menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #481  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 09:11
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 710
Domyślnie

Witam wierszoluby ulubione
Sagelo świetne ,dobrze sie pośmiac rankiem..
i ja też coś na wesoło
Ale to nie dla Stalina.....kudy tam jemu do staruszka

Ze wspomnień staruszka

To nieprawda, co się mówi w różnych wierszach,
Co w powieściach i posenkach nieraz było,
Że najlepsza jest przeważnie miłość pierwsza...
Ja tam wolę swą czterdziestą ósmą miłość.
Przy czterdziestej ósmej bowiem właśnie
Całą gamę się radości ma najszczerszej,
Zwłaszcza, że się ma już tych łat osiemnaście
I że jest się już dojrzalszym niż przy pierwszej.
Pierwsza miłość... wtedy mówi się o kwiatkach
I na kwiatki się prowadzi swoje dziewczę...
Pierwsza miłość, przy dwunastu wątłych latkach,
To nie to jest proszę panów, nie to jeszcze.
Słuchać hadko i roztkliwiać się nie warto,
Zresztą trudno sięgać w taką dal pamięcią...
To już wolę swoją miłość sześćset czwartą,
Przeżywaną w wieku lat dwudziestu pięciu.
Cóż to była, proszę panów, za niewiasta,
Jaka buzia, proszę panów, jaka poza...
Albo miłość tysiąc sześćset osiemnasta:
Ona bomba, jej mąż trąba, a ja kozak!
Przy niej właśnie upłynęła mi czterdziestka,
Pierwszy siwy włos dojrzałem patrząc w lustro,
Lecz to była, proszę panów, jeszcze pestka
W zestawieniu z trzechtysięczną dwieście szóstą!
Ileż ona miała nóżek, piersi, rączek,
Jakiż z niej był smaczny kąsek amatorski!
Co tam kąsek! Pączek, bączek i zajączek,
I koszulkę bez ramiączek... (telefon)
Tu Sokorski!

autor: Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak
  #482  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 09:12
hania.m's Avatar
hania.m hania.m jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2009
Posty: 8 490
Domyślnie Witajcie Wszyscy którzy lubicie wiersze!-wiersz na przywołanie wiosny


Pierwiosnek
''Jeszcze w polu tyle śniegu,
Jeszcze strumyk, lodem ścięty
A pierwiosnek już na brzegu
Wyrósł śliczny, uśmiechnięty:

Witaj, witaj, kwiatku biały,
Główkę jasną zwróć do słonka
Już bociany przyleciały,
W niebie słychać śpiew skowronka

Stare wierzby nachyliły
Miękkie bazie ponad kwiatkiem:
Gdzie jest wiosna?? powiedz miły
Czyś nie widział jej przypadkiem?
Lecz on, widać milczeć wolał
O czym myślał- któż to zgadnie?
Spojrzał w niebo, spojrzał w pole
Szepnął cicho: - Jak tu ładnie''...

Wł. Broniewski.
__________________


"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi.
W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć"
-Jan Paweł II-



  #483  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 10:13
wolterka's Avatar
wolterka wolterka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Niemcy,Niedersachsen
Posty: 185
Domyślnie Witam Was serdecznie...

Nie biegnij...
czasie tak szybko.
I tak cię nikt
nie dogoni.
Starcowi ucieknie
życie.
Młody je szybciej
roztrwoni.

Biegnij..
by każdy nadążył,
Oglądać
kolory świata,
I cieszył się
pięknem życia,
Które nam
z czasem się splata.

Przebiegaj
we właściwym rytmie..
Aby nie było
zderzenia.
By każdy szedł
prostą drogą..
swego przeznaczenia...
szczescia i marzenia...




Miłego dnia
  #484  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 13:46
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Gaduła Miłej soboty wierszoluby miłe

Sagelo, Tarninko - uśmiałam się serdecznie
AniuHaniu - przywołuj wiosnę, dobierasz stosowne wiersze - robisz to znakomicie
Wolterko, prawda - czas biegnie nieubłaganie, dlatego chwile są tak ważne.
A`propos avatarka - ślicznie wyglądasz


Z miłości do niej

Piotr Hełka

Z miłości do niej
zrodzona iskierka
rozpalająca umysł aż do białości

Z miłości do niej
wszelkie marzenia
ogarniające cele przyszłości

Z miłości do niej
drżenie mego ciała
spowodowane jej bliskością

Z miłości do niej
czarna rozpacz
kiedy myślę o jej obojętności.

- Cz
  #485  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 17:40
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie Szczęście

Może się szczęście zdarzyć
zawsze, jutro lub dziś,
którą bramę otworzyć,
by naprzeciw mu wyjść?

Kogo prosić wskazówek
w którą stronę iść mam,
wskażcie tylko kierunek,
drogę odnajdę sam.

Może czułe twe ręce
które dajesz mi dziś
będą kluczem do szczęścia
by otworzyć nim drzwi.

Świergot ptaków na wiosnę,
łąki w kwiatach i bzy,
może w nich szukać zacznę
szczęścia w te piękne dni.

Lub nie patrząc na ziemię,
wzrok wznieść ku niebios bram,
pogardliwie powiedzieć:
"szczęście jest tylko tam"...

Ostatnio edytowane przez kpwalski20@wp.pl : 27-02-2010 o 18:06.
  #486  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 18:47
jadziunia9 jadziunia9 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 43
Domyślnie

liczny wiersz.Ale trzeba wierzyć,że zawsze możemy spotkać szczęście tu na ziemi.A najbardziej na wiosnę.
  #487  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 19:21
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie Dobry wieczór wszystkim

Kpwalski znowu mnie zaskoczył pięknym lirycznym wierszem o poszukiwaniu szczęścia.
Jadziu - witaj w naszym "Kąciku poezji ..."


Nasze pierwsze

Nocą w niebo wpatrzeni
Szukaliśmy tej samej gwiazdy
Ty ją ujrzałeś z bliska … na wyciągnięcie dłoni,
U mnie mgielny dywan
czarny jak noc gwiazdę zasłonił.
Nastał świt, o brzasku
Na nieboskłonie,
Każde na swojej orbicie
Spotkali się księżyc ze słońcem,
Wokoło budziło się życie.
Marzenia nasze zabrała gwiazda
Zamknęła w kapsule czasu
Cierpliwość i nadzieję
Do serc naszych wlała,
Na wiosnę czekać kazała.
Co nam wiosna przyniesie,
Kto wie co się stanie?
Jedno jest pewne… na wiosnę
… nasze pierwsze,
Naprawdę pierwsze spotkanie.

- Cz

27 lutego 2010 roku
  #488  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 19:47
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie

Jadziunia, dziękuję. Miło mi że już znowu spotykamy się na forum.
Mimozo, nie sądzę żeby mój wiersz był dla Ciebie zaskoczeniem, piszesz takie wspaniałe wiersze...
  #489  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 22:11
wolterka's Avatar
wolterka wolterka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Niemcy,Niedersachsen
Posty: 185
Domyślnie

Dobroć, dobrocią dobrotliwa
Ciągle jej szukamy,
gdzież ona się ukrywa?
Znalazłam ją i wiecie
gdzie mieszka?
- wśród zwykłych ludzi.
Trzeba ją tylko z marazmu obudzić.
Dać jej do ręki bochenek chleba
Niech go rozdaje,
tam gdzie go potrzeba.

Do tego dodać dzban
źródlanej wody.
Dla ust spragnionych
i dla ochłody.
Wstąpcie przyjaciele
do jej orszaku.
Podajcie sobie serdecznie dłonie
Niech miłość
i pokój na świat cały zapłonie.
Dobroć miłością dobrotliwa
Niech wszystkich ludzi
do siebie przyzywa.



Dobranoc
  #490  
Nieprzeczytane 27-02-2010, 22:14
wolterka's Avatar
wolterka wolterka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Niemcy,Niedersachsen
Posty: 185
Domyślnie

Dziekuje Mimozo,wygladam jak wygladam......taka jedna baba zemnie............trzymam sie
  #491  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 08:15
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Dzień dobry i na początek.



Mirosław Dębogórski

Ty jesteś moją Ewą...



Jesteś kobietą, a ja mężczyzną,

między nami relacja święta,

co inspiruje tak bardzo ludzi,

od kiedy- nikt nie pamięta.



Dla Ciebie jabłko, z rajskiego drzewa,

zerwałbym i... tysiąc razy,

na zatracenie i pohańbienie,

dokonał boskiej obrazy.



Bo Ty jesteś moją Ewą...

cichą, piękną,

jasnooką,

upragnioną,

Tą, jedyną,

….moją żoną.



Stoisz przede mną, w kusej sukience,

z rozpuszczonymi włosami.

Taka niebiańska, olśniewająca,

z tymi jasnymi oczami.



I patrzysz na mnie, nie mówiąc słowa,

przez skórę czuję to wszystko,

każdym swym gestem krzyczysz– Kochany!

Wystarczy, że jestem blisko.



Bo Ty jesteś moją Ewą...

cichą, piękną,

jasnooką,

upragnioną,

Tą, jedyną,

….moją żoną.



A jeśli kiedyś zdarzy się odejść,

bo przecież odejść trzeba.

Spotkamy się na rendez-vous

w cichym zakątku nieba.



Pozostawimy wszelkie troski,

doczesne...Tym co... na Ziemi.

Wtuleni w siebie, na wieczny spacer,

po Mlecznej Drodze...pójdziemy.



Bo Ty jesteś moją Ewą...

cichą, piękną,

jasnooką,

upragnioną,

Tą, jedyną,

….moją żoną.
  #492  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 10:11
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Uśmiech Niedzielnie kłaniam się wszystkim wierszolubom

Sagelo piękny wiersz o miłości tej jednej, jedynej ...

Ars poetica

Leopold Staff

Echo z dna serca, nieuchwytne,
Woła mi: "Schwyć mnie, nim przepadnę,
Nim zblednę, stanę się błękitne,
Srebrzyste, przezroczyste, żadne!"

Łowię je spiesznie jak motyla,
Nie, abym świat dziwnością zdumiał,
Lecz by się kształtem stała chwila
I abyś, bracie, mnie zrozumiał.

I niech wiersz, co ze strun się toczy,
Będzie, przybrawszy rytm i dźwięki,
Tak jasny jak spojrzenie w oczy
I prosty jak podanie ręki.


- Cz
  #493  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 11:42
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 61 930
Domyślnie

Witajcie miłe wierszoluby.
Nie mam na razie czasu na czytanie, ale przesyłam Wam moc pozdrowień z Ciechocinka
  #494  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 12:05
wolterka's Avatar
wolterka wolterka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Niemcy,Niedersachsen
Posty: 185
Domyślnie Pozdrawiam Was niedzielnie

Wiesz o czym marzy deszcz?
- deszcz marzy o pięknej tęczy po burzy
i o milionie czerwonych i zielonych kaloszy przeskakujących kałużę.
Wiesz o czym marzą gwiazdy?
- gwiazdy marzą o drodze mlecznej
i o zakochanych wtulonych w siebie, wypowiadających banalne-potrzebne-kocham
Wiesz o czy marzy trawa?
- trawa marzy o ciepłym powiewie wiosny
i o bosych stopach gładzących ją zaczepnie i bez końca
Wiesz o czym marzy ptak?
- ptak marzy o zbawiennej wolności
i o ziarenkach w karmniku, zrobionym o świcie przez rudego chłopca
Wiesz o czym marzy człowiek?
- człowiek marzy o nadmiernej idealności
i o ciągłym więcej, więcej...i więcej
Wiesz o czym ja marzę?
- marzę o dotyku nadziei muskającej me serce pieszczotliwie
i o poczuciu bezgranicznego bezpieczeństwa w czterech stronach świata
Tak...o świecie też marzę


  #495  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 15:14
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Uśmiech dzień dobry

witam wszystkich bardzo serdecznie


TRUDNOŚCI OKOLICZNOŚCI

Śnieg się topi
pada deszcz, tej...
wilgoci
nadmiar jest

Ziemia jeszcze
skuta lodem
zamiast chłonąć
tonie brodem

Blade słońce
mało wiatru
kałuż mnóstwo zero szansy do...
kontaktu

Błoto z lodem
woda z chłodem
pomieszane mimochodem nie...
nie przejadę samochodem

Na seniorka
wjechać chciałam
ale w bagnie utaplana schnę, i...
tęsknię ale wpadnę wiem

(luty 2010r.)
  #496  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 16:12
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Bogda, Wolterka, Zochna - witajcie

Mamy rok Chopinowski, obchodzimy 200 urodziny tego wspaniałego
pianisty i kompozytora. Znalazłam wiersz, którym chcę się z Wami podzielić.

Poemat o moim Chopinie


Dominik Górny



Narodził się
z miłości nut
ukrył w nich
przepowiednię
tę dobrą
spełnianą w rytmie
mazurków
i taką co w pięciolinie dni
wpisuje tęsknotę
echo minionych lat
rozedrgał nokturnem
chłodnym niczym wiatr
ciemnym jak
bezksiężycowa noc
O duszę Polski
nie pytał gwiazd
uwierzył sonatom
preludiom
nasyconym namiętnością
słowiańskiej duszy
etiudom
których pulsacja
ochroniła polskość


- Cz
  #497  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 16:16
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Chopina uczczę tym tekstem.
Śpiewa Joanna Rawik


Romantyczność


Romantycznie to pojmować tylko tak
jak pojmuje niebo ptak, drzewa, wiatr

Romantycznie znaczy kocham ty i ja
znaczy Chopin wielki gra
pocałunki bicie serca i akordy

Kocham świat
za zasłoną szarych dni
choć nie zawsze wiem jak żyć
w uśmiechu łzy

Kocham świat
gdy przychodzi mi na myśl
może kiedyś go zabraknie
i ostatnie z moich pragnień
moich marzeń się nie spełnia

romantycznie to jest szukać nowych prawd
to jest zdobyć jedna z gwiazd
niech rozpali świat
romantycznie
znaczy gorycz trudnych chwil
znaczy tysiąc przebyć mil
by odzyskać, by przebaczyć, by zapomnieć

Kocham świat
za uczucia pierwszy szal
choć wspomnienia młodych lat
w radości zal
kocham świat
Fryderyku powiedz sam
ile szczęścia można znaleźć
albo wcale
żadnych pragnień, żadnych marzeń
co się spełnią

Romantycznie to jest wierzyć w urok chwil
to w porywie szukać sil na zwyczajne dni
romantycznie znaczy więcej niż ty sam,
niż pojąć wprost się da, nieprzytomnie, nierozsądnie romantycznie

Kocham świat
ten po którym los mnie gna
chciałbym poznać go do cna
czy można tak

Kocham świat
pośród ludzi, pośród spraw
może znajdę co się śniło
co tęskniło za co warto oddać wszystko
czy to miłość

Kocham świat
choć potrafi tak być zły
gdy muzyka twoja brzmi
znów chciałbym żyć

Kocham świat
Frederyku jak i ty
lecz tak nigdy nie wyrażę
tej miłości
tyle pragnień tyle marzeń
niech się spełnia.


[sł. Wojciech Popkiewicz]
  #498  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 19:28
Nuria's Avatar
Nuria Nuria jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 288
Domyślnie

Wszystkim czytelnikom tego wątku, dedykuję mój wiersz o nadchodzącej wiośnie


OTWIERANIE PRZYMARZNIĘTEGO


jeszcze nie teraz
nie odwracaj głowy
drzewa są nagie
mgła lekko spowija
wstyd

zanim minie trzydzieści oddechów
przyjdzie czas ubierania
bielą przebiśniegów
krokusów fioletami
drzewa na wybiegach
znów zachwycą wiotkością

przyniosę grudkę ziemi
prosto z kretowiska
byś poczuła

za drzwiami
już rodzi się nowe
  #499  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 20:21
kasyda's Avatar
kasyda kasyda jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: 00-182 Warszawa
Posty: 83
Domyślnie

Czytam Wasze wiersze, wzruszam się, podziwiam, czasem uśmiechnę. Mija niedziela ciepła, słoneczna, wiosenna. A jak wiosna, to miłość.

Wymyśliłaś sobie miłość w kształcie róży,
Takiej pięknej, delikatnej, herbacianej,
Miłość, której nic i nikt nie zburzy,
Która z tobą już na zawsze pozostanie.

Będzie cieszyć cię zapachem i kolorem,
I dotykiem delikatnym, jak aksamit,
Tulić cię nad ranem i wieczorem,
Ciągle kochać, tak po prostu i tak za nic.

Wymyśliłaś sobie zapach, oczy, usta,
I te noce nieprzespane aż do rana,
I tę radość, że nie czeka nigdzie pustka,
Bo jest z tobą twoja róża herbaciana.

Będzie z tobą w dni pogodne i pochmurne,
Otulała w miękkie płatki herbaciane,
Rozsiewała wokół ciebie zapach nieba
I budziła cię uśmiechem w każdy ranek.

Gdy w jesienne, zimne dni przymrużysz oczy,
To zobaczysz, że przez cały rok jest wiosna,
Aż tak bardzo miłość róży cię zamroczy.
Najtrudniejsza chwila będzie prosta.

Śnij więc dalej i już oczu nie otwieraj,
Bo czar pryśnie, róża zwiędnie, płatki spadną,
Tylko w snach spełniają się marzenia,
Tylko w snach masz taką miłość ładną.

A na jawie wszystko gmatwa się i plącze,
Ktoś się zjawia, ktoś cię kocha i odchodzi,
I nie możesz z tą miłością się połączyć,
I nie możesz z niej się nigdy oswobodzić.

Kasyda
  #500  
Nieprzeczytane 01-03-2010, 09:08
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

O matuńku, co się sie za oknem zrobiło?
Bardzo brzydko i niemiło.


Sześć krzyżyków ciotki, czyli kuracja upiększająca
L.J Kern
Była sobie ciotka -- idiotka,
Najmniejsza w całej rodzinie,
Nie była z ciotki żadna Bardotka.
Urodę miała raczej Herodka,
Tam na kredensie stoi jej fotka,
Uszy za duże,
Szyja za krótka
I jak rodzinna głosiła plotka
Taka już była od zarodka

W ciele rodziny ciotka -- idiotka
Istniała jako rodzaj nagniotka.
Według opinii wujaszka Włodka
"Należy zamknąć ja gdzieś od środka
wtedy nikt panie się z nią nie spotka
Bo przecież ona ma jednak kotka..."

Siedziała w kuchni ciotka -- idiotka
Razem z nią gary
Marchew, karotka
Druh -- zlewozmywak,
i szczotka
i ukochana szklanka bez spodka

Nie poszalała w ciągu żywota
Poker ominął ją
I belotka
Nie pociągnęła jej także wodka...

Aż raz zagrała
W toto lotka

Raz.
I trafiła od losu psotka
Te sześć krzyżyków, ciotka--idiotka.

Rodzinna gdy się zwiedziała trzodka,
Zdegradowano słowo "idiotka",
A do d r o g i e g o słowa "ciotka"
Zamiast "idiotka" dodano "słodka".

Dzisiaj w ich oczach ciotka -- idiotka
To pełna wdzięku Wiotka Istotka,
O włosach jak ze szczerego złotka,
Największa w świecie ślicznotka.
Zamknięty Temat

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X mimoza Książka, literatura, poezja 503 12-01-2010 16:01
Kącik poezji własnej i innych autorów - część IX mimoza Książka, literatura, poezja 499 21-11-2009 10:04
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI mimoza Książka, literatura, poezja 499 27-08-2009 22:38
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV mimoza Książka, literatura, poezja 502 30-05-2009 11:13

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:18.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.