menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Jestem babcią, jestem dziadkiem
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 06-03-2009, 07:34
emka46's Avatar
emka46 emka46 jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 3 030
Domyślnie

Owdowiałam,kiedy młodsza córka miała niecałe dwa lata,syn dziewięć.
Dałam radę pracując,nie mając w pobliżu bliższej rodziny.Jak się musi,wszystko jest możliwe.A zresztą nawet mi na myśl nie przeszło,żeby podrzucić do dziadków.
Może jestem dziwna,ale jakoś nie przemawia do mnie ta dzisiejsza niemoc rodziców.Fakt,że czasy są inne ale widzę w sąsiedztwie małżeństwa czy samotne matki dające sobie radę.
Córka też samotnie wychowuje swoją córkę,mała chodziła do żłobka,przedszkola mimo że dziadkowie mieszkaja w tym samym mieście.
I wcale nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu.
W razie potrzeby córka mogła na mnie liczyć.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 06-03-2009, 07:58
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

A ja nie mam ani wyrzutów sumienia, ani nic innego, że mogę i chcę pomóc córce w wychowaniu jej dzieci a moich wnuczek. Wręcz jestem dumny, że mogę to robić. Niestety nie każda matka może pracować w systemie ośmiogodzinnym i w godzinach dopołudniowych. Przedszkola są czynne przeważnie 6.00-17.00 Co gdy mama pracuje popołudniami, nocami a także w dni wolne.? Sam wraz z małżonką starałem się nie wykorzystywać do opieki nad naszymi moich rodziców /teściowa była niepełnosprawna/ były tylko sporadyczne sytuacje. Żona pracowała w godz 7.00-15.00 ja na zmiany i wtedy wszystko było ok. Dawaliśmy spokojnie radę.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 06-03-2009, 08:46
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
A ja nie mam ani wyrzutów sumienia, ani nic innego, że mogę i chcę pomóc córce w wychowaniu jej dzieci a moich wnuczek. Wręcz jestem dumny, że mogę to robić. Niestety nie każda matka może pracować w systemie ośmiogodzinnym i w godzinach dopołudniowych. Przedszkola są czynne przeważnie 6.00-17.00 Co gdy mama pracuje popołudniami, nocami a także w dni wolne.? Sam wraz z małżonką starałem się nie wykorzystywać do opieki nad naszymi moich rodziców /teściowa była niepełnosprawna/ były tylko sporadyczne sytuacje. Żona pracowała w godz 7.00-15.00 ja na zmiany i wtedy wszystko było ok. Dawaliśmy spokojnie radę.
ja zostałam wdową w wieku 35 lat ,syn miał12 lat to trudny wiek dla dziecka.inie będę zaprzeczać że pomagała mi mama .nie prosiłam sama
chciała mi pomóc.a ty tadeuszu jesteś dobrym dziadkiem i ojcem ,twoja rodzina napewno jest ci wdzięczna powinna .każdy indywidualnie podchodzi do pewnych spraw.ja jestem za tym że jeśli tylko można to trzeba pomagać nie jestem jeszcze babcią ale bardzo bym chciała.pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 07-03-2009, 08:55
ansty's Avatar
ansty ansty jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Cieszyn-okolice
Posty: 2 655
Domyślnie

Ja wychowałam trójkę swoich dzieci bez niczyjej pomocy - tzn.dziadków, bo mąż pochodził z kieleczczyzny-więc daleko, moi się rozwiedli,mama wyjechała na drugi koniec Polski-byliśmy sami i musieliśmy być samodzielni.Jest faktem,że inne były czasy-ale też niełatwe.Teraz-w wieku seniorki mieszkam z córką,jej mężem i dwójką /już/ dzieci.Starszą Agatką sie opiekowałam po urlopie macierzyńskim córki,ale stwierdzam że to nie jest łatwizna,nerwy już nie te, a wiadomo że trzeba być czujnym bardziej niż przy swoim dziecku.Nie wiem jak teraz sobie córka poradzi, bo zapowiedziałam, że doraźnie-tak-ale na stałe-nie.
Właśnie w rodzinie zięcia miało miejsce tragiczne zdarzenie, kiedy wnuczek wyrwał się babci i wpadł pod samochód.Zginął na miejscu, jego rodzice do dziś dnia z babcią żyją na bakier, a minęło już z 25 lat.A jak to przeżyła babcia?Bóg jeden wie.
__________________
ANIA
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Sejm utworzył urząd Rzecznika Praw Pacjenta - komentarze ciekawski Ogólny 1 26-10-2008 15:26
Karta seniora ! senior A.P. Ogólny 8 10-10-2008 15:27
Światowy Dzień Praw Osób Starszych - komentarze baszka Ogólny 26 15-06-2008 23:17
Karta Nauczyciela Miecia Emerytura, renta, ZUS 1 30-10-2007 23:51
Światowy Dzień Praw Osób Starszych admin Społeczeństwo - wątki archiwalne 0 15-06-2006 12:26

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:55.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.