|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Przychodzi hanys do sklepu w W-wie i pyta:
- Czy są fafkulce? Ekspedientka nie kumata mówi: - Nie ma Na to hanys: - To poprosza fa f spray'u
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie. |
#42
|
||||
|
||||
Jadziu powiem Ci wic
Roz jeden synek przylecioł do piekarni i woło. Dejcie mi dwie żymły i jedna bułka. Przecierz to jest to samo- pado piekorz. Ale kaj tam !Żymła jest żymła a bułka- bułka. Piekorz mu sprze- dał, ale synek już miał wyjść ze sklepu pado mu jeszcze roz No dyć powidz mi -a to był piekorz ze śląska- no powidz mi czemu to nie jest to samo .no bo widzicie,te dwie żymły są dla babki i mojej mamy, a ta bułka jest dla ciotki, a ona jest z Sosnowca |
#43
|
||||
|
||||
Cytat:
Wiem jasinku,fajnie graja, mam okazje sluchac jak jestem w Polsce, u brata meza, bratowa Krysia, jest zakochana w tej stacji.
__________________
Zycie bylo piekne..., ale do pewnego momentu. |
#44
|
||||
|
||||
Jasinku 20 lat przepracowalam w Katowicach i jak wiesz tam godaja, a nie mowia, swietne kolezanki w pracy mialam. Milo sie te lata wspomina. Pozdrawiam!
__________________
Zycie bylo piekne..., ale do pewnego momentu. |
#45
|
||||
|
||||
Wisz ożeniłech się-pado Gustlik do Tomka.
A fajną mosz babę? blank podobną do Matki Boskiej. -Co? No dyć,bo jak mnie z nią widzą to wołają "Matko Boska" |
#46
|
||||
|
||||
co się dzieje duch w narodzie umarł
gdzie podziała się Frida czy się wypstrykała a ostrzegałem do tej pory myślałem że tylko nam to grozi świat się zmienia czy ten wątek ma umrzeć |
#47
|
||||
|
||||
Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Podchodzi młodzieniec, syn bacy i mówi: - Baco na drzewie się ni śpiwa! - E tam. - odpowieda baca i śpiewa dalej. - Spadnie baca! - dodaje młodzieniec, a słysząc tą samą odpowiedź odchodzi. Wraca po paru godzinach i widzi bacę który leży pod drzewem i krzyczy z bólu, bowiem złamał nogę. - Baco, mówiłem, że ni śpiwa się na drzewie, bo baca spadnie. I baca spadł! - Spiwo się Spiwo się ino się nie tańczy!
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#48
|
||||
|
||||
niskie te góry -to chyba nasze śląskie beskidy
tym razem góralski wic bacowa budzi swojego męża w środku nocy Antoś,pchła mi chodzi po plecach,złap ją i zabij zapal światło -doradza zaspany baca jak cię zobaczy,to sama zdechnie ze strachu |
#49
|
||||
|
||||
jasinek pierunie ano w robocie byłam i dopiro doszłam
jutro tyz jest dzień ale wierze że jak mni eni mo to TY JESTEŚ Idzie sobie dwóch górali przez Zakopane do domu, a mieszkali na Gubałówce. Przechodzą obok torów kolejowych i zobaczyli tam ruskie cysterny. Nie znali Ruskich literek, ale tak im jakoś zajeżdżało alkoholem... Napili się... Poszli później do domów... Rano do jednego z nich dzwoni telefon - Co jest?- mówi baca podnosząc słuchawkę Po drugiej stronie był drugi baca z zeszłonocnej imprezy: - Baco, sraliście? - pyta ten drugi - Nie. - To niesrajta, bo jo z Londynu dzwonim...
__________________
|
#50
|
||||
|
||||
Turysta zaczepia bace w lesie:
- Gdzie jest giewont? - Łot.. - turysta zdziwiony, ale pyta po angielsku: - Łer is giewont baco? - Łot.. - odpowiada baca - turysta swoje: - Łer is giewont? - - Łodpierdolzesie niewidzis ze leje!!!
__________________
|
#51
|
||||
|
||||
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? - Nie synu, w dupie
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#52
|
||||
|
||||
fridka no to jadymy
Dwóch pijoków zamiast po chodniku to szło torem kolejowym. ten jeden cosik zmiarkował i rzeczeierona, Francek- patrz jakie te schody są długie! Te schody, jak te schody ,ale patrz jakie te gelendry [poręcze] są niskie |
#53
|
||||
|
||||
__________________
|
#54
|
||||
|
||||
Ahoj baco co robicie??
- A hoj was to obchodzi!! Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec. - Dokąd je prowadzicie? - Do domu. Będę je hodował. - Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać? - W mojej izbie. - Toż to straszny smród! - Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#56
|
||||
|
||||
Antek se tak roz z Franckiem na ławce siedzą i fajki pykają
Francek tak śliną strzyko i potem pado : Patrz Antek nie ma to jak być babą. Nie pije ,nie kurzy i na baby nie musi chodzić. Tej to dobrze. |
#57
|
||||
|
||||
Oj, alez sie usmialam, zbieram sobie z calego dnia i ubaw mam po pachy, chyba bede musiala pampery kupic!
__________________
Zycie bylo piekne..., ale do pewnego momentu. |
#58
|
||||
|
||||
Bunia... super!! ale się uśmiałam z tych przyśpiewek .....
Idzie baca do sklepu mięsnego i pyta: - Cy jest kiełbasa? - Jest. Beskidzka. - Bez cego? Początkujący narciarz pyta bacę: - Czy ten zjazd jest niebezpieczny? - A gdzie tam, panocku, wszyscy zabijają się dopiero na dole! Baca słyszy krzyki z podwórka: - Bacoooo! Potrzebujecie drewna? - Nieeee! Przecie mom! Rano baca budzi się, wychodzi na podwórko, patrzy: - O k...! Gdzie moje drewno?! Baco, czy można tu gdzieś kupić części zamienne do samochodu? - Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem, a części leżą na dole... Turysta spał u bacy. Rano budzi się i drapie. Widząc to baca pyta: - Cóż to panocku, wsiura wos ugryzła? - Nie, w plecy.
__________________
Zosia |
#59
|
||||
|
||||
cd..
- Baco, czym zabiliście sąsiada? - A synecką, Wysoki Sądzie... - Wieprzową, czy wołową? - Kolejową... Rozmawia dwóch górali: - Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry? - Wtedy to by my byli kwita. Facet pyta bacę: - Ahoj, baco co tam robicie? - Ahoj was to obchodzi? Środek nocy. Pod rozgwieżdżonym niebem na środku hali stoi bacówka. W pewnym momencie otwierają się drzwi i jak z procy wybiega stamtąd owieczka. W drzwiach staje juhas i dopinając rozporek mówi: - Ach, żebyś ty jeszcze gotować umiała... Siedzi baca nad przepaścią i liczy: - 127, 127, 127, ... Przechodzi turysta i pyta: - Co robisz baco? Baca zrzuca go w przepaść i liczy: - 128, 128, 128, ... MIŁEGO WIECZORU WSZYSTKIM KAWALARZOM ŻYCZĘ .
__________________
Zosia |
#60
|
||||
|
||||
Wodniczko witaj miło że dołączyłaś do kawalarzy
__________________
|