|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Hej Zula i Żabo.
Cytat:
Poszłam w busz na końcu ogrodu, żeby choć ścieżkę wykosić, bo tam same pokrzywy i mlecze, a ziemia dobra, dorodne wyrosły, no i nie mogłam dojść do wiśni. Teraz dojść mogę, ale zaś przyniosłam ze sobą kleszcza...brrr Chy6ba tam już więcej nie pójdę, poprzednim razem było tak samo. Zula, wklejka świetna. Cytat:
U mnie długo padało, lało, a teraz też już sucho. Na najbliższe dni zapowiadają upały... Miałam podlać borówki i zapomniałam, a teraz już mi się nie chce lecieć. Może jednak wyjdę i uda mi się spotkać jeża... Dobranoc. Ostatnio edytowane przez bogda : 23-06-2022 o 22:44. |
|
||||
hej
na FB jest profil "Chujowa pani domu"
na nim ludzie piszą o swoich i cudzych "wpadkach" właśnie przeczytałam i się zdrowo obśmiałam: jako typowo miastowa wieśniaczka, Warszawianka nie posiadająca rodziny na wsi pojechałam za dzieciaka na wieś do rodziny ciotecznej siostry. Po kilku dniach jak już się obyłam z wiejskim życiem babcia wysłała mnie po krowę na pole. Ja oczywiście kurcgalopkiem, szczęśliwa, że już w miarę ufają w moje możliwości, lecę po tę krowę. W drodze powrotnej idę dumna przez całą wiochę prowadząc tę krowę za roga. Wszyscy w panice spier***ają krzycąc i machając do mnie, a ja jakby nigdy nic idę podśpiewując. Wchodzę na podwórko babci, a ona prawie zemdlała, dziadka prawie sparaliżowało, a siostra uciekła do domu. Ja się na nich gapie jak na psychicznych i pytam gdzie mućkę zaprowadzić, do obory czy do wodopoju. Zaprowadziłam do obory, wytuliłam, wymiziałam, wody w wiadrze dałam i wyszłam. Jak wylazłam tak na podwórku pół wsi stało. Wyszło, że pomyliłam pola i przyprowadziłam najwredniejszego byka. Poturbował już niejednego, a dzieciaków nienawidził do bólu. Wszyscy się go bali, nawet weterynarz przyjeżdżał z innego miasta, bo tutejszy za żadne pieniądze nie chciał. Najpierw mówili, że ten byk z wrażenia nic mi nie zrobił, ale on chyba uważał mnie za wariatkę, bo zawsze chętnie do mnie podchodził i był mega delikatny. Cała wieś się ze mnie śmiała, że pomyliłam krowę z bykiem czyli po prostu ją pokochał
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Dobry dzień wszystkim..nadciągają upały...ciekawe jak długo potrwają?..Na szczęście od niedzieli przeprowadzamy się na latyfundia na 2 tygodnie bo mam mamę pod opieką a tam zieleń chłód i świeże powietrze.
Irenko opowieść o byku fantastyczna ,uśmiałam się do łez Siri pewnie coś więcej o tych prognozach by powiedziała ale się zapodziała Bogda toś przyniosła sobie na głowie prezent..brr na szczęście nie zdążył się wessać. Mnie te kleszcze tak słabo kochają i rzadko się wbijają Zulka ten piesek nabędzie złych nawyków na szczęście kielich tylko jeden Gjotka o tatusiach pamiętała ..a nasze forumowe wcięło Pozdrawiam słonecznie |
|
||||
Cześć.
Nareszcie chłodniej dziś, gdyby tak jeszcze parę kropel deszczu spadło, to nic mi do szczęścia już nie potrzeba. ................ Bogda, to masz przechlapane z tymi kleszczami, bo żeby tak blisko domu. I tak jesteś odważna, że sama sobie z tym poradzisz, ja się tego bałam dotknąć. Jak Bońka w Polsce " łapała" to czasem, to biegłam z każdym do weterynarza. To dnia Wam takiego jak lubicie.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
hej
W weekend nad Polskę zacznie napływać nie tylko bardzo gorące, a miejscami także upalne powietrze, ale również spora ilość wilgoci. Upał w połączeniu z gwałtownymi burzami oznacza prawdziwą mieszankę wybuchową.
Pamiętajmy więc o unikaniu pełnego słońca, przebywaniu w cieniu, lekkim ubiorze, nie przemęczaniu się i spożywaniu przynajmniej jednej szklanki wody mineralnej w ciągu każdej godziny. Natomiast podczas burz unikaniu otwartych przestrzeni i stawania pod drzewami. Prognoza pogody na sobotę Pierwszy dzień weekendu będzie bardzo słoneczny, w wielu miejscach bezchmurny. Jedynie miejscami na północnym wschodzie i krańcach zachodnich może się z biegiem dnia zachmurzyć, a nawet przelotnie popadać i zagrzmieć. |
|
||||
witajcie
SIRI - dzięki za prognozę
na dworze taki żar, że wychodzić z domu żal ale laser czeka KOBRA - lubię znajdować powód do śmiechu mnie się czepiają wszelkie paskudztwa AMIII - lubię latem/lipcem najwyżej 25 stopni a w innych letnich miesiącach 21-23 poniżej fajne miejsce na letnie spotkanie
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Cytat:
Ja też i dlatego, chociaż mam niejaki mus pobyć trochę po tamtej stronie oceanu, to bronię się i mam argument. Tam teraz na liczniku 30 i więcej, zobaczymy jak długo dam radę się "zapierać." Teraz nawet 25 stopni, to już dla mnie dyskomfort, cóż starość. A jak już jesteś, to coś uwidziane gdzieś tam w świecie i o Tobie jako zapalonej rękodzielniczce pomyślałam. Łatwe do wykonania (a fajne), ja już przygotowuję się z dzieciakami z fundacji do naśladowania tego, czekamy na odpowiednio przycięte deseczki. ......................................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
helołłłł z domeczku
Nie mam ochoty na wyjście z domu bez celu Niech no słońce przejdzie, przesunie się tak bym cień miała na balkonie to sprzątanko sypialni zrobię a tymczasem posłucham rodaka jak mu się mieszka poza krajem. Jak się mieszka w bloku wiem a jak mieszka się w bloku w UK ....https://www.youtube.com/watch?v=EwgLdc7yqzs
__________________
|
|
||||
Cytat:
ten Zmywak to jeden z większych przygłupasów w necie. W tej i w innych "relacjach" plecie bzdury, zmyśla, przedstawia fakty w karykaturalny sposób, wyławia patologię która jest wszędzie, mając na względzie oglądalność. Ciekawa jestem dlaczego, skoro tak mu się wszystko w Anglii nie podoba, ciągle tu jeszcze siedzi? A tak na marginesie, to ostatnio ktoś mi podesłał wiadomość z polskiego portalu o "głodzie i chłodzie", o biedzie w UK. Stek bzdur, tu nawet największy leń i nierób żyje co najmniej jako tako, pomoc socjalna jest tak rozwinięta, że daj Boże ułamek tego w innych krajach. Tu żeby nie wiem jak się starać, to głodem się nie da przymierać, każdy pijak nawet czy narkoman (jeżeli tylko chce) zostanie "zaopiekowany". Wspominałam, w niektórych regionach alkoholikom dawano zapomogę na alkohol, traktując alkoholizm jako chorobę. A i narkomani dostają dawkę narkotyku w aptece za darmo. I dlatego jak czytam takie głupoty, to się uśmiecham, bo trudno Wisłę kijem zawracać.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Dzień dobry
Uwielbiam rękodzielnictwo. Zawsze, ze swoich wypraw, przywożę różne cudeńka Szmatki, kolorowe papierki, sznureczki, deseczki........ czego to artystyczna ręka nie zrobi... Kolory, zapachy....to mój świat Ładne kwiatki! Śliczne te mydełka, bałabym się jednak ich używać do kąpieli, żeby to piękno się nie zmydliło One raczej do oglądania i wąchania...Ale, ale...aromaterapia jest jedną z najprzyjemniejszych terapii W ogrodzie mojej babki była taka mnogość kwiatów, że nie szło spamiętać ich nazw ale te, które najpiękniej pachniały zapamiętałam do dzisiaj: floksy, lewkonie, piwonie, lilie wszelkiego rodzaju, konwalie, fiołki, jaśmin i najpiękniejszy na świecie zapach dzikich róż... a kwiaty nasturcji zajadałam na surowo - takie były słodkie Pozdrawiam, miłego dnia życzę, Kobro, Amiii, Siri, Alodio, Arti, dobrego wypoczynku
__________________
__________ |
|
||||
Szkoła, nauka w Wielkiej Brytanii ->https://www.youtube.com/watch?v=EQO0XTbncSY
różnice są widoczne. między ich a naszą edukacją dzieci. No to papatki ...idę do robótek ręcznych
__________________
|
|
||||
Cytat:
Tylko czy aby w Anglii na minus w stosunku do Polski? Czy w Polsce nie narzekają rodzice na szkolnictwo, te przeładowane programy niepotrzebnymi wiadomościami, to wkuwanie na pamięć tego i owego, te prace domowe które trzeba odrabiać z pomocą rodziców? To jest tak jak ze służbą zdrowia na całym świecie, nie ma nigdzie takiego systemu, który by zadowolił wszystkich. No cóż, "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia," pan ten z filmiku widzi to wszystko z poziomu zmywaka (nawet ten nick ) i wcale się nie dziwię że dostrzega to, co ma najbliżej, w swoim otoczeniu, zna to z relacji swoich znajomych też z tego samego poziomu. Polacy opowiadają na przykład, że tu są ciasne , brzydkie czy wilgotne mieszkania. I owszem, bo dużo Polaków mieszka we wspólnych domach z kilkoma osobami , w zaniedbanych ruderach, bo oszczędzają albo ich po prostu nie stać na wynajęcie czegoś porządnego. I generalizują, jak to w UK jest beznadziejnie, brudno, brzydko. Zgadzam się, są miejsca, dzielnice (jak w każdym kraju), gdzie jest paskudnie. Albo że niebezpiecznie, że kradzieże. Też zależy od dzielnicy i co tu dużo mówić, najgorzej jest tam gdzie mieszkają imigranci (nie tylko spoza Unii, unijni to dopiero gagatki). Jeżeli ktoś zna język, ma wykształcenie, to żyje tu jak pączek w maśle. A szkolnictwo? Jak wszędzie, jak ktoś się chce uczyć, ma wyniki, to ma dostęp do dobrych szkół, ma zapewnione wszelkie pomoce naukowe, świetnie wyposażone pracownie i całą masę innych atrakcji jak darmowe obozy tematyczne czy zajęcia pozalekcyjne. A reszta, to tak na aby, aby i racja, bo nie da się robić nic na siłę, jak ktoś nie chce. Bo po co wpychać komuś do głowy cosinusy, jak on nie ma ambicji "być wyżej" niż magazynierem w markecie? Tak więc wszystko zależy, czy na Anglię spogląda się z perspektywy zmywaka czy też innego najniżej opłacanego stanowiska, czy jest się normalnie albo i lepiej opłacanynym pracownikiem i wtedy żyje się całkiem fajnie (albo i lepiej) i nie ma się styczności z patologią czy jakimiś innymi "brzydkimi" rzeczami. Ale fajnie jest poczytać takie "cuśki", bo wtedy wydaje się, że gdzie indziej jest gorzej, to na swoje nie ma co narzekać. A reasumując, to po co tu przyjeżdżać i narzekać, jak można kupić bilet powrotny?
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu Ostatnio edytowane przez amiii : 24-06-2022 o 13:13. |
|
||||
Cytat:
Inni się "męczą", narzekają ale do kraju nie wracają (dlaczego? ). Że mosty spalili za sobą? A kto z odrobiną oleju w głowie tak robi? W każdym razie to kierunek do UK jest w poszukiwaniu lepszego życia, żeby do Polski, to nie słyszałam. A przyjechać do kogoś w gości (niewiele mając do zaoferowania) i narzekać, to jakby trochę nie tego.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
hej
AMIII - fajne to rękodzieło ale ciut za duże
co do emigracji - pewnie wyjeżdżający mają wielkie oczekiwania i marzenia i jak się okaże, że nic z tego to są sfrustrowani znam to na przykładzie własnej rodziny i nie była to kwestia lenistwa czy braku wykształcenia nigdy nie chciałam emigrować, nawet po internowaniu a za przykład jak można w Anglii żyć wygodnie bez pracy może służyć para Stokrotka/Powolniak z serialu "Co ludzie powiedzą" siostra Stokrotki Róża też nie pracuje do Polski w poszukiwaniu lepszego życia przyjeżdżają Ukraińcy laser pogłaskał mnie po szyi krótko i na temat, potem zakupy, w tym sporo czereśni
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Cytat:
Jak się zorientowałam to chłopisko wróciło do kraju...ale na krótko, wybrał jednak powrót do Bostonu.
__________________
|
|
|||||
Cytat:
na deseczkach do 70 cm i mniejszych. Cytat:
oczekiwania a rzeczywistość to różnie z tym bywa, potrzebny jest też łut sszczęścia (jak to w życiu), poza tym nie każdy się odnajdzie w zupełnie innych warunkach i nie każdy jest w stanie zaakceptować zupełnie inną mentalność tubylców. Ja tam nie miałam z tym problemu, szanuję każdą inność, nawet tę niewygodną dla mnie. Cytat:
samo życie. Cytat:
ale mam tu bliskie przykłady życia na koszt państwa (synowie moi się zżymają, że to ich podatków). Samotna matka, czwórka dzieci każde z innym ojcem, piąte w drodze, dom za darmo od państwa, żyje (i to nieźle) tylko z zasiłków, utrzymuje samochód a trawę w ogródku strzyże jej i kosze na śmiecie myje, ekipa z councilu (taka coś jakby Rada Miasta). Kobitka cały czas na telefonie przy kawusi i papierosku (cena najtańszych papierosów to 10 funtów czyli 55 zł). Cytat:
i w innych państwach nie mają póki co szans na legalne zatrudnienie.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
|||
dodam do Żabich opowieści tyle, że największe pretensje do innych nacji mają lenie bez zobowiązań, pijaczki, lewusy wszelkiej maści i różne takie... patologi.
Ci rozsądni sami nostryfikowali dyplomy, albo zaliczyli kursy zawodowe, coś potrafią i mają ambicje. Tylko jest taka grupa postpańszczyźnianego chłopstwa, co to musi jęczeć i wydziwiać na lokalsów, że kolorowe i zabierają miejsca na tym zmywaku, że hindus jest bossem w robocie, a żóltek ma szmal i własną chałupę, czarny bambus jeździ limuzynem... a on musi autobusem z cuchnącym motłochem na ten zmywak dojeżdżać. No i ten zmywak to jakiś katastroficzny symbol upadku człowieka jest. A tu roboty w knajpach miliony i każda knajpę /żeby się tylko na tym skupić/ trzeba sprzątnąć, talerze zmyć, żarło zrobić i ....sprzedać. I tak samo dzieje się w POLSCE, tylko tych co na takich samych zmywakach tu się nie zauważa i nie wydziwia nad nimi. Ktoś robi na śmieciach, sprząta bloki, ulice itd Jakby to się samo tu robiło Ostatnio taki jeden dziób krzywił na Ukraińców, że robotę zabierają Polakom. Problem w tym, że on sam na jakiejś rencie czy socjalu i robotą od lat nie skalany. Inna we warzywniaku....pani, a w szkołach to te małe Ukraińce to mają lepiej niz te nasze....itd. To samo co gdzie indziej "znajome" Zmywaki". pssst A jak -śmy o Anglii się rozgadali, to właśnie angielski sąd skazał DOBRĄ KOBIETĘ from POLAND za to że robiła z polskich imigrantów niewolników. Ludzie jechali do pracy, a ona im w nagrodę obóz koncentracyjny w jakichś farmach. I to może tyle w tem tomacie... bo można dłuuuugo. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|