menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #32601  
Nieprzeczytane 26-08-2019, 08:29
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Hej Gratko.
Cytat:
Jutro świtem wybywam się w grupą na trzy dni w okolice Iwonicza i Rymanowa.
Mieszkać będziemy w ośrodku z bajerami i basenami, upał nie będzie straszny.
Lecz moja grupa nie usiedzi na miejscu, zamiast pławić się w jakuzzi
będzie objazd po krośnieńskim, po okolicznych cerkwiach itp.
Fajny wypad Ci się szykuje.
Huta szkła też warta zwiedzania, ale upał może Wam przeszkodzić.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32602  
Nieprzeczytane 26-08-2019, 08:52
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Ja tak jak Iza robię po swojemu.
Ale jeżówki wysiałam w domu, tak jak mi radziłaś.
Niektóre muszę przesadzić, miejsce im nie pasuje, wyrosły, ale jeszcze nie kwitną, ale to dopiero jesienią.
Bogda, jeżówki nie powtarzają cech rośliny matecznej, tak że będą niespodzianki i jedna wielka roszada
Z ciekawości zbiorę i wysieję te pomarańczowe
Gratko, jeżówka to bylina, u mnie kwitną już chyba piąty rok

Cytat:
Jutro świtem wybywam się w grupą na trzy dni w okolice Iwonicza i Rymanowa.
Mieszkać będziemy w ośrodku z bajerami i basenami, upał nie będzie straszny.
Lecz moja grupa nie usiedzi na miejscu, zamiast pławić się w jakuzzi
będzie objazd po krośnieńskim, po okolicznych cerkwiach itp.
Miłego zwiedzania i odpoczynku, dawkujcie sobie to wędrowanie, odpocząć też trzeba.
Uwielbiam wszelkie cerkwie, kiedyś jeździłyśmy z córką po nowosądeckim od jednej do drugiej
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32603  
Nieprzeczytane 26-08-2019, 15:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 794
Domyślnie

Hejka...
Chłopcy przekazani... mam luzy do jutra rana... rankiem wymarsz, bo zięć znowu w delegację wyrusza i trzeba stawić się u chłopców grubo przed 7-mą. Ale jutro też będą od 10-tej luzy - kuzynka zabiera ich na wycieczkę autobusem do Rzeszowa, potem do parku trampolin a po południu zgarnie ich córka...
Lulka... źle się wyraziłam... jeżówki podsypałam ziemią uniwersalną do kwiatów i warzyw, a ta ma chyba odpowiednie pH... potocznie mówię na to torf, a to czarna ziemia. Mam nadzieję, że w przyszłym roku już mi się uda.
Bogda... i co wymyśliłaś na dzisiejszy dzień??? Upał straszny, nie chce się przebywać na zewnątrz... nawet chłopcy zmykali szybko do domu i nie chcieli bawić się na wolnym powietrzu.
Gratko... to szczęśliwego i wspaniałego wyjazdu życzę. Korzystaj z możliwości i bajerów, póki się da... I wracaj do nas wypoczęta.
Miłego popołudnia i wieczoru...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32604  
Nieprzeczytane 26-08-2019, 16:45
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Cytat:
Bogda... i co wymyśliłaś na dzisiejszy dzień??? Upał straszny, nie chce się przebywać na zewnątrz... nawet chłopcy zmykali szybko do domu i nie chcieli bawić się na wolnym powietrzu.
Izo...nic nie wymyśliłam.
Na dworze nie da się posiedzieć, wychodzę na chwilę i zaraz wracam.
Skończyłam książkę "Czerń i purpura"
Trudny temat, losy Żydów w obozach.
Niby dużo się na ten temat mówiło, ale czytać opisy tych tragedii, to jest zupełnie inny odbiór.
W zasadzie staram się unikać takich tematów, ale ta książka mnie wciągnęła, mimo opisywanych okrucieństw.
A poza tym to się obijam, trochę posiedziałam z sąsiadką, a teraz nic mi się nie chce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32605  
Nieprzeczytane 26-08-2019, 19:55
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 794
Domyślnie

Bogda... też całe popołudnie się wyobijałam... - była duchota nie do opisania i darmowa sauna.
Trochę się zdenerwowałam, bo zepsułam automatyczne zamknięcie w oknie i nie mogłam poradzić sobie sama... zadzwoniłam po kuzyna, przyszedł, naprawił, posiedzieliśmy w altance, on wypił piwo, my wodę i ściągnęłam do domu, bo robi się szarówka. Coś szybko zapada mrok... dni coraz krótsze.
Teraz prysznic i telewizor... może książka. Mam komedię kryminalną... muszę się za nią zabrać. Tak ciężkich i tragicznych książek nie czytam... zbyt przeżywam i miewam koszmary... wolę nie wywoływać sensacji.... i dołować się.
Ukłony na dobranoc dla WSZYSTKICH...
Do jutra...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32606  
Nieprzeczytane 26-08-2019, 20:37
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Cytat:
Trochę się zdenerwowałam, bo zepsułam automatyczne zamknięcie w oknie i nie mogłam poradzić sobie sama... zadzwoniłam po kuzyna, przyszedł, naprawił, posiedzieliśmy w altance, on wypił piwo, my wodę i ściągnęłam do domu, bo robi się szarówka. Coś szybko zapada mrok... dni coraz krótsze.
Szczęście, że masz tak blisko "złotą rączkę", co to wszystko potrafi.
Po południu znudziło mi się nicnierobienie i zabrałam się za obcinanie krzaczorów.
Jak szybko się zabrałam, tak jeszcze szybciej przestałam, taka duchota i pot ciurkiem ze mnie się lał.
Też staram się nie czytać takich trudnych książek, ale ta mnie jakoś wyjątkowo wciągnęła.
Dni już krótsze, wkrótce jesień, a później ta biała, co jej nie lubię.
Ciekawe jak Gratce upływa czas na wyciecze.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32607  
Nieprzeczytane 26-08-2019, 21:19
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Dni już krótsze, wkrótce jesień, a później ta biała, co jej nie lubię.
Ciekawe jak Gratce upływa czas na wyciecze.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.
Bogda ja też tej białej nie lubię, a nawet się jej boję

Kochane wyjazd mam jutro z raniutka. Dzięki za życzenia, żeby się udał.
Jestem pewna, że się uda. Na wszelki wypadek, gdybym nie mogła podołać
wędrówkom- wzięłam książkę z którą zostanę w ośrodku.

Przespałam środek dnia.
Wyszłam wieczorem z sekatorem do krzaczorów lecz obcięłam tylko
minimum, bo duchota była straszna, jak u bogdy .

Doc się gdzieś schował, chyba nie uprzedzał o nieobecności.
Docu paczysz może na siatkówkę kobiet??


Wszyściuchnych
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32608  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 06:10
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 794
Domyślnie

Teraz będzie tylko szybkie dzień dobry... i miłego dnia, bo obowiązki wzywają.
Obawiam się dzisiejszego dnia, jakoś upał mnie zbyt męczy... znowu ciśnienie mi szaleje - tym razem poszło w dół... - dobrze, że zmierzyłam i nie biorę dziś tabletki.
Gratce - jeszcze raz wspaniałego pobytu - z książką czy bez, na turystycznej trasie, czy w pomieszczeniach - ważne, że w miłym towarzystwie. I w drodze.
Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32609  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 08:24
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Będziesz dziś miała zabawę z wnukami.
A upał zapowiada się okropny.
Muszę wyskoczyć na zakupy, nim się zrobi bardzo gorąco.
Ciśnie musimy kontrolować, ja za to rano miałam wysokie i procha musiałam łyknąć.
Gratce życzę wspaniałej wyprawy i udanego wypoczynku.
Dobrego dnia Wszyściuchnym.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32610  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 11:32
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie dzień dobry

Podopieczni wybyli z babcią do sklepu z zabawkami to ja ten oddech wykorzystam , by się Wam przypomnieć.

Upał okrutny, a ja mam wizytę u fryzjera o 12. 30, ale mus to mus.Taka była wolna godzina.

Straciłam apetyt i chwała Bogu...bez reżimu i zdrowo.
Jutro wieczorem Moi wyjeżdżają , będzie pustka i tego nie lubię.Takie życie.Spotkania radosne i smutne pożegnania.

Gratka ma piękny czas na plener, poczekamy na owoce.

Miłego dnia życzę i do następnego wejścia.Dla Wszystkich
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32611  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 12:16
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Dzień dobry
Upału ciąg dalszy...wczoraj wykosiłam przed południem trawnik i padłam,
dzisiaj rano pospacerowałam 3,5 km i też padłam.
Cytat:
Napisał kama5
Straciłam apetyt i chwała Bogu...bez reżimu i zdrowo.
Kamo, mam to samo, mogłabym nie jeść tylko pić.
Wyjdzie tylko na zdrowie.
Za wycieczkę Gratki kciuki trzymam.
Pijcie dużo płynów.

Dobrego dnia Wszyściutkim
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32612  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 13:20
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 794
Domyślnie

Hej Bogdo... Kamo... i Lulko...
Cytat:
Napisał bogda
Hej Izo.
Będziesz dziś miała zabawę z wnukami.
Miałam... ale tylko przez trzy godziny....teraz mam luzy. Nawet mi się dziś fuksnęło, że nie musiałam iść z rana po nich, bo wstali bardzo wcześnie i córka przed pracą przywiozła ich samochodem. (zazwyczaj, gdy młodzi wychodzą do pracy chłopcy jeszcze śpią) A o 10-tej wyprawiłam ich do kuzynki i pojechali razem do Rzeszowa do parku trampolin, do sali zabaw i na jakieś tajskie lody. Córka ma po nich pojechać po południu... przy okazji zrobią jakieś zakupy do szkoły. Będzie przyjemne z pożytecznym...
Kama... fajnie, że się nam przypomniałaś, ale pamiętamy o Tobie. Naciesz się młodzieżą i dziećmi na zapas... będziesz miała co wspominać. Też nie mam apetytu, ale to wszystko upał robi... powróci ludzka temperatura to i apetyt powróci. Też
Lulka... teraz Ty mobilizujesz mnie do koszenia i spacerów... Oj przydałoby się... przydało. Ale przez to moje świrujące ciśnienie i zawroty głowy mam zalecenie lekarskie oszczędzać się, zwłaszcza w upały. Więc oszczędzam się i nie patrzę w kierunku trawnika.
Wody piję sporo...bo lubię... i głód zaspokaja.
Jeszcze zajrzę... Do miłego....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32613  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 14:05
hutkow's Avatar
hutkow hutkow jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: Zamość woj.Lubelskie Polska
Posty: 5 087
Domyślnie

Wasze sukcesy na polu zabaw z wnukami,wyjazdy w plener
itd,itp.skoro oddychacie z ulgą po tych sukcesach,cieszycie
się z luzów hm.
Jednym słowem zmartwiłem się,bo mam to samo co Wy,
może nie całkiem ale jednak ja robię to co chcę.
A Wy jakby niewolnicy a przecież niewola człowieka
to przeszłość, ciekawe jak by sobie poradziły dzieci gdyby
Was nie było.
Jedynie Gratka jest całkowicie oswobodzona,robi to na co
ma ochotę!!
Miłego dnia!!

https://youtu.be/BxAbX6hW1Ec
__________________
_____________________
Edward
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32614  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 16:44
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Hej Kamo, Lulka, Edwardzie.
Cytat:
A Wy jakby niewolnicy a przecież niewola człowieka
to przeszłość, ciekawe jak by sobie poradziły dzieci gdyby
Was nie było.
Gdyby nas nie było, to by była inna bajka.
A skoro jesteśmy... to cieszymy się, że czasem możemy pomóc dzieciom, pobawić się z wnukami, pogadać z nimi, wysłuchać ich tajemnic i sekretów, którymi nie dzielą się z rodzicami.
I to zmęczenie jest inne niż praca fizyczna, sprawia nam radość.
No to Izo masz dziś luzy i labę.
Niedawno kosiłam i po tych deszczach trawa śmignęła jak gupia, zaś by trzeba kosić, ale w taki upał się nie da.
Podobnie jak Kama i Lulka nie mam ochoty na jedzenie, nic mi nie smakuje.
Najlepiej wchodzą mi owoce i woda.
Pewnie organizm tego potrzebuje i trzeba się w niego wsłuchać.
Cytat:
Jutro wieczorem Moi wyjeżdżają , będzie pustka i tego nie lubię.Takie życie.Spotkania radosne i smutne pożegnania.
Kamo...no takie życie i nic nie poradzimy.
Trzeba radosne chwile utrwalać i zatrzymać w sobie, do następnego razu.
Idę posiedzieć na dworze, teraz zrobiło się fajnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32615  
Nieprzeczytane 27-08-2019, 19:39
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 794
Domyślnie

Hejka wieczorkiem...
Edziu... marudzisz. To nie niewola - to przyjemność. Jeszcze kilka lat temu sam opiekowałeś się prawnukiem, pilnowałeś go, odbierałeś ze szkoły i sprawiało Ci to - o ile dobrze pamiętam - radość. Taka jest rola babci czy dziadka. Kiedyś mi pomagano przy wychowywaniu córki, dziś ja pomagam jej. Sprawia mi to wielką satysfakcję jak patrzę jak rosną i się rozwijają... taka jest kolej rzeczy. Bogda też fajnie ten temat podsumowała. A Gratka... Gratka ma już prawie pełnoletnie wnuki, więc nie musi ich niańczyć...sami zadbają o siebie.
Też popołudnie spędziłam na dworze... pogoda zrobiła się znośna, lekko powiało i można było złapać trochę oddechu.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32616  
Nieprzeczytane 28-08-2019, 05:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 794
Domyślnie

I znowu ja skowronię.... za oknem cisza - czyżby ptaki jeszcze spały a ruch na ulicy jeszcze się nie rozpoczął??? Cichutko więc mówię, aby nikogo nie zbudzić - dzień dobry Wam wszystkim...
Znowu mam obawy odnośnie dzisiejszego dnia... ten upał mnie zamęczy... ale jeszcze parę dni i nastąpi zmiana pogody... Oby.
Dziś mam wyjście do niesprawnej koleżanki... już trzeci dzień wydzwania, abym zajrzała - nie ma co odkładać wizyty... trzeba się zmobilizować.
Pozdrawiam... Dobrego dnia...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32617  
Nieprzeczytane 28-08-2019, 08:22
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Zawsze wcześniej wstajesz, ale za to masz dłuższy dzień.
Ja rano bardzo wolno się rozkręcam, a też muszę do sklepu lecieć.
Powinnam wybrać się do koleżanki, co siedzi uwięziona w domu, ale w takie upały się nie wybiorę.
Muszę do niej autobusem i tramwajem, a później spory kawałek pieszo.
Szczęściem nie jest sama, mąż się nią opiekuje, ale zawsze z kimś innym dobrze jest pogadać.
Upały też mi nie służą, a jutro i pojutrze mam termin do specjalisty i to w samo południe.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32618  
Nieprzeczytane 28-08-2019, 12:48
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Zakupy zrobione, obiad podszykowany i siedzenie w domu.
Na polu się nie da, bardzo gorąco i duszno.
Dzieci pojechały do kina, a ja trochę tv, trochę książka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32619  
Nieprzeczytane 28-08-2019, 15:35
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 794
Domyślnie

Widzę, że tylko Bogda i ja pełnimy dyżur na wątku... tak pewnie będzie przez kolejne dwa, trzy dni...do powrotu Gratki. Wprawdzie liczę, że może Kama dołączy - jak pożegna bliskich... może Lulka... a może Doc się odnajdzie. I Edziu...
Podobnie jak Bogda siedzę w domu... nawet chłopcom nie pozwoliłam wyjść na zewnątrz... w cieniu 34 stopnie - to nie temperatura na zabawy na powietrzu - nawet w cieniu. Przed chwilą schłodziłam się pod prysznicem, bo cała spływałam potem.
Zastanawiam się, jak dotrę w taki upał do koleżanki...pewnie poproszę córkę o podwiezienie...
Do wieczora...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32620  
Nieprzeczytane 28-08-2019, 20:38
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 078
Domyślnie

Cytat:
Zastanawiam się, jak dotrę w taki upał do koleżanki...pewnie poproszę córkę o podwiezienie...
A ja się zastanawiam, jak jutro i pojutrze w samo południe dotrę do lekarza.
Chyba pójdę z parasolką.
Czas chyba, żeby sobie kupić taki letni parasol, jak mają w Chinach, albo w Japonii.
Przed wieczorem zerwał się nagle wiatr, chwilę powiało i dalej powietrze stoi.
Mało nas Izo, bo to czas wakacji i kto może to wędruje, albo gości przyjmuje.
Doc nic nie meldował, że wybywa....
Spokojnego wieczoru...
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:40.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.