|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Omi, a jak Ty masz na IMIĘ????
Jestem pewna, że któraś z Pań to zrobi... Jolinka dawniej robiła super zbiory nas wszystkich... Jolinka - Halinka.. Tina - Krysia... Bunia - Basia...Moniczkę i Evunię znasz. Ewunia, Danusia, Izabell... Jutro jeszcze pomyślę...może Panie dopiszą... Teraz zmykam...oczy mnie juz bolą...a powieść piszę dość dużymi literami... Do jutra Rodzinko! |
|
||||
witaj Omi!!!!!!!
pisz jak Tobie wygodniej, my się nie obrażamy....a przepisem nie przejmuj się, ja jestem cierpliwa..... witam sąsiedzie, w nocy to poszaleliście z żoną..... Mało by mi spadł żyrandol...! a widzisz sąsiedzie, tak to sie plotki rodzą, ....mnie nawet w nocy to nie było.... Sposób na łysych..... 1. posmarować głowę miodem.... 2. zaczekać trzy dni..... 3. mocno klasnąć w dłonie..... 4. muchy odlecą, a łapki zostaną.....
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
Ciesze sie niezmiernie i jestem Wam wdzieczna
Proponuje Wam skosztowac tego ciasta : Ciasto Nelli 5 jajek 1 szklanka cukru 1/3 szkl. oleju 2 cukry waniliowe 2 szkl. maki 10 dkg. : - rodzynek - orzechow wloskich - zurawiny - migdalow - sliwki suszone - 4-5 jablek - twardych 1 lyzeczka : - proszku do pieczenia - sodki - 2 lyzeczki cynamonu Jajka rozdzielic, bialka ubic na sztywno, dodajac szczypte soli w czasie ubijania. Dodawac stopniowo cukier. Dosypywac "proszkowe" dodatki, miksowac. Dodawac stopniowo make na przemian z olejem, delikatnie mieszajac ciasto lopatka. Dodawac do gotowego ciasta wszyskie bakaliowe skladniki. Obrane jablka pokroic w duza kostke, dodac do ciasta - delikatnie wymieszac. Piecyk nagrzac - piec 45 min. w temp. 180°C, pozostawic w piecyku na 15-20 minut, by ciasto "doszlo". Piecyk lekko uchylam. Wylewam ciasto na foremki wylozonej papierem do bieczenia. Wyjmujac z foremki klade ciasto na wilgotnej serwecie/sciereczce na 5-10 min. Jest to ciasto, ktore pieklam z moja wnusia jak miala osiem latek, a teraz ma dwadziescia dwa Znane sa z pewnoscia rozne wersje tego ciasta - ale to - gwarantuje - Pychotka |
|
||||
znam to ciasto o piekę, może z małymi zmianami , ale jest wyśmienite, bardzo wilgotne. Kiedyś od niechcenia upiekłam na spotkanie z koleżankami.....i narobiłam sobie.....daj przepis, i daj przepis. Dzieki Omi, każdy przepis wypróbowany jest świetny.
Jutro Helenka na pewno zapisze sobie, bo ona lubi piec. Pozdrawiam was wszystkich i miłej spokojnej nocy życzę.......papapapapa
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
Dobranoc miłe Koleżanki. Życzę Wam snów milutkich jak te kotki. Omo... Ninka tobie nas przedstawiła a my nadal nie wiemy jak masz na imię. Przepis na ciasto przeczytałam z ciekawości, ale nie wypróbuje, bo mój czas na wypieki zakończył się dwa lata temu. Teraz nawet kuchenkę mam bez piekarnika, żeby mnie nie kusiło. Z przepisu wnioskuję, że rzeczywiście jest wilgotne, takie pod mój gust, bo lubię z bakaliami.
__________________
|
|
||||
Witam o poranku... za oknem zzron... ale śniegu jeszcze nie widać... i niech tak będzie... na szczęście opony zimowe już mam założone...
dziewczyny... Omi już się nam przedstawiła. .. ma na imię Eva... jeżeli pamięć mnie nie myli... przepis na ciasto mam podobny... smacznie. . udanego dnia wszystkim życzę... a pracusiom spokojnej pracy...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witam koleżanki Różnościanki ciepło i serdecznie.... DZIEŃ DOBRY!!!!
Tak Miruś - nie mylisz się Omi ma na imię EWA... piękne imię i mamy już trzy Ewy na Różnościach.... Coś naszej Ewy- łodzianki długo nie było... martwię się o Nią.... i o Danusię. Zresztą o każdą z Was, jak długo Was nie ma. Ja staram się zaglądać codziennie, chociaż i mnie zdarzają się przestoje, jak nie mam o czym pisać i pustka w głowie. A zdarza mi się to coraz częściej. Omi... przepis na placek skopiowałam... mam podobny.... faktycznie smaczny. Pozdrawiam.... Miłego i dobrego dnia wszystkim życzę.... Dużą buźkę zostawiam....
__________________
|
|
||||
Fakt, gdzieś mi dzwoni że to Ewa...OK.
Ewo, też zapiszę na wszelki wypadek ten przepis...nie piekę ciast, ale...nigdy nie wiadomo... Mirusiu, nadal piszesz z telefonu...maleństwo...miłej pracy! Helenko, i do potem. Jolinko, cieplutka dobranocka! Izabell, też nie zawsze mam o czym pisać...tak jak dzisiaj..ta godzina a pani z opieki nie ma...pewnie już nie przyjdą...teraz to godzina roznoszenia obiadów...napaliłam w piecu, zrobiłam leczo...pół surowe jem, boję się przypalić.. Jutro znowu nie będzie nikogo, bo i pielęgniarka ma wolne... Nie chce się żyć...trzymaj się za kieszeń i za wszystko płać...albo, laska, torba w zęby i sama po chleb. Pozdrawiam Was kochane moje... |
|
||||
Witam podwieczorkowo ................................. pewnie jesteście zdziwione co te kropki znaczą. A to znaczą, że nie wiem co dalej pisać. Tak to jest jak się ma spokojne, zbyt poukładane, monotonne życie. Przydała by się chociaż jakaś mała awanturka .Zawsze było by to jakieś urozmaicenie. Jarek pojechał z Marzenka do W., M. uskutecznia drzemkę, nawet Hamond śpi zwinięty w kłębuszek koło M. Deszczyk za oknem siąpi a poza tym cisza jak makiem zasiał. A właściwie ... dlaczego mówi się - jak makiem zasiał? Co ma wspólnego sianie maku z ciszą... Oj, lepiej już zakończę to klikanie, bo zaczynam filozofować. Pa Ninko i dziewczynki.
__________________
|
|
||||
Halu, ma cisza z sianiem maku...babcia siała mak jak była cisza...nie było wiatru, nawet wiaterka... musiała być cisza!!!!!!!!!!!!
U mnie też nic się nie dzieje, nawet opiekunka ma mnie w głębokiej... Ale wiem, że to nie od nich zależy, to kierowniczka taka mądra...nawet nie zadzwoniła aby mnie o tym powiadomić... Też nic się nie dzieje! Pozdrawiam Cię! |
|
||||
Ninko ale do Ciebie co dzień ktoś przychodzi... chociaż by opiekunki. Porozmawiasz z nimi, pozłościsz .
Jednak od czasu do czasu gdzieś bywasz o czym świadczą fotki... no i masz zajęcie, sens w życiu... mam na myśli pisanie książki. Ja widuję tylko dwie osoby w ciągu tygodnia. Bożenka - z nią za dużo nie porozmawiam, bo pracuje, przemieszcza się po domu. Elunia ... nawet nie pół godzinki. No bo ile trwa uczesanie. Nie posiedzi ze mną bo jest zabiegana. Ma troje małych wnucząt no i klientki. Do tego działkę. Pomarudziłam troszkę i ulżyło mi. Pa Ninko. A odnośnie ciszy i maku - masz rację. Wyleciało mi z pamięci. Widocznie za mało ćwiczę móżdżek. :-))))
__________________
Ostatnio edytowane przez Jolina : 21-11-2017 o 18:18. |
|
||||
Rozmowa w sklepie:
- A sąsiadka to ciągle nowiuśkimi banknotami płaci. - Bo mam w domu specjalną maszynkę do robienia pieniędzy. - Co pani powie! I to jest legalne? - W 100% legalne, tylko strasznie chrapie. Chcialam wczesniej z Wami byc, ale synek przyjechal czym bardzo uradowal mnie Tak - pytanie o moje imie Podawalam juz, nie wszystkie Panie zauwazyly to wiec sie przypominam : Jest mala roznica miedzy Ewa i Eva - fonetycznie inaczej brzmia te dwa imiona. Mamy juz jedna Eve wiec proponuje, bysmy zostaly przy Omi |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|