Różności!!!!!!

[Wodniczka]

Witam i ja naszą Rodzinkę, u mnie też rano było zaszronione obejście koło domu, nie wychodziłam na dwór, bo jestem ciepłolubną osobą mimo że jestem zodiakalnym wodnikiem.Nasz kotek też teraz śpi, bo go wypuściłam na dwór, przychodzi pod moje okno i miałczy lub puka w szybę.
Czas zabierać się za obiad.

[Jolina]

Witam jak zwykle, cieplutko i milutko.
Pogoda u mnie też jest nie ciekawa. Bez słoneczka a o 7.00 było -2.
No ale w końcu za kilka dni grudzień. Czyli normalka.

Omi... ja mogę podpisać się pod słowami Ninki - jeśli chodzi o meni świąteczne. Czas szaleństw kulinarnych miął wraz z wyfrunięciem dzieci z domu.
Rodzina dalsza też skurczyła się do kilka osób. Teraz już wiekowych.
Nasze żołądki przyjmują najwyżej 20 procent z tradycyjnych wigilijnych potraw.
Mnie osobiście od kilku lat już nie cieszą Święta.
Kiedyś to były ŚWIĘTA ! Stół uginał się od ilości i rozmaitości potraw. Gwar i śmiechy dzieciarni, radość na widok gwiazdora i kilkanaście osób przy stole... do tego
wystrój mieszkania z kolorową wielgachną choinką
wystrojoną nie tylko w błyskotki ale i smakołyki.
Ten zapach, gwar i kolędy... Och, gdzie te czasy???
Odeszły w niebyt, jak nasze ulatujące posty.

Pozostały tylko wspomnienia i fotografie w albumach....
i w tym nostalgicznym nastroju pożegnam Was życząc przyjemnego popołudnia.
Może jeszcze zjawię się z dobranocką.

[barteczek]

Nie dziwię się Zosiu, że wolisz ciepełko domowe... ja też jestem ciepłolubna! Pozdrawiam
Jolinko, czytam Twoje słowa i widzę moje Święta z pełną chatą.... też ogrom rodziny, choinka i moc prezentów pod... każdy coś dostał!!! W tym roku siedzę sama... nigdzie nie chcę jechać! Mogę się nawet zapłakać... ale, mogę nie myśleć, że to święta!
Siedziałam przy telefonie z Gosią - Polla... pomogła mi czyścić kompa... już brakowało mi sił do powolniaka.
Teraz chwilę będę... czekam na sprawdzenie wiersza...
Zostawiam pozdrowienia....

[gynek66]

No i u nas święta będą tylko we dwoje. Zawsze było do 8 osób. Niestety trzeba jakoś przetrzymać. Bedzie mniej roboty , więcej odpoczynku.Mniej hałasu.
Ważne żeby zdrowie dopisywało. To jest na pierwszym miejscu. Mniej się zrobi zakupów.Choinki zawsze dwie mamy w pokojach,i jedna na dworze się świeci, czami dwie oświetlam zależy jaka pogoda będzie . Gorzej jak wiatr będzie dokuczał.
To tradycja , choinki muszą być kolorowe.
Pozdrawiam miłego wieczora.

[barteczek]

Gienio, ja zrobię stroik i starczy! Córka na swoim ranczu mają choinkę która rośnie i tam zięć oświetla ją.... nie byłam tam , nie widziałam na żywo ale widziałam fotki - ślicznie to wygląda!
Ty masz Małżonkę przy stole, ja muszę usiąść na dywanie przy mojej towarzyszce...

[Omi]

Nineczko, Halinko ... -
Byc moze macie racje.
Tegoroczne Swieta beda inne niz zawsze.
Jednak, bedac we dwoje, mozna sobie troszke swiatecznie dogodzic.
Ja z Mz takze spedzimy swieta we dwoje.
Dzieci na telefonie ...
Spotkac sie z jednymi - przykrosc dla drugich i - nas samych ...
Tak widocznie pisane, tak widocznie musi byc.

Jesli jednak ktos ma cos ciekawego na wigilijna kolacje - swiateczne dni -
podzielcie sie z Nami.

Albo - wiecie co ? - zjedzmy sie wszyscy razem do Gienka i Jego Malzonki.
Tak pieknej choinki, jaka beda mieli - przed domem - pozazdroscic (z serca).
W Wieczor Wigilijny spotkajmy sie wszystkie przy domostwie Gienka -
mentalnie- radosnie.

Gienek -
ja przybede z pewnoscia !

Nineczko -
a gdzie malenka choineczka z malenkimi paroweczkami ?
lub innymi przysmakami, ktore lubicie - Lalunia i Ty ?
Z pewnoscia sa takie.

Na stol wigilijny proponuje rybe w soli.

Przyprawiona rybe na swoj smak, solimy, (np. leszcz, dorsz, okon, pstrag)
ukladamy w naszyniu zaroodpornym, ze spora iloscia soli, 3-4 cm.
Nastepnie zasypujemy cala sola -
najlepiej kamienna, klodawsko czy inna.
Byle nie ta, ktora kupujemy najczesciej do uzytku domowego.
Ryba musi byc solidnie zasypana sola.
Sol skrapiamy leciutko woda.
Do nagrzanego na 220 °C wstawiamy rybe na ok. 25-35 min.
Po upieczeniu sol rozbijamy mlotkiem kuchennym.
Ryba smakuje wspaniale, jest soczysta, - NIE JEST SLONA !
Warto sprobowac, nawet na dwie osoby, a nawet na jedna.
Palce lizac ! - troszke urozmaicenia.
Kto lubi - skropic cytryna.

[barteczek]

Ewuniu, mam dwa pstrągi w lodówce... miały być na jutro zrobione ( chyba ) w jajku i bułce... pewnie je wsadzę do piekarnika... tak, ale nie mam takiej soli
Już pojadłam!
Do Gienia na przypłotek też bym chętnie się wybrała. Postać, nacieszyć oczy choinką....
Przepisy Maleństwo, to wszystko oklepane... Grzybowa! uszka, barszcz, - a, już pisałam...pamięć mnie zawodzi... jak to Helenka mówi - sks -
Pozdrawiam Was, kochanie!

[barteczek]

Powiem Wam - PIĘKNIE DOBRANOC -
Muszę zająć się moim maluszkiem...najgorsze mycie!
Przez to, że śpi ze mną, muszę ją odrobinę pielęgnować....
Dobrej nocy, Rodzinko!

[gynek66]

Bedzie wesoło co nie miara, ale widzisz tyn konowirus ,i po ptokach. . Dobrej nocy życza wszystkim .

Co to takiego:
Długie na wiele metrów, a żywi się kartoflami?
To , ogonek przed klepem mięsnym. ( Tak było kiedyś).

Podoficerowie Milicji maja na czapkach poziome paski.
Co one oznaczają.?
Pozdrawiam do jutra.

[Jolina]

Wszystkie posty przeczytałam ale skomentuję jutro.
Teraz już za późno. Mówię pięknie

i znikam.
Pa. Do jutra.

[helena62]

Witam wszystkich miło że wpadlaś Halinko witajcie dziewczyny i nasz rodzynku. Za oknem mgła i dzień pewnie będzie ponury jak w listopadzie no cóż na to nie mamy wplywu. Piszecie o świętach ja pewnie spędzę je samotnie nie chcę nikogo ani sama siebie narażać...oby to juz sie skończyło a najważniejsze to zdrowie nas wszystkich.Teraz zjem śniadanko ogarnę moje mieszkanko i na peno jak nie będzie lać wyruszę gdzieś w teren. Nie ma tu za wiele ani parków nie ma w ogóle lasu także chodzę sobie przeważnie w jednym miejscu...Dobrego dnia dla wszyskich.

[Iza_bella]

DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM....
Dziś będzie krótko, bo fatalnie się czuję (migrena z zawrotami głowy) i nie mam sił siedzieć przy kompie. Wybaczcie...
Powiem tylko Omi, że u mnie wigilia zawsze tradycyjna...12 potraw, jak za babci i mamy.
P o z d r a w i a m..... Miłego dnia....

[Omi]

i ja jestem ze swoim powitaniem.

[gynek66]

Trzeba coś robić, choćby karmienie kurek psa, i kota. Oczywiście , żona mnie karmi. ja w tym czasie przed śniadaniem zapaliłem w piecu. Wtedy spokojnie można zjeść śniadanie rozmawiając, jak spędzić dzień dzisiejszy.
No jest +1, pochmurno szaro na dworze. Nawet rano śnieg padał już, na przywitanie Piątku.
Dzięki za kawę , wypiłem już i tabletki też spożyłem.
Co ja dzisiaj będę robił. Trzeba sobie roboty poszukać. Bezczynnie nie lubię siedzieć.
A, na dobry humor w dniu dzisiejszym

Dyrektor do swojej sekretarki:
Pani Ninko, wygląda pani naprawdę promiennie!
Dziękuję panie dyrektorze, ale czuję się raczej
kijowo..

[Omi]

tez tak na rozluznienie

[barteczek]

Witam Rodzinko!
Ewuniu, fotka piękna i p. Cejrowski też! Lubię tego pana.
Helenko, masz rację, lepiej sama i bezpieczna.
Jolinko, fotka przepiękna! Zdrowia Wam wszystkim życzę....
A, pewnie Omi nastawi się na święta u Rodzynka...
Zostałam dzisiaj sama, opiekunka moja jest na urlopie, a zastępstwo dostałam BBBBEEE... JUŻ MNIE OSZUKAŁA, NACIĄGNĘŁA NA KOSZTA I ZREZYGNOWAŁAM Z TAKIEGO ZASTĘPSTWA...do poniedziałku bez zakupów, bez pomocy...
Nie mam też nastroju jak Izabel do pisania, do życia... do czegokolwiek...

[Wodniczka]

Witaj
Rodzinko Ninka, Genek, Jolina, Ewa- super wiadomość na rozluźnienie z panem Cejrowskim
U mnie dzisiaj pięknie słoneczko świeci, dookoła posesji cisza,przed chwilą moja kotka zapukała mi do okna, by ją wpuścić do domu.
Nina dziwi mnie to ,że taką opiekunkę Ci przysłano...wiem coś na temat niewdzięcznych osób.
Sama jak pracowałam w PCK, też musiałam pilnować siostry PCK( przyjmując nową kandydatkę dopiero po otrzymaniu zapytania o karalność ..zawsze było godne zastępstwo, bo podopieczni byli leżącymi,chodzącymi osobami.
I teraz zostałaś bez opieki, a zakupy masz już wcześniej zrobione... na weekend, bo Ty i lalunią musicie coś jeść.
Pozdrawiam Rodzinkę..Bądźcie zdrowi.

[barteczek]

Zosiu, takie jest życie starszych, samotnych... zdani na różne dni i okoliczności... jutro będzie p. Krysia, zrobi zakupy... dzisiaj zadzwoniłam do nastolatki, skończy lekcje to podejdzie do mnie i do Lidla. Będzie dobrze tylko cholernie przykro, że taka kierowniczka bezradna umysłowo...dosłownie! Była opiekunką, wie na czym to polega a teraz usiadła na stołku i ogłupiała...
To tyle Zosieńko i bardzo Cię dziękuję za zrozumienie.

[barteczek]

O, nie ma Rodzinki....
To też zmykam...

[barteczek]

Ktoś mi przysłał....