|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Januszto platynowe te myśli. |
|
||||
Cytat:
A że tu boli, tam strzyka - cóż, w młodości bywały inne problemy.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
No i to jest piękne że choć tu boli tam strzyka możemy sobie ofiarować kilka ciepłych słów i miłych chwil przy komputerku.
Ja się też nie wstydzę swojego wieku bo ani to moja zasługa ani wina muszę tylko pielęgnować tę resztkę życia jaka mi została. Mirka, ja myślę że nie tylko chodzenie daje tym paniom zdrowie fizyczne i psychiczne, co przypomniało mi że moje krzyżówki chyba zapleśniały.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Mirko, moja choroba to miażdżyca kończyn dolnych. Prawą nogę mi zoperowali 2 lata temu a teraz mieli mi spróbować przepchnąć naczynia w lewej. Byłem w szpitalu, już ubrany w zieloną operacyjną koszulinę, kiedy pan ordynator odwiódł mnie od tej próby, że niby jest bardzo ryzykowna. Chodzić ile się da - takie zalecenie. A ja nigdy nie lubiłem chodzić nawet na spacery. No i co? Nie chcem ale muszem, jak mówił klasyk. I to by było na tyle z tym moim chodzeniem.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Cytat:
to tak, jak ja, nie cierpię chodzić bez celu. Na szczęście jestem dosyć szczupła, wiec nic za bardzo na tych moich nogach nie dźwigam. Chodź, bo taki sam problem miała moja teściowa i źle się to dla niej skończyło. Aniu staram się rozwiązywać w komputerze quizy. Mirko wiele czynników ma na to wpływ. Często to są geny. Ostatnio edytowane przez wiesia. : 04-07-2018 o 23:16. |
|
||||
Wiesiu chodzić bez celu? Sugerujesz, że te moje dwie panie chodzą bez celu? One mają cel. |
|
||||
Dzień dobry! Piękny, słoneczny, bezwietrzny... Rower dawno nie był za miastem, muszę go przewietrzyć.
Co do chodzenia - lubię chodzić, chociaż wolę rower. Cel wyznaczam sama - np. dojść do strugi albo dojechać do lasu . Czasem jednak są dni, że nie mam ochoty i wtedy nie zmuszam się. Moi rodzice długo nie żyli - 48 i 71 lat, więc wolę nie porównywać. Ale co ja tu ględzę, zamiast podać kawę i zmykać na rower. Spójrzcie, jaki zmyślny kubek znalazłam! Smacznego!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry.
Tak jest Małgosiu, z oczami nie ma żartów a ja troszkę to zaniedbałam, kiedyś jeździłam do kliniki w Katowicach,ale od kiedy "ulepszyli" kontakt na linii pacjent - służba zdrowia trochę trudno mi jechać po to ażeby się zarejestrować a potem o wyznaczonym czasie za miesiąc, dwa, lub więcej na wizytę. Kiedyś rejestrowałam się mejlowo, przysyłali potwierdzenie z terminem i było ok, dziś ... No cóż, wszystko ku chwale Ojczyzny. Janusz, wczorajszy skok ciśnienia to jednak nie wina spotkania z lekarzem, wizytę przełożoną mam na dziś a ciśnienie całkiem przyzwoite - w normie. Widać od czasu do czasu musi być jakiś wyskok, boję się tylko tej jazdy w upale, pojadę nieco wcześniej, przychodnia klimatyzowana więc tam poczekam, potem do Rosmana muszę a to już będzie gorzej bo muszę w tym upale i słońcu przejechać kawałek drogi. Pozdrawiam.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna Ostatnio edytowane przez szuanka : 05-07-2018 o 09:55. |
|
||||
Witam dziewczynki i wiecznie zabieganego Jurka.
Ale wywołałem temat zdrowotności. Najbardziej zaskoczyła mnie Mirka tymi dywagacjami na temat długości życia. Mirka, miałem cię dotąd za beztroską rowerzystkę podjabłonkową. Szkoda czasu na takie dywagacje . I tak "tych lat nie odda nikt..." ani nie doda. Wiesia, ty jedna mnie rozumiesz - takie chodzenie dla chodzenia jest beznadziejne. Jeszcze jakbyśmy mogli razem pochodzić to by się pogadało chociaż, a pikny by w tym czasie skończył dach. Aniu, co z tym ciśnieniem? Mnie też czasem skacze, szczególnie jak się czymś wkur..ę. Dlatego staram się brać wszystko "na miękko", choć nieraz się nie udaje. Małgosiu, jesteś tu najmłodsza i nie narzekaj tylko lecz swój korzeń żebyś nie była szczerbata bo to postarza. Jesteś jak iskierka, jak człowiek ciebie poczyta, to chce się żyć. Jurek, dbaj o żonę, bo kto ci będzie kosił trawnik? Załączam moje zdjęcie z wiosny, zanim się ostrzygłem, żebyście mogły oglądać w wolnych chwilach swojego przyjaciela Januszka.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|