menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #661  
Nieprzeczytane 30-12-2015, 21:44
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie

Danusiu, ładny wiersz wyszukałaś, czym starszy człowiek tym mniej wymaga ale przykro, że chce się kryć od otoczenia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #662  
Nieprzeczytane 01-01-2016, 17:01
zbyszek123 zbyszek123 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Polska
Posty: 8
Domyślnie poezja dziecięca

Jak zachęcić wnuka do czytania poezji? W dzieciństwie uwielbiałem twórczość Juliana Tuwima. To takie książki: http://www.taniaksiazka.pl/autor/julian-tuwim. Czyja twórczość może jeszcze spodobać się dziecku?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #663  
Nieprzeczytane 01-01-2016, 17:34
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Jan Brzechwa

Dzieci, moje wnuki bardzo lubiły wierszyki a nawet próbowaliśmy układać rymowanki.
"Brzechwa dzieciom" z ilustracjami Jana Szancera - polecam gorąco. Ważne są w takich książeczkach ilustracje, to na pewno zachęca.
Pozdrawiam

Ciotka Danuta
Jan Brzechwa

Gruba ciotka Danuta
Robi swetry na drutach.

Już po pięciu minutach
Dowiedziały się o tym jaskółki,
Gwałt podniosły z wróblami do spółki:
„Jak to? Ciotka Danuta
Robi swetry na drutach?
Na drutach siadają ptaki,
Lecz ciotka? Skąd pomysł taki?
A lećcież do niej gromadnie,
Bo wam ciotka z drutów spadnie!”


Thebugaj
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #664  
Nieprzeczytane 15-01-2016, 19:31
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Kazimiera Iłłakowiczówna

Co się stać musi

Jeszcze się serce twe ku mnie nachyli,
jeszcze będziemy ze sobą mówili
o wielkim mieście leżącym na wodzie,
gdzie pełne kwiatów czarne płyną łodzie,
gdzie co wieczora słońce kryje głowę
za niewidzialne lasy koralowe,
gdzie, byle tylko trochę woda spadła,
morskie na światło wychodzą dziwadła.

Jeszcze będziemy w miesiącu jechali
przy czarnych wiosłach po szumiącej fali
gęstwią kanałów, pod zwodzone mosty,
gdzie się jak węże czają wodorosty,
i gdy nas pusta wesołość ogarnie,
liczyć będziemy gwiazdy i latarnie,
bo przy miesiącu i śród szybkiej jazdy
nikt nie rozpozna promyka od gwiazdy.

Jeszcze się we mnie miłość raz rozżarzy...
Milczeć będziemy czasem twarz przy twarzy
lub urywane prowadzić rozmowy,
trwożnie od siebie odchylając głowy
i bacząc pilnie, z tajnym tylko drżeniem,
by się wejrzenie nie zbiegło z wejrzeniem,
by z powitaniem albo też w podzięce
dłużej się czasem nie zetknęły ręce.

Jeszcze się płomień rozpali ostatni.
Schwytani razem do śmiertelnej matni,
złączeni - potem oddarci od siebie,
w najgłębszym piekle, to w najwyższym niebie,
miotani uczuć przeciwnych tysiącem,
rażeni chłodem, paleni gorącem
będziemy, nawet w najszczytniejszej chwili,
jak potępieńcy do siebie tęsknili,
na jednym stosie do krzyża przybici,
wiecznie pragnący i nigdy nie syci!
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #665  
Nieprzeczytane 26-01-2016, 15:54
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Leopold Staff


Baśń zimowa

Cieszmy się! Błoń zakwitła pierwszym śniegu puchem.
Rozdzwoń swe serce śmiechem, w białe dłonie klaśnij!
Wybiegniem na mróz nadzy i z ostrym podmuchem
Damy włosom swym użyć wietrznej, psotnej waśni.

"W biały ogień wyiskrzy nam mróz krew czerwoną!
Wicher hula! Z łoskotem lód pęka na rzece!
Po błoniach, kędy stopy w pianach śniegu toną,
Polecę, na pierś wziąwszy cię swą, hej, polecę!

Tam bór stary, gdzie zima serce swe ukryła,
Srebrny kwiat szronolihtny, w szkle lodu zamknięty...
Gdzieś dawno bajka moja łzy tęsknot zeń piła...
Przetom czasem jak święty... czasem jak przeklęty...

Ostre biczyska mrozu dzielnie tną nam twarze. -
W powietrzu odmłodzonern, suchem i wesołem
Lećmy igrając z mrozem, aż nam się ukaże
Bór, gdzie nikt nie był dotąd, a my będziem społem.

Lekkim i skocznym tanem ścigajmy wichr w biegu,
Mróz rozpętał swe szczęście, oszalał z radości!
Ostrożnie, byle jeno nie pokalać śniegu,
Bo zima rozkochała się w swojej białości. -

Całe niebo wełnistych, puszystych obłoków
Padło na ciche pola. - Ja cię, jak wichr, niosę,
Za nami już sto stai;iń, przed nami sto kroków
I oto bór! - Skocz z piersi mej na stopy bose...

Wstrzymaj oddech... Bór wkoło ponury i ciemny,
Gałęzie obarczone śniegami śpią w głuszy...
Wnętrza gęstw mrok rozszerza trwożny i tajemny...
Wkuło tak uroczyście i cicho jak w duszy...

A wśród boru śniegami zawiana polana,
Weselom nocnych wichrów dając wolne pole,
Jak jakaś biała chwila życia zapomniana,
Marzy... tą samą bielą co na twoim czole...

Rozpatrz się... Tam zaryta w sypkie zasp okopy
Chata chroma... Ta w śniegu wydeptana smuga
W nią wiedzie... Nie wiesz, czyje ubiły ją stopy...
Mrok pada, okno ciepłym światłem na nas mruga...

Strzecha gnie się pod pierzyn ciężarem puchowym,
Co przypomnieniem ciepła wnętrze chaty grzeje...
Krawędź strzechy zjeżona szeregiem lodowym
Sopli... Zwierz-mróz sio zimnym rzędem zębów śmieje..

Zmierzch pada... Błękitnieją fioletem zasp wały.
Ukryjmy się za pniami... Cicho... Za chwil kilka
Będą się tutaj dzisiaj dziwne dziwy działy...
Mrok otwiera swą duszę... Dech w piersi umilka...

A szyby okien śmieją się światła gawędą...
Drzewa się wnet obudzą i wnet się ożywią
(Gdy miesiąc błyśnie) cichą radością, że będą
Dziwić się temu, czemu co nocy się dziwią...

Na widnokręgu księżyc wyrwał się z ciemności,
Przedarł się przez chmur śnieżną siejbę i drzew ciszę,
Tknął polanę Gatunkiem swej srebrnej miłości
I światłem zagrał w sople jak w szklane klawisze...

A drzewom krew zamarła ocknęła się w żyłach
I radością ruszyły się w ziemi koronie...
Powiew niepokój budzi w białych śniegu pyłach,
Padających jak kwiaty z niebiosów w omdlenie...

I srebrna zawierucha śniegu i księźyca
Zapukała w wesołe okna cieplej chaty...
Drzwi się rozwarły, blade wyjrzały z nich lica
I wyszedł z izby starzec biały i brodaty...

Miał biały płaszcz włochaty śnieżystym kożuchem,
Na który długa broda kładła srebro siwe;
Włos mlecznej siwej głowy żył wiatru podmuchem
I zatarł starzec ręce ucieclią szczęśliwe...

Przesunął wzrok po soplach lśniących szklanym sznurem,
Uciszył dłonią wiatru zabawy i swary,
A śnieg na skroń mu padał... padał... aż kapturem
Wysokim, miękkim nakrył mu głowę i bary...

Starzec wziął dwie gałązki w dłonie... ważył chwilę
I zagrał w sople lodu jak w szklane cymbały...
Płaty śniegu się porwą jak białe motyle
I zawiodą marzący, lotny taniec biały...

A biały gędźbiarz zimy gra... Bór słucha czarny
I słuchając polanę obstąpiły kołem
Zwabione wilki, dziki, niedźwiedzie i sarny,
Oszołomione cudu śnieżnego żywiołem...

A biały gędźbiarz zimy gra.,. W lodowe sople
Dzwoni, aż w sen rozpieścił okrąg leśnej głuszy...
Padają kwiaty śniegu i jak szklane krople
Spadają dźwięki w biały zachwyt naszej duszy...


__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #666  
Nieprzeczytane 14-02-2016, 19:14
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Zachód słońca

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.
Aniołowie miłości pióra pogubili,
niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,
różowe pocałunki, nieskończoność chwili
i pełne łez amfory, i róż pełne kosze.
Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem,
gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,
i zawisło nad nami różowym ogromem,
i zawisło nad nami żałością wspomnienia...
Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.

__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #667  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 19:10
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Bolesław Leśmian

Dusza w niebiosach

Przybyła dusza na klęczkach do nieba w Bożą obczyznę.
Nie chciała patrzeć na gwiazdy i na wieczności pierwszyznę.

Nie chciała ulec weselu ni nowym zajaśnieć obliczem.
Ani wspominać nikogo, ani zapomnieć o niczem.

I rozpuściła warkocze, i pomyślała w błękicie.
Że w niekochanych objęciach przemarnowała swe życie.

Bez zdrady i bez oporu, starannie kryjąc swą ranę.
Pieściła usta nielube i oczy niemiłowane.

I trwała dla nich bezwolna, i tkwiła dla nich bezduszna,
I przyzywała je - losem i była losom posłuszna.

A nie kochała tak tkliwie, a nie kochała tak czule,
Że nikt jej jasnego uśmiechu nie trafił myślą na bóle.

Lecz teraz nagle pojęła, że wobec Boga i nieba
Już nic nie wolno ukrywać i nic ukrywać nie trzeba:

Śmierć w niej obnaża pospiesznie prawdę tak długo tajoną,
Tą prawdą skrzą się źrenice, tą prawdą błyska się łono!

I dusza lękiem spłonęła, że wkrótce po jej pogrzebie
Przyjdzie w ślad za nią kochanek, aby odnaleźć ją w niebie.

Wyciągnie ku niej ramiona, ziemskiej wyzbyte rozpaczy,
I zajrzy w oczy, i dawne niekochanie zobaczy.



__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #668  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 19:26
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie

Uroczy wiersz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #669  
Nieprzeczytane 06-03-2016, 20:23
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Leopold Staff

Sad o przedwiośniu

Zaledwo zimy minęła pogróżka,
W łagodnym, miękkim i tkliwym powiewie
W sad nagi wchodzi wiosna, nowicjuszka
Skromna, co jeszcze o swych czarach, nie wie.

W powietrzu srebrna mglistość pozimowa...
Tu i tam jeszcze w szczelinie głębokiej
Szczypta się śniegu ostatniego chowa
Jak białe pióro w ciemnych skrzydłach sroki.

Sad cichy, niemy, pusty. W monotonnej
Szarości ziemia, co woń ostrą szerzy,
Siwobrunatna jak habit zakonny,
W pokutnym półśnie umartwienia leży.

Oczekiwaniem tęsknie-nudnym chora,
Pręży gałęzie drzew jak owad macki,
Czyli się przecknąć do życia już pora,
Czy już przymrozek nie czyha z zasadzki.

Z oddali, która głosy tłumi sennie,
Jakoś inaczej niż zwykle kur pieje,
Dziwnie piętrowo, wieszczo, przedwiosennie,
Budząc niepokój razem i nadzieję.

Jest coś przyszłego, nienarodzonego,
W przestworzu, które zdaje się jak próżnia,
Kędy serdeczna czczość i mdłość się lega.
A zmartwychwstania wielki cud się spóźnia.

Drzewa splątanych gołych koron gęstwą,
Co jak szkielety stoją czarnokostne,
Owiewa jakieś nieme nabożeństwo,
Jakieś milczenie twarde, wielkopostne.

Sad w ascetycznej zadumie śni cichy,
Nagi jak z cierni wieniec Męki Pańskiej,
Którą ćwierkaniem głoszą wiosny mnichy,
Wróble, w szarości swojej franciszkańskiej.

Holzmuller
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #670  
Nieprzeczytane 13-03-2016, 12:12
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie

Wiosenny bez
Już tylko gruz gdzie kiedyś była chata
i goły bez konary w górę pnie,
pożółkła mu do stóp rzucona szata
i w chłodny dzień w szpalerze krzaków schnie.

Powiewa wiatr, ukłony ślą gałęzie
wibracją chcąc na siebie zwrócić wzrok
lecz dobrze wiem, że wiosną piękniej będzie
gdy gwiazdek splot ozdobi barwnie krzak.

Tu stał mój dom wśród modrych bzów objęciach
szukałem w nich gdzie rośnie szczęścia kwiat,
znalazłem go lecz nie znalazłem szczęścia
musiałem więc wyruszyć w obcy świat.

Wiosenny czas, czas marzeń i tęsknoty
otworzy mi do moich wspomnień drzwi
w błękicie bzu gdzie gwiazdek są klejnoty
odnajdę znów przeszłości mojej dni.

Szafirem bez zakwitnie znowu pięknie
w kwietniowy czas jak kwitnie wiosną dzień,
znów znajdę w nim pięciopłatkowe szczęście
i wróci mi wspomnienie niby sen.
Kp.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #671  
Nieprzeczytane 13-03-2016, 14:16
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie

Dziękuję Danusiu, za wpisanie mojego wiersza to wielka radość dla mnie być na tej stronie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #672  
Nieprzeczytane 30-03-2016, 19:48
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie ks Jan Twardowski

Stare fotografie

Tylko fotografie nie liczą się z czasem
pokazują babcię jak chudą dziewczynkę
z wiosną na czerwonych gałęziach wikliny
jej piłkę przed pół wieku i wróble jak liście
jej warkoczyk tak wierny jak anioł prywatny
jej skakankę jak prawdę bez łez i pożegnań
biskupa w krótkich majtkach na wysokim płocie
fotografie najchętniej ocalają dziecko
wolą uśmiech niż ostre dogmatyczne niebo
również serce co się dyskretnie spóźniło
pokazują wakacje bezlitosne lato
z psem spotkanie pomiędzy pszenicą i owsem
zwłaszcza gdy życie ucieka jak balon
i ślimak chodzi z domem swym bezdomny
kamień z twarzą królewską który nie skamieniał
przed dworem co się spalił siostry cienkie w pasie
dowcipne choć zegarek im płakał na rękach
wspomnienie 6 klasy stygnące jak perła
z dyrektorem jak z ssakiem niewinnym pośrodku
umarł nie zmartwychwstał by odejść jak człowiek
staw pożółkły jak topaz i żabę z talentem
kiedy szczygieł z ogrodu przenosi się w pole
nawet trawę co zawsze wykręci się sianem
krajobraz co już przeszedł dawno w geografię
i oczy już za wielkie by stać je na rozpacz
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #673  
Nieprzeczytane 16-04-2016, 23:36
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 253
Domyślnie

Wiosenny wieczór
Cicho płynie rzeka srebrzysta
Wieczorem w zielonej wiosny królestwie.
Słońce za góry zalesione się wciska.
Złoty róg księżyca płynie po niebie.

Zachód okrył się suknem różowym,
Oracz z pola do chaty powrócił,
A na drodze w gąszczu brzozowym
Pieśń miłości słowik zanucił.

Wsłuchuje się w tkliwe pieśni głębokie,
Gdzie od zachodu różowe sukno sięga,
Z czułością patrzy na gwiazdy dalekie
I jak ziemia uśmiecha się do nieba.

Sergiusz Jesienin


z tomu „Радуница”, 1916
tłum. z rosyjskiego Ryszard Mierzejewski
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #674  
Nieprzeczytane 12-05-2016, 20:08
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Dariusz Rak

Kapliczki przydrożne

Stoją ciche ubogie samotne
Wręcz bezbronne nagie
Odsłaniają swoją dobroć
Nasycone modlitwą nie gniją na deszczu

Nie krzyczą wystrojem bo go nie mają
Wiatr z nimi rozmawia
Najlepiej im na wsi
Bo wtopione w krajobraz

Niektóre są w miastach
Smutne we mgle spalin przystanęły
Nie oczyszczą ulic nie
Za późno na modlitwę

Nie skarżą się na ptaki
Nawet te pochyłe dalekie
Cierpią w milczeniu
Cierpią bo nie wiedzą

Nie ma przy nich garbatego pielgrzyma
Przybity nieszczęściem
Wspierał się o cokół
Nieświadomie sprawdzał wytrzymałość

Nie zatrzyma się przy nich wdowa
Pełna cierpienia poryta zmarszczkami
Podobna do tych najstarszych co daleko stoją
Na uboczu i nieśmiało

Paradoksalnie zauważamy ich istnienie
Kiedy nagle znikają skradzione
Zamierają pokryte kurzem zapomnienia
Nie cieszą wyrwane z pola miłości

A te drewniane są najpiękniejsze
Przepraszają Boga za nasze złe słowa!
Przepraszają Boga za złe namiętności!
Przepraszają Boga za ludzkie słabości!

Kochajmy ... kochajmy przydrożne kapliczki.


Żmijowiska:
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #675  
Nieprzeczytane 16-05-2016, 22:04
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Adam Asnyk



Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne,

Co się własną upajają wonią:

Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią

I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.



Po nich, ach! inne stubarwne, płomienne,

Znów zakwitają i za słońcem gonią:

Wiedzą, że zwiędną, więc czasu nie trwonią

I gaszą tylko pragnienia codzienne.



A później znowu wspomnień astry blade

Wschodzą samotne na schyłku jesieni,

I chcą trwać tylko i walczą z ulewą,



Widząc w około martwość i zagładę,

A w końcu jeden cyprys się zzieleni,

Ponure, smutne rezygnacji drzewo.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #676  
Nieprzeczytane 16-05-2016, 22:51
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 253
Domyślnie

SNY

Odkąd dzieci dorosły
i dom stał się
tylko głuchym schronieniem
przestała marzyć

kiedyś
gdy wszystko toczyło się
wyznaczonym torem
zasypiała mocno
dni miały swój sens
a noce
ach te noce
wypełnione do świtu
cudownym szaleństwem

teraz nadchodzący wieczór
to pora rozmyślań
cofnięcie w czasie
nad albumem
pożółkłych fotografii

wszystko później powraca w snach
wtedy budzi się
i rozpacza

że to tylko sen

Autor: Lili Blue
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #677  
Nieprzeczytane 17-05-2016, 17:22
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie

Bernadko, jakże prawdziwa jest ta poezja życia.
Troski, obowiązki - i niby spokój - lecz zmartwienia trwają.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #678  
Nieprzeczytane 17-05-2016, 19:24
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie - Edgar Lee Master /1868-1950/

Życia sens?!

Miłość ofiarowała mi się,
lecz ja cofnąłem się od jej oszustwa;
Bóg zapukał do mych drzwi i przestraszyłem się;
Wołała mnie ambicja lecz bałem się ryzyka.

Mimo to pragnąłem dać sens mojemu życiu.
Teraz już wiem,
że trzeba podnieść żagle i dać się zanieść wiatrom przeznaczenia dokądkolwiek zaniosłyby moją łódź.
Nadanie sensu życiu może doprowadzić do szaleństwa,
ale życie bez sensu jest torturą niepokoju i próżnych pragnień,
jest łodzią pragnącą morza i jednocześnie bojącą się go.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #679  
Nieprzeczytane 17-05-2016, 20:07
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Wstąpiłam dziś do Twojego
NutoDo
świata poezji
pochodziłam po stopniach wierszy
powzdychałam
i pamiątkę zostawiam:

Życie – jedyny sposób,
żeby obrastać liśćmi,
łapać oddech na piasku,
wzlatywać na skrzydłach;

być psem
albo głaskać go po ciepłej sierści;

odróżniać ból
od wszystkiego, co nim nie jest;

mieścić się w wydarzeniach,
podziewać w widokach,
poszukiwać najmniejszej między omyłkami.

Wyjątkowa okazja,
żeby przez chwilę pamiętać,
o czym się rozmawiało
przy zgaszonej lampie;

i żeby raz przynajmniej
potknąć się o kamień,
zmoknąć na którymś deszczu,
zgubić klucze w trawie;

i wodzić wzrokiem za iskrą na wietrze;

i bez ustanku czegoś ważnego
nie wiedzieć.


Wisława Szymborska

................................................

Niech się buduje dalej ten wzruszający album.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #680  
Nieprzeczytane 17-05-2016, 20:55
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie

Elizko - poeci przekazują prawdy o życiu w sposób piękny, słowa, które uczą mądrości.
Wątek wspieram, bo poezja mi pomaga.

Zapraszam.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kącik poezji własnej i nie tylko... Stach Głąbiński Książka, literatura, poezja 534 25-02-2009 20:21
Kącik poezji własnej i nie tylko część 2 Ewita Książka, literatura, poezja 521 25-01-2009 14:44
ŚWIAT SIĘ ŚMIEJE ....i płacze też.A co !! Lila Społeczeństwo - wątki archiwalne 306 30-04-2008 16:25
Świat się starzeje - komentarze Ala-ma-50 Ogólny 6 26-08-2007 20:20
Seniorzy z Ameryki zwiedzają świat - komentarze araukaria Ogólny 1 06-07-2007 03:33

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:36.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.