Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Cześć kochani!
Coś widzę, że lenistwo górą, żadnych newsów, tylko
obrazki
U nas upał, okna musiałam zasłonić od zewnątrz, żeby
się szyby nie nagrzały.
W domu, jeszcze chłodek na szczęście.
Wypiliśmy kawkę za domem w gęstym cieniu razem z sąsiadem, a do kawy były lody.
Teraz gotuję jarzynową na obiad, a na drugie fasolka.
Piękny, ma jeszcze naleśniki z biedronki
Po południu ,jadą z sąsiadem na kontrolę oka do Poznania,
dobrze, że ja nie muszę w ten upał.
Miłej środy...

[wiesia.]

Mirko
ja herbatkę, dziękuję.

Faktycznie chyba leń nas dopadł.
albo ładna pogoda wszystkich wymiotła z domów.

U mnie od rana pranie koców.
Mam nadzieję, ze do wieczora wyschną.

Małgosiu
do nas często tez zagląda sąsiad,
ale kawę pije sam,
bo Franek jedną rano, a ja nie jestem kawoszem.

Wszystkich serdecznie pozdrawiam.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Nie mam i ja nic nowego do przekazania. Dzień jak co dzień!

Jedno co lubię w tym czasie , to moje ukochane czereśnie.
Zjadam ich duuuże ilości i już martwię się , że wkrótce się skończą.
Może gdyby były dostępne przez cały rok , tak jak jabłka,
to kiedyś nasyciłabym swoje łakomstwo!
Uwielbiam takie prosto z drzewa, kiedyś kupowaliśmy przy drogach dojazdowych do miasta.
Pozdrawiam całe towarzystwo, miłego popołudnia!

[lebuj]

Napisał Krycha

Jedno co lubię w tym czasie , to moje ukochane czereśnie.

Krystyno , no to się naplułaś .......

Podwiązałem moje ogórki do siatki - teraz będą się pięły w górę
bo jak się kładły na ziemię to ślimaki je skubały .

Zmykam do piwnicy . Jeszcze mam co rżnąć żeby żona nie musiała .

[maluna]

Krysia, jestem niepocieszona, bo dzisiaj nie kupiłam
czereśni
Jutro wybiorę się na targ, może ładne dostanę,
bo wiadomo, że zaraz będzie koniec sezonu
Moja ostatnia czereśnia wypuszcza gałązki, bo został sam
pień i myślałam, że już nie odbije.
Może, za dwa lata, coś będzie, jak dożyję...

[Krycha.]

Małgosiu, pamiętam Twoje zdjęcia i moje łakome podglądanie!
Szkoda, że ich nie ma , poczekam na te nowe,
ja lubię nawet patrzeć na ten owoc na zdjęciu!!

[Pamira]

I lenistwo i jakaś niemoc krąży mi nad głową. . Dziś nie ruszyłam się po za posesję.
Od rana kosiłam moją mini łączkę. Oczywiście przerwy były dużo, dużo dłuższe od koszenia.
Miałam też trzy wizyty kawowe. Wszystkie wzięły po foliówce jabłek. Jedna w zamian
przyniosła mi fasolkę, druga jajka. trzecia swoje mądrości [bardzo lubi pouczać]
Ja z natury jestem gaduła, ale przy niej nie mam szans się coś powiedzieć. .
Od ponad godziny grzmi, teraz się ochłodziło, ruszył się wiatr, kilka kropelek spadło i na tym koniec.
A tak liczyłam na deszcz..... Teraz tylko chata, telewizor i czytadło na przemian.
No i kolejna kawa... Chyba dziś wcześniej zaliczę łazienkę żeby piętami dokładniej się zająć.
To tyle na razie, idę kawę parzyć. Hura... pada deszczyk sobie drobniutko i równo....

[wiesia.]

Mirko
u nas też ciemno się zrobiło.
Pewnie będzie padać, przydałaby się.

Krysiu, Małgosiu
mało jem owoców, bo chorerka szkodzą.

[enia60]

napisała Krysia... Dzień jak co dzień!

Jedno co lubię w tym czasie , to moje ukochane czereśnie.

witam,witam

a ja zajadam się malinami ,na szczęście sezon na maliny jest dłuższy bo latem i jesienią owocują
od poniedziałku chodzę na rehabilitację

to taka letnia opcja wczasów

[Krycha.]

Wiesiu, ogólnie za owocami nie przepadam, z tym jednym wyjątkiem!
w sezonie jeszcze trochę wiśni poskubię , ale już bez przesady.
W zimie kupuję brzoskwinie w syropie i to wszystko co lubię.
Reszta to tylko dodatki do czegoś tam w jadłospisie.

[kobra5]

Dobry deń ..jak mówią nasze somsiady z połednia...jak to marazm kobitki ???!!!..u mnie zjechały z Hameryki takie co to zieloną kartę dostały a teraz łamaną polszczyzną gadają i co drugi rok zjeżdżają ..małż z daleka pomachał i wielkim łukiem omija z powodu korony..auto z wypożyczalni takie w amerykańskim stylu długaśne..a parking malutki Cuda-wianki się dzieją jak chcą zaparkować zwłaszcza że sąsiad amerycki wielbiciel procentów jest
Raniutko o 5,30 na rondku przed oknami obrysowały się 2 autka (rondko takie co to połowa auta na rondku a tył jeszcze w uliczce ) z tegoż powodu stłuczek było już tyle ile miesięcy ma to nieszczęsne rondko..i trwa wolna amerykanka
Enia maliny ,Krycha czereśnie a ja borówki ..Jurek ogórki podwiązał a ja zerwałam !!!..ku zdumieniu takie już do słoika na małosolne sztuk siedem!!!!Cukinie też będą z 1 krzaczka chyba z 6 sztuk naliczyłam ..chciałam zerwać kwiat dyni i spróbować w cieście naleśnikowym i na szczęście zajrzałam do środka a tam 2 pszczoły..dałyby mi do wiwatu ..zrezygnowałam
Pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądam na FB do Irenki i bardzo mi się podoba colage z panną w rozwianej sukni z 18 czerwca..ale koniecznie żąda jakiegoś logowania jak chcę się wpisać a ja tylko messengerem się posługuję..no nic wnuk zjeżdza babcię oświeci

[wiesia.]

Napisał Krycha.

W zimie kupuję brzoskwinie w syropie i to wszystko co lubię.

Krysiu
to tak, jak ja.
Uwielbiamy naleśniki z brzoskwiniami.

[lebuj]

Kochane , macie ogrody , działki .
Może mi ktoś wytłumaczy dlaczego moje ziemniaki mają
łodygi bez kwiatów ok . 80 cm .
Powiedzcie mi , czy ziemniaki też będą wielkie jak arbuzy?



Ziemię mają super , bo po kompoście .

[kobra5]

Jureczku za dużo dobrego ..w liście im poszło..kuzynka dała nawozu (po gradobiciu) i owszem odżyły ale w zielonych częściach ..ziemniaczki w spodzie mizerne ..Przekarmianie roślin na dobre im też nie wychodzi...U nas gadają krzak wielki ale korzeń marny..(to chyba o facetach było )

[Pamira]

No i się rozpłakało niebo na dobre. Pada spokojnie, powolutku.
Mam nadzieję, że mój ogródek ugasi pragnienie. Fajnie, że udało mi się skosić łączkę.
Lepiej będzie wsiąkać. Jurek nic Ci nie podpowiem. Moja synowa już drugi tydzień zbiera ogórki.
A pomidory ma prawie dwumetrowe i masywne, ale owoców za wiele nie ma nawiązanych.
Moje pomidorki są delikatne, ale i owocki są. Kwiatów z dyni w cieście nie jadła,
ale akacji i czarnego bzu jak miałam dzieciaki, to zawsze w sezonie smażyłam. Pychota...

[Pamira]

Dobrej nocy

[lebuj]

Wszyscy jeszcze śpią , więc kawą kuszę - przybywajcie .



Bogusiu , w ub . roku też kwiatów nie było , ale ziemniaki miałem .

Pozdrawiam i zmykam .Jedziemy po ogórki bo się skończyły .

[ditta hop]

Witajcie.
Wstał chlodny i deszczowy dzień. Miałam plany na dzisiejszy dzień ale nie wiem czy to wypali a to z winy pogody.
Miłego dnia zyczę.

[Pamira]

Dzień dobry.
Jest chłodno, ale słońce się pokazało, więc może być jeszcze upalnie, chociaż deszcze są przewidziane.
Może więc być różnie. Mam co prawda co robić w domu, ale ja wolę po polu latać.
Od rana nie mogłam wejść na seniorka, a od jakiegoś czasu co rusz to ukazują mi się ostrzeżenia,
że jestem śledzona. Przeskanowałam zamknęłam pudło i poszłam po chleb. Po powrocie widzę,
że jest już lepiej. Jak długo? trudno powiedzieć. Długo się słońcem nie cieszyłam... chmurzy się.
Zrobię sobie najpierw kawę, do kawy kupiłam krówki z Wawelu.

Zapraszam

[enia60]

dzień dobry
Mireczko za takie krówki oddam omalże wszystko

jeszcze dzisiaj nie wychodziłam u nas leje od kilku godzin ,za godzinę muszę wyjść na fikołki jak tu iść w strugach deszczu