Ogród moja pasja-IV część.

[ewa1953]

Chaliniak bukszpan rewelacja /chyba uśmiechnę się o sadzonkę mam słabość do variegata/,i Ciebie dopadla choroba jeżowkowa ?
Kwitnący dzielżan i zawilce nie to nie jeszcze jesień.U mnie wrzosy zaczynają rozwijać jesienne kwiatki.
Paproć niesamowita. Ale mam żal dlaczego tak malo je pokazujesz !
Moja Cleopatra rozszalała sie z kwitnieniem .Jest jak arlekin częśc kwiatów żoltych a inne czerwone....i to symetrycznie po obu stronach pędu kwiatowego
[IMG][/IMG]
Canny mam jako sezonowy żywopłot-tło dla liliowców.Cleopatrę i Pretorię /odmiany o wysokości ok 1m dosadzałam dośc póżno i są nie tam gdzie powinny.
Liliowce dwie kępy powtarzają kwitnienie,w kilku jeszcze po kilka pąków,a Kwanso w pełni kwitnienia.Ja tez dzisiaj troche grasowalam w liliowcach -musiałam trochę przesadzić,kilka wykopać /idą do "ludzi"/ bo mam informację ,że idzie do mnie przesylka z 5 nowymi odmianami....
Lulka ciekawy ten Twój póżny /on jest w takim kolorze jak na fotce ?/
Nie nie będzie fotek liliowców ale jednorocznego wilca /Arlekin/
[IMG][/IMG]
[IMG][/IMG]

[Lulka]

Maniu, to sąsiadki hortensja, ta kosmata, nie ma jej to
nie mogę zapytać, ale jest bardzo wielgachna, co najmniej ma 2 metry. Mam tylko nieostre zdjęcie, jutro zrobię lepsze.




Chaliniak, jeżówki piękne odmiany, nawet nie wiedziałam, że tyle ich jest.
I moja ukochana roślina, ta u Ciebie na trzeciej fotce - zawilec japoński

Ewa, Cleopatra cudo!
Na moich fotkach jest taki kolor jak w rzeczywistości, hortensja zmieniła kolor na niebieski
(niektóre kwiaty) bo robotnicy wysypali pod nią zaprawę murarską czy kawałki piaskowca
(mówię o tej niebieskiej).

[gratka]

Pozdrawiam cieplutko, nawet gorrrrąco!
W taki upał siedzę przed kompem i oglądam Wasze roślinki.
Moje kwitnące podlewam wieczorem i jakoś znoszą tę suszę, trawnik usycha.

[ewa1953]

Ale piękne to Twoje hibiskusy ?
Podlewanie hmmmm podziwiam ogródek ,użytkowniczka zrezygnowalaz dostawy wody. Troszkę nosi w butelkach.Jak u niej pięknie rośnie,kwitnie !!!(jak sie uda zrobię kilka fotek) podglądam z zazdrością i zastanawiam sie czy tez nie zaniechac lania wody.
U mnie teraz 38 oC aż strach wyjśc z domu/pies zszedł sik i w tyl zwrot ! parzy w łapki/

[Mania48]

Ewuniu mam podobnie siedze zamknieta w chacie i robię ogorki a kupowałam raniutko zeby potem nie wychodzić
A co do podlewania to tez czasem jak widze jak rosnie nieodlewane to tez sie zastanawiam po jakie licho ja ganiam z wodą , taka prawda ze jak roslinka od poczatku nie podlewana to wytwarza dlugie korzenie zeby znalezc wode a jak si e podlewa to ma krotkie bo po co ma sie trudzic ,
Babka Gratka super hibiskus ja ze cztery razy kupowałam i zawsze wymarłzo nawet zakrywałam otulałam i guzik
Lulka ja akurat spec od kosmatej nie jestem mimo ze mam trzy krzaki tylko ze nigdy mi nie zakwitły ale kocham ja miłoscia jak widac nieodwzajemnioną a oszalałam na jej punkcie jak byłam w pałacu w Galinach iles lat temu a tam ogromne obsypane kwieciem kosmate rosły hihi co jest z reszta udokumentowane jak sie modlę do nich

[Lulka]

Masz Maniu taki wyraz szczęścia na buzi, że mówi wszystko

Też siedzę na razie zamknięta w chacie

[Lulka]

W tym skwarze zakwitają i sypią się w ciągu dwóch-trzech dni

[gratka]

Mania - jak patrzę na Twoje rozanielone zdjęcie, to nie wierzę, że Adama i Ewę wygoniono z Raju!
U mnie hibiskusy rosną jak na drożdzach, kwitną pięknie i same się rozsiewają.
Jak kończą kwitnąć róże- zaczynają hibiskusy.
Mam kilka krzakow i właśnie się zastanawiam, czy nie powinnam w tym roku ich po kwitnieniu mocno przyciąć, bo są coraz większe.



Nie mam białych róż jak Lulka, ale dokupiłam jeszcze teraz białego hibiskusa z bordowym akcentem w środku. Jest piękny, tylko malutki.https://lh3.googleusercontent.com/-i...4/s640/024.JPG
Jeszcze go nie fotografowalam.

Chcę pokazać, że u mnie też kwitnie róża cudownie pachnąca i bardzo ładna. Dostalam ją od znajomej, nie wiem jak się zwie ta róża. Posadziłam ją w półcieniu, co w tym roku jest korzystne dla niej. Ma jeszcze sporo pąków.

[gratka]

ostatnie liliowate kończą kwitnienie.
Ze względu na to, że mieszkam na wsi, mam dużo miejsca i przyjmuję od znajomych każdy "odpad"
z ich działek mam roślinki, o których nic prawie nie wiem.
Mam coś takiego, co dostałam na wiosnę, roslo w lecie, potem w zimie wymarzło,
ale latem od korzenia rośnie ze dwa metry w górę, jak na obrazku:

Ludzie mówili, ze to jest drzewko szczęścia.
Zrobiłam mu zdjęcie, bo może znowu wymarznie.

[Mania48]

Babka Gratka to przecie typowy klonik i az dziw ze Ci przezył w gruncie bo on w naszych warunkach zimuje podobnie jak oleanry w domu
Miałam przez wiele lat na balkonie az w koncu mi juz zbrzydł bo przetrzymanie go przez zime na klatce schodowej to problem.Rewelacyjnie kwitnie ciekawe jaki kolor kwiatków ma Twój
wklejam Ci informację o nim,
[
AbutiIon‐Hybride (Zaślaz mieszańcowy) ‐ pochodzi z Brazylii, jest to mieszaniec kilku gatunków, który jest
popularną, doniczkową rośliną ozdobną. Zaślaz jest małym „drzewkiem" (wysokości 55–65 cm) półkrzewem
lub krzewem do 2 m wielkości. Liście posiada 3‐7 klapowe, podobne do liści klonu ‐ stąd polska nazwa
„klonik”. Są na ogół jasnozielone, lecz mogą być również pstre. Roślina kwitnie od maja do października,
tworząc bardzo ładne, duże, dzwonkowate kwiaty w kolorze białym, pomarańczowym, czerwonym, żółtym
albo różowym. Kwiaty umieszczone są po kilka lub pojedynczo w kątach liści. Zaślaz nie jest odporny na
mróz, w naszym klimacie musi zimować w pomieszczeniu ‐ zimuje dobrze w temperaturze 10‐12°C.
Może rosnąć na stanowisku jasnym jak i półcienistym.]

a hibiskusa masz rewelacyjnego , ciekawe w jakim regionie mieszkasz bo nie wiem i pewnie w cieplejszym że masz takie cudo wyhodowane .
Jeny jak mi sie całe zycie marzyło własnie zycie na wsi i guzik nie udało się

a ja dzis na działce trochę poczysciłam samosiewów i przekwitów troche pomoczyłam sie w baseniku co mnie wracało do zycia i dzien bardzo miło minąl ,jutro powtórka z rozrywki ,

[Lulka]

Babko Gratko, piękna ta róża, niecodzienny kolor
i hibiskusy też
Moja druga sąsiadka wyhodowała takie, ok. 2 metry mają,
a dopiero trzeci czy czwarty rok



i jeszcze raz obiecana hortensja kosmata



niektóre kwiaty niebieskie

[Lulka]

A żeby złamać ten niebieski, to jeszcze Pan Chopin , drugie kwitnienie,
poszybował do góry, jest większy ode mnie,
widzę, że mu coś ładnie liść poszatkowało w mozaikę

[ewa1953]

Hibiskusy przepiękne. Niestety w naszyn rejonie chyba im nie "pasi". Kolega mial już drzewka cudownie kwitnące i padly w poprzednią zimę.Pozostalo wspomnienie. Nie wiem ale podobno są bylinowe bardziej odporne ale ja sie (narazie) nie przymierzam.
Jeszcze przemeblowuję działkę sąsiadow. Jestem ciekawa reazkcji jak wrócą z uropu....

[Arti]

a co do przemeblowywania to w taką pogodę można?
zastopowałam pracę z przesadzaniem roślin

[Hela1056]

Napisał Artfilka

a co do przemeblowywania to w taką pogodę można?
zastopowałam pracę z przesadzaniem roślin

Dokładnie zrobiłam to samo Artfilko................czekam na zmianę pogody.............chociaż mam rzekę blisko,ale siły już nie te.

[gratka]

Zapraszam na lody
i dziękuję Mani za info o kloniku. Zaraz pobiegnę czytać coś więcej, bo mnie darczyńca mówił, że to ma być drzewo a nie krzew....
i przytargal go do mnie, bo sam ma małą działkę w ogródkach dzialkowych. Z nasionka to wyrosło i ma kwitnąć na niebiesko...
Mieszkam w Podkarpackim, w okolicy Łańcuta.

[gratka]

Maniu moje cudo to jednak nie jest zaślaz mieszańcowy. To jest jakiś mamuci okaz bo już w tym roku osiągnął ponad 2 metry wysokości, może 2,5.
Znalazłam na googlach - to jest cesarskie drzewko szczęścia.

Lulka - piękna Twoja kosmata hortensja. Z natury niebieska?

[cha_ga]

Mnie tez podoba sie ta hortensja, a jakiej jest wielkości? U mnie grasuje kret...i nornice...mozna sie załamać ...myslałam,ze skutecznie pozbyłam sie kreta stosujac solarny odstraszacz dzwiekowy, nie było go dość długo, niestety chyba sie przyzwyczaił, bo znowu ryje...bezczelnie robi kopce coraz blizej domu, psów ani kota sie toto nie boi.. .dzis wlałam mu do dziury jakis smierdzący srodek, moze poskutkuje?

[Mania48]

Babka Gratka wow to paulownia ja miałam na nią ochotę ale juz miejsca nie ma , kiedys chyba w Maji było jak ona rewelacyjnie odrasta , super roslinka ,Miejmy nadzieje ze za kilka lat bedziesz chwalić się kwiatkami na niej to w naszych warunkach atrakcja wielka nigdy jej na zywca nie widziałam dlatego pomieszałam z klonikiem .Ale w Twoich stronach jest duzo lepiej niz w moich u mnie za duzo wymarza wiec trzymam kciuki zeby zakwitło cudo
A tam koło Ciebie tyle superowych szkółek jest , raz odwiedzałam je ale pieknie było
Lulka no kosmata cudna a i hibiskius rewelacyjny ja lubie niebieskie roslinki wiec dziekuje za ich fotki
A ja przezyłam dzien siedzac głownie w baseniku a dodatkowo podkładałam wąz z woda pod krzaki bo normalnie w oczach marniały a tawułki połamały sie i zwyczajnie zaczeły zasychac
Ale juz pod wieczór zaczeła byc bardziej normalna pogoda a na jutro zapowiadaja całkiem niezłą
Artfilka a ja dzis posadziłam dwa clematisy bo wczoraj doszły ale sadziłam dopiero wieczorem

[ewa1953]

Ja duszę sie od smrodu.Niestety nie ma mocnych na Remondis i tak mamy wegetowac.Mieszkancy chorujacy na astme są już wywozeni do szpitali.Pogotowie jest stały gościem na osiedlu.....
Ale nie o tym .Chcę sie Wam nieskromnie pochwalić ,że moja skromniutka kolekcja irysów=kosaćcy powiększyła sie o 14 nowych odmian pózno kwitnących czyli potomków odmian rodem a Australii.Dostałam dziś paczke od hodowcy irysów-Robert Piątek .Zamawiałam az 2 kłącza a dostalam..../gdzie ja to posadzę ? chyba część trawnika pójdzie pod szpadel/.