Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Z KFC, nigdy nie korzystałam , zawsze wolałam domowe jedzenie.
Właśnie zjedliśmy obiad, zupa jarzynowa i polędwiczki
z dorsza atlantyckiego, a do tego surówka z kiszonej
kapusty, jabłka i marchewki.
Objadłam się, jak bąk, ale nic tuczącego, chociaż niektórzy
uważają, że chudnie się wyłącznie od tego, czego się nie je.
Jestem zdania, że jak się nie je, to organizm zaczyna
oszczędzać i trudniej zgubić tłuszcz.
Zobaczymy, co są warte moje teorie
Minister od zdrowia (ciekawe czyjego?) zapowiada nowe
obostrzenia, nic innego nie potrafią
Zamiast leczyć ludzi, zamykają ich w domach...
Wiesia, u nas obowiązkowo umawia się do fryzjerki i
przyjmuje po jednej osobie.
Jest płyn do rąk, a ja resztę
przynoszę ze sobą, czyli ręcznik,
szampon, piankę i lakier.
Idę odetchnąć po obiedzie, do potem...

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesia, u nas obowiązkowo umawia się do fryzjerki i
przyjmuje po jednej osobie.
Jest płyn do rąk, a ja resztę
przynoszę ze sobą, czyli ręcznik,
szampon, piankę i lakier.

Małgosiu
w zakładzie fryzjerskim nie byłam rok.
Przychodziła fryzjerka do domu,
ale ona też odwiedza inne osoby.

Moja synowa też mówi, ze dużo je,
więc coś jest na prawdzie.

[wiesia.]

"Ach te baby
Czym by bez nich był ten świat
Co tu łgać co tu kryć
Spróbuj bez baby żyć
Gdy ci uda się taka sztuka toś jest chwat"

https://youtu.be/98n-q1wjp5w

....................

[maluna]

To prawda, spróbujcie żyć bez baby..
Kiedyś były bardziej życiowe piosenki
Zjedliśmy kolację, mąż kanapki z szynką z puszki,
a ja omlet z jaj z odrobiną mleka,
rukolą i pieczarkami
Teraz, wreszcie pora na zajęcie własne, czyli popatrzę na
coś fajnego w necie, albo w TV.
Po południu ucięłam dłuższą drzemkę,
więc mogę dłużej posiedzieć
Żałuje tylko, że nie mogę niczego podjadać ,
ale po białkowych posiłkach, nie mam specjalnie ochoty na słodkie.
Owoce, też ograniczam, bo mają dość dużo cukru.
Miłego wieczoru, gromadko...

[enia60]

Elton John Nikita,

kolorowych snów kochani,do jutra



https://youtu.be/OphqjeGqhbs

[Pamira]

[lebuj]

Wpadłem jeszcze przed północą .

Bardzo mało siadam , bo wtedy boli . Wybaczcie więc , że nie
siadam też do laptopa . Najlepiej jest jak leżę .

Pozdrawiam wszystkich serdecznie .

[wietrzyk]

dzień dobry.....u mnie słoneczko zaglada do okna
wczoraj poszłam na spacer i napotkałam piękną wierzbę..z baziami...chciałam sobie urwać kilka gałązek ale się nie dało..a nie miałam sekatorka..Nie chciało mi się już wracać na działkę bo zrobiło się zimno i wietrznie. Potem poszłam do koleżanki chciałyśmy razem obejrzeć skoki...wyszłam z bramy a tu zamieć...sypie śnieg...całkiem jak w tym Obersdorfie.. Idzie zima...czy jak...
Mus dzisiaj farbować łepetynę...i jakoś ten pit w końcu rozliczyć..
Może spacer do Parku... ..nie wiem...
ja robię dzisiaj sałatkę po grecku..bo dziś owa koleżanka przychodzi na skoki do mnie.Ugotuje udko z kurczaka i obiad gotowy.
Wiesiu ja mam blisko do Rynku jeśli na nogach to do 30 minut a tramwajem 10...lubię tam chodzić podobnie jak na Ostrów...

Grażynko słyszałam o tej sytuacji z pacjentem pod szpitalem i o tragedii górników...ale w kopalniach zawsze jest niebezpieczeństwo..że ludzie narażają życie..

ja jeśli chodzi o KFC to sporadycznie kupuję małego longerka..wystarcza mi. Ale to tylko wtedy kiedy jestem na zakupach i zgłodnieje...Kubełek to dla mnie za dużo ..


kawka i herbatka..

[Krycha.]

Dzień dobry , Alu. Dzięki za poczęstunek!
Zawartość kubełka z KFC starcza mi na 2/3 dni.
Smakuje mi ta ich panierka, no i mam gotową przekąskę z kanapkami.
PIT wypełniłam w podatki.gov.pl
Wysłałam w poniedziałek , w piątek dostałam zwrot nadpłaty za internet.
Nic innego nie mam do odliczenia.

Dzisiaj mam za oknem słoneczną sobotę,
aż przyjemnie popatrzeć na świat.
Wszystkim życzę słonecznego weekendu !

[maluna]

Cześć Alu i Krysiu!

Krysiu, nie wiedziałam, że można coś odliczyć za internet
i komu się to należy?
Ledwie zlazłam z łóżka, ale nie chce mi się znów rozbierać,
żeby nałożyć gorset, taki ze mnie leń.
Za oknem słońce, ale zimno, nie chce się wychodzić.
Ogarnęłam trochę łazienkę, ale czeka mnie większe sprzątanie,
a obiad ten sam co wczoraj, bo mąż nowe opakowanie ryby, przytargał
Na niedzielę mam kawałek wołowinki i buraczki
Miłej soboty Wam życzę!

[lebuj]

Ja też się melduję i od Ali kawy skosztuję .

Po śniadaniu otworzyłem na chwilę laptopa i jestem z Wami .

U nas piękne słońce prawdziwa wiosna .

Chciałoby się spacerować jak Ala po rynku , ale na razie się nie da.

Pozdrowionka , idę się spoziomować , bo już kręgosłup boli.

[Krycha.]

Napisał maluna

Krysiu, nie wiedziałam, że można coś odliczyć za internet
i komu się to należy?

Odliczać może osoba, na którą wystawiane są rachunki za internet.
Odlicza się przez przez kolejne dwa lata następujące po sobie.
Ja odliczałam za 2019/2020 rok. Maksymalna kwota odliczenia , to 760zł.
Nie jest to dużo ale każdy grosz się liczy. Mnie odesłano razem 170zł.
Zarówno teraz jak i w roku ubiegłym ,
zwroty nastąpiły w ciągu tygodnia od wysłania e-pitu.
https://www.pitax.pl/wiedza/mniejsze...a-internetowa/

[Krycha.]

Mała ciekawostka!
Media opłacam w necie kartą kredytową.
Za każdą transakcję kartą w necie
jest doliczana złotówka lub mniej za korzystanie z terminala.
W tym roku ulga objęła i te opłaty, na kartę wpłynęła odliczona suma.

[maluna]

Dzięki Krysiu, musze teraz pilnować męża, bo w tym
roku już przepadło, bo PIT złożony i musimy dopłacić.

[maluna]

Blubramy po naszymu...

....................




Moja ślubno ze Swarzyndza,
lubi szporać i oszczyndzać,
bejmów wiela nie wydaje,
i nie jyżdżo na Hawaje.

Mi zaś brynczy, że jo sknyra,
nyrol i poznańsko pyra,
i że bejmów jej żałuje,
przez co dobrze sie nie czuje.

A że lubi dużo gadać
to mi co dziyń tak powiada:
"Jezdeś szkotem na wygnaniu,
co zamiyszkoł wew Poznaniu!"

[Krycha.]

Napisał maluna

Dzięki Krysiu, musze teraz pilnować męża, bo w tym
roku już przepadło, bo PIT złożony i musimy dopłacić.

Jeśli przewidywałabym PIT z dopłatą,
to wysłałabym go na koniec kwietnia a nie w lutym!
Im później tym lepiej dla mojej kasy!!

Ten poznański Szkot też by tak zrobił!!

[Pamira]

Dzień dobry Alu, Krysiu, Małgosiu, Jurku,,,,
Pogoda cudownie słoneczna, ale cho.....e zimno, a na dodatek
plecy bolą mnie jak dawno nie bolały. Nasmarowałam, może trochę ulży,
ale nigdzie nie wychodzę. Nie dam rady wsiąść na rower, a o spacerze
nie ma mowy. Będę leżała i gapiła się w telewizor, bo siedzieć nie mogę,
tak jak Jurek. Boże, co też się porobiło, a jeszcze tak niedawno .....
Może po saunie mi przejdzie .....

[maluna]

Napisał Krycha.

Jeśli przewidywałabym PIT z dopłatą,
to wysłałabym go na koniec kwietnia a nie w lutym!
Im później tym lepiej dla mojej kasy!!

Ten poznański Szkot też by tak zrobił!!

Krysiu, gdybym powiedziała, że ma czekać do kwietnia,
to by sraczki dostał..
I tak codziennie mnie poganiał

Mirka, współczuję, ale uważaj z tym ogródkiem,
jeszcze nie pora na takie szaleństwa
z porządkowaniem i siedzeniem
na dworze.
Już, nie te lata i często płacimy wysoką cenę za nadgorliwość
U nas po obiedzie, zjadłam kawał ryby,
na szczęście dorsza z Atlantyku, a nie ryby bałtyckiej, widocznie mój organizm
potrzebuje jodu.
Przed obiadem upiekłam prosty placek na proszku, więc
będzie na jutro do kawy, bo raz w tygodniu, mogę zjeść
coś z większą ilością węglowodanów

[Krycha.]

Obowiązkowość , to dobra cecha, lecz w tym wypadku,
to działanie na własną szkodę!
Skarbówka niczego nie odpuści , a dawać im coś naprzód,
naprawdę nie warto!
Jeszcze przez dwa miesiące pieniądze służyły by wam!

[wiesia.]

Alu
herbatkę będę miała na wieczór, dziękuję.

Mirko,
nie czekaj i idź do lekarza,
to nie jest normalna sytuacja.

Małgosiu
hihihi, ale ty nam pyrką łatkę przyszywasz.

Jurek
kuruj się, bo za chwilkę działka do obrobienie.

Krysiu
kiedyś U.S nie darowałam złotówki,
a teraz nie chce mi się bawić,
bo płatności dostaję na pocztę internetową.

Czytałam książkę, więc późno klikam.

Syn obciął iglaki i teraz Franek musi pilnować,
aby znowu nie poszły do nieba.

Wszystkich pozdrawiam.