menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności > Różności - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 15-07-2010, 23:49
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Domyślnie

Gdyby się żenili to Kościół puścili by z torbami..
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
  #62  
Nieprzeczytane 16-07-2010, 09:24
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

I ponownie upalny dzień.
Zmuszona jestem kryć się przed słońcem,
ponieważ coraz gorzej znoszę upały,
a dawniej mogłam godzinami leżeć na plaży.
Dlaczego to wszystko się tak zmienia?


Olga Jackowska

Tu jest mój dom

Tu jest mój dom
Z moim życiem w tle
Tutaj mogą mnie lubić
Ale mogą też nie

Tu jest mój język
Tutaj jest mój świat
Mogę żyć bez miłości
Jeśli tylko się da

Możemy być dla siebie
I bliscy i wrodzy
Ale w końcu z czasem
Wszystko się ułoży

Refr:
Tu jest mój dom
Tutaj jest mój świat
Tutaj jest moje życie
To wszystko co mam

Mogę rwać włosy z głowy
Krzyczeć na ulicy
Ale mogę też milczeć
Milczenie też krzyczy

Tu nawet jak mnie kopią
To kopią mnie swoi
A jak swoi kopią
To przecież mniej boli

Możemy być dla siebie
I bliscy i wrodzy
Ale w końcu z czasem
Wszystko się ułoży

Tu jest mój dom
Tutaj moja ziemia
Tutaj moje życie
I nic więcej nie mam
  #63  
Nieprzeczytane 16-07-2010, 12:28
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 848
Uśmiech

Dociekliwy - za bardzo się przejąłeś tym żartem, szkoda mleka. Mnie najbardziej zaciekawiają bezinteresowne działania na rzecz innych i to takie o ktorych nie mówi się w mediach. Ja na małą skalę działam i od 28 lat prowadzę babską imprezę pt. dress-party. Piszę o niej (m.in.) na swoim blogu, także o książkach, filmach, swoim mieście. Bez polityki, narzekania, stosując śmiechoterapię. Uwielbiam się pośmiać, nawet z samej siebie, a to najtrudniejsze. Pozdrawiam i chłodu życzę bo homo ledwo sapiens jestem.

__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
  #64  
Nieprzeczytane 16-07-2010, 12:49
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Radio Maryja uratowało mu życie :)

Zbigniew Wodecki, juror "Tańca z gwiazdami" wyznał, że często słucha "Radia Maryja", głownie w samochodzie.
Wodecki w trasie słucha Radia Maryja Rozgłośnia Rydzyka podnosi skutecznie Wodeckiemu ciśnienie.





Zbigniew Wodecki jest bardzo zapracowany. Muzyk często jeździ w trasy koncertowe, z których wraca nocami. - Fakt, byłem mistrzem kierownicy (śmiech). Ale dziś jeżdżę rozważniej. Często podróżuję nocą, wtedy jest mniej samochodów. Poza tym Radio Maryja parę razy mogło mi życie uratować. Nic tak nie podnosi ciśnienia, jak niektóre wypowiedzi w radiu ojca Rydzyka. Nie sposób zasnąć - wyznał Wodecki w "Na żywo".

Ciekawe, czy takich amatorów nocnej jazdy jest więcej? Jeśli tak, to kawiarnie przy stacjach benzynowych nie będą już potrzebne nocą.
  #65  
Nieprzeczytane 16-07-2010, 15:05
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Smutny Dobrze Ci mówić

Cytat:
Napisał alodia1949
[color="SeaGreen"][size="4"][font="Book Antiqua"]Dociekliwy - za bardzo się przejąłeś tym żartem, szkoda mleka.
Ja to pestka ale żebyś widziała jak rano żona mleka szukała... ....i co miałem jej ten obrazek pokazać?
  #66  
Nieprzeczytane 17-07-2010, 09:27
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Całe życie gonimy za czymś,
czegoś szukamy i nie wiemy czego,
a to nazywa się po prostu szczęście.



Maria Bujańska

Szczęście

Witam Ciebie!
Witam, otwierając swoje ciało.
Odsuwam złe myśli z naszej drogi.
Przekreślam fałszywe nuty
z naszej sonaty na cztery ręce.
Nie pracuję.
Cały czas poświęcam na dźwiganie naszych dni.
Wyrywam z naszego ogrodu zło z korzeniami,
pielę chwasty zwątpienia.
Ręce mnie bolą,
plecy mnie bolą.
Zgarbiłam się.
Prawie oślepłam.

Szczęście drogo kosztuje.
  #67  
Nieprzeczytane 17-07-2010, 17:51
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Ludzie szukają swojego szczęścia.
Nie mam nic przeciwko szukania szczęścia
w ten sposób.


  #68  
Nieprzeczytane 17-07-2010, 19:15
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

[b]A gdyby tak choć na chwilę,
móc wrócić do dzieciństwa
Anna Wojdecka

DZIECIŃSTWO


Kiedy byłam mała,
otwierałam ramiona..
pędziłam jak strzała
.. radością natchniona..
przez łąki ukosem,
bujne od zieleni..
.. stopy moje bose,
dotykały ziemi..
czułam wiatr na twarzy..
..i radość istnienia..
świat był pełen marzeń,
wszystkich do spełnienia..
Jeszcze mam dziś w oczach
tę falę gorąca..
ciepły wiatr we włosach
przestrzeń, pełną słońca..
.. zapach sercu drogi
pieczonego chleba..

.. tylko, moje nogi
.. nie mogą tak biegać...
  #69  
Nieprzeczytane 18-07-2010, 09:12
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Po tych wszystkich latach małżeństwa
na dobre i na złe, ten wiersz dziś wzruszył
mnie ogromnie, bo ja bym też chciała tak.


Felicja Kruszewska

Brzoskwinie


Pijemy dziś herbatę w obrosłej winem altanie.
Ja jestem bardzo poważna, mówię ci grzecznie: Panie.

Siedzisz niedbale w fotelu i palisz papierosa.
Brzęczy gdzieś w cukiernicy łakoma duża osa.

Słońce się stacza ukośnie. Za chwilę topolę minie.
Podsuwam ci na paterze duże złotawe brzoskwinie.

Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,
pokryte są lekkim puszkiem, jak moja skóra na karku.

Lecz najpiękniejsza jest chyba ta, która leży na wierzchu,
różowi się i złoci w łagodnym błękitnym zmierzchu.

Okrągła, duża, pachnąca, wygląda, jak zapłoniona.
Jest pewno miła w dotknięciu, jak moje nagie ramiona.

Bierzesz ją lekko w palce, przymrużasz trochę oczy,
rozrywasz ją ostrożnie, sok ci po palcach broczy.

Wyjmujesz serce-pestkę (sok w niej upojny chlusta)
różowe, słodkie mięso wkładasz w najdroższe usta.

Nagle pochylasz ku mnie młode, wysmukłe ciało
i pytasz bardzo serdecznie: Mój Boże! Co pani się stało?

Nie umiem odpowiedzieć, a łzy mi płyną, płyną...
chciałabym... Tak! Właśnie bym chciała być tą różową brzoskwinią!
  #70  
Nieprzeczytane 18-07-2010, 09:16
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Wzruszająco...romantycznie...ech kobiety...
Mężczyźni mają inne ścieżki....najczęściej niestety..
  #71  
Nieprzeczytane 18-07-2010, 12:04
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Noo...

Cytat:
Napisał Alunia
Wzruszająco...romantycznie...ech kobiety...
Mężczyźni mają inne ścieżki....najczęściej niestety..
A co nam zostało z tych lat...
  #72  
Nieprzeczytane 18-07-2010, 20:41
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Martwimy się, dziwimy, zabiegamy,
dociekamy i wiele takich słów sobie stawiamy
i nie znajdujemy na nie odpowiedzi.


Ile warte życie

Otwieram oczy i wraca
świadomość
odpływa beztroski świat
wraca codzienność coraz krótsze dni
szare chłodne dżdżyste
nawet śniegu brak
bieli bieli za oknem nawet tego brak

Telewizja coraz głupsza
coraz
bardziej irytująca wypełnia
zagubiony sens
reklamy reklamy reklamy
trzy minuty wiadomości i znów reklamy
reklamy reklamy reklamy reklamy

Chyba przyjdzie mi umrzeć
słuchając o nowej ofercie Orange
i cudownych właściwościach
Head and Shouthers
a ostatniego namaszczenia udzieli mi
parlamentarzysta o IQ ptaka domowego
bez urazy dla tego ostatniego

Ile warte życie
marzenia osiągnięcia porażki zawody
miłości i przyjaźnie
budowane domy ciułany majątek
dorobek twórczy i naukowy
kiedy zamkniesz oczy
aby ich już nigdy nie otworzyć
cóż warte będzie to wszys
  #73  
Nieprzeczytane 19-07-2010, 10:09
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Pierkny wiersz Gałczyńskiego

Chyba każda kobieta marzy o takiej miłości.

Konstanty Ildefons Gałczyński

Ślubne obrączki


Dla mojej dużej i twej małej rączki,
w wieczór przy wtorku,
kupiłem dla nas ślubne obrączki
w "Juwelitorgu".

Bo nasze dawne, gdy była bieda,
strach i areszty,
musiałaś, miła, na życie sprzedać
w roku czterdziestym.

A dziś dni nasze nawet marzenia
śmiałe przerosły
i w samolocie wiozę, w przestrzeniach,
obrączkę z Moskwy;

pode mną chmury, jak panny w bieli,
w złocie warkoczy.
Lot nad granicą, która nie dzieli,
ale jednoczy -

i znów twe rzęsy i twa serdeczność,
jak trawa, miękko...
A pamiętasz ten wiersz,
że "przez wieczność, przez wieczność
świecić będą obrączki na ręku"?
  #74  
Nieprzeczytane 19-07-2010, 22:38
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Dobrej nocy :)

Joanna Brzostowska

Nie rozłączą nas


Nie rozłączą nas pożegnania:
wracamy do siebie zawsze.
Mądre są nasze serca
i od myśli stokroć łaskawsze.

Przejechaliśmy lekkomyślnie
jeszcze jedną szczęścia stację.
Byłam winna?
Gniewasz się na mnie?
Oboje mieliśmy rację.

Gdy się kocha
wszystko jest prawdą.
Nawet kłamstwo w prawdę się zmienia.
Ginie przepada żal
od jednego uściśnienia.

Lecz nie można błądzić na wichrze
by tej prawdy słowa usłyszeć.
Skryć się trzeba w domu wieczorem
i we dwoje wtulić w ciepło i ciszę.
  #75  
Nieprzeczytane 20-07-2010, 10:17
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Kobieta powinna być wszędzie,wiedzieć wszystko,
dawać dużo
i kochać mocno.
Skąd Ona czerpie tyle siły
?

Olga Jackowska

To tylko tango

Podaję Ci rękę, ty mówisz że mało
Podaję Ci usta, ty prosisz o więcej
Oddaję Ci serce, oddaję Ci ciało
Ty czekasz i mówisz, to mało, to mało

Masz oczy marzące, i styl bycia luźny
Na pozór łagodny, okrutny jesteś i próżny
Kiedy zechcesz jestem, gdy zechcesz odchodzę
Czego pragniesz jeszcze, bym mogła z Tobą być

Tak mało zostawiłam, sobie do obrony
Ty nienasycony, wciąż nienasycony
Oddałam Ci serce, oddałam Ci ciało
Odchodzisz i mówisz, mało.
  #76  
Nieprzeczytane 20-07-2010, 11:37
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Słynny rosyjski muzyk oskarżony o pedofilię.
Czy będzie potraktowany tak jak Polański,a może się wywinie od kary ze względu na swoje nazwisko?
Czy kara go dosięgnie, to wszystko się okaże.

http://sensacje.wp.tv/



Znany rosyjski pianista i dyrygent Michaił Pletniow, oskarżany o gwałt na nieletnim, pojawił się w tajlandzkim sądzie. Oświadczył tam, że jest niewinny, obiecał współpracę z wymiarem sprawiedliwości. Według niego fakt, iż wrócił do Tajlandii, świadczy o tym, że jest człowiekiem honoru.

Pianistę aresztowano na początku lipca w kurorcie Pattaya, oskarżając o gwałt na 14-letnim Taju. Zwolniono go za kaucją pod warunkiem, że 18 lipca wróci do Tajlandii, by stawić się przed sądem. 53-letni Pletniow ma w mieście Pattaya dom, restaurację i szkołę muzyczną.

W wydanym dzisiaj oświadczeniu Pletniow podziękował sądowi, że umożliwiono mu udanie się na koncert do Macedonii. Artysta wspomniał, że wiele osób wyrażało przekonanie, iż nigdy nie wróci do Tajlandii. Mam nadzieję, że obecnie wszyscy przyjmą do wiadomości, że jestem człowiekiem honoru i dotrzymuję słowa - napisał w oświadczeniu.

Daty procesu jeszcze nie wyznaczono. Pletniow zapewnił, że ponownie stawi się na przesłuchanie i będzie współpracował z policją. Jeśli dochodzenie będzie uczciwe i obiektywne, to nie mam się czego obawiać - powiedział dziennikarzom. Dodał, że jest przeciwny przemocy między ludźmi, a stukrotnie bardziej, gdy chodzi o dzieci.
Reklama

Pletniow założył Rosyjską Orkiestrę Narodową. Nagrała ona baśń muzyczną Sergiusza Prokofiewa "Piotruś i wilk". W projekt zostali zaangażowani: Sophia Loren, Bill Clinton i Michaił Gorbaczow. Dzieło zostało nagrodzone Grammy. Sam Pletniow dostał tę nagrodę w roku 2005 za aranżację "Kopciuszka" Prokofiewa
  #77  
Nieprzeczytane 20-07-2010, 20:41
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Wiersz znaleziony w sieci :)

Chyba sama troszkę jestem zaplątana w sieci,
ale nie boję się do tego przyznać.
Cóż mam robić, kiedy mam nadmiar czasu.
Lubię po prostu spędzać czas przed monitorem,
ponieważ oszczędzam na gazetach i nie wysiaduję
pod drzewem na ławeczkach i ploteczkach.



Zaplątani w sieci

Znów otwieram
okno
aby pozdrowić kogoś
bliskiego moim nastrojom
czytam
w twojej skrzynce
nie ma żadnych
nowych wiadomości
jednak
licznik wciąż wędruje
do przodu
pokazuje coraz większe liczby
to ci którzy tu byli
i nie zostawili żadnych
innych śladów swojej
obecności
milczący dyskretni czytelnicy
z pewnością wielu z nich
podobnie szuka drogich sobie
słów ciepłych znaków
zrozumienia i dotyku dłoni
kiedy pogrążają się
w pustce
nie mogą zebrać myśli
nic nie piszą
zaczynają wertować cudze
księgi
zaglądać innym w oczy
w nadziei
że zobaczą w nich odbicie
własnej twarzy.

O czym myśli każdy z nich
o czym marzy
kiedy czyta cudze słowa
tak znajome i bliskie
jakby były tworem ich własnej
wyobraźni
w twojej skrzynce nie ma żadnych
nowych wiadomości
poza tą
że wciąż odwiedzają cię
bliskie ci osoby
których nie widzisz nie słyszysz
tylko czujesz
ich ciepły oddech dookoła
  #78  
Nieprzeczytane 21-07-2010, 21:01
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Przeżyta część życia, wszystkie problemy,
kłopoty i zmaganie się z przeciwnościami
powodują często, że :

Jadwiga Zgliszewska

WEJŚCIA NIE MA

Już do progów mojej duszy
skołatanej niepewnością
byle kogo nie dopuszczam,
brak tu miejsca gościom.

Do przedsionka mojej duszy
brudną stopą nikt nie wkroczy,
byle lament mnie nie wzruszy,
nic nie dojrzą oczy.

Do izdebki mojej duszy
bardzo pilnie miejsca strzeże
dzielnych, wiernych i posłusznych,
zbrojnych stu rycerzy.

A do duszy mej salonów
wejście całkiem niemożliwe.
Tam ukryto skarb ogromny
strzeżony solidnie.

Tak do duszy mojej wnętrza
szczelnie wszystkie drzwi zamknięte,
nie da się odnaleźć wejścia,
pukanie daremne.

Bramy lepiej z dala mijać!
Niegościnna to posesja,
gdzie panuje niepodzielnie
zimna introwersja...

/Wiersz "młodej Zgliszewskiej" - bardzo dawny, ale... na temat!/
  #79  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 11:19
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Nieprawdopodobne dylematy marokańskich kobiet,
które w wyniku gwałtu i kazirodztwa
rodzą niechciane dzieci.
Prawo w Maroku musi się natychmiast zmienić
w tym temacie, bo według mnie
jest to nieludzkie.

http://wiadomosci.wp.tv/i,Dramat-mar...053,index.html
  #80  
Nieprzeczytane 22-07-2010, 12:37
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Wszyscy mamy miłe wspomnienia :)

Truskawki w Milanówku


Ja mam na ogół pamięć krótką,
ja mam na ogół pamięć złą,
ktoś do mnie mówił: "Niezabudko"
Zupełnie nie pamiętam, kto.
Ktoś mnie ubierał w perły, futra,
Kto? Całkiem nie pamiętam, lecz
Aż po starości jesień smutną
Pamiętać będę jedną rzecz:
Truskawki w Milanówku,
Tamten ganeczek w dzikim winie,
Te interludia na pianinie,
To jeszcze mi się śni,
Truskawki w Milanówku,
Pogodny wuj reakcjonista,
Który "Brygadę Pierwszą" świstał,
Słuchając BBC.
Truskawki w Milanówku
Na talerzykach Rosenthala
Przysiadły od hołoty z dala
Wśród śmietankowej mgły.
Truskawki w Milanówku
I ten przechodzień, spacerowicz,
Inteligentny jak Gombrowicz,
To właśnie byłeś ty.
Nie mam pamięci do detali,
Ale pamiętam furtki skrzyp,
A potem księżyc się zapalił
i łypnął ku nam łypu-łyp.
Ja miałam oczy nieprzytomne,
Czułam gorący poszum krwi,
Więcej nie pomnę, ale pomnę,
Jak strasznie smakowały mi
Truskawki w Milanówku,
cukier jak śnieg Kilimandżaro,
wuj przez sen mruczał "Cztery karo",
bo we śnie w brydża grał.
Truskawki w Milanówku,
Na widelczyku srebrnym drżące,
O cichym zmierzchu sprzyjające
Związkowi dusz i ciał.
Truskawki w Milanówku,
Na księżycowy promień złoty
Ty nawlekałeś swe tęsknoty,
A ja westchnienia me.
Truskawki w Milanówku,
Przez chwilę człek nie podejrzewał,
Że to nie Lorelei w mgle śpiewa,
Lecz gwiżdże EKD...
Cichą tęsknotę darmo kojąc,
W jesienny zapatrzona liść,
Chcę bardzo, by piosenka moja
Zawarła jeszcze taką myśl:
Że kalarepa z Wołomina,
Która stanowi czasu znak,
Choć strasznie mnożyć się zaczyna,
Wspominać tak się nie da jak
Truskawki w Milanówku,
Martwa natura, żywy dowód,
Że jeszcze wciąż istnieje powód,
By podwieczorki jeść.
Truskawki w Milanówku,
Wytworne żarty od niechcenia,
Ach, pracowały pokolenia
Na formę tę i treść.
Truskawki w Milanówku,
Wuj konkubinę miał w Brwinowie,
Ale nam o niej nie opowie,
Wuj już na chmurce gdzieś.
Truskawki w Milanówku,
Wasz czar nie zniknął i nie przepadł,
Nim was zagłuszy kalarepa,
Poświęcam wam tę pieśń.

Wojciech Młynarski
 

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:17.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.