Zwróć choinkę do lasu - komentarze

[Janczar]

Komentarz do artykułu: Zwróć choinkę do lasu
--------------------
Fakt, że odnawialne źródła energii są przyjazne człowiekowi i środowisku.
Ustawa o lasach nakazuje wprowadzić ponownie uprawę leśną w miejsce wyciętej.
Wiadomo las się też starzeje i przychodzi czas,że powinien byc wycięty.
Drewno jest potrzebne w budownictwie, do produkcji papieru, mebli, itp.
Olbrzymia większość choinek pochodzi z plantacji, a więc upraw sztucznych zakładanych na gruntach rolnych, więc nie bardo widzę tu uzasadnienie akcji. Lepiej organizować (zresztą szkoły to robią) akcje zbiórki makulatury, po co ją wyrzucać do śmietników lub palić w piecach.
Dbając o środowisko powinniśmy stosować powszechnie segregację śmieci, a w wielu dużych miastach brak jest pojemników na plastik, makulaturę, złom, czy zużyte baterie. Nie mówię już o telewizorach, lodówkach, które często lądują na śmietniku lub wyrzucane są do lasu.

[Ewunia]

Hm... tu chodzi właśnie o segregację śmieci - żeby choinek nie wywalać do śmietników. W Skandynawii na przykład są ustalone dni w których po choinki przyjeżdża transport i one potem są ciete na wróry i trociny potrzebne w ogrodnictwie chociażby - ta akcja wygląda mi podobnie, a rzeczywiście tych choinek się strasznie dużo marnuje na śmietnikach....

A telewizory i lodówi na śmeitnikach są już zdecydowanie niezgodnie z prawem i grozi za to solidna kara.

[jip]

Napisał Janczar

Komentarz do artykułu: Zwróć choinkę do lasu
--------------------
Fakt, że odnawialne źródła energii są przyjazne człowiekowi i środowisku.
Ustawa o lasach nakazuje wprowadzić ponownie uprawę leśną w miejsce wyciętej.
Wiadomo las się też starzeje i przychodzi czas,że powinien byc wycięty.
Drewno jest potrzebne w budownictwie, do produkcji papieru, mebli, itp.
Olbrzymia większość choinek pochodzi z plantacji, a więc upraw sztucznych zakładanych na gruntach rolnych, więc nie bardo widzę tu uzasadnienie akcji. Lepiej organizować (zresztą szkoły to robią) akcje zbiórki makulatury, po co ją wyrzucać do śmietników lub palić w piecach.
Dbając o środowisko powinniśmy stosować powszechnie segregację śmieci, a w wielu dużych miastach brak jest pojemników na plastik, makulaturę, złom, czy zużyte baterie. Nie mówię już o telewizorach, lodówkach, które często lądują na śmietniku lub wyrzucane są do lasu.

Niby wszystko racja, ale- wiesz ile kosztuje makulatura? Gdzieś czytałem, że dzieciaki dostały za 0,5 tony 5 zł
Segregacja - a zaczynają chodzić słuchy, że za segregowane śmieci trzeba będzie płacić, dalej ceny za wywóz śmieci o 20% w górę. Skutek taki będzie, że więcej śmieci w lasach, jeziorach, przy drogach itd, itp. Ale wtedy można będzie zobaczyć ekologów przy organizowaniu akcji sprzątanie świata, będzie co sprzątać. Przy akcji podwyżek nie widać żadnego ekologa wiszącego na drzewie, bo i po co nikt go nie zauważy, ale na kominie bo węgiel, obwodnica......

[Karol X]

Napisał jip

Niby wszystko racja, ale- wiesz ile kosztuje makulatura? Gdzieś czytałem, że dzieciaki dostały za 0,5 tony 5 zł
Segregacja - a zaczynają chodzić słuchy, że za segregowane śmieci trzeba będzie płacić, dalej ceny za wywóz śmieci o 20% w górę. Skutek taki będzie, że więcej śmieci w lasach, jeziorach, przy drogach itd, itp. Ale wtedy można będzie zobaczyć ekologów przy organizowaniu akcji sprzątanie świata, będzie co sprzątać. Przy akcji podwyżek nie widać żadnego ekologa wiszącego na drzewie, bo i po co nikt go nie zauważy, ale na kominie bo węgiel, obwodnica......

W Szwecji tworzone sa w wiekszych,a ostatnio rowniez i w mniejszych miastach punkty,gdzie mozna wywozic smieci.
Podjezdza sie samochodem pod rampe,gdzie w dole,obok rampy stoja kontenery.Obok kazdego wysypiska(kontenera)jest tablica informujaca,co tam mozna wyrzucac.
Do jednego wyrzuca sie makulature,do innego drewno,jeszcze dalej stoi kontener z czesciami metalowymi,odpadami z dzialek i ogrodow,starymi meblami z tapicerka itd.
Osobne miejsce wysypiska to teren,gdzie zostawia sie"vita varor"(biale rzeczy),czyli lodowki,stare piece kuchenne,odkurzacze,pralki itd.
Na oddzielne miejsce sklada sie baterie,akumulatory,stare komputery itd.
Przy kazdym wysypisku smieci jest ktos z obslugi,kto uprzejmie poinformuje,gdzie i co nalezy wyrzucic.
Cena?
Gratis/darmowo.
Warunek
Trzeba te smieci zawiezc tam wlasnym samochodem.
Oczywiscie mowa tu o wywozce "grubszych"smieci.Tego sie oczywiscie tez nie naduzywa,tzn,ze np wlasciciel bloku lub willi nie wywiezie tam smieci codziennego uzytku.Bo za to sie oczywiscie placi poprzez czynsz/mieszkancy blokow lub osobna oplate mieszkamcy domow jednorodzinnych.
Wysypiska sa utrzymywane przez urzad miasta lub gminy.
Wszystko ma na celu,by nie zaistniala taka wlasnie sytuacja jaka ma miejsce w Polsce - wywozka smieci "cichaczem" lub pod oslona nocy do lasu.Okropne!

[tadeusz50]

W sprawie makulatury jip ma pewnie rację z tą ceną. Słyszałem w telewizji, że tektury nie przyjmują skupy. Co prawda byłem zajęty czymś innym i nie gwarantuję prawdziwości tego co napisałem. To tak na wszelki wypadek aby jakiś nawiedzony nie zarzucał mi podania nie sprawdzonych wiadomości.

[Kazik]

Siostra mieszka kilka lat w nowoczesnym bloku. Tu przeważnie młodzi, mieszkania średnio wtedy po 300 tys. Pewnie na kredyt, ale jak wykształceni i pracują to bank 5 lat temu nie robił trudności. To piszę żeby było wiadome, że nie biedota tam mieszka. Ale Ci wykształceni i młodzi wynoszą makulaturę, butelki po szampańskich i dobrej marki alkoholach, plus puszki z piwa do śmietnika. Kontenery na to są na parkingu wspólnym na 3 bloki. Trzeba by było zamiast do śmietnika w budynku, fatygować się jeszcze 50 m. Jak ich dzieci w przyszłości będą wykonywać (słuszne) wymaganie UE? Bo chyba nikt nie powie że oni nie wiedza nic na ten temat? Siostra proponowała aby zarząd (3 osoby z bloku-mają płatne) powiedział to na zebraniu lub przy odbiorze czynszu. Naklejkę nad śmietnikiem można przykleić. Chyba ja to będę musiał wydrukować i przykleić. Pytanie tylko czy to pomoże? Młodzi, a myślenie jak z Rumunii lub Somalii.

[Kazik]

W Norwegii byłem zdziwiony, mimo że przy domu jedno rodzinnym w Stavanger nie mają miejsca na kompostownik, to obierki i kości z kotleta-wszystko naturalne- osobno segregują do swoich własnych kilku kolorowych kubłów. Szkło, metal, papier i plastyk też. Tekturowe opakowanie z mleka i soku opłukają i po zgnieceniu - do pojemnika tektura (zakrętka-to plastik). Te obierki i ości z ryby itd. przerobione będą na kompost.

[Janczar]

Napisał Kazik

W Norwegii byłem zdziwiony, mimo że przy domu jedno rodzinnym w Stavanger nie mają miejsca na kompostownik, to obierki i kości z kotleta-wszystko naturalne- osobno segregują do swoich własnych kilku kolorowych kubłów. Szkło, metal, papier i plastyk też. Tekturowe opakowanie z mleka i soku opłukają i po zgnieceniu - do pojemnika tektura (zakrętka-to plastik). Te obierki i ości z ryby itd. przerobione będą na kompost.

Kazik, to u mnie w domu jak w Norwegii. Obierki, resztki warzyw i owoców na kompostownik.
Szkło i butelki plastikowe (typu PET) wynoszę do pojemników 300 metrów od domu. Niestety w mojej mieścinie nie ma miejsca na odpady innego typu. Makulaturę gromadzę i co roku dzieci szkolne zbierają na cele charytatywne.
Ale i tak są różne puszki metalowe, kartony po sokach czy mleku, kubeczki po jogurtach, śmietanie więc średnio raz na tydzień wynoszę woreczek śmieci do pojemnika.
A za wywóz odpadów płacę indywidualnie. Opłaty za wywóz śmieci corocznie wzrastają. Wynika z tego morał, że najlepsza edukacja jest przez kieszeń.
Jak tania jest makulatura wiem, bo w zakładzie zebraliśmy w przy porządkowaniu archiwów ok. 3,5 tony papierów i gazet. Ledwie wystarczyło na odwiezienie do punktu skupu (ok. 25 km).
W tym roku w Łodzi Lasy państwowe zorganizowały akcję 'Drzewko za makulaturę" i też zebrali kilka ton gazet i innej makulatury. Osoby, które przynosiły określoną wagę makulatury dostawały jakieś drzewa: tuje, świerki, cyprysiki itp.
Myślę, że takie akcje są również bardzo potrzebne dla edukacji i podnoszenia świadomości ekologicznej.

[Rayton]

Napisał Kazik

Te obierki i ości z ryby itd. przerobione będą na kompost.

A co zrobic ze starymi okularami? Oprawka plastikowo-metalowa no i dwa szkla? Moze lepiej zostawic je na lawce w parku? W Australii do niedawna kazano w specjalistyczny sposob wiazac sznurkiem gazety. Te zle zawiazane nie byly przez smieciarzy zabierane. Wprowadzono tez segregacje butelek te ze szkla osobno od plastikowych no i osobno metalowe puszki. Chciano tez wprowadzic specjalne pojemniki na odpadki zywnosci. Skonczylo sie, ze spoleczenstwo totalnie olalo pomyslodawcow i teraz wszystko wyrzuca do jednego kosza. Lasy w 80% sa wlasnoscia prywatna i nie mozna do nich nawet wejsc. Dla spoleczenstwa dostepne sa tylko narodowe parki. Podobnie jest w USA i RPA. Nikomu nie zalezy na oszczedzaniu papieru czu drzewa. Handel tymi artykulami to bilionowy biznes. Wprowadzono za to kompletny zakaz pakowania towarow w worki nylonowe. Teraz uzywa sie workow ekologicznych "biodegradable plastic". Wprowadzono tez limity zuzycia CO2 jak narazie placi za to wylacznie klient, cena energii wzrosla o 20%, a za tym wszystkie towary w sklepie. Rzadzacy maja jeszcze bardzo duzo pomyslow do dokuczania spoleczenstwu. Zdazylismy sie dopiero co przyzwyczaic do wszechobecnego security. Pilnuja nawet wejscia do publicznej toalety w srodku miasta. Zastanawiam sie co bedzie dalej, bo podnosza sie glosy, ze cmentarne krematoria mimo posiadania specjalnych filtrow wydzielaja jednak dwutlenek wegla. Na razie sprawa upadla, bo obliczono, ze popierdywanie krow i innych ssakow bardziej wplywa na globalne ocieplenie.