Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Witam obie Krysie!
Jestem poobijana i obolała, ale mniej niż się spodziewałam
Kręgosłup doznał wstrząsu, więc założyłam kosmodisk
i jakoś żyję.
Dzisiaj, przyjedzie zięć z wzornikiem kolorów i będziemy
wybierać kolory szafek dla lakiernika.
Zostawiam obecne blaty, bo są w idealnym stanie i trzeba coś dobrać, żeby pasowało.
Mam trochę czasu do wizyty, więc trzeba chatę ogarnąć,
bo dopiero ogarnęłam siebie, łącznie z okładami żelowymi
na bolące miejsca i smarowaniem.
Za oknem zimno i białe dachy, ciekawe czy się w ciągu dnia, ociepli?
Wczoraj pikny wprowadził moje autko do garażu, a swoje
pod wiatę, więc rano nie miał skrobania
Latem, tylko jedno stoi pod wiatą, a drugie na podjeździe,
bo garaż jest miejscem, gdzie Jurek najchętniej
przebywa po pracy i coś majsterkuje.
Zimą przestawia się na czytanie, chociaż czytamy cały rok.
Idę do roboty, a Wam życzę miłej soboty!

[wiesia.]

Kaimo,
też się dziwię kto u nas robi bałagan?

Krysiu,
panną byłam, dziecko miałam, a zostałam dziewicą.
To fenomen na skalę światową.
Czytałam gdzieś, ze teraz odtwarzają błonę chirurgicznie.
Ło matko czego to ludzie nie wymyślą.

Małgosiu, Kaimo,
wy macie gości i ja też.
Przyjeżdża Pigwa z rodzicami.
Małgosiu,
dobrze, że tylko potłuczenia masz,
ale to też chorernie boli.

U nas zaczyna wychodzić słońce, ale jest chłodno.
Frącuś pojechał na działkę liście grabić,
a ja biegam po domu i szukam pracy.

Miłego dnia i do potem.

[Pamira]

Dzień dobry Krysie dwie i Małgosia, Wiesia.
Na termometr nie patrzyłam, bo chyba nawalił , albo bateria siadła.
Od kilku dni pokazuje 70 stopni za oknem.
Po upadku mam zbite lewe kolano i środkowy palec na lewej ręce. ?
Może dlatego, że ciągle asekuruję prawy mięsień gruszkowaty, a poza tym jest ok.
Dziś znów słońce błyszczy, ach jak się cieszę z tego słonka. Może na cmentarz się przejadę.
Kainko aż wierzyć się nie chce, że emerytka może ... ratuluję. .
Ja na pewno mam dużo mniej,
bo jakoś w tym roku nie zawsze chciało mi się wyruszać na dalsze wyprawy.
Byłam sprawdzić, mam ponad 2700 km ... ale nie pamiętam od kiedy.
Dawno nie kasowałam licznika. na pewno dłużej jak 2 lata.
Wiesiu o tym odtwarzaniu błony czytałam już daaawno, to głupota ponad wszystko.
ale kto bogatemu zabroni ...
Ja pracy nie szukam, sama mnie znajdzie...

[maluna]

Mirka, też stłukłam i obtarłam lewe kolano i lewy
nadgarstek,
ciekawe, bo upadłam ,na to bolące ostatnio kolano i chyba mi się nastawiło
Nie wiem na jak długo, ale ustał ten okropny ból.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło,
to chyba, jakoś cud
U nas pochmurno i chyba nici z pryskania, bo tylko 2 stopnie.
Właśnie popijam kawkę i czekam na młodych,
a właściwie, już nie takich młodych, skoro najstarszy wnuk
ma 29 lat
Podziwiam Wasze wyczyny na rowerach,
"przez sport do kalectwa",
to ulubione powiedzenie Jureczka

[szuanka]

Dzień dobry...
No właśnie, praca sama się znajdzie a raczej znajdzie nas. Odkurzacz już czeka w pogotowiu, niech no tylko w piecu się przepali, zakręcę go i rozkręcę się z odkurzaczem.
Słonko pięknie świeci więc balkon uchylony niech się troszkę przewietrzy a potem zadbam o siebie.
Białych dachów dziś nie było choć jeszcze teraz w cieniu jest tylko +2.
Ja licznika w rowerze nie mam ale i tak wiem że z roku na rok przejechanych kilometrów jest mniej.
Pozdrawiam i radości weekendowych życzę.

[ramzes101]

Witam panie. Wiesia została dziewicą honoris causa, żeby romans był bardziej romantyczny. Dzisiaj dziewictwo to obciach, popytajcie wnuczek. To tylko dawniej kobieta mówiła: "Nie oddam się panu bo po pierwsze jestem dziewicą, a po drugie po stosunku boli mnie głowa."

Ale trzeba dokończyć scenę balkonową:

"Mijały lata, a zakochany wciąż śpiewał swoje "Ach wyjdź na balkon dziewico..."
Na próżno jednak swe piosnki zawodził,
Na balkon nikt nie wychodził
Wtem patrzy "O, cuda!", z bramy wychodzi figura chuda lat około 70 i tak mu odśpiewuje:
Roczek za roczkiem przemija
Kochany, ty przecież wiesz
Jam czysta jak ta lelija
Tyś wiernym był mi też...
Na próżno gitary twej łkał ton
Na próżno melodia twa płynie,
Jak mogłam wyjść na balkon,
Gdy mieszkam w suterynie "

[szuanka]

Janusz...

[Krycha.]

Napisał Pamira

Wiesiu o tym odtwarzaniu błony czytałam już daaawno, to głupota ponad wszystko.

To odtwarzanie w wielu przypadkach to ratunek dla panny.
taki feler dyskwalifikuje dziewczynę na żonę.

cytat; w krajach islamskich brak dziewictwa u panny młodej upoważnia męża do zerwania związku
i naraża kobietę na odwet jej rodziny (aż do ”zabójstwa honorowego”);

Jak wynika z cytatu , to wcale nie żarty!!



Przyśpiewek ciąg dalszy! Fajne!!

[Pamira]

Agawę wtargałam do piwnicy, oleander też, a jak przezimują? się okaże.
Dziś chcę wykopać kilka mieczyków, ale tylko te ładniejsze i dalie , których też nie mam wiele.
Reszta zostaje w gruncie. Wiosną się okaże czy synowa będzie chciała całość ogródka przejąć.
Oby ... pożyjemy, zobaczymy.

Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Szybko odpowiedziała: "Tak". Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała! Zastanawia się:
- Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
- Och - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam "tak", ale zapomniałam komu...

[sandra.]

Dzień dobry witam wszystkich serdecznie.

Babeczki z tymi regenerowanymi błonami dziewiczymi to jest przymus krajów islamskich gdzie dziewczynę po przejściach by ukamieniowali , kwasem oblali lub w inny sposób by zabili. Tradycja wchodzi w paradę miłości i zdrowym instynktom Na szczęście umieją sobie dziewczyny radzić a jak zwykle to wymysł facetów którzy chcą zjeść jabłko i mieć jabłko więc niech nim się udławią .

Janusz z przyjemnością czytam wpisy które piszesz z poczuciem humoru , jak to miło od ranka mieć banana na twarzy

Irenko, oglądam każde zdjęcie Balu i widzę jak pięknie rośnie i rozwija się , super kocisko

Mirka i Gosia, uważajcie na stłuczenia bo po wielu latach potrafią boleć ja mam tak po wywróceniu się w lesie 5 lat temu a ból dokucza mi dopiero od roku , budzę się z bólem stopy a najmniej boli za dnia jak chodzę.

Pozdrawiam pozostałe gadułki i słonecznego dnia życzę jaki jest u mnie.

[Pamira]

Krysiu nie żarty, ale w krajach islamskich.

Przychodzi 90 letnia staruszka do sex-shopu i mówi:
- Poproszę ten wibrator!
- Proszę pani - odpowiada sprzedawca - lepiej by babcia do kościółka poszła, pomodlić się...
- Ale ja chodzę, chodzę, synku! Tylko już nie mam się z czego spowiadać!

[Pamira]

"uważajcie na stłuczenia bo po wielu latach potrafią boleć "

Basiu jakoś przetrzymam, a wiele lat mogę już nie pociągnąć.
Chyba zauważyliście, to niepokojące, że Jurka nie ma już kilka dni.

[maluna]

Napisał basia

to wymysł facetów którzy chcą zjeść jabłko i mieć jabłko więc niech nim się udławią .

Ha, ha...podoba mi się!
Brawo Basiu!
Jurka nie było, też zauważyłam, może zapracowany?

[szuanka]

Jurek robi za dostawcę materiałów i za instruktora więc wybaczcie mu chwilową nieobecność, pewnie odezwie się wieczorem.
Mieszkanko posprzątane, ja czyściutka, teraz coś zjeść i czekać na przyjemny wieczór.

[Kaima]

Mira wspomniała o wibratorze. Słyszałam taki dowcip.
Ojciec mieszkał z córką w wieku od dawna odpowiednim do zamęścia, ale nie wykazującą ku temu żadnej ochoty. Robiła karierę zawodową, podróżowała i w ogóle miło spędzała czas. Kiedyś córka wraca z pracy i zastaje ojca przy butelce wódki. Na stole leży wibrator. Panna się nieco zawstydziła, ale pyta:
Co tata robi?
Jak to co? Nie widzisz? Wódkę z zięciem piję.

[maluna]

Dobre...Jureczkowi się podobał dowcip!

[maluna]

Wierszyk na popołudnie w gwarze poznańskiej

Każdy kociamber lubi głaskanie,
Kejter po gnyku lubi drapanie,
dla mnie zaś rychtyg najwiynkszo korzyść,
kiedy jo co dziyń moge se włożyć.

Mógłbym codziynnie wkłodać i wkłodać,
Jo tak to lubie, że szkoda godać!
Barzy to lubie, niż gzik i pyry,
włożyć se w chacie laczki na giyry!

................

********************************

[Pamira]

" ..... Co tata robi?
Jak to co? Nie widzisz? Wódkę z zięciem piję ..... "

[Pamira]

Zrobiłam prawie wszystko co zamierzyłam .
Wykopałam mieczyki, dalie i galtonie.
Jeszcze sporą garść koperku znalazłam i kilka malin. Teraz ogródek do wiosny może odpoczywać.
Liści nie zgrabiam dopiero wiosną , niech użyźnią łączkę. Wystarczy,
że w październiku wystawiłam 9, a ostatnio 14 worków liści orzechowych.
Obiadku też pojadłam i teraz idę rozpalić w CO i przygotować się do pławienia.

[wiesia.]

Basiu.
te gady tak mają.

Mirko,
to prace ogródkowe zakończone?

Dziewczyny fajne kawały,
pośmiałam się .

Janusz,
koniec wierszyka mnie zaskoczył.

Moim pojechali o około 15,00,
po rozstaniu zaliczyłam drzemkę.
Buuuuu jaki przystojniak mnie się śnił.
Szkoda, ze tak krótko.