"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[gynek66]

WITAM WAS MIŁO.
Jurek , dobrze wspomniałeś. Dzisiaj właśnie będę dawał zielone do zupy, jak pietruszka i seler prosto z ogrodu . Mam już swoje ogórki zielone też. Ale dobre są.
Pogoda jest , parno znowu od rana.

Udanej niedzieli..

[basia2002]

___
Jeszcze do Was zajrzałam z lodami z poobiednim deserkiem.
Jurek narobiłeś mi smaku na jajecznicę i może jutro na śniadanko
sobie zrobię.
Jurek jeśli chodzi o motocyklistów to mieliśmy okazję się z taką grupą
już kiedyś niespodziewanie spotkać jak byliśmy u dzieci.
Pisałam Wam o tym jak siedzieliśmy sobie pod Altanką , a tu wjazd
całej grupy i na podwórku zrobiło się tłoczno od motorów.
Zięć nas-rodziców im przedstawił , mało co się odzywaliśmy ,
wolałam ich słuchać przy takiej ilości ludzi to każdy ma coś
do powiedzenia. Myśmy z córką parzyły tylko dla nich kawkę itp.
Osobiście ich poznaliśmy. Mili i grzeczni Panowie.
Jurek nie wiele jestem od Ciebie starsza tylko o 4 lata ,
ale na zdrowiu mam za sobą dużo poważnych operacji
i uszczerbków co daje znać w funkcjonowaniu , muszę być
pod stałą kontrolą lekarską i systematycznie przyjmować leki
bez tego nie da się żyć. Zauważyłam , że z roku na rok dużo się
zmienia i dopada człowieka w wielu zamiarach wielka niemoc.
Niestety... Trzeba liczyć siły na zamiary... Gienek Ty z tymi
pracami też daj sobie spokój bo wysiłek nie popłaca w tym wieku.
Życie jest kruche. Cieszmy się tym co Pan Bóg nam daje.
Dużo moich rówieśników już nie żyje i ja każdego rana jak otworzę
oczy to dziękuję Bogu za przebudzenie i oglądanie tego świata.
Dlatego przez nasze dalsze życie trzeba przejść już wygodniej
bez nakładu swoich sił.
Jurek bardzo dobrze zrobiliście z tym hydrauliczno-elektrycznym urządzeniem .
Wygoda niesamowita , a koszta czy tak czy inaczej jakieś będą są i będą ,
ale te będą i tak na wagę waszego zdrowia, podjęliście bardzo dobre
decyzje i to jest najważniejsze.
U mnie na dworze w słońcu w tej chwili jest +33°C . dlatego też nie mam
ochoty na wychodzenie z domu.
Trzymajcie się i bądźcie zdrowi, chrońcie się od nadmiernego słońca.
Polecam lody dla ochłody. Miłej niedzieli.

[Jarosław II]

Witam, bzyknę tylko, bo widzę, że komplet jest to nie przeszkadzam.

[basia2002]

Jarku Witaj , miło usłyszeć Twoje Bzzzzykanie w Ulu , wpadaj częściej i zatrzymaj się na trochę przy naszej proponowanej kawie czy lodach , poopowiadaj nam co porabiasz i jak znosisz upały. Chyba , że wolisz bzykać w przyrodzie i zbierać nektar na kwiatach. Wszędzie są atrakcje , ale w domu jest najlepiej i najbezpieczniej przy takich ukropach. Pozdrawiam .
________

[Jarosław II]

Basiu siedzę sobie pod parasolem, rybki łowię od czasu do czasu jakąś porządną rybę, żona czasem siedzi ze mną i gaworzymy a wieczorem są takie zwyczaje na Śląsku że się spotykamy kolejno u kogoś innego i jakąś halbkę się wypije albo dwie, trzy ...... a rano od nowa, drobne zakupy i znowu siedzenie, słuchanie śpiewu ptaków, i pełny kontakt z naturą.
Nic mi więcej do szczęścia nie trzeba, bo już wiele zwiedziłem i teraz robię tylko to co lubię.

[lebuj]

Jestem ponownie i mam problem.
Rano wysłałem post, w którym pisałem:

Genek, mówi się : "Daj mu Panie Boże zdrowie". Ty je masz,
więc się ciesz. Ja jestem od ciebie młodszy, bo mam 69 lat,
ale zdrowia już nie mam. Tak już jest na świecie, że są ludzie
zdrowi i ci, co chorują.
Trochę nie bardzo rozumiem twojego wpisu :
Cytat:
Napisał Genek
Widziałem dzisiaj feceta młodego, znam go dobrze ma 55 lat , ale ty
dałbyś mu 70 może powyżej . Widzisz wódka go do tego doprowadziła.
Dlaczego to właśnie JA miałbym mu dawać 70 lat. Piszesz,
że przez wódkę wygląda 15 lat starzej.
Zastanawiam się, co JA w tym twoim przykładzie robię ?
Czyżbyś sugerował, że to mimo że jesteś starszy i jeszcze skaczesz
po drabinach, a ja młodszy i już nie mogę, spowodowała wódka ?
Jeżeli tak, to jesteś w bardzo dużym błędzie. Nie będę tu wyjaśniał
stwierdzonych przyczyn rzadkich chorób, jakie mnie spotkały,
bo szkoda czasu. Tobie życzę dużo zdrowia i pamiętaj, że
o tym nie tylko sam Pan Bóg decyduje.

Wieczorem zaglądam, no i co widzę?
--reakcję Genka : Jurek, dobrze wspomniałeś.

--brak reakcji Basi na wpis Genka i mój post.

--Nic już nie rozumiem, a może mojego postu nie było ?

Jarek, witaj, fajnie że nie masz czasu na nudę.
Tylko nie pisz, że pijesz halbki, bo się dowiesz, że to postarza
i ma zgubne skutki dla zdrowia.
Tylko smakowanie wina nie jest na nic szkodliwe bez względu
na długość spożywania.

[gynek66]

WITAM, pozdrawiam dobrej przespanej nocy wam życzę ,. Jurek trzymaj se . Widzisz zapomniałem sobie jajecznicy dzisiaj zrobić. Ale będzie w środę. Dzisiaj za kucharza się bawiłem . Zrobiłem obiad na 3 osoby. Zostały dwa obiady w lodówce.Sos mi się udał idealnie , to wszystko zależy od śmietany.
Pozdrawiam was miło

[basia2002]

Jarek to fajnie macie i wesoło jak się spotykacie towarzysko i czas sobie urozmaicacie od czasu do czasu odwiedzając się nawzajem i jakąś halbę sobie wypijecie. Można w dobrym towarzystwie przesiedzieć cały dzień i czasami i całą noc. Nad stawami w upały jest dużo chłodniej bardziej znośnie mając do siedzenia Parasole , zadaszone namioty itp, gdzie można się skryć przed słońcem. Fajnie sobie urlopujesz z żoną do woli korzystając z tlenu w przyrodzie , a jeszcze zawsze trafi się smaczne i zdrowe jedzonko na patelnię. Znakomicie wypoczywasz , zdrówko żeby zawsze dopisywało. W wolnym czasie nie zapominaj o nas.
Nasza córka z zięciem proponowali nam , żeby na lato pojechać do nich na wieś bo oni i tak muszą we wtorek znowu jechać na nowe mieszkanie i być bliżej lekarza Ortopedy, mają we wtorek u niego zamówioną wizytę bo zięcia po operacji stawu kolanowego boli noga w kości piszczelowej. Miał wstawianą w kolano częściową endoprotezę i przykręcaną do kości. Piszę Ci o tym bo Ty jesteś zorientowany mniej więcej jak to wygląda i sam przechodziłeś przez podobne tarapaty do chwili wyzdrowienia żony.
Po zdjęciu szwów najpierw bolała go noga z tyłu kolana , ścięgna i cała łydka , a teraz ból przemieścił się w kość piszczelową z przodu. Kazano mu chodzić już bez kul , ale jak chodzi to boli jak siedzi zgina to nie. / W perspektywie za rok będzie miał operowane drugie kolano./
Prawdopodobnie tak musi być i taka jest kolej rzeczy zanim się to wszystko nie zagoi , ale zięć jest niecierpliwy i to przecież jego boli i lepiej niech to sprawdzi u Ortopedy, u tego, gdzie go operowano. Tyle i aż u nas i nie ma całkowitego spokoju ze zdrowiem. Odpoczywaj i spełniaj się w swoim hobby. Pogodnego lata.

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Jarek, witaj, fajnie że nie masz czasu na nudę.
Tylko nie pisz, że pijesz halbki, bo się dowiesz, że to postarza
i ma zgubne skutki dla zdrowia.
Tylko smakowanie wina nie jest na nic szkodliwe bez względu na długość spożywania.

Właśnie Irenka stąd dlatego odeszła i mnie też nie chce się pisać. Dużo zdrowia Ci życzę i nie przejmuj się. Niektóre komentarze są jak wszy łonowe, trudno się do nich przyzwyczaić.

[Jarosław II]

Napisał basia2002

Miał wstawianą w kolano częściową endoprotezę i przykręcaną do kości. Piszę Ci o tym bo Ty jesteś zorientowany mniej więcej jak to wygląda i sam przechodziłeś przez podobne tarapaty do chwili wyzdrowienia żony.
Po zdjęciu szwów najpierw bolała go noga z tyłu kolana , ścięgna i cała łydka , a teraz ból przemieścił się w kość piszczelową z przodu. Kazano mu chodzić już bez kul , ale jak chodzi to boli jak siedzi zgina to nie. / W perspektywie za rok będzie miał operowane drugie kolano./

Niech zięć się stara o protezę anatomiczną, taką ma Żona w drugim kolanie, jest dużo lepsza, nowej generacji i mniej ingerencji w kolano w czasie operacji. Drugie kolano Żona miała robione za pół roku w Ostrowi Mazowieckiej właśnie anatomiczną.

[basia2002]

Witaj Jurek wyminęłam się z Wami bo odpisywałam do Jarka i w tym czasie pisaliście z Gienkiem.
Co to znowu za nieporozumienia nie rozumie tego i przykro mi się zrobiło po tym co czytam nie spodziewałam się tego...
Chciałam coś więcej tu napisać , ale się wstrzymałam. Przyjemnego wieczoru weekendowego i dobrej nocy. Dobranoc.

[lebuj]

Napisał Jarek

Właśnie Irenka stąd dlatego odeszła i mnie też nie chce się pisać. Dużo zdrowia Ci życzę i nie przejmuj się.
Niektóre komentarze są jak wszy łonowe, trudno się do nich przyzwyczaić

Jarku, Irenki bardzo tu brakuje. Dzięki za zdrówko. Te wszy
łonowe kiedyś olewałem. Wracam do tego. Pozdrowionka.

Napisał Basia

Witaj Jurek wyminęłam się z Wami bo odpisywałam do Jarka i w tym czasie pisaliście z Gienkiem.

Basiu, ja w tym czasie nie pisałem z Gienkiem, ja pisałem o nim.

Dobrej nocki.

[gynek66]

WITAM.
Pozdrawiam was miło. Idę na ogród zbierać ogórki do kiszenia na już , jak zostanie to pójdą do słoików do kiszenia.
Udanego dnia.

[basia2002]

________

Zapraszam na popołudniową kawę i przesyłam dobre fluidy na cały dzień.
Aura Dnia . - 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ
Dziś jest: poniedziałek, 4 Lipca 2022 r. (185 dzień roku)
Imieniny: Malwiny, Izabeli, Aureliana.

Cytat dnia.
„Aby znaleźć miłość, nie pukaj do każdych drzwi. Gdy przyjdzie twoja godzina, sama wejdzie do twego domu, w twe życie, do twego serca. ” /Bob Dylan./

Numerologiczna wibracja dnia: 8
Wibracja ósemki dodaje Ci wytrwałości i zwiększa Twoją odwagę. Dzień sprzyja wyzwaniom, przez które możesz pomyślnie przejść, dlatego podchodź do nich z wiarą i pewnością siebie.
Dla niektórych osób, ten dzień może być wyjątkowy i zaskakujący. Niektórzy mogą odkryć w sobie ukryte talenty i nieprzeciętne zdolności. W niektórych sprawach może Ci towarzyszyć duża dokładność i sumienność. Nie wstydź się swoich pragnień - uparcie dąż do realizacji własnych marzeń.

2./ http://www.czary.pl/
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ
Księżyc w znaku Panny
Możesz być nerwowy, a nawet podejrzliwy. Ktoś może cię zdenerwować i skłonić do pesymistycznych przemyśleń. Dzień sprzyja kończeniu różnych spraw, które wydają się ci nużące i niekorzystne finansowo. Warto policzyć oszczędności i zastanowić się nad korzystniejszym sposobem ich ulokowania. Złość i nadmiar energii wyładuj w sporcie, na spacerze, podczas jazdy rowerem.

Karta dnia: XVI Wieża
Szybko reaguj na konflikty czy kłopoty, które pojawią się nagle na twojej drodze. Zrywaj z nałogami, zaczynaj dietę.
* 3./ http://www.ksiegaimion.com/
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ

[gynek66]

9 słoików ogórków mam zakiszonych. Trocha roboty jest na 1 osobę , ale wykonałem pracę . Taka praca mnie cieszy, jeszcze zakisiłem na już , za 3,4 dni byda je jadł . W kamiennym garnku.
Potem czosnek wykopałem , bo czas wielki na niego był. Mały urósł , ale mam swój. Cebula fajna mi urosła, jak w zeszłym roku. Jeszcze rośnie podlewam ją.

dobrej nocy strokrotki..

[basia2002]

Oprócz Gienka i mnie nikt tu jeszcze nie zajrzał
mówi się trudno nikt tu nikogo nie zatrzymuje na siłę.
U mnie pada i bardzo dobrze deszcz od razu odświeżył
powietrze jest czym pooddychać.
Jak ktoś zajrzy, zapraszam na kawkę.
Z miłymi pozdrowieniami, udanego wtorku.
Wklejam Aurę dnia nie kopiuję i nie wpisuję treści,
każdy w/g swojego upodobania przeczyta
to co go zainteresuje , klikając na poniższe linki.
Aura Dnia . - 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ
2./ http://www.czary.pl/
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ
3./ http://www.ksiegaimion.com/
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ

[Jarosław II]

Napisał basia2002

Oprócz Gienka i mnie nikt tu jeszcze nie zajrzał, mówi się trudno nikt tu nikogo nie zatrzymuje na siłę.

W ten sposób giną cywilizacje.

[basia2002]

Witam Jarku. Po tym co napisałeś to myślałam , że już tu nie zajrzysz
i nie sprowokujesz mnie do tego co napiszę.

"Pisze Jarek;- Właśnie mnie też nie chce się pisać. Dużo zdrowia Ci życzę i nie przejmuj się. Niektóre komentarze są jak wszy łonowe, trudno się do nich przyzwyczaić"

Zaskakujesz mnie i nie bardzo wiem jakich Ty tematów na tym wątku oczekujesz.
Tu piszemy sobie na swobodne dowolne tematy jak na każdym wątku rozumiemy świetnie jak trzeba doradzamy sobie i jest nam z tym dobrze.
Jak na razie to Ty żadnego ciekawego tematu nie poruszyłeś , zauważyłam ,
że wszystko co by tu ktokolwiek by nie napisał to Ci się nie podoba.
Buntujesz przeciwko drugim, o tak !!! jeszcze odpowiednią jest poczta Priv ...
Nie akceptujesz grupy, ludzi tematów tego wątku to załóż swój wątek będziesz się na nim spotykał , ale nie ubliżaj ludziom. Też wybucham , ale dopiero wtedy jak mi ktoś depcze po palcach. Staram się jak najlepiej jak tylko mogę o ten wątek dbam z wielkiego szacunku i pamięci śp. Jolicie ,
żeby jak najdłużej trwał i będę to pielęgnować i nie pozwolę , na utarczki, żeby ktokolwiek nam zakłócał spokój.
Nie chcę się tu posługiwać słowem górnolotnym czy się wymądrzać i prowadzić z Tobą konwersacji...
Nie lubię jak się ludzie mają za kogoś kim nie są... Bądźmy sobą i kochajmy ludzi...

Napisał basia2002-Oprócz Gienka i mnie nikt tu jeszcze nie zajrzał, mówi się trudno nikt tu nikogo nie zatrzymuje na siłę.

Odpowiedz Jarka;- W ten sposób giną cywilizacje.

Może się tak stać w przypadku każdej cywilizacji. Posługiwanie się słowem pisanym czy czytanym czy innym zastępstwem swojej ofiary to stanowią częsty powód łączenia się grupy wywołujące konflikt z powodu braku wzajemnej akceptacji czy adoracji i w takim przypadku cywilizacja nie ma prawa przetrwać w takiej grupie. Zawsze jest z tego wyjście po co tkwić w tym w czym jest niewygodne można utworzyć własny wątek , poczuć się w nim lepiej i tworzyć wzajemną akceptację i adorację.
Jarek Ty na każdym kroku tylko żądlisz i nic Ci się nie podoba.
Z miłymi pozdrowieniami, bądź zdrów.

[gynek66]

Pada całe czasy,. Dobrze bo sucho było strasznie. Wszystko pociągnie do góry. Ogórki mi już mdlały , ziemniaki kilka kraków mam . Dzisiaj obiad miałem z cukinia i ziemniaki .Smakowało mi . Ale swoje.
pozdrawiam dobrej kawy bo też zarz sobie zrobię.
Dobrego popołudnia. Pozdrawiam Basię fajnie odpisałaś koledze z pszczółek. Brawo Basiu.

[Jarosław II]

Basiu, czytałem ten Twój post trzy razy i cały czas byłem przekonany, że to nie do mnie, bo sam Jurek napisał, że nie reagujesz. Wiele razy doradzałem wszystkim i Tobie w różnych sprawach a Ty piszesz, że wszystkich, zawsze żądlę. Przykro mi słuchać to od Królowej roju, ale odpowiem słowami Prymasa Tysiąclecia: "Był las nie było Was, będzie las nie będzie Was" Widocznie nam nie po drodze niedługo się przekonasz, bo nie wszystko wiesz.
Pozdrawiam.