Ajaks podobno masz ochotę na lot balonem, no to proszę, balon już masz
a ja ponieważ już balonem leciałam to tym razem wybrałam się na przejażdżkę zabytkowym landem z XIX wieku
traktem Powroźników w Wieliczce
ale najpierw trzeba było dojść do niego piechotą
Każdy kto tylko chciał mógł nauczyć się skręcać liny
Wieliczka już od średniowiecza była jednym z głównych centrów powroźnictwa w ówczesnej Polsce.
Głównym odbiorcą produkcji wielickich powroźników, którzy później zrzeszyli się w cechu, była żupa.
Początkowo w kopalni posługiwano się linami skręconymi z łyka lipowego, a od końca XV w. - linami konopnymi. Z czasem żupa zaczęła sama sprowadzać surowiec do produkcji lin, który później powierzała rzemieślnikom. Aż wreszcie stworzyła własne -
żupne warsztaty powroźnicze - podziemne i naziemne.
To tak słów kilka żeby wyjaśnić skąd takie widowisko w Wieliczce.