Merida 15 - podobno skuteczny spadek kiligramów

[Scarlett]

Czy ktoś to brał, bo dziś mi moja doktor rodzina poleciła sobie to kupić w internecie, gdyż z aptek jest to wycofane.
Tj zapisała mi lek, ale cholernie drogi, bo ok 400 zł. za miesięczną kurację, a Meridę można kupić za 150 zł w tej samej dawce.
Zamówiłam i w piątek biorę pierwszą tabletkę.
Spytałam o skutki uboczne, to mi powiedziała, że przy takiej wadze i tak mi grozi zawał, to lepiej, abym się nie pytała o skutki uboczne
Jaja jak berety i lecz się tu pacjencie!!!

[Nika]

Sagulo, zastanowiłabym sie nad podjęciem tej kuracji, ma sporo przeciwwskazań i skutki uboczne/nadmierna potliwość, kołatania serca, bezsenność, wzmożona nerwowość etc/.Nie jesteś osobą otyłą,żeby siegać po chemię.Wystarczy zmniejszyć kalorycznośc posiłków i zwiekszyć wysiłek /ruchu dużo,regularnie/.

[Nika]

Zastanawia mnie fakt,dlaczego lek wycofano z aptek.Zapytałabym farmaceutkę.

[Krycha.]

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/gro...ek_128277.html

[Nika]

Dobrze, Krysiu,że wkleiłaś ten link...ludzie tak bezmyślnie rzucają się na wszelkie zasłyszane nowinki,co może być dla nich niebezpieczne.Dziwi mnie komentarz lekarki Sageli, mało profesjonalny.

[Krycha.]

Niko, nie chcę oceniać wszystkich lekarzy, ale powszechnie wiadomo o układach między lekarzami w firmami farmaceutycznymi. Tam gdzie chodzi o pieniądze zanika etyka i przyzwoitość.

[Scarlett]

A więc naczytawszy się różnych opinii pacjentów w necie, poszłam po opinie do lekarza rodzinnego. Usłyszałam to co usłyszałam. Przepisała mi lekka ręką ten drogi lek, odpowiadając na moje pytanie o skuteczność, odpowiedziała mi, że wiele osób obdarzyła receptą i tylko jedna, miała jakieś skutki uboczne.
Niko biorę tabletki na sen i one dodały mi wielu kilogramów. Sądzę, że żadna dieta, którą i tak przestrzegam z powodu cukrzycy mi nie pomoże. Być może te zbędne kilogramy, także są skutkiem właśnie, cukrzycy.

[Lila]

Ja biorę na sen już od 20 lat. I byłam chuda jak chart wyścigowy.
Przytyło mi się po lekach sterydowych 4 lata temu.
Wymieniłam garderobę i koniec.

Ela, po 50-tce będąc ryzykujesz udarem.
I jeśli o tym nie powiedział Ci lekarz, to zmień lekarza.
A poza tym na zdjęciu nie widzę żadnego grubasa,
tylko ładną kobietę.

ps.mam koleżankę, która schudła po Meridii 10 kilo.
Ale zrobiło jej się coś takiego, że nie kontrolowała ...hmm..kupy ...powiedzmy.
Po odstawieniu, nabiła je z powrotem.

[Scarlett]

No wiem Lila, dlatego chciałam wiedzieć co powie lekarz.
Zamówiłam ten lek i będę brała na jej odpowiedzialność
Jakoś się nie boję skutków ubocznych.
Może szybciej mnie szlag trafi i tyle.
Mam chandrę

[sarunia]

Ojej, Sagela nie wolno Ci tak mówić i myśleć. Chandra teraz jest a za chwilę jej nie będzie! To bardzo ludzkie i normalne.
Koleżanki Ci dobrze radzą, daj sobie spokój z tym preparatem a odpowiedzialność lekarza to jest czasami abstrakcja. Niby jest a jakby jej nie było.

Jeżeli to Ty jesteś na fotkach w Twoim profilu, to uważam że niczego Ci nie brakuje. Jesteś ładną kobietą i wyglądasz na bardzo sympatyczną. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej!
Dziewczyno, głowa do góry i przed siebie!
Pozdrawiam Cię serdecznie, wiosennie i słonecznie

[Alunia]

Elu! Czy to nie jest - ZAMIAST
A problem tkwi gdzie indziej, nie w wyobrażonej nadwadze?
Zrobisz jak zechcesz. Ja bym też nie tknęła tego specyfiku.
Kiedy czytam Twoje słowa: Może szybciej mnie szlag trafi i tyle. to jakbym słyszała moją znajomą!
Bo jak trafi natychmiast, to niech tam!
Ale to nie jest najgorsze co być może.

[hannabarbara]

Też napiszę, co o tym myślę.
Po...hm..+50, nie wolno się odchudzać. Co brzydsze, trochę nadwagi, czy zwisajace fałdy skóry? Nie mówiac o tym, ze ingerencja w metabolizm seniorki moze przynieść opłakane skutki.
Z resztą o czym mowa. Popatrzcie na swoje równieśnice bez podkładu tłuszczyku. Wcale nie wyglądają jak charty wyścigowe, lecz jak zasuszone, kościste staruchy.
Jasne, że nadwagę ciężko dźwigać, to tak jakby być w ciężkich kozakach i ciężkim palcie. Nie ma lekko, trzeba trochę zgubić. Konieczny ruch ; ograniczenie jedzonka,wyrzucenia białego pieczywa i slodyczy. Gimnastyka i masaż też pożadany.
Mądrzę się, a sama kupiłam sobie kawkę slim. Nic nie zmienia, ale przeciez nie mogę sobie zarzucić, ze nic nie robię, by drogiego ciała było troszkę mniej.

[Scarlett]

hm....
Gdy chodzę po panelach to się uginają, wiecie!

[Jadzia P.]

Ela, ja nie mam nadwagi ...a moje też się pode mną uginają
To nie wina wagi tylko paneli.... one tak lubią się uginać

[destiny]

A wiesz Elu...mam ten sam problem !!!
Gorzej...myślę, że inne/inni też go mają.
Ale przy pewnych schorzeniach należy inaczej patrzeć na siebie i swój metabolizm. Zaakceptować co sie da...a z resztą walczyć, ale nie tak drastycznymi lekami jakim jest Merida.
Jesteśmy już w takim wieku, że priorytetem jest zdrowie, a Merida ma dużo skutków ubocznych. Elu popracuj nad akceptacją tych paru kilogramów. Zmień sposób odżywiania, więcej ruchu (koniecznie!)...
Zwróć uwagę, że inni nie widzą Twojego problemu...
ps....zapisałam się do Grupy Wsparcia w moim mieście. Program rusza dopiero 27 kwietnia...

[Scarlett]

No tak, ale powtarzam. Moja doktorowa mi powiedziała, że na tyle recept, jedna osoba miała coś nie tak
Może nie jest tak źle z tym lekiem, a zaakceptować siebie jakoś nie potrafię. Może tak chociaż z 5 kg by się udało.
Ja wiem, że wiek i itp i itd, ale jakoś mi zależy, żeby te panele mniej się uginały, a lustro ponownie zawiesić w przedpokoju

[hannabarbara]

Desti! TY już nie wymyślaj. Nie masz żadnej nadwagi i już.Nie musisz nic gubić. Zostań jaka jesteś.

[destiny]

Napisał hannabarbara

Desti! TY już nie wymyślaj. Nie masz żadnej nadwagi i już.Nie musisz nic gubić. Zostań jaka jesteś.

Eeee..no mam...!!! Rzuciłam te wstrętne papierosy i szczerze mówiąc przybrałam aż nadto !!! Dopiero od miesiąca udało mi się zahamować postępującą (nad)wagę. Wynik marny, ale czego oczekiwać, jeśli wyeliminuje się zaledwie cukier, tłuszcze i białe pieczywo ? No i brak ruchu...I zwykłe lenistwo (do czego się nie przyznajemy!)
Mam jak Ela, nie umiem na siebie patrzeć...
Wiem, że to głupie...Inni tego nie widzą. A może to tak z grzeczności ?

[sellenhel]

Poczytałam wszystkie posty i dużo dziewczyn ma rację odradzając środki chemiczne.Elu nie jesteś osoba otyłą a to troszkę to tak jak radzi Nika i inne koleżanki.Dieta i dużo ruchu,spacery z kijkami,rower,aerobik jeśli masz taką możliwość ale przy większym wysiłku zawsze miej przy sobie glukometr i jakąś małą przegryzkę bo przy zwiększonym ruchu cukier lubi lecieć w dół.Gdyby była taka cudowna chemia bez skutków ubocznych to nie byłoby tak dużo wspaniałych gwiazd z nadwagą,nie będę wymieniać z nazwiska ale wszyscy je znamy.

[Scarlett]

Ok, byłam na spacerku. Chyba z 5 km przeszłam z psem. Jest wiosna, to można trochę wyruszyć z domowych pieleszy.
Zdjątko ze spaceru:
Nasza droga spacerów nad jeziorem.
Załącznik 35135

i moja Diana, która dzielnie mi towarzyszy.
Załącznik 35136