Miło, ciekawie i wesoło...

[maluna]

Cześć babeczki, no i Krysiu, na pierwszym miejscu
Przypomniałaś mi o choince, która stoi na dole w salonie
i nie rzuca się w oczy
Poproszę męża, o kartony z piwnicy, ale o rozbieraniu
pomyślę w poniedziałek
Dzisiaj, już się nadreptałam i zaraz po obiedzie
ogłaszam fajrant
Włosy sobie ufarbowałam i 50 zł zostało w kieszeni
Rosół z kaczki się gotuje, makaron też, a po obiedzie
święto lasu

[mirellka]

Witam dziewczyny
Też mam luzik,obiad ugotowany,porządki zrobione
troszke poleżałam i tak popołudnie mnie zastało.
Teraz mąż mnie namawia na grę w karty i chyba zrobie herbatkę i trochę pogramy czas szybciej zejdzie.
Po kolacji pooglądam swoje programy w internecie.
Czas tak szybko leci,że nawet nigdzie nie wychodząc
wskazówki zegara zasuwają jak licho.
Jutro chyba pojedziemy do męża brata bo wrócił w tym tygodniu ze szpitala,więc trzeba go odwiedzić.
Jeszcze niedawno spotykalismy się na wódeczce teraz
wizyty poszpitalne.Młodszy od męża,ale zdrowia nie ma.
Pozdrawiam dziewczyny i zyczę fajnego wieczorku.
Jakby któraś z was chciała posłuchać ciekawych rozmów
ze znanymi ludźmi teatru i filmu to zachęcam cykl na you-tube Moja Historia,ja oglądam rozmowę z Janem Englertem. https://youtu.be/DrlVHo2ocGI

[enia60]

Krysiu,Małgosiu Mirellko
no właśnie Małgosiu farbowanie włosów ma swoja cenę w grudniu zapłaciłam 70 zl bo dodała ?środek na odnowienie włosów
rzeczywiście wyglądały zdrowiej
po zabiegu oka nie mogłam zrobić sobie sama ,ale w przyszłości spróbuję to nie takie trudne ,no może z tyłem głowy będzie kłopot
Mirellko zawsze coś wyszperasz w necie
zapisałam sobie w zakładkach "Moja historia" dużo tego na długie wieczory,dziekuję

[Uka]

Hej koleżanki.

Dzień minął pod znakiem kawiarniano - zakupowym.
Pojechaliśmy do Makro i obok do Agaty.
Mąż robił zakupy do pracy,a ja kupiłam śliczne czerwone garnki, serwis talerzy i w Agacie lampę do pokoju !!!
Nic nie planowałam,ale się napatoczyły...

Co do farbowania włosów, to moja fryzjerka na osiedlu brała 40 zł. za obcięcie i farbę.
Teraz już rok nie byłam u fryzjera więc nie wiem, może się coś zmieniło.

Łooo matko - Krysia się nie odezwała, czy to znaczy.... nieeee, nie zrobiła nam przecież takiego psikusa jak to mówi Zuzia.

[maluna]

Ula, Krysia była z poranną kawą, tylko
na poprzedniej stronie, hihi..
Co do farbowania włosów, to do tej fryzjerki chodzę
często, od 12-tu lat, co tydzień i liczyła mi trochę
taniej.
Dodatkowo z powodu
skłonności do uczuleń , noszę zawsze swój ręcznik
i wszystkie kosmetyki, szampon, piankę lakier, no i farbę,
jak trzeba ufarbować odrosty.
Nagle za farbowanie mocno podniosła cenę,
nic nie powiedziałam, bo to jej zakład i może
robić co chce,
a ja nie muszę korzystać.
Eniu, też mam kłopot z tyłem głowy, ale mam pomocnika
Jurek, żadnej pracy się nie boi
Ula,to masz nowe rzeczy na lepszy humor
Też bym chciała, jakąś ładną lampę.
Mam w pokoju kinkiet i małą lampkę nad łóżkiem
do czytania, ale stojąca lampa mi się podoba.

[Kaima]

Moja fryzjerka za strzyżenie i proste ułożenie liczy 35 zł. Mam zdrowe, gęste włosy i ona bardzo lubi je strzyc. Strzyże dosłownie po milimetrze przeczesując i gładząc moją łepetynę. Muszę pilnować, aby nie ostrzygła mnie do skóry.

[Jadzia P.]

ùWitam wieczorową porą
Za nami kolejny dzień w pięknej Krynicy. Pogoda trochę gorsza niż wczoraj bo nie było słoneczka.
Dziś jest koncert Turnaua ale od 20 i dla dziadków z wnuczkiem to za późna godzina. Trochę mi szkoda bo go lubię słuchać. Jutro z kolei daje popis Beata Kozidrak ....tej nie lubię

Ula bardzo mało płacisz u fryzjera....ja za samo podciecie i modelowanie 45 zł....farbe czyli henne nakładam sobie sama, nieraz proszę córkę ale póki sobie daje radę to niech tak będzie...fryzjerka powiedziała że gdybym chciała korzystać z jej usługi z farbowanie to musiałabym zmienić henne na farbę

Eniu, Jadziu, Małgosiu, Krysiu dla Was

A co z Grażynka że wcale nie pisze? ?

[Kaima]

Ula, czytając o Twoich zakupach pomyślałam, że mam okropny charakter. Na pewno masz pełne szafy garnków i talerzy, a mimo to kupiłaś nowe. Moje sprzykrzyły mi się 100 lat temu, ale nie potrafię zdobyć się na nowe, dopóki stare są w dobrym stanie. A są, niestety...
A czerwone garnki z pewnością cudne. Mam białe w kolorowe warzywka, bo bardziej podobają mi się, niż błyszczące stalowe.

[Uka]

Małgosiu - czytałam co Krysia napisała na poprzedniej stronie i stąd ten wpis...

Jeśli wieczorem nie odezwę się, to będzie znaczyło, że umarłam z nudów.

Łooo matko - Krysia się nie odezwała, czy to znaczy.... nieeee, nie zrobiła nam przecież takiego psikusa jak to mówi Zuzia.

[Uka]

Wracając jeszcze do fryzjera zapomniałam napisać ,że noszę swoją hennę, bo farb nie stosuję.
A ostatnio robię się na Rusin i Muchę i nie farbuję wcale,a włosy zapuszczam i tym sposobem nie muszę korzystać z usług fryzjerskich mimo że mam tanio !

Krysiu - masz rację, mam i garnki i talerze i lampę, ale nie mogłam się oprzeć pokusie...hihihi

Mam słaby charakter

Takie.....

[czarna]

Witajcie.
Uka dobry wybór...garnki śliczne...

[czarna]

Widzę,że jeszcze nie śpisz...buszujesz po internecie...ja dopiero przysiadłam...

[Uka]

Hej Marta, nareszcie się spotkałyśmy na wątku.
Trzeba mieć szczęście,żeby na Ciebie trafić.
Garnki wypatrzyłam już w gazetce, ale nie sądziłam że jeszcze będą.
Wzięłam ostatni,rozpakowany komplet .

[Uka]

Nie śpię, bo oglądałam Voice kids. Cudnie te dzieciaki śpiewają !!!
https://www.rmf.fm/magazyn/news,1388...ny-wegiel.html

[czarna]

Miło Cię spotkać,Ula .......reszta już pewnie śpi..grzeczne dziewczyny.Ja słucham radia i spoglądam za okno na padające płatki śniegu...

[maluna]

A ja nie śpię, bo oglądałam odcinek II sezonu
"Zranionych Serc" ale w necie, bo na I-szym już
nie ma dalszego ciągu.
Po turecku serial nazywa się "Jesteś moją Ojczyzną"
To ten o wojnie turecko-greckiej z Halitem i Berg, czyli
siostrą Azize i jej mężem.
Teraz juz mówię Wam nocne marki DOBRANOC!

[Kaima]

Dzień dobry! Wstałam wcześnie, żeby mieć więcej czasu na "zrobienie psikusa". Śniły mi się zawody lekkoatletyczne, i tak szybko biegłam po zwycięstwo, że wybiegłam ze snu.
Ula, garnki ślicznościowe. I wielkość odpowiednia... Ech, zagotuję wodę w starym czajniku .
Miłego dnia!

[mirellka]

Witam dziewczyny
Babcie dziś swiętują i odlatują w ramionach swych wnucząt.
Też czekamy na nasze wnuki bo Marcin przyjedzie z uczelni
a wnuczka z jakiegoś spotkania.Dziadek zrobił karpatkę
/jaka pracochłonna/ że mu się chce,ale pyszna a babcia kupiła wczoraj kawałek dobrego serniczka. Ja zawsze po najmniejszej linii oporu hi hi
Mają przyjechać po 17 a później dziadek odwiezie ich do domu. I dzień zleci.
Wszystkim babciom życzę abyście były kochane
i mocno kochały.Wasze wnuczeta wejdą na kolanka
popieszczą ucałują.A moje buzi buzi i koniec.
Wszystkiego dobrego i udanego fajnego popołudnia.

[mirellka]

Krysiu faktycznie biegłaś
i chyba przesuneły ci się wskazówki.Dobrze,że do mety dotarłaś.
Czekoladkę chwyciłam bo to mój najlepszy przysmak.

[Kaima]

Hej, Mirellko! Skutki nocnych wyścigów odczuwam do tej pory - jestem senna i ledwie żyję. W dodatku miałam niespodziewanych gości małolatów - narobili szumu, wyjedli słodycze i polecieli na zawody sportowe. Chętnie zdrzemnęłabym się, jednak już za późno.
Miłego wieczoru!