Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[gratka]

Napisał tar-ninka

Kwiatkami się nie pochwalę ale z wielką przyjemnością oglądam wasze fotki i czytam

To Ci tarninko jeszcze pokażę
jak przekwitają maki, które nie mają siły ustać w tym skwarze




i kilka innych moich pensjonariuszy

[gratka]

[Iza_bella]

Dobry wieczór...
Tarninko...też mnie upał męczy...wszyscy mamy pewnie tak samo...jak byliśmy młodzi - cieszył nas...teraz dręczy.
Czekam na ochłodzenie jak na zbawienie a tu się nie zapowiada...
Gratko....fajne fotki z Twojego ogródka... Opowiastka świetna.
Bogdo....Lulko...
Kama...jestem z Tobą....jak samopoczucie????
Miłego wieczoru....

[bogda]

Dobry wieczór.
U mnie się teraz mocno ochłodziło, tylko 26 stopni, a w dzień było 37...głowa mnie rozbolała, może pomasuje kark i coś ulży, nie chcę łykać żadnego procha.
Co pewien czas zrywa się mocny wiatr, oby tylko burzy nie było.
Bo nad morzem okropne nawałnice przeszły.
Izo, jeszcze jutro u Was ma być żar, a później burze...ciekawe czy się sprawdzi.
Gratko, śliczne masz kwiatuszki, łąka makowa cudna.
Też mam te żółte, ale zapomniałam jak się nazywają.
Bardzo je lubię, jak przekwitną, to później liście robią się takie kolorowe.
Opowiastka piękna.

Nie urodziłam się w tropikach ale lubiłam ciepełko nie męczył mnie upał, do czasu
Teraz opadam z sił i ochoty do życia przy tej duchocie

Tarninko, chyba wszyscy teraz tak mamy.
W młodości mogłam wylegiwać się na słońcu, a teraz muszę się przed nim kryć.

Włosi mają na to inny sposób; w miastach takich jak Rzym co kawałek są krany z wodą pitną, wkładają po prostu
głowę pod ten kran, otrzepią się i idą dalej

Lulka, dobra metoda, ale chyba bym osobiście nie próbowała.
Jarek pewnie na swoim łonie siedzi nad wodą i upały mu nie straszne.
Kamo
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

[bogda]

Dzień dobry.
U mnie teraz tylko 17 stopni i pochmurno, ale jest czym oddychać.
Burza w nocy przeszła obok, silnie wiało, a deszczu spadło tyle co nic.
Podobno jeszcze ma dziś popadać.
Wieczorem znowu wydłubałam trzy kleszcze, a właściwie w busz nie wchodziłam.
Dzień mam bezplanowy, skorzystam z chłodku i wyskoczę do sklepu.
Dobrego dnia Wszystkim życzę.
Izo, Gratko, Tarninko, Kamo, Lulka, Kobro

[Iza_bella]

Dzień dobry....Hej Bogdo....
Miało nie być o pogodzie, ale co zrobić, jak to temat wiodący - dalej praży...może nie tak jak wczoraj, ale słońce jak balija - jak gadała Ela. Niby chmurki gdzieś tam wychodzą, ale temperatura wysoka....już jest 26 stopni.
Chałupka ogarnięta, ja spocona jak mysz....teraz kawa i...książka.
Pozdrawiam.....Dobrego dnia....

[bogda]

Hej Izo.

Miało nie być o pogodzie, ale co zrobić, jak to temat wiodący - dalej praży...może nie tak jak wczoraj, ale słońce jak balija - jak gadała Ela.

Izo...lepiej gadać o pogodzie, niż obrabiać komuś tyłek, na dodatek za plecami.
A pogoda... o każdej porze roku, to temat aktualny i bezpieczny.
Dziś ma u Was być burzowo i deszczowo.

[tar-ninka]

Bogusia, Izunia
No to jak o pogodzie to ja się pochwalę.
W moim grajdołku nareszcie jest czym oddychać 18 st.
od czasu do czasu leci leciutka jak mgiełka mżawka
Będzie super czas na spotkanie z przyjaciółkami i wieczornego grila
Jutro powrót spiekoty...ale po co się martwic na zapas
Dzisiaj będzie fajnie ,albo nie

[gratka]

Nie mam się czym pochwalić w temacie pogody, bo ani burzy, ani kropelki
deszczu od dawna nie było. I na razie nie ma nadziei.

Rolnicy płaczą, że susza i że rząd powinien stan zagrożenia czy jakiśtam ogłosić
i że zboża na chleb w jesieni nie będzie.

Podlewam jak co dzień. Ale jest ciut chłodniej, 27C.
Wzięłam się za malowanie elementów drewnianych koło chaty, zaczęłam od okien.

WCZORAJ W PORZE OBIADOWEJ WIDZIAŁAM RODZINĘ KUN - RODZICE I DWOJE
MŁODYCH PRZYPUSZCZALNIE NIE WYTRZYMAŁY UPAŁLU, KTÓRY PANOWAŁ NA PODDASZU
MOJEGO BUDYNKU GOSPODARCZEGO.
Nie zauważyłam caps locka, duże litery nie były zamierzone.
Kuny niespiesznie przemaszerowały gęsiego pod moim oknem i poszły na posesję
siostrzeńców, tam nad rzeką jest busz coś w rodzaju ścisłego rezerwatu przyrody
i nieużywana stodoła.

Miłego dnia!

[Iza_bella]

Hejka....
No wreszcie trochę oddechu - po porannym słońcu niebo zaszło chmurami i temperatura zrobiła się znośniejsza....było podobnie jak u Gratki - 27 stopni. Ale deszczu jak nie było tak nie ma.
Tarninko...było fajnie. Jeśli wybrałaś się na grilla to pomyślności życzę.
Miłego wieczoru....

[gratka]

Napisał Iza_bella

Hejka....
No wreszcie trochę oddechu - po porannym słońcu niebo zaszło chmurami i temperatura zrobiła się znośniejsza....było podobnie jak u Gratki - 27 stopni. Ale deszczu jak nie było tak nie ma.

Pod wieczór przyszło inne powietrze. Jest czy oddychać wreszcie.
Żeby tak jeszcze z pól godziny deszczu...

Wieczorem znowu wydłubałam trzy kleszcze, a właściwie w busz nie wchodziłam.
Dzień mam bezplanowy, skorzystam z chłodku i wyskoczę do sklepu.

Jesteś Bogusiu rekordzistką w dożywianiu kleszczy.


Muszę się położyć, bo kręgol jest nieznośny. Trochę pracowałam, to teraz się mści.


Dobranoc Wam!

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Pod wieczór przyszło inne powietrze. Jest czy oddychać wreszcie.
Żeby tak jeszcze z pól godziny deszczu...

Gratko, też bym chciała, bo w nocy malutko padało.
Ale temperatura dziś była cudna, wykorzystałam na maksa.
Rano zakupy, cmentarz, a później zabrałam się za koszenie. a teraz tak jak Ty stękam.

Jesteś Bogusiu rekordzistką w dożywianiu kleszczy.

Coś ostatnio bardzo mnie polubiły
Dziś do koszenia ubrałam się tak jak Lulka do oprysków, tylko maseczki nie miałam, ale ust nie otwierałam, to nic mi nie wpadło.
Po powrocie do domu zmiana ubrań i trzepanie, przegląd ciała i prysznic, nic się nie przyczepiło
Izo, dalej czekamy na deszcz, ale niech będzie spokojny, bo to co działo się na Kaszubach i nad morzem...straszne nawałnice i szkody.
Coś ten nasz klimat za bardzo się zmienił, nigdy dawniej nie było takich niszczących burz, a po burzy wychodziło słonko i dzieci taplały się w kałużach...teraz to nawet nie ma gdzie zrobić się kałuża.
Tarninko, na pewno bawiłaś się dobrze i grillowałaś.
Towarzystwo masz znajome i raczej wesołe.
Zaraz zbieram się do łóżka...spać jeszcze nie, ale z książką, za wczesna pora na mnie.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

[Iza_bella]

Dzień dobry niedzielnie... Witam wszystkich obecnych i nieobecnych....
Wreszcie trochę oddechu od upałów...nie wiem na jak długo, ale trzeba się cieszyć tym co jest....a jest rześkie powietrze i tylko 23 stopnie pana Celsjusza... Deszczu nadal niet...
Bogda z Gratką skorzystały z chłodniejszego dnia i zabrały się za robotę...ja miałam luzy...oprócz sprzątania chałupki nie skalałam się żadną robotą, a i tak kręgosłup mi dowalał.
Pozdrawiam....Spokojnego dnia i miłego odpoczywania.

[gratka]

Zostałyśmy we trzy sierotki na wątku: Iza, Bogda i ja
Reszta się rozpełzła po realu,
a ten real niby się nam zacieśnia na starość, ale jeszcze potrafi pochłonąć człowieka
po uszy, jak bagno.
Planuję dziś wyjście do koleżanki, bo umówiłyśmy się w pierwszy dzień po upałach,
Ten dzień był wczoraj, jednak wczoraj miałam dużo pracy w ogrodzie, ona też ma
działkę, to zrozumie.
A po drodze jest cmentarz....Odwiedzę znajomych

[tar-ninka]

Dzień dobry
Gratko jest nas cztery dzisiaj nigdzie nie będę pełzać
Wczoraj było cudnie pogoda wymarzona na długie rozmowy przy grillu
Towarzyszyły nam konie i sunia.
Dzisiaj czeka nas powtórka z tygodnia.. jest ciepło
Dziewczyny uznały że jak maluję myszą to dam sobie rade z pędzlem
i zrobiły mi taki prezent

. . . . . .
A w życiu ! nie odważę się
pędzelków jest siedem różnistych

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo, Gratko, Tarninko.

A w życiu ! nie odważę się
pędzelków jest siedem różnistych

Tarninko...no nie żartuj.
Z prezentu trzeba się cieszyć i korzystać, inaczej koleżanki się łobrażą.
Wiadomo było, w dobrym towarzystwie zawsze jest fajnie.

Reszta się rozpełzła po realu,
a ten real niby się nam zacieśnia na starość, ale jeszcze potrafi pochłonąć człowieka
po uszy, jak bagno.

Gratko, a mówili...na emeryturze będzie nudno.
A tymczasem nie ma czasu na nudę.
Też powinnam wybrać się do koleżanki, upały przeszkadzały, a dziś jakaś jestem rozmemłana, za długo pospałam.
Podoba mi się zamieszczony obrazek, to chyba Twoje dzieło.
Izo, na deszcz słabe widoki, a woda w beczkach już się kończy.
Dziś fajnie, wiaterek słońce i chmury na przemian.
Ja dziś mam luzy i będę odpoczywać, nigdzie się nie wybieram, chyba, że coś się zmieni.
Mało nas na wątku, bo...Kobra na latyfundiach, albo wyjechana, Jarek na łonie, Kama uszkodzona, Gienek wpadnie czasem....
Kamo ...jak się czujesz, może uda Ci się coś skrobnąć.
Miłej niedzieli życzę Wszyściuchnym.

[Iza_bella]

Hejka....
Dziś urodziny naszej Marylki...
Moja droga jubilatko...życzę Ci nieustającego zdrowia....szczęścia... pomyślności...uśmiechu na co dzień i by Cię nie opuszczał dobry humor i wigor. Samych serdeczności.....

[Jarosław II]

Napisał gratka

- A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw?
- Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny.
Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu.

- A co z czekoladą?
- Toż to kolejna roślina! Kakao jest wspaniałym pokarmem powodującym uczucie szczęśliwości.

Super, niech żyje 100 lat i czasem do mnie zajrzy do mnie na swojskie wyroby i ciasto domowego wypieku z czekoladą.

[Jarosław II]

Napisał gratka

Muszę się położyć, bo kręgol jest nieznośny. Trochę pracowałam, to teraz się mści.

Ja używam na kręgosłup Movalis a w krytycznych stanach po ekstremalnym łowieniu kilkanaście godzin lub wybrykach na Quadzie biorę Dicloberl retard. Dla mnie rewelacja.

[tar-ninka]

Kamo wszystkiego najlepszego dużo zdrowia
. . . . . image upload