7,50 a skończymy o 14,15 w tym było śniadanie i zaraz będzie obiad.

Muszę przyznać że jestem zadowolona bo men taki wykończony że śpi....po ostatnim zabiegu lekki odpoczynek a potem zobaczę jaka u nas pogoda.....wiem że nie pada i to wszystko....nie wychodzę na balkon bo coś ciemnawo i nie zachęca do siedzenia.

Film "Kler" widziały w sobotę moje córki ale nie było czasu porozmawiać....przyjadę to zapytam jak nie zapomnę

Kończę bo muszę budzić faceta....do zobaczenia....pa

[Pamira]

Napisał szuanka

.
Jakoś chyba nie chciałabym obejrzeć tego filmu tak jak nigdy nie obejrzałam filmu "Miś",
nie lubię filmów o tematyce politycznej czy propagandowej.
Kler od wieków robi co chce a część społeczeństwa to akceptuje w imię wiecznego zbawienia.
Na głupotę lekarstwa nie ma.

Anko się podpisuję.

[lebuj]

I ja się melduję i pozdrawiam wszystkich .
Muszę jednak znikać , bo mam sporo zajęć .
Taki ze mnie struś pędziwiatr .Pokusiło mnie jeszcze raz kupić
ogórki i zrobić małosolne , które uwielbiam .Pewnie będziecie
wołać za mną Jurek - ogórek . Zmykam kopać chrzan .Pa .

[Irenna]

szuanka
Jakoś chyba nie chciałabym obejrzeć tego filmu tak jak nigdy nie obejrzałam filmu "Miś", nie lubię filmów o tematyce politycznej czy propagandowej.

Ja też...

lebuj
Pewnie będziecie
wołać za mną Jurek - ogórek

Ja będę wołać "Jurek,daj ogórka,masz takie pyszne"

[Kaima]

W podstawówce był w klasie chłopak o imieniu Jurek. Wołaliśmy za nim: Jurek - ogórek - kiełbasa - i sznurek. Ale tylko na początku - duży był i silny. A potem bardzo przystojny. Nie wiem, co się z nim dzieje, jego rodzina wyprowadziła się dokądś.

[lebuj]

W podstawówce był w klasie chłopak o imieniu Jurek. Wołaliśmy za nim: Jurek - ogórek - kiełbasa - i sznurek. Ale tylko na początku - duży był i silny. A potem bardzo przystojny. Nie wiem, co się z nim dzieje, jego rodzina wyprowadziła się dokądś.

Kaimko , toż to cały ja ,
a wyprowadziłem sie do Pierwoszyna .

[Krycha.]

Dzień dobry.
To ja też jestem ogórek!!

Uwielbiam kiszone ogóreczki , jem codzienne przez cały sezon.
Dzisiaj też zakisiłam wiaderko, to chyba ostatnie, koper się kończy.

U mnie musi być koper z ziarnkami, ten inny , to namiastka!


Miłego wieczoru Panie i Panowie!!

[wietrzyk]

ale się z Was naśmiałam...zwłaszcza z Jurka ogórka...i że Krycha jest ogórek

Nie byłam na Klerze , byłam na Kamerdynerze a jutro ide na Dywizjon 303 w polskim wydaniu..

a dzisiaj byłam na spotkaniu z Powstańcami Warszawskimi...spotykamy się raz na 2 miesiące.Dzisiaj wspominali kapitulację Powstania.Starsi...wiekowi ludzie a tyle w nich życia...

we Wrocławiu tez zimno..

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

[wiesia.]

"Dobrze, że poszłam obejrzeć film. Temat stary, o tych problemach mówi się od dziesięcioleci, ale tak jakby półgębkiem, po cichu. Przedstawiony w mocno skondensowanej formie uderza po umyśle. I nie chodzi o brutalność niektórych scen. Daleka jestem od stwierdzenia, że wszyscy księża są tacy i nie uważam, że film godzi w wiarę. To nie jest nawet film bezpośrednio o kościele, to film o księżach, którzy przez tysiąclecia byli uważani za "jedynych sprawiedliwych" i we własnej świadomości nadal tak uważają. Ale zmieniła się rzeczywistość i średniowiecze zostało daleko za nami, a przekonania i przyzwyczajenia pozostały. Myślę, że w pierwszej kolejności film powinni obejrzeć kandydaci do seminariów duchownych i księża, chociaż może dla nich już za późno. "

Podpisuję się pod wpisem Kaimy.

Dla mnie nic nowego, bo o tych wszystkich "przewałkach"
księży czytałam.
Moim zdaniem powinni obejrzeć ludzie,
którzy bezkrytycznie są zapatrzeni w kler.

[wiesia.]

Małgosiu
zachorowałaś?

[maluna]

Napisał wiesia.

Małgosiu
zachorowałaś?

Nie ,Wiesiu, raczej zaniemówiłam...
DOBRANOC!