|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#7541
|
||||
|
||||
rokitnik
|
#7542
|
||||
|
||||
Piękna ta Twoja "panna młoda".
Róża Tarninki wygląda jak królowa wśród jesiennego ogrodu. Nie widziałam, że owoce rokitnika są w ogóle jadalne. I pewnie większość tego nie wie, dlatego nie zbierają. |
#7543
|
||||
|
||||
Cześć Lulko.
Też mam rokitnik. Ale raczej nie zbieram owoców,chociaż są bardzo cenne. Ale jest kłujący,ma takie szpile z 5 cm. Wyciskają też z nich olej bardzo cenny. http://bonavita.pl/olej-z-rokitnika-...i-zastosowanie Pozdrawiam! |
#7544
|
||||
|
||||
Cytat:
Cześć zula Te kłujące szpile rokitnika to jest przeszkoda. Ale ładnie wyglądają z tymi setkami koralików. Krzewy w parku są bardzo bujne, gęste i wysokie i muszę przyznać, że przyrastały szybko. Z tymi kolcami to podobnie jak z krzewami goji, odechciało mi się je sadzić, jak przeczytałam, że mają gęste kolce. Już wystarczy, że po siedzeniu w różach wyglądam jakbym miała do czynienia ze stadem wściekłych kotów O oleju nie wiedziałam, dzięki na info, warto się nim zainteresować jak ma takie właściwości. Zulka, Bogda, fajnie, że zajrzałyście Pozdrówki dla Was |
#7545
|
||||
|
||||
Przebarwiające się na żółto hosty fajnie wyglądały
z fioletowymi marcinkami, to rabatka sąsiadkowa Teraz już gorzej, bo deszcz wszystko zniszczył. |
#7546
|
||||
|
||||
Bardzo lubię marcinki, kojarzą mi się z domem mojej babci...
I są takie mało wymagające. Rokitnik mąż wyciął do zera gdy wnuki były małe i szalone. Z kłujących to miałam jeszcze oliwnik. Ten to miał kolce!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#7547
|
||||
|
||||
Cytat:
Są w różnych kolorach i różnej wysokości, można z nich tworzyć fajne kompozycje. Oliwnika ani rokitnika nie miałam, wystarczą mi róże, a na wsi kłujący berberys daje do wiwatu aż miło |
#7548
|
||||
|
||||
Teraz będzie post o liściach.
Otóż zmorą niejednego ogrodnika są tony spadających liści i pracochłonne grabienie. Do tego nie wiadomo co z nimi robić. Zazwyczaj kupujemy odpowiednie worki na liście, gdzie w cenie jest wywóz i czekamy potem na ich sprzątnięcie. Ale spróbujcie zostawić kilka takich worków w kącie ogrodu, podziurawić je nieco i wlewając przedtem do nich konewkę wody. Na wiosnę macie już doskonały nawóz, częściowo rozłożony. Można też układać zgrabione liście na pryzmę kompostową. Moja po roku okazała się świetną ziemią kompostową, którą teraz podsypuję róże przed zimą. I nie tylko róże, hosty, rododendrony, azalie i wszystkie kwasoluby lubią taki kompost. A te, które wolą ziemię wapniową, np. lawendę, podsypuję zmielonymi skorupkami jaj. |
#7549
|
||||
|
||||
Lulka... dzięki za rady.... przydadzą się.
Ja do tej pory grabiłam liście do worków i wystawiałam przed posesję do odbioru przez Zakład Komunalny.... zabierają co 2 tygodnie....
__________________
|
#7550
|
||||
|
||||
Cytat:
Ale w zeszłym roku zrobiłam eksperyment z liśćmi w workach i się udało, a część liści poszła na kompost z braku worków i okazało się, że się świetnie rozłożyły po kilku miesiącach. Zresztą jak zostawisz dłużej liście na rabatach (u mnie teraz leżą, bo nie chcę się doprawić i jeszcze nie grabiłam), to widać, jak same "wkręcają" się w ziemię Tylko liście orzecha trzeba wygrabić, bo długo się rozkładają, ale ja nie mam orzecha. |
#7551
|
||||
|
||||
Jesienny park
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
#7552
|
||||
|
||||
Lulka, świetny pomysł z liśćmi w worku.
Cytat:
Słyszałam też, że liście orzecha nie nadają się na kompost. |
#7553
|
||||
|
||||
Cytat:
Cytat:
To znaczy, że można |
#7554
|
||||
|
||||
|
#7555
|
||||
|
||||
Witajcie Ogrodomaniacy!
Warto przenieść się choć na kilka dni na włoską ziemię,
żeby poczuć w listopadzie jak pachną i wyglądają ogrody To widok z tarasu domu, gdzie mieszkałam ostatnio, na Zatokę Neapolitańską i Wezuwiusz z Castellammare di Stabia |
#7556
|
||||
|
||||
Te ogromne sosny pinie zawsze wzbudzają mój podziw
|
#7557
|
||||
|
||||
Na patio dojrzewały cytryny, po prawej drzewo figowe
|
#7558
|
||||
|
||||
Na tarasie pod nami cudne sagowce, palmy daktylowe, iglaki
i różne rośliny doniczkowe |
#7559
|
||||
|
||||
Ciekawa jestem, czy te cytryny im dojrzeją, początek
listopada, a tu tyle zielonych wisi. |
#7560
|
||||
|
||||
|