|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Cytat:
BRAWO BASIEŃKO Życie w toksycznym związku jest koszmarem !!! |
#22
|
||||
|
||||
Jak się pozbyć samotności? Trzeba chcieć do drugiego czlowieka i pomóc losowi...albo samotnośc polubić.
Najlepszy jest związek na odleglość, ale niewielką. Wówczas jest kontakt, ale i niezależność, jest staranie o to, by związek był dobry , bo jest calkowicie dobrowolny. Nikt nic nie musi.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#23
|
|||
|
|||
Cytat:
Każdy związek powinien być całkowicie dobrowolny. Związek pod przymusem to niewola a nie związek! Nie wolno polubić samotności. Samotność, to tylko krok do wyizolowania społecznego a wyizolowanie społeczne, to przyspieszona droga, do przejścia na łono Abrahama. No, chyba, że komuś, jest aż tak źle, na tym łez padole ....................... Związek na odległość, nawet tę najmniejszą, to nie jest związek - zwłaszcza w wieku senioralnym. Wszystko inne to same uroki związku - nawet milczenie we dwoje. Tak, Babko Gratko - trzeba ciągnąć do drugiego człowieka i pomagać losowi ....... z tym całkowicie się zgadzam. Polubić samotność, to tak, jakby podpisać na siebie, wyrok odosobnienia .......... mnie to przerasta. Pozdrawiam. |
#24
|
|||
|
|||
[quote=Bertold] ....................... Związek na odległość, nawet tę najmniejszą, to nie jest związek - . QUOTE]
" Na stałe to powinna być gosposia ; mąż jest najlepszy " na przychodne" - może niedokładnie tak, ale w tym sensie pisała znana satyryczka Stefania Grodzieńska ( a może inna - głowy nie dam ) Prawda czy fałsz ? |
#25
|
|||
|
|||
Człowiek stworzony jest do życia w stadzie z blizką osobą i przyjaciólmi, ale to nie może być związek toksyczny ani fałszywi przyjaciele.
|
#26
|
|||
|
|||
Cytat:
Lusiu55 spróbuj sformułować definicję toksycznego związku, fałszywych przyjaciół, spostrzeżesz od razu, że toksyczny związek, to nie jest związek, fałszywy przyjaciel, to nie jest przyjaciel i po sprawie. To są tylko nasze rozczarowania, które próbujemy przywoływać z przeszłości. Myślenie pozytywne - związek, to tzw udany związek, a przyjaciel, to tzw prawdziwy przyjaciel. Udany związek, to związek partnerski, ale nie umowa o dzieło czy inny interes. Prawdziwy przyjaciel, to ktoś bezinteresowny wierny i lojalny jak przysłowiowy pies. Ponadto obie strony są równe wobec tych definicji - maja takie same prawa i obowiązki zwane przyjemnosciami. Pozdrawiam. |
#27
|
||||
|
||||
Bertold ja Ci mówię pod słowem, że polubilam samotność.
Przez samotność rozumiem to, ze mieszkam sama, sama decyduję co mam robić, z kim się spotkać, gdzie i kiedy.Ja swoją samotność reguluję. Spotykam się z ludźmi, mam kogoś bliskiego sercu ( źle znoszę pustkę uczuciową), ale po doświadczeniach życiowych nie tylko swoich uważam, że są pewne wartości w byciu singlem. Zawsze żyłam dla kogoś, a teraz mam czas na uprawianie hobby, mam spokój, mogę czytać i pisać o dowolnej porze, działam w stowarzyszeniach NGO, robię coś pożytecznego . W końcu moje sprawy mają priorytet. Nie nachodzę zbyt często dzieci i wnuków, bo mam zbyt wiele zajęć , ale mam z nimi kontakt. Przypominam, że liczni znani z literatury i historii pustelnicy sami skazywali się na samotność. W samotności można poznać swoje pragnienia, priorytety, wiele spraw przemyśleć, zrozumieć. O tak, zrozumieć. I przestać się bać, gdyż się poznało siebie i ma się do siebie zaufanie. Jest się siebie pewnym...
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#28
|
||||
|
||||
Babko Gratko, a jaka to u ciebie samotnośc skoro masz jak piszesz kogos bliskiego," w niewielkiej odległości", masz dzieci, wnuki ...to ze mieszkasz sama to jeszcze nie samotnośc...samotnosci nie da sie polubic, mozna sie do niej pzryzwyczaić, pogodzic sie ale polubic? Bycie samej owszem ma swoje dobre strony, ale nie samotnośc...
|
#29
|
||||
|
||||
Cytat:
Czym się różni bycie samej od samotności? Samotność to stan związany przede wszystkim z biernością życiową. Bierność, nieangażowanie się w relacje z innymi wzmaga izolację i stopniowe wyobcowanie ze srodowiska. Znam taką osobę,wdowę, ktora cierpi z powodu samotności, od kilkunastu lat użala się nad sobą, ale nie pozwoli wyciągnąć się między ludzi. Mówi, że to już nie dla niej.... A chciałam ją namówić do zbierania wspomnień okupacyjnych osiemdziesięciolatków, których część znajdziecie tu: http://okupowanamlodosc-animator.blo...logu.html#more W zeszłym roku wydaliśmy książkę z tymi wspomnieniami. Mój przepis: pozbyć się samotności można poprzez aktywność.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#30
|
||||
|
||||
Pozdrawiam i Babka ma w 100% rację.Będę Was tutaj dalej czytać..
Sama,jestem sama ,samotna..Lubie ogromnie ludzi i śmiech,śpiew,ale żyjąc w toxyku od lat,muszę to ścierpiec. Pozostało mi malowanie a i w tym Hobby mam problemy bo mało mówie do tej drugiej osoby.. Mój "pikny" jest totalnym odludkiem i pasowałby na bezludną wyspę,ale beze mnie.. Zrozumcie moje słowa i myśli.. Pozdrawiam miło.....
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#31
|
||||
|
||||
O, miec jakies hobby to juz cos! Macie racje, izolowanie sie, narzekanie, uzalanie sie nad soba tylko pogłebia samotnosć, aktywnośc jest jak najbardziej wskazana, tylko co zrobic jesli kogos na nia nie stać? Moze ma jakies zahamowania psychiczne, ograniczenia fizyczne czy chocby finansowe, róznie to bywa, dobre rady typu "wyjdz do ludzi' tylko wtedy denerwuja...
|
#32
|
|||
|
|||
Cytat:
Otóż to ! Każdy z tych aspektów jest ważny, a "wyjdź do ludzi" to najbardziej oklepane, nic nie znaczące powiedzenie . Jednych ogranicza stan zdrowia, innych stan finansów - bo niestety wychodzenie do ludzi ma pewne wymagania. A ciągłe powtarzanie "wyjdź do ludzi" może spowodować frustrację. Gdyby ci "nie wychodzący" mogli wyjść i gdyby to było takie proste.....ale widocznie nie jest, skoro tylu ludzi uskarża się na samotność. |
#33
|
||||
|
||||
Cytat:
Jeżeli sam od ludzi stroni, to widocznie taki jest jego wybór i nie powinien potem narzekać. Ja proponowalam współpracę wielu samotnym osobom. Niektore na moich oczach odżyły, razem ze mną jeździły do staruszków na wywiady, widzialy efekty, brały udzial w spotkaniach ; inne nie skorzystaly. I nie chodzi tu o finanse, tylko o psychikę. Lęk, niepewność, albo po prostu niemoc, lenistwo umysłowe i nielubienie ludzi. Indianie mają przysłowie; jak Ty pokonasz swój strach i swoje słabości - nikt nie pokona Ciebie. P.S. Zaczynałam oswajać swoją samotność, a właściwie strach malowaniem , jak eledand. Udało się.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#34
|
|||
|
|||
Cytat:
No właśnie ! Piszesz, że chodzi o psychikę. Masz racje w tym stwierdzeniu. Jeżeli człowiek stroni od ludzi, widocznie taki jest jego wybór - jestes pewna, że zawsze tak jest ? Lenistwo umysłowe i nielubienie ludzi - mocne słowa ! Innymi słowy - samotni sami są sobie winni i nie powinni truć głowy innym swoimi sprawami, tak ? |
#35
|
||||
|
||||
Cytat:
Upraszczając problem - każdy jest kowalem swojego losu - przynajmniej w części. Trzeba tylko umieć spojrzeć i odnaleść przyczyny niepowodzeń. Ale zdecydowanie łatwiej jest narzekać. A do lenistwa i nielubienia ludzi to już nikt się nie przyzna, a ja, za to, że śmiem o tym powiedzieć będę uważana za wrednego wroga. Samotność nie jest karą. Wstawiam cytat rof. Mikołejko – "może już przyszedł czas, abym pobył sam z sobą? Mój czas bowiem się kurczy. Pytam więc, jak wykorzystać ten, który mi został. Czy nie za często przebywam wśród ludzi, czy nie powinienem uciec do siebie?"
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#36
|
||||
|
||||
"Kazdy jest kowalem swego losu"-to rzeczywiście uproszczenie i to grube...rodzimy sie i wychowujemy w różnych rodzinach, potem koleje losu tez nam sie róznie układaja i najczęściej sa dziełem przypadku, charakter kształtujemy przez całe zycie...nie mozna sie nagle zmienic, byc aktywnym, otwartym, zyczliwym całemu swiatu gdy trudności pietrza się wokół...to nie jest takie proste i nie oznacza że wszyscy samotni sa leniwi i nie lubia ludzi...
|
#37
|
||||
|
||||
Witajcie i do postu Babki Gratki i cha-ga dopiszę parę moich słów.Po przejściu na Emeryturę,załamałam się a spowodowane to było naraz zmianą otoczenia.Brak ludzi spowodowało że płakałam całymi dniami,wiedziałam do czego to mnie doprowadzi i postanowiłam z tym sama walczyć.
Pracowałam latami w Restauracjii gdzie było masę imprez i mnogo ludzi,uśmiechu,śpiewania i radości z zamozadowolenia.'Praca dawała mi to czego nie miałam w domu.Mój 'pikny" jest odludkiem i jemu tak jest dobrze,ale nie mnie.On nie potrzebuję żadnego człowieka wokół siebie a może to Depresja,ale na te tematy to z nim nie rozmawiam bo wystartuje potem jak Burza. Lekarze jak Psycholodzy i Psychatrzy to nie dla mnie bo mnie się życie podoba i żyć będę a długo. Będąc w Sklepie ujrzałam broszurkę o malowaniu i szkicowaniu za 6,oozł.Kupiłam i na początku grzuciłąm do szufladki,ale zaczęło mnie to interesować,więc w nowy 28 Lutego 2010 o godzinie 0,40,pierwszy raz zeszkicowałam twarz dziewczyny wg L.da Vinci imartwą koślawą Naturę. Dziewczyny na wątkach wiedzą że całe moje życie nie miałam z farbami,ołówkiem do czynienia,ale upór i chęć pokazania że muszę się czymś zająć.Dzisiaj jestem szczęśliwa i nie płaczę bo mam zajęcie.Zrobiliśmy już trzy wystawy moich obrazów i dalej tworze różnymi technikami. Mnie kiedyś ktoś także powiedział że Każdy jest Kowalem swego życia i tego nie zapomniałam. Miło pozdrawiam i mówię Wam że jestem szczęśliwa i mam wokół siebie znowu ludzi,miłych uprzejmych i w razie potrzeby dających mnie rady i porady.Kopm i Internet to tylko chwilowa odskocznia od codzienności. Trzymajcie się wszyscy dobrze i cieszcie się z życia. Nasz polski Ilustrator dla dzieci napisał że Życie jest piękne wg Janoscha. Poślę Wam piosenkę w tytule jest nie umrę. http://youtu.be/_sLRr1ZuHpU
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#38
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#39
|
||||
|
||||
Cytat:
i jeszcze bardziej, że wyszłaś ze swoją pasją między ludzi (piszesz o wystawach). Ja podobnie jak Ty najpierw malowałam w bezsenne noce, zauważyłam przy tym, że malarstwo może być terapią. Potem założyłam emerycką grupę malarską . Mieliśmy już wiele wystaw, w tym trzy zagraniczne. W tej chwili grupa liczy 18 osób.Spotykają się co tydzień i pod okiem plastyka malują. I jak się nie cieszyć?. http://www.mdk-lancut.pl/asp/pl_star...&akcja=artykul
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#40
|
||||
|
||||
Popiszę póżniej i Sto-lat Tobie życzę...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
opieka nad starszym panem z Warszawy | Magg | Opieka | 0 | 09-02-2009 09:18 |
Potowarzysze osobom starszym | Przemek26Poznań | dolnośląskie | 0 | 10-07-2008 12:36 |
jak spędzać czas w samotności w nowym miejscu | grzegorzk14 | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 77 | 27-11-2007 23:47 |
Leonard Cohen – strażnik samotności - komentarze | newuser | Ogólny | 0 | 09-09-2006 15:59 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|