|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
http://www.wrozbyonline.pl/inne/id/25/o/9/Wrozby_za_darmo
Tu można jeszcze wylać wosk i powróżyć sobie andrzejkowo. Mnie wyszedł .....kot. A tu powróżyć z fusów z kawy http://www.arkanamagii.pl/wrozbyzada...y_z_fusow_kawy Ciekawa jestem co komu wyjdzie.... W mojej wróżbie nic nie było o gimnastyce porannej (> Doc), ale mogę wejść np do wanny lub pod prysznic....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
|||
Cytat:
Edwardzie( Edek, Duniek, E2rd , itp. - tyleż zdrobnień można z tego imienia wykrzesać nie zapomina się o Znajomych, o Przyjaciołach - nawet tych wirtualnych. ŻYCIE - no cóż, trzeba je cenić bo jest drogocenne, i co tu dużo mówić ...w życiu są chwile dobre i złe, z dobrych trzeba korzystać, a przed złymi się po prostu bronić....; Są takie piękne słowa Jana Pawła II -:"... Czujesz się osamotniony. Postaraj się odwiedzić kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny." Myślę, że najlepszym lekiem na Twój smutek i na złe dni jest pobyt tu na Forum, z ludźmi z którymi sie znasz, z którymi klikasz, z którymi dzielisz sie swoimi kłopotami, troskami, a także pięknymi chwilami i ze swoim szczęściem. Pozdrawiam Ciebie ciepło i Przyjaźnie. A to na dobry humor: 75- latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział: - Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy. Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia czysty i pusty słoiczek lekarzowi na biurku. - Doktorze, to było tak: Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę, i ona próbowała prawą ręką, a potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami, najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic ! - Zawołaliście państwo sąsiadkę??? - pyta zszokowany lekarz. - Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika. Wszystko stracone... nawet w łóżku... - Kiedyś trzymałeś mnie za rękę, kiedy byliśmy młodzi. Mąż bierze ją za rękę, a potem odwraca się i zasypia. Ledwie zasypia, słyszy żonę: - Miałeś również zwyczaj mnie pocałować. Trochę zirytowany, daje jej buziaka w policzek i odwraca się do snu. Kilka minut później słyszy: - Czasem nadgryzałeś mi szyję. Rozdrażniony mąż odrzuca nakrycie i gwałtownie wstaje, zdenerwowany. Zaskoczona żona go pyta: - Ale gdzie ty idziesz? Mąż odpowiada: - Po zęby !!! Jeśli wysłałam tą wiadomość w dużym formacie, to abyście nie szukali okularów. |
|
|||
Cytat:
Nie obraziłam sie gratko ani na Ciebie, ani też na nikogo innego, ale przyznaję, że źle się poczułam czytając Twój post, tym bardziej, że jestem uczestniczką kilku innych stron związanych z dolegliwościami moimi i moich Bliskich...bywam tam, piszę, odpowiadam na pytania i sama wyszukuję informacji na dręczące mnie problemy...odpowiadam w wątkach zakladanych przez innych uczestnikow i sama zakladam nowe...Nikt mnie tam nie upomina i nie strofuje, nawet, jeżeli ten czy inny wątek się nie przyjmie wśród uczestników tego czy tamtego Forum. Przyznaję, że zdarzyło mi sie to pierwszy raz i to właśnie TU... Puszczam to w niepamięć i |
|
||||
Cytat:
http://www.wrozbyonline.pl/inne/id/2...rozby_za_darmo |
|
|||
Cytat:
BabciuElżbietko piękna ta nutka i znam ją od dawna..Chwila ta ...śpiewa ją także Justyna i Piotr...https://www.youtube.com/watch?v=LC_lufDv9d0 Słowa są prawdziwe i mówiące o sensie istnienia... |
|
||||
Witam serdecznie wszystkich po trzydniowym "areszcie domowym". Zajęć z chłopcami było sporo..... trzeba było zająć im tak czas, aby zbytnio nie dokazywali i nie zadręczyli siebie, a przy okazji i babci. Było więc wspólne czytanie bajek i malowanie farbami i układanie klocków i pieczenie ciasteczek owsianych... i wypad do lasu. Po 17-tej odjechali do siebie.... a ja mogę wreszcie spokojnie zasiąść do kompa.
Nastukaliście trochę..... i fajnie.... Nawet Basko sypnęła super żartami, więc zrobiło się przyjemnie i swojsko.... Basiu.... dzięki, że zdecydowałaś się kontynuować swoje wątki i udzielasz się na tym - ogólnym.... Ściskam Cię za to serdecznie....Bywaj często i pisz... pisz..... Gratko..... przecież Ty jesteś dobry człowiek, więc jeszcze zapracujesz sobie na więcej...... Po Twoim odejściu zapewne powiedzą - była WIELKA..... Docu.... jak popatrzyłam na Twoich morsów dostałam gęsiej skórki.... Nie odważyłabym się..... chociaż KIN mówi, że.... Cytat:
Ja raczej do strachliwych nie należę i na Jego słowa.... Cytat:
A wspominać będę zawsze - każdego, kto zapisze się dobrym słowem, życzliwością do drugiej osoby, zrozumieniem.... A ciężkie dni zostaw za sobą.... nie warto dźwigać takiego bagażu. Bywaj z nami na forum, ciesz się życiem i rodziną, otwórz się na ludzi i odnów zerwane więzi koleżeńskie. Pozdrawiam Cię serdecznie.... i życzę.... zapomnienia..... Lulka.... jesienna róża - śliczności......Jeszcze się uchowała, czy zdjęcie sprzed tygodni????.... Brakuje jeszcze Kamy, ale mam nadzieję, że i Ona wkrótce dołączy.... A teraz już miłego wieczorku życzę..... poczytam troszkę, co się działo na forum jak mnie nie było.... Duża buźka dla wszystkich..... |
|
||||
Witajcie ponownie!
Wczoraj byłam pomocnikiem drwali i dałam sobie w kość ( a raczej w kościotrup), no to dzisiaj potraktowałam się ulgowo. Jestem wypoczęta i w dobrym humorze. Zaglądnęłam do oranżerii w Łańcucie a tam ciepło, zielono, kolorowo.Lulko myślałam o Twoim wątku o ogrodach, chyba przez telepatię i sympatię ...., dzięki za różę. Izunia babciowała , Kama się gdzieś zapodziała, ale się znajdzie we wtorek i napisze o wrażeniach . Doc podesłał nam uliczną kawiarnię, a Basko dodała dobre dowcipy. Ela zagrala - i w ten oto sposób zupełnie nie wiadomo kiedy nadszedł wieczor. Pamiętacie Budkę Suflera i "Jolka, Jolka" sprzed 25 lat??? www.youtube.com/watch?v=ZkOuBC78qV8 Dobra muzyka się nie starzeje, oto wersja z Przystanku Woodstock 2014 . www.youtube.com/watch?v=NpZHBMjyzN0 Ciarki po plecach.....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
.. jeszcze światło na wątku nie zgaszone
..zatem po cichutku,by nikogo nie zbudzić ze snu , w ten trudny dla mnie czas , zawitałam właśnie tu do przytulnego Podkarpacia , by ogrzać się Waszym ciepłem ,dobrocią ,przyjaźnią
..chwileczkę posiedziałam,poczytałam zaległe posty i..czas oddalić się w zacisze domowe ,na nocny wypoczynek dzisiaj pozostaje mi jedynie życzyć wszystkim by jutro gdy dzień zbudzi się ze snu ,zawitać znów |
|
||||
Witam..... U mnie spokój.... porządek..... i cisza.... aż dźwięczy w uszach. Brakuje mi moich chłopaków, ale będę miała trochę czasu na wyciszenie się i.... rozpoczęcie przygotowań do świąt. Najważniejsze mam już zrobione.... jeszcze tylko wypucowanie spiżarki, łazienki i boazerii i można zacząć powoli robić zakupy i myśleć o wigilii. Będzie u mnie.... córka w wigilię pracuje.
Kłaniam się Gratce, Edwardowi i Sarze, którzy jeszcze wczoraj byli na wątku.... Saruniu..... miło się czyta takie ciepłe słowa.... przychodź zawsze, kiedy poczujesz taką potrzebę... A to coś.... a propos... dla wszystkich...... Życzę miłego dnia.... |
|
||||
WITAM i pozdrawiam cieplutko....
IZUNIA już przyjaźnie nas powitała;witaj,witaj... A ja od wieczora cała w skowronkach..mam GOŚCIA bardzo drogiego memu sercu,będzie tydzień,ale radość i endorfiny. Nie bedę się "rozpisywać" nie mam czasu,pędzę do kuchni.. życzę WSZYSTKIM dobrego dnia,o matko przecież to g r u d z i e ń.. Fala MAŁPY 2014.12.01 KIN 137 - Czerwona Rezonansowa Ziemia Dziś kontroluję moje pobudki, impulsywność i niskie popędy. Dziś chodzi nie tylko o moje dobro, ale o dobro ogółu. To, co nie służy całości, zostanie bezwzględnie wyeliminowane z mojego pola i być może nie będę tym zachwycony. Zamiast narzekać, że jest źle, przypatrzę się nowym trendom, zacznę przeciwdziałać obłudzie. Dziś podejdę z miłością do ludzi, zwierząt i przyrody. |
|
|||
Gratka listę podpisała i zajaczkiem przywitała...kazała nam wstawać ...a ja na początek dnia podsyłam takie coś-hihihi
Mąż wchodzi na łazienkową wagę i z całej siły wciąga brzuch. - Myślisz, że to ci pomoże? - kąśliwie pyta żona. - Oczywiście, że pomoże. Tylko w ten sposób mogę odczytać wagę. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~``` # = Jak się mówi na rosół z wielu kur? -- Rosół z-kur-wielu! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~``` Przychodzi gej do lekarza i mówi: - Mam HIV-a, panie doktorze. Lekarz: - Dwa kilo grochu, pół litra soku ze śliwek, cztery banany i to wszystko powtarzać przez tydzień po dwa razy dziennie. - I to pomoże? - pyta gej. - Nie, ale nauczy pana do czego służy d..a. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~``` Babcia mająca problemy z pamięcią pyta wnuczka: - Co to jest ten sex? Wnuczek chcąc uniknąć kłopotliwej odpowiedzi mówi: - To tak jakby się babcia najadła ogórków i popiła maślanką. Więc babcia spróbowała jak mówił wnuczek i dostała rozwolnienia. W drodze do kościoła tak ją przycisnęło, że już nie mogła wytrzymać, więc załatwiła się w rowie. Kawałek dalej znowu. Idąc dalej kolejny raz ją dopadło, więc zaszła się załatwić na pobliską budowę. W końcu dotarła do kościoła, ale było już niestety po mszy. Na to ksiądz podchodzi do babci i pyta: - Babciu co się stało, zawsze byłaś pierwsza, jeszcze przed mszą, a teraz na koniec przychodzisz? A babcia na to: - Bo to, proszę księdza, wszystko przez ten sex! Dwa razy w rowie! Raz na budowie! I jeszcze mi się chce! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`` pozdrawiam i miłego poniedziałku zyczę |
|
||||
Cytat:
Ela - Twój wieczorny GOŚĆ jest bardzo tajemniczy! Podsyłam Wam coś do jedzenia, a butelczynę rosolisu kupiłam, stoi w barku i może się sama nie rozleje.... Dzień dobry basko! U mnie na wsi za mojej młodości koguty budziły ludzi, ale teraz o żywego koguta tak samo trudno jak o zająca, który Cię przywołał Dzięki za humor, może się hutkow uśmiechnie.... Doc - nie zaszkodziła Ci kąpiel? Do świąt jeszcze daleko, chyba będziesz się musiał jeszcze raz przed świętami ochlapać. Iza jesteś najbardziej zapobiegliwa z nas, już planujesz prace przedświąteczne. Ja jeszcze ze dwa tygodnie poczekam. Robota nie zając.... Witam i pozdrawiam Sarę i wszyściuchnych gości wątku. Bądźcie z nami!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry Podkarpatki !
Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=cBpHMZOxodI Gratko Kąpiel jest zawsze w środę i sobotę,jak mróz zetnie Brdę i śniegiem posypie to pewnie do nich zajrzę. Miłego dnia wszystkim życzę... |
|
||||
witam wszystkie Podkarpatki i gości tego przyjaznego wątku ..
Z bardzo zimnego ,wietrznego,zasnutego szronowym woalem mojego skrawka na ziemi.Od rana niejednokrotnie zasiadałam do komputera by napisać parę słów ..jednak tak trudno przekazać to co czuję .
W wielu domach zaczyna się już powoli przedświąteczna krzątanina , w telewizji reklamy przybrały świąteczną oprawę , sklepy i ulice miasta ozdabiają rozbłyskujące wszystkimi kolorami bożonarodzeniowe dekoracje jednak mnie w żaden sposób nie udziela się ten radosny nastrój a wręcz powoduje nostalgię ,wywołując smutek że zbliża się czas ,kiedy po raz kolejny zasiądę samotnie przy wigilijnym stole , chociaż myślami i sercem będę z ukochanym Synem. Zdaję sobie sprawę że nie ja jedna jestem w takiej sytuacji ale czy to jest pocieszeniem ? raczej nie . W takim okresie patrzy się na otaczającą rzeczywistość nieco samolubnie . Ale cóż ,życie napisało taki scenariusz i nie mam wyboru ,muszę przyjąć to z pokorą , chociaż łatwo nie jest Przepraszam za ton mojego postu,ale nie umiem udawać że wszystko jest okej ,kiedy jest inaczej. Jednak dzielę z Wami Wasze troski ( oby było ich jak najmniej ) i niezmiernie cieszę się Waszymi radościami a na nadchodzące dni ,pomimo nieciekawych prognoz ,życzę uścisków i moc zostawiam do miłego następnego ........ ps. Gratko boberek przecudnej urody a umieszczona sekwencja mimo starań niekiedy taka trudna do wykonania Eluniu ogromu przyjemności z obcowania z wyjątkowym dla Ciebie gościem Izuniu tyle pięknych słów przekazał Aniołeczek z Twojego obrazka ..przyjacielskie pozdrowienia odwzajemniam ....owocnej krzątaniny przy przedświątecznych porządkach Kamo , Basko , Doc , Hutkow i ...tym ,którzy zajrzą na wątek serdeczności zostawiam |
|
||||
Witam wieczorkiem..... Elu, Gratko, Basiu, Docu, Saro.... cieszę się, że byliście tu dzisiaj.....
Gratko.... moje plany sobie, a życie sobie. Tak to czasem się toczy.... Fakt.... na dzisiaj już planowałam przedświąteczne porządki. Lubię zacząć wcześniej, robić powoli i dokładnie i dłużej cieszyć się i celebrować święta. Niby długi okres przedświąteczny przed nami, ale te 3 tygodnie szybko minie i ani się obejrzymy trzeba będzie zasiadać do wigilii. Ale powrócę jeszcze do dzisiejszego dnia. W sobotę zmarła samotna sąsiadka (82 lata)..... nawet nie wiedziałam, bo zajęta byłam wnukami.... Dziś był pogrzeb.... rano inni sąsiedzi zawiadomili mnie, zbierając datki na wieniec i transport do sąsiedniej wioski, gdzie pochowani są Jej rodzice i rodzeństwo. Wypadało więc jechać na pogrzeb. I już dzień wyjęty z przygotowań.... Ja - tak jak Doc podchodzę dziś z miłością do ludzi, zwierząt i przyrody..... Saro.... trzymam Cię za rękę i odganiam Twoje smutki.... Jestem i będę z Tobą..... Miłego wieczoru wszystkim życzę.... |