menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #181  
Nieprzeczytane 05-01-2010, 20:29
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Pamiętam jak kilka lat temu dostałam skierowanie do sanatorium w Kołobrzegu na same święta Wielkanocne....też się wkurzyłam i oddałam.
Następne sanatorium dostałam w listopadzie do Międzyzdroii....no już lepiej trafić nie mogłam ....ale nie oddałam...pojechałam i było nawet nie najgorzej....ale największa korzyść była taka, że przez dwie zimy nie imało się mnie żadne przeziębienie....
A więc ....nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Odpowiedź z Cytowaniem
  #182  
Nieprzeczytane 05-01-2010, 23:02
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie jip

Może niezbyt elegancko wyraziłam się, ale mam chyba pecha, bo ile razy byłam w sanatorium to wstyd mi było za niektóre osoby dużo wtedy starsze ode mnie. Raz gdy byłam w Szczawnie/ miałam 45 lat/, podszedł do mnie pan/ też kuracjusz/ zaniedbany z jednym zębem wzrostu raczej niskiego / ja jestem wysoka/portki ledwo trzymały się tyłka i tak do mnie przemówił: dlaczego pani się tak wysoko nosi? Ja mu na to: Bo Pan Bóg obdarzył mnie dużym wzrostem. A on na to: Ja nie o tym - pani potem powie - turnus mija jam nicyja-. Miałam ochotę kopnąć go w te obwisłe portki.Może mam skrzywione spojrzenie ale to się samo nie wzięło. Panie po przyjeździe do sanatorium / nie wszystkie/ zaczynają się w sposób nachalny parować. Widocznie jest to normalne, a ja odbieram to nienormalnie. Trudno.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #183  
Nieprzeczytane 07-01-2010, 18:49
X Barbara's Avatar
X Barbara X Barbara jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Między Szklarską Porębą a Gdynią...
Posty: 82
Zły, wściekły sanatorium Kujawianka

Dostałam skierowanie do sanatorium Kujawianka w Inowrocławiu.Może ktos zna to sanatorium?
W internecie jest niewiele na jego temat a wiem z doswiadczenia,że lepiej byc przygotowanym na różne ewntualności.
Dwa lata temu bylam w Szczawnie i mam nienajlepsze wspomnienia stamtąd.Zabiegi były dość daleko,trzeba było lecieć przez park a tam zdarzały sie napady,bo w grudniu szarówka zaczynała się juz koło 15.i zdarzało się,że miejscowe wyrostki próbowały wyrwać torbę czy domagać się pieniędzy na piwo.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #184  
Nieprzeczytane 07-01-2010, 19:21
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Tak się dzięki Bogu złożyło, ze nie miałam potrzeby jechać do sanatorium, więc nigdy nie byłam, ale wczoraj w prasie przeczytalam, ze na sanatorium czas oczekiwania wydłuzy się do trzech lat, to jakas paranoja, jeżeli ktos potrzebuje szybkiej rehabilitacji sanatoryjnej to za 3 lata może już mieć sanatorium w innym wymiarze bytu.
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem
  #185  
Nieprzeczytane 07-01-2010, 21:26
ewiko ewiko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 619
Domyślnie

W sanatorium byłam w różnych porach roku...maj, wrzesień a ostatnio był to listopad. I właśnie ten ostatni wyjazd był najbardziej udany. Mimo tego że był to listopad to pogoda była znośna i spacerom brzegiem morza nie było końca .Ważne aby wyjechać, odpocząć i podkurować się.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #186  
Nieprzeczytane 07-01-2010, 21:50
koziorożec's Avatar
koziorożec koziorożec jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Radom-mazowieckie-Polska
Posty: 3 871
Domyślnie

Pozwolę się włączyć do Waszej dyskusji. Raz pojechałam do sanatorium z mężem z uwagi na jego rehabilitację.Wykupiłam prywatnie 10 dni w Nałęczowie - w samym sercu parku nałęczowskiego. Spodziewałam się po tym pobycie poprawy stanu jego zdrowia, ale bardzo się pomyliłam. Już przy badaniu lekarskim okazało się, że nie może korzystać z wielu zabiegów z uwagi na zły stan zdrowia.Ponadto włączono nas do grupy NFOZ-u, wyżywienie było beznadziejne, wszyscy na okrągło się dożywiali w restauracjach.
Ucieszyłam się, że nie wykupiłam całego turnusu, z ulgą wróciliśmy do domu.
Wyciągnęłam z tego wniosek: do sanatorium muszą jezdzić ludzie w miarę zdrowi - profilaktycznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #187  
Nieprzeczytane 07-01-2010, 22:11
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał koziorożec
Wyciągnęłam z tego wniosek: do sanatorium muszą jezdzić ludzie w miarę zdrowi - profilaktycznie.
Niekoniecznie.
Jeżdżą ludzie po szpitalnych pobytach, choć nie każdy może od razu.
Przed wydaniem renty okresowej (po pobycie w sanatorium raczej renty już nie przedłużają, ze niby tak został podleczony)
A głównie aby stan zdrowia - nie najlepszy -nie pogorszył się.
Pobyt 10 dniowy jest, uważam za krótki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #188  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 09:38
ewiko ewiko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 619
Domyślnie

Całkowicie zgadzam się z Alunią .... efekty zabiegów odczuwa się dopiero po powrocie do domu. Tak twierdzą rehabilitanci. Faktycznie jest tak że poważnie chorzy pacjenci nie mogą korzystać z pewnych zabiegów. Tak jest np.z chorymi po chemioterapii . A jeśli chodzi o konkretne sanatorium to cóż wszystko zależy od zarządzających....w jednym jest lepiej w drugim gorzej. No i oczywiście wiele zależy od nas samych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #189  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 21:03
koziorożec's Avatar
koziorożec koziorożec jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Radom-mazowieckie-Polska
Posty: 3 871
Domyślnie

Zgadzam się z tym, że 10-dniowy pobyt w sanatorium jest za krótki. Mąż korzystał z leczenia po szpitalnego, ale była to placówka specjalistyczna, niewiele mająca wspólnego z typowym sanatorium.Te 10 dni miały być próbą czy i jak sobie poradzi.
Jest po zawale serca, po ciężkim udarze mózgu, nie w pełni sprawny fizycznie i nie tylko fizycznie - w wyniku udaru poszedł ośrodek mowy, a chorób innych ma tyle, że można by obdzielić nimi kilka osób.W związku z tym jest niemal całkowicie zdany na moją opiekę.
Z szerokiego wachlarza zabiegów mógł korzystać tylko z masażu klasycznego niesprawnej ręki i wirowego masażu wodnego tej ręki.
Mało tego to złapał jakąś bakterię jelitową z którą trzeba było walczyć kilka miesięcy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #190  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 21:22
Anilah's Avatar
Anilah Anilah jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 2 133
Domyślnie

Ja wiem jedno, że sanatorium nikogo nie wyleczyło i nie wyleczy. Taki wyjazd jedynie pozwoli zmienić klimat odpocząć od domowych kłopotów i obowiązków. Nikt od nas nic nie chce przez 3 tygodnie. Możemy z czasem wolnym robić dosłownie na co mamy ochotę. I to jest w tym wszystkim najcenniejsze.
A przy okazji wnioski można składać zaraz po powrocie informacja z NFZ .Dzisiaj moja koleżanka była u rodzinnego i tam się dowiedziała ale oczywiście nieoficjalne, że lekarze powinni pacjentom mówić, że dopiero po roku.
__________________
Za pieniądze możesz kupić pozycję,ale nie szacunek.


http://anilah-mojepodroze.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #191  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 21:33
koziorożec's Avatar
koziorożec koziorożec jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Radom-mazowieckie-Polska
Posty: 3 871
Domyślnie

W przypadku mojego męża, a i moim jako jego opiekunki - nie byłoby żadnego problemu. Można by skorzystać z dofinansowania z MOPS-u, wystarczy tylko zaklepać termin w sanatorium z ich wykazu. Ironia losu - ten kto chciałby pojechać ma trudności i musi zbyt długo czekać, a ten komu udostępniają - nie może skorzystać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #192  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 21:47
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Cytat:
Napisał Anilah
Ja wiem jedno, że sanatorium nikogo nie wyleczyło i nie wyleczy. Taki wyjazd jedynie pozwoli zmienić klimat odpocząć od domowych kłopotów i obowiązków. Nikt od nas nic nie chce przez 3 tygodnie. Możemy z czasem wolnym robić dosłownie na co mamy ochotę. I to jest w tym wszystkim najcenniejsze.
A przy okazji wnioski można składać zaraz po powrocie informacja z NFZ .Dzisiaj moja koleżanka była u rodzinnego i tam się dowiedziała ale oczywiście nieoficjalne, że lekarze powinni pacjentom mówić, że dopiero po roku.

Halinko....nie zgodzę się z Tobą...
Pierwszy raz byłam w sanatorium bardzo dawno temu ....miałam chyba 25lat....
Otóż przeziębiłam grype i to tak bardzo, że było póżniej zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc....i nareszcie bronchit chroniczny...
Leżałam w szpitalu i otrzymałam sanatorium poszpitalne w styczniu i drugie w tym samym roku w grudniu....
Byłam niedaleko Twojej miejscowości, w Jedlinie Zdrój...
Nie były mi wówczas w głowie rozrywki ani nic ponad to, by w miare wrócić do zdrowia....
W domu zostawiłam młodego męża z naszym małym synkiem...
I uwierz mi, że po tych sanatoriach i zabiegach, które po powrocie do domu ,jak potrafiłam tak kontynuowałam na własną ręke ....kupowałam przeróżne zioła , robiłam mieszanki a z nich inchalacje....jakoś po maleńku , wyszłam z tego...
A groziła mi nawet astma ....
Póżniej długo nie jeżdziłam....dom, dzieci i praca....ale teraz korzystam kiedy tylko moge
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 21:47
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 134
Domyślnie

Cytat:
Napisał Anilah
Ja wiem jedno, że sanatorium nikogo nie wyleczyło i nie wyleczy. Taki wyjazd jedynie pozwoli zmienić klimat odpocząć od domowych kłopotów i obowiązków. Nikt od nas nic nie chce przez 3 tygodnie. Możemy z czasem wolnym robić dosłownie na co mamy ochotę. I to jest w tym wszystkim najcenniejsze.
A przy okazji wnioski można składać zaraz po powrocie informacja z NFZ .Dzisiaj moja koleżanka była u rodzinnego i tam się dowiedziała ale oczywiście nieoficjalne, że lekarze powinni pacjentom mówić, że dopiero po roku.

U nas jak złoży się wniosek przed upływem roku to zwracają do lekarza ze stwierdzeniem, że skoro ostatni pobyt w sanatorium nie dał oczekiwanych efektów, to kolejny pobyt jest niewskazany i należy korzystać z rehabilitacji na miejscu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #194  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 22:07
Anilah's Avatar
Anilah Anilah jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 2 133
Domyślnie

Jadziu!!!
Oczywiście ,że trzeba wyjeżdżać nie to miałam na myśli tylko to, że przez te trzy tygodnie żadne sanatorium nie wyleczy naszych już w wieku emerytalnym schorzeń i zwyrodnień.... pozdrawiam serdecznie
__________________
Za pieniądze możesz kupić pozycję,ale nie szacunek.


http://anilah-mojepodroze.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #195  
Nieprzeczytane 08-01-2010, 22:13
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
U nas jak złoży się wniosek przed upływem roku to zwracają do lekarza ze stwierdzeniem, że skoro ostatni pobyt w sanatorium nie dał oczekiwanych efektów, to kolejny pobyt jest niewskazany i należy korzystać z rehabilitacji na miejscu
Ubaw po pachy!
Jak się urzędnik NFZ za coś zabierze to takie kwiatki kwitną...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #196  
Nieprzeczytane 09-01-2010, 10:36
sToRcZyK's Avatar
sToRcZyK sToRcZyK jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Siedlce
Posty: 594
Domyślnie

Co do sanatorium to też miałam mieszane uczucia.W latach 70-tych po szpitalu dostałam skierowanie do sanatorium w Żegiestowie na przełomie listopada i grudnia. To też był szpital więc o 22 trzeba było być już nawet w łóżkach,ale na swoje nieszczęście miałam współlokatorki,które lekceważyły przepisy i kryły jedna drugą podczas "inspekcji" lekarza.Z zabiegami miałam dobrze bo wszystko było na miejscu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #197  
Nieprzeczytane 09-01-2010, 15:04
ewiko ewiko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 619
Domyślnie

Owszem, sanatorium całkowicie nie wyleczy ale z całą pewnością pomoże. Sześć lat temu byłam skierowana na operacje kręgosłupa na którą sie nie zgodziłam. W tym czasie trzykrotnie byłam w sanatorium i lekarze nie wychodzą z podziwu że tak świetnie sobie radzę . No cóż rehabilitacja swoje robi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198  
Nieprzeczytane 24-01-2010, 10:55
jan58.58 jan58.58 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 19
Domyślnie

Proszę o informację na temat przywileju zasłużonego honorowego dawcy krwi że skierowanie do sanatorium musi być rozpatrzone niezwłocznie i bez kolejki.Czy ktoś się z tym tematem spotkał.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #199  
Nieprzeczytane 24-01-2010, 14:30
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Poszukaj w sieci. Ja nic o tym nie słyszałam.
Trochę jest tutaj:
http://wyborcza.pl/1,76842,4293634.html
Odpowiedź z Cytowaniem
  #200  
Nieprzeczytane 28-01-2010, 17:46
czeslawli2@op.pl czeslawli2@op.pl jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 2
Post

W lutym z żoną jedziemy do sanatorium w Goczałkowicach zdroju czy ktoś już tam był ,jakie tam są warunki jakie zabiegi co robić z wolnym czasem z góry dzię kuję za informację
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Sanatorium Połczyn 19-11-07 myszek Turystyczne 15 14-11-2011 19:14
Sanatorium - Krynica Boga Turystyczne 3 31-05-2011 15:32
Sanatorium - nie tylko na poważnie destiny Opieka 508 19-10-2008 15:25

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:57.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.