Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Eniu
jestem pełna podziwu dla Twych wędrówek.

[Kaima]

Dzień dobry! Wczoraj miałam zajęty cały dzień i po powrocie do domu nie miałam na nic siły. Dobrze, że podwieczorek zjadłam "u ludzi", bo poszłabym spać głodna. Eniu, Ty naprawdę robisz piękne zdjęcia i dobrze, że podróżujesz. Dzięki temu i "stacjonarni" mają możliwość zobaczyć ładne i ciekawe miejsca.
Zapraszam na kawę!

[enia60]

Miło powitać wszystkich , z Krysią piję kawę o poranku
karmiąc się miłymi wpisami,dziękuję
u nas 3 dni różnych szaleństw ,miasteczko ma swoje święto
parę pozycji wybrałam ,ale teraz kierunek działka czereśnie kuszą jeszcze nie do końca dojrzałe ale co tam .....i tak pyszne


jeszcze jedna migawka z miejsca gdzie spaliśmy jedną noc i w/g potrzeb jedni spacerowali wokół jeziora inni oddawali się przeżyciom duchowym

[hutkow]

Pięknie witam a ja bywałem w kurniku jak mój zięć
hodował kury,to były dobre czasy miałem w domu jajka
z dwoma żółtkami.
Teraz kupuję na zieleniaku lub na wsi ale są takie mizerne,
że myślę o liliputkach,które miała moja mama.
Eniu oczywiście żartuję i jednocześnie zazdroszczę Ci twoich wędrówek
i wojaży po naszym pięknym kraju bo nie mam w sobie
talentu do wędrówek.
Jednak w tym roku pojadę chyba w strony mojego
dzieciństwa z okolic Żywiecczyzny.
Życzę wszystkim miłego weekendu

[Krycha.]

Dzień dobry.
Witam całe towarzystwo, Krysi za poranną kawę dziękuję,

a Eni jestem wdzięczna za piękne wrażenia z fotorelacji!



Edwardzie , zrealizuj swoje plany bez namysłu,
ja dzisiaj żałuję , że odkładam na później , teraz nie mam nic!



Pozdrawiam , życzę miłego dnia Panie i Panowie!!

[Pamira]

Dzień dobry.

Po chłodniejszych dniach dziś pewnie zaczynają się upały.
Eniu Ty całą niemal Polskę objechałaś. Podziwiam. Widzę, że Licheń też zaliczyliście.
Ciekawa jestem jaką dużą grupą jeździcie? Czy są to osoby ze związku emerytów?
Biorę kawusię i zmykam na ogródek w cieniu posiedzieć,
Was pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.

[Krycha.]

Mirko, przecież i Ty sporo się udzielasz towarzysko!!
Zaliczasz wczasy i wycieczki, nie możesz narzekać!!

[lebuj]

Melduję się i ja .

U nas więcej słońca , ale chmur na niebie też nie brakuje .
Po powrocie z zakupów wziąłem się za przelewy rachunków
chociaż bardzo tego nie lubię .

Mechelinki wspaniałe, ale ja lubię większe miasta,
bo leżenie na plaży to nie moja bajka.
Często zwiedzamy miasto w którym jesteśmy.

Właśnie dzisiaj Alicja udała się do Gdyni . Zna ją doskonale , bo jak przyjechała pierwszy raz to obwiozłem ją po najciekawszych miejscach
Gdyni , Gdańska i Sopotu .Do centrum Gdyni jedzie klimatyzowanym autobusem 20 minut . Prawdopodobnie popołudniu się spotkamy .

Kończę , bo żona woła na obiad . Dzisiaj zachciało mi się kaszanki z wątróbką , do tego boczek , cebulka ...mniam , mniam .

[maluna]

Witam wszystkich!
Dzisiaj zrobiła kolaż z moich koleżanek, jak o którejś
zapomniałam, to przepraszam, a jak nie podobacie się
sobie na tych zdjęciach, to się nie przyznawajcie,która
jest która...



Idę się spoziomować...

[wiesia.]

Małgosiu,
jednej dziewczyny nie kojarzę.
Wszystkie jesteśmy piękne.

Często myślę o Agnieszce,
dlaczego przestała klikać?

Dzisiaj zrobiłam pranko, a resztę dnia się opierniczam.
Poczytałam, poleżałam.
Kafarek jutro będzie skończony.
Wizualnie praca piknego oceniana przeze mnie na 3+,
a to i tak super, jak na faceta,
który nigdy nie miał nic wspólnego z dekarstwem.

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

[ramzes101]

Witam. Fajny kolaż. Większości dziewczyn nie poznaję wszystkie są fajne ale jedna jest boska: Luna.Ucałuj ją ode mnie w śnupę. Pozdrowienia dla wszystkich. P.S. Gosia, a dlaczego mnie tak nie ma, wygląda mi to na seksizm.

[enia60]

Ciekawa jestem jaką dużą grupą jeździcie? Czy są to osoby ze związku emerytów?

Mireczko grupa spora bo ponad 200 osób jest w Związku Emerytów ,mamy niepisaną umowę z kierowcą autokaru na 54 miejsc trzeba się postarać by zdobyć miejsce.
Mam też inne kontakty w Krakowie ,także okazji nie brakuje w przeciwieństwie do zdrowia.


Małgosiuz dobrego czasu wyszperałaś moje zdjęcie przy kawie z widokiem na Tatry ...dziekuję

[maluna]

Janusz, nie miałam Twojego zdjęcia, ani Jurka.
Dziewczyny powinieneś, po trochu poznawać,
bo część jest na avatarkach, a część pokazywała zdjęcia.
Ja jestem na kolażu w dwóch miejscach, Enię powinieneś
kojarzyć z górami, a o resztę pytaj, może Ci dziewczyny powiedzą.
Zauważyłam, że większość zdjęć jest zimowych, sądząc po ubraniu.
Wiesia, którego zdjęcia nie rozpoznajesz?

[maluna]

Wiesia, Aga, gdzieś się wybierała i pewnie spędza czas z wnukami,
bo ona, to taka prawdziwa babcia w odróżnieniu
ode mnie.
My jesteśmy, na samym środku, a dodatkowo, pies
patrzy na Martę i na mnie
Oj...o Ance zapomniałam, ale chyba nie mam jej zdjęcia,
jest tylko na avatarku, a to za małe

[szuanka]

No to muszę Ci Małgosiu podesłać moją podobiznę.
Dzień dobry a raczej dobry wieczór.
Dzień był idealny do pedałowania więc skorzystałam, pojeździłam moją ulubioną aleją nad jeziorem, pooglądałam przygotowania do jutrzejszych uroczystości - dni M.
Zapowiada się ładna impreza ale czy pójdę - nie wiem.
Kupiłam truskawek, już droższe ale piękne, świeżutkie i słodkie, pachnące, sama rozkosz.
Miłego wieczoru...

[maluna]

Aniu i Januszu podeślijcie zdjęcia, to przerobię kolaż,
no i Jurek został, ale musu nie ma.
Ja objadłam się czereśniami od sąsiada, chyba kolację
sobie odpuszczę

[wiesia.]

Małgosiu
czwarta od góry licząc od lewej strony.

Małgosiu
ja też tylko babcia sobotnia,
a za chwilkę Selena będzie miała koleżanki
i babcie oleje.

Aniu
ja mam elektryczny, ale cosik nie mam chęci jeździć.
Mam chyba za mało czasu.

Małgosiu
nie wiem, który z panów, ale pokazał swoje zdjęcie.

Janusz
jestem koło Małgosiu, w środku.

Godzinę robiły się aktualności,
w tym czasie przyjechała Selenka z rodzicami.
Koło nas chodzi do szkółki jeździeckiej.

[maluna]

Małgosiu
czwarta od góry licząc od lewej strony.

Wiesia, czwarta w górnym rzędzie, to Aga, dalej tylko Ala.
Na tym zdjęciu, była ze mną, ale nakryło mnie inne zdjęcie,
bo za mało miejsca.

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesia, czwarta w górnym rzędzie, to Aga, dalej tylko Ala.

Małgosiu
tak, Agnieszka.

[Kaima]

Małgosiu, świetny kolaż! Że też Ci się chciało...Aniu, u mnie też była pogoda rowerowa, ale wyprawa niezbyt udana. Pojechałam przez pola dawnego PGR - była tam dobra, szeroka i równa ścieżka. A w tym roku są głębokie niewidoczne bruzdy, zarośnięte trawą. Prawie kilometr prowadziłam rower, bojąc się, że połamię nogi. To jeszcze nie wszystko - nieco dalej wjechałam na żwirówkę świeżo posypaną kamieniami. Jeżdżę po różnych drogach, ale coś takiego widziałam pierwszy raz - kamienie wielkości jajka. Przejechałam 18 km w czasie ponad 2 godz. Nie byłam zadowolona...