Polscy księża przerywają milczenie. Masowo ujawniają, jak traktował ich abp Głódź
Ksiądz arcybiskup któregoś dnia przyniósł wagę, „poprosił” o wejście mnie i drugiego kierowcę, po czym powiedział: „Jak przytyjesz kilogram, wypi...lę cię po roku" - pada w reportażu. Najgorsze w całej sprawie duchownego okazuje się to, że księża zgłaszali skargi na jego niewłaściwe i przede wszystkim niestosowne zachowanie. Jednak, jak można usłyszeć w reportażu, nikt nie udzielił im pomocy, nikt się nawet zainteresował się tym problemem.
- Najbardziej jednak zapamiętałem zdanie, które przytoczyłem ks. arcybiskupowi podczas przesłuchania "sub secreto - dupku jeden - jesteś *****, jesteś jak to opakowanie, beczkę soli jeszcze musisz zjeść" - podzielił się ksiądz w nowym odcinku programu.
Jak udało się ustalić, ulubionym powiedzeniem arcybiskupa było powiedzenie "nie, nie pie**ol". Zwykł właśnie w taki sposób odzywać się do swoich współpracowników. Księża, którzy mieli "przyjemność" pracować z duchownym, w końcu postanowili przerwać milczenie i zdradzić, jak współpracowało się z Głodziem.